Fałszywe intencje

Ocena: 5.13 (8 głosów)

Autor bestsellerów ,,New York Timesa" i ,,The Washington Post" Mike Omer nadchodzi z nową serią pełną psychologicznych zwrotów akcji oraz zaskakujących posunięć policji, które jego wierni fani znają z poprzednich serii i kochają.

Abby Mullen w dzieciństwie przebywała w sekcie Wilcox, ale uciekła, gdy siedziba sekty spłonęła. Lata później jest najlepszym negocjatorem policji nowojorskiej, wychowuje córkę i uważa, że najgorszą część życia ma już za sobą. Wtedy dochodzi do ataku na miejscową szkołę, do której uczęszcza córka Abby. Grupa uzbrojonych zwolenników teorii spiskowych, nazywających siebie Watchers, bierze dziewczynę na zakładniczkę.

Nieuchwytni Watchers przetrzymują Samanthę. Abby musi opanować emocje, mimo że jest u granic wytrzymałości. Czas ucieka, a ona nie ma wyjścia - musi negocjować z grupą szaleńców i odkryć sekret ich przywódcy, zanim będzie za późno. Choć wydaje jej się, że jest blisko rozwiązania, wciąż odkrywa kolejne tajemnice. Co gorsza, porywacze mają powiązania z sektą, o której Abby próbowała zapomnieć.

Mike Omer powraca w świetnej formie i znów oferuje doskonałą, mrożącą krew w żyłach rozrywkę.

Informacje dodatkowe o Fałszywe intencje:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382894004
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Damaged Intentions

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Fałszywe intencje

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fałszywe intencje - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ksiazkolandia
Ksiazkolandia
Przeczytane:2024-07-18, Ocena: 4, Przeczytałem,

Książka ta to druga część serii o negocjatorce policyjnej Abby Mullen. Po wydarzeniach z poprzedniej części Abby zaczyna podejrzewać, że przywódca sekty w której się wychowała nie zginął w pożarze wraz ze swoimi zwolennikami i zaczyna prowadzić własne śledztwo. Jednak kolejne wydarzenia na to nie pozwalają.

Obserwatorzy, to coraz liczniejsza grupa osób, które tworzą teorie spiskowe dotyczące ludzi na wyższych szczeblach władzy. Czytają artykuły, obserwują wydarzenia i z - wydawałoby się zwykłych informacji czy zawartych w nich błędów wyciągają dość daleko idące wnioski. Tym razem, wysnuli teorię, że w jednej ze szkół prowadzony jest handel dziećmi na usługi dla pedofili. Trójka członków grupy, będąc przekonana o swojej racji udaje się do szkoły na ratunek dzieciom. Jednak jak to zwykle bywa, sprawy wymykają się spod kontroli i misja ratunkowa przekształca się w akt terrorystyczny. Traf chce, że do szkoły tej uczęszcza córka Abby, która staje się jedną z zakładniczek. Abby jest genialną negocjatorką, jednak czy uda się jej utrzymać nerwy na wodzy i poprowadzić rozmowy tak, by jej córka nie ucierpiała?

Kolejny raz autor funduje nam świetny thriller, pokazując jak bardzo zbyt mocne wciągnięcie się w świat wirtualny i ufność wobec mediów społecznościowych może namieszać ludziom w głowach. Skąd możemy mieć pewność że osoba po drugiej stronie jest na pewno tą za którą się podaje i ma rzeczywiście dobre intencje?

Przede mną trzecia i ostatnia część serii, gdzie jak podejrzewam Abby będzie mogła na zawsze rozprawić się ze swoją przeszłością. Wam polecam, a ja biorę się za dalszą lekturę.

Link do opinii

Powieść przeczytałam szybko, chociaż z lekkim zdziwieniem, bo po opiniach ludzi spodziewałam się horroru. Nie czytałam nigdy żadnego horroru, ale spodziewałam się takiego horroru, że wbiłoby mnie w ścianę o 5 rano, gdy to czytuję książki, gdyż mam ciszę. Dodam, że dla skończenia tej lektury zwlekłam się o 3 rano. Czy było warto? Oj, ciekawa była, ale ni znalazłam w niej nic oryginalnego. Ciekawa była tematyka chorych teorii spiskowych w Internecie, które zdobywają masę fanów. Jest to bardzo popularne ostatnio zjawisko, które i ja zauważam. Dobrze więc, że powieść poruszyła ten problem.
Powieść reprezentuje powszechny obecnie gatunek powieści sensacyjnej, w której mamy złych ludzi, dobrych ludzi, sprawę, o którą trzeba walczyć i pogmatwaną wewnętrznie postać głównej bohaterki, która ma ciągłe tajemnice i zawiłości losu przebiegające obok głównego wątku. Oczywiście na koniec był zakręt fabularny, zapowiadający następny tom. To częsty zabieg fabularny w takich powieściach.
Powieść opisuje grupę Obserwatorów, którzy uroili sobie, że Ameryką rządzi spisek notabli, którzy porozumiewają się poprzez wpisy w internecie i knują nieszczęścia na biednych obywateli. A to odpowiadają za bezrobocie kogoś, a to za rozwód innego, a to planują handel dziećmi. No i owa grupa postanowiła wedrzeć się do szkoły, żeby uratować te dzieci, bo wyczytali wpis Komendanta Policji z trzema błędami ortograficznymi. W toku akcji poznajemy motywację tych Obserwatorów, ich psychikę, to, co nimi kierowało, i to jak się to skończyło.
Tak jak napisałam na początku, po pandemii i zawirowaniach w świecie takich zwolenników teorii spiskowych przybywa, więc taka powieść wbiła się w czasy. Jest też taki gatunek popularny i poczytny. Ja osobiście, owszem, czytałam powieść z przejęciem akcją, ale nie odnalazłam w książce nic, co by wyróżniało autora z rzeszy innych. Pisze dobrze, ale tak jak wielu innych. Jeśli ktoś jednak nie szuka powieści wyróżniających się, ale szuka wciągającej fabuły w stylu kina akcji to będzie książką zachwycony o wiele bardziej niż ja.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2024-01-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Może się wydawać, że początek jest nużący i trochę za długo trwa, ale jest to złudne wrażenie, bo już od pierwszej strony autor genialnie i konsekwentnie buduje napięcie, wciągając czytelnika coraz głębiej w psychodeliczny świat grupy zwolenników teorii spiskowych zwących się Obserwatorami.
Kilkoro z nich łamie "szyfr" i odkrywa ukrytą wiadomość, czego konsekwencją staje się wtargnięcie na teren szkoły średniej, trójki uzbrojonych ludzi pragnących ocalić życie dzieci przeznaczonych na pedofilską sprzedaż... Nic jednak nie idzie tak, jak zakładali, zaczynają się poważne kłopoty.
Na miejsce dociera Abby i rozpoczyna negocjacje. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że jej córka nadal jest w szkole, a do głosu zaczynają dochodzić demony przeszłości, które wydawało się, zostały już dawno pogrzebane... Wszystko zaczyna iść nie tak, jak było zaplanowane, a na jaw wychodzą wstrząsające tajemnice...

"Fałszywe intencje" to drugi tom serii o przygodach Abby Mullen. Niestety nie znam części pierwszej, ale myślę, że nie wpłynęło to aż tak bardzo na odbiór całości, bo wątek kryminalny jest zupełnie osobną historią, a autor dość dokładnie opisuje przeszłość głównej bohaterki i zdradza to co jest ważne i jak wydarzenia z przeszłości wpłynęły na to kim jest i czym się zajmuje główna bohaterka.
Myślę więc, że przygodę z twórczością Mike’a Omera bez problemu można zacząć i od tej części, co nie znaczy, że nie sięgnę po tom pierwszy ;)

Fabuła to istny majstersztyk, uczta dla duszy miód na moje czytelnicze serce. Jestem zachwycona tym jak, został połączony przejmujący thriller ze studium nad ludzką psychiką. Autor porusza tu takie tematy, jak chociażby manipulacja człowiekiem przy pomocy religii doprowadzając go do skrajnego fanatyzmu i obsesji, sekty, różne dziwne i skrajne teorie spiskowe.
Zmusza do refleksji między innymi nad tym jak przyjmujemy prawdę którą "serwują" nam inni.
Akcja przepełniona nagłymi i zaskakującymi zwrotami trzyma w nieustannym napięciu.
Autor wykreował niezwykle barwne i autentyczne postacie, są one dopracowane w najdrobniejszym szczególe, pełne emocji, pobudzające wyobraźnię i wyzwalające skrajne odczucia.
Autor buduje napięcie po mistrzowsku. Powoli zdradzając skrywane tajemnice, odkrywając cele i motywy, które kierują bohaterami, pokazując ich życie, które ociera się o niezwykle płynne granice- zapewnia czytelnikowi przysłowiową jazdę bez trzymanki. Emocje buzują od początku do końca. Znajdziecie tu wszystko od miłości i pożądania po szczerą nienawiść i chęć mordu.
Książkę czyta się doskonale, genialnie poprowadzona fabuła z zaskakującym rozwiązaniem sprawiła, że nie mogłam się od niej oderwać. Przeczytanie prawie pięciuset stron zajęło mi zaledwie dwa dni, a sam autor już po tej pierwszej książce wpisuje się w moje kanony.

Obsesja, intryga i manipulacja grają w tej historii pierwsze skrzypce, autor pokazuje również, jak przeszłość wpływa na przyszłość, to co już się stało, na co dopiero nastąpi, pisze o konsekwencjach, trudnych wyborach, o motywach które pchają do najgorszych rozwiązań.
Nie jest to bajka, dla grzecznych dzieci, to thriller gdzie mamy czarne i złe do szpiku kości charaktery, które nie cofną się przed niczym, byle tylko osiągnąć swój cel. Usuną każdego, kto stanie na ich drodze, bez skrupułów, bez zahamowań...
Nie brakuje w tej historii przemocy, nie tylko fizycznej, ale i tej psychicznej, dlatego też jest to książka zdecydowanie dla dorosłego i dojrzałego emocjonalnie czytelnika.

Czy polecam?
To książka, która pozostaje w pamięci długo po jej zakończeniu. Uwielbiam... i czekam na więcej.

Link do opinii

„Fałszywe intencje” to kolejna część cyklu o Abby Mullen, która zebrała wspaniałe recenzje. Niemniej jednak było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, a zarazem wspaniałe odkrycie nowego, świetnego pisarza.

Główna bohaterka, która ułożyła sobie życie, próbując zapomnieć o przeszłości związanej z wychowaniem w sekcie, z której udało się jej uwolnić. Została negocjatorką policyjną, a przeszłość postanowiła jednak o sobie przypomnieć. To właśnie jej czternastoletnia córka Samantha znajduje się wśród zakładników Watchers, którzy napadli na szkołę, do której uczęszcza dziewczyna.

Abby mierzy się z niezwykle trudnym zadaniem zachowania zimnej krwi w sytuacji, której każdy z nas miałby problemy z utrzymaniem nerwów na wodzy. Nie ma bowiem dla rodziców nic gorszego, aniżeli zagrożenie, w jakim znajduje się nasze dziecko. Wszystko utrudnia dodatkowo pojawiająca się przeszłość w postaci porywaczy, którzy należą do sekty, z której główna bohaterka uwolniła się przed laty.

Książka utrzymuje napięcie na bardzo wysokim poziomie. Zaskakujące zwroty akcji, tajemnice, snute spiski i tajemnice, to wszystko połączone w jedną całość zdecydowanie nie pozwalają czytelnikowi na nudę podczas lektury. Emocji nie brakuje, a przedstawiona historia dosłownie jakby działa się obok nas. Ja jestem zachwycona stylem pisarskim autora, który buduje napięcie, aby jeszcze bardziej nas zaskoczyć. Zdecydowanie chcę nadrobić pozostałe książki autora! Bardzo serdecznie polecam, szczególnie fanom thrillerów psychologicznych, bo z pewnością się nie zawiodą!

Wydawnictwu Świat książki serdecznie dziękuję za możliwość przeczytania książki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - poczytamcikotku
poczytamcikotku
Przeczytane:2023-12-31,

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Przedstawiam Wam drugi tom z cyklu Tajemnice Abby Mullen. Tym razem główna bohaterka będzie musiała zmierzyć się z Obserwatorami, czyli grupą ludzi uwielbiających teorie spiskowe. To właśnie członkowie tej dziwacznej organizacji za cel obierają sobie szkołę Samanthy, córki policjantki. Gdy nie wszystko idzie po ich myśli, sprawy zaczynają obierać niebezpieczny obrót. Zwolennicy teorii spiskowych posiadają broń i udaje im się wziąć zakładników. Jedną z przetrzymywanych osób jest właśnie Sam, a więc przed Abby pojawia się najgorsze z możliwych zadań. Musi opanować emocje i tak negocjować z szaleńcami, aby żadnej z uwięzionych osób nie stała się krzywda.

Z całą pewnością ta część jest lepsza od poprzedniej. I to dużo lepsza. Nie mogłam się oderwać, a od drugiej połowy miałam problem, aby nadążyć, czytać kolejne zdania. Tyle się działo, że treść po prostu wchłaniałam. Już dawno nie przeczytałam AŻ tak dobrego thrillera. Ta książka to najlepszy przykład dreszczowca, który oferuje mrożącą krew w żyłach rozrywkę. Akcja od samego początku jest bardzo napięta, a oprócz sytuacji z Obserwatorami, pojawia się też wątek sekty Wilcox, w której Abby Mullen przebywała w dzieciństwie. Bardzo fajnie udało się połączyć obie sprawy, dzięki czemu niczego nie zabrakło w tej powieści. Przed policjantką nie tylko negocjacje z porywaczami i próba opanowania strasznych emocji, ale także rozwiązanie zagadki przywódcy Obserwatorów. To, co zostaje później odkryte, nie mieści się w głowie i po prostu nie da się tego tak po prostu domyślić.
Z pozytywów jeszcze na pewno wspomnę o samych postaciach. Świetnie wykreowane, tajemnicze i niebanalne. Każdy z bohaterów jest inny, ale tak samo dobrze dopracowany. Nie odczułam braków, niedociągnięć, ani sprzecznych informacji. Wszystko było po prostu idealnie wypracowane.

Podsumowując, cieszę się, że dałam szansę też drugiej części z tego cyklu i myślę, że dzięki temu stanę się wierną fanką tego autora. Jego pióro jest świetne i temu się po prostu nie da zaprzeczyć. 9/10

Link do opinii

“Fałszywe intencje” Mike Omer to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i choć książka ta jest drugą częścią cyklu o Abby Mullen, to zdecydowanie możecie ją czytać bez znajomości pierwszej. Dzięki tej lekturze chętnie sięgnę po inne powieści autora.

Abby, negocjatorka w nowojorskiej policji myślała, że najgorsze chwile swojego życia związanego z sektą Wilcoxa, śmiercią 59 osób w pożarze placówki, ma już za sobą. Szybko zostaje wyprowadzona z błędu, gdy okazuje się, że jej czternastoletnia córka Samantha zostaje jednym z zakładników szaleńców. Grupa Obserwatorów o pseudonimach wziętych z książki “Alicja w Krainie Czarów” wietrzy spisek, że w jednej z nowojorskich szkół, ma dojść do porwania dzieci. Uzbrojeni członkowie grupy terroryzują szkołę. Abby staje przed trudnym zadaniem, by odkryć intencje szaleńców i ocalić zakładników. Wyścig z czasem i emocjonalna wieź z porwaną córką, stawiają przed Abby nie lada wyzwanie. Mnogość informacji prowadzi do zaskakujących zwrotów akcji, rozwikłania tajemnic i intencji porywaczy.

Obsesja, fanatyzm, teorie spiskowe, zatrute umysły porywaczy, manipulacja, strzały w szkole, zakładnicy, negocjacje wszystko to znajdziesz w tej powieści.

Bohaterowie wykreowani przez autora są różnorodni i wielobarwni ze swoimi zainteresowaniami tworzą ciekawą mieszankę nadającą autentyczności historii. Pisarz tak zgrabnie wykreował fabułę, że wciąga czytelnika w wir teorii spiskowych. Nagle fikcja może pomieszać się z rzeczywistością, a czytelnik będzie próbował odnaleźć choćby ziarenko prawdy w świecie fantazji. Zauważymy także, jak ślepa wiara w różne rzeczy może zaprowadzić człowieka w niezbadane miejsca. Fabuła książki nabiera tempa niczym lawina schodząca ze zbocza góry, negocjacje i dziwne zachowanie porywaczy odsyłają czytelnika do przemyślenia tematu aktów przemocy i ataków w szkołach. Choć najczęściej słyszy się o strzelaninach w amerykańskich placówkach, to tak realnie przedstawiona historia mogłaby się wydarzyć w każdej szkole, nawet twojego dziecka.

Autor przyciąga uwagę czytelnika wymyśloną historią, przystępny język i dynamika akcji sprawia, że nie możesz oderwać się od lektury. Zaskakujący finał to kolejny plus, by sięgnąć po tę książkę. Gorąco polecam.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-12-15, Ocena: 6, Przeczytałam,

Przed wami ogromnie wciągający kryminał, który pochłania od pierwszej strony. Nie chciałam sobie robić nawet najmniejszej przerwy podczas czytania, bo tyle tam się działo, że wciąż chciałam być na bieżąco. Poznamy tutaj główną kobiecą postać, która ma okropną przeszłość. Jako małe dziecko robiła złe rzeczy i teraz obecnie jako policyjna negocjatorka próbuje rozgryźć dawną prawdę. Im czytamy dalej, tym faktów z jej dzieciństwa poznajemy więcej i tym trudniej złączyć je z wiadomościami, które przekazują jej inne postacie. Wychodzi bowiem na to, że jako dziecko sekty inaczej pamięta zdarzenia w których zginęło bardzo dużo osób. Mało tego, według niej liczba tych osób również się nie zgadza. Idąc tropem ludzi, którzy brali w tym udział rozpoczyna drażliwe tematy wchodząc na głęboką wodę. Według niej prawda powinna ujrzeć światło dzienne, jednak nie dla wszystkich. Są bowiem ludzie, którzy zbyt mocno interesują się sprawami, które ich nie dotyczą. Główna postać jest też mamą wspaniałej dziewczynki, którą czasami zajmuje się ojciec z którym jest na stopie przymusowych kontaktów. Poznajemy jej punkt widzenia wizji rodziny, która później zostaje złamana. W międzyczasie czytamy o gangu, który rozszyfrowuje tajne informacje. To wszystko wiąże się z przeszłością negocjatorki. W wyniku pewnych zdarzeń jej córka zostaje porwana, a ona sama po raz kolejny wkracza na karty przeszłości, która nawet dla czytającego jest nieco bolesna. Co zatem zrobi, by odzyskać dziecko?
To druga książka autora, którą przeczytałam z prawdziwa przyjemnością. Autor ma oko do szczegółów, zaszyfrowanych informacji, teorii spiskowych i samych wydarzeń, które kawałek po kawałku zadają tajemnic, by później tym samym rytmem dać na nie odpowiedzi. Tutaj nie ma czegoś takiego jak zaufanie. Każda sytuacja obojętnie czego dotyczy, jest ukazana od strony kłamstwa, złych intencji i zawodu, jaki gotuje innym. Wszystko jest trudne i proste jednocześnie, bo nikt nad niczym się nie rozwodzi, tylko grają niemal na śmierć i życie. Czytanie jej bardzo mnie ożywiło, bo akcja była szybka. Pisarz wart polecenia:-)

Link do opinii

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem, lecz już wiem, że z pewnością nie ostatnie. I może to nieco dziwnie zabrzmi, lecz teraz zamierzam przeczytać część pierwszą serii Mike'a Omera "Tajemnice Abby Mullen" - "Zgubny wpływ", lecz wcześniej nie miałam takiej możliwości a teraz czekam na tę książkę, bo już ją zamówiłam.
Po lekturze "Fałszywych Intencji" dość długo zastanawiałam się nad tym jak ważna jest szczerość w rodzinie. I jak łatwo można się zapętlić w teoriach spiskowych, których ostatnio nie brakuje nam w naszym kraju. A media tylko ciągle nakręcają ludzi i tylko dobrze, ze u nas jeszcze nie ma tylu fanatyków gotowych do spontanicznych działań, przekonanych o tym, że działają w dobrej wierze. Książka zmusza czytelnika do głębokiej refleksji i zapadnie w pamięci na długi czas.


"Ludzie powiadają, że każdemu należy się kredyt zaufania, ale mówią tak wyłącznie dlatego, że guzik wiedzą. Zaufanie to nie jest coś, co nam się należy, nie zasługujemy na nie automatycznie. Na zaufanie trzeba sobie zapracować."
Abby w dzieciństwie przebywała z rodzicami w sekcie Wilcox. Jej i jeszcze dwójce dzieci udało się uciec z pożaru, w którym zginęło pięćdziesiąt dziewięć osób. Teraz, po latach dorosła Abby pracuje w nowojorskiej policji, jest negocjatorem, ma dwoje dzieci, które sama wychowuje, gdyż rozstała się z mężem. Czuje się jednak spełniona i szczęśliwa, myśląc, że wszystko co złe w życiu ma już za sobą. Nic bardziej mylnego...
Abby postanowiła zbadać sprawę sekcji, w której kiedyś była, postanowiła spotkać się z prowadzącym wówczas dochodzenie policjantem. Zostawia dzieci pod opieką byłego męża. Na chwilę zatrzymała się w miejscu, gdzie były budynki, w których mieściła się sekta Wilcox, w tym miejscu obecnie stoi monumentalny pomnik a na nim nazwiska ofiar pożaru. Kobiecie wydaje się, że kogoś tu brakuje, lecz było ich 62 osoby, a skoro uratowały się tylko trzy, to rachunek niby się zgadza, ale coś jednak jej nie pasuje...
Przywiozła ze sobą sporo materiałów, gdyż policjant prowadzący sprawę, jeszcze długi czas zbierał wszystkie materiały dotyczące tej sekty. 
Nie ma jednak zbyt wielkiej ochoty grzebać w tym wszystkim, tym bardziej, że brakuje jej czasu i nie chce także, żeby dzieci dowiedziały się o tej sprawie, musi więc przeglądać te dokumenty w tajemnicy przed nimi.


"Cokolwiek to było, Sam wiedziała, że dorośli coś przed nią ukrywają. Chodzą na paluszkach wokół czegoś, o czym nie wolno pisnąć słowa."
Gdy następnego dnia otrzymuje telefon, że grupa tak zwanych Obserwatorów wdarła się do szkoły, do której uczęszcza jej córka Sam, jedzie tam z interwencją jako negocjatorka, gdyż uzbrojona trójka zwolenników teorii spiskowych uznała, że w szkole kwitnie handel dziećmi i postanowiła interweniować w ich obronie. Przetrzymują dyrektora szkoły, dwoje nauczycieli oraz trójkę uczniów. Początkowo sprawa wydaje się niezbyt tragiczna, lecz gdy w grę wchodzą różne emocje, sprawy zaczynają się komplikować i wymykać spod kontroli...
W czasie negocjacji z Obserwatorami Abby podejrzewa, że jedną z zakładniczek jest jej córka, usłyszała w tle głos Sam. Jest zszokowana i obawia się najgorszego.

Przyznam, że bardzo mi się podobało już samo podejście autora do tych trudnych tematów, które są obecnie na czasie, aktualne. Relacje między bohaterami a także bieżące jak i dawniejsze wydarzenia w umiejętny sposób udało się połączyć i całość czyta się bardzo szybko, gdyż nie można doczekać się tego, co będzie na następnej stronie.
Intrygujący początek wciąga w wir wydarzeń i trzyma w napięciu do samego końca. Postacie bardzo realistyczne, więc  tym bardziej kontrowersyjne tematy oraz wszystkie teorie spiskowe wydają się rzeczywiste. To spojrzenie na niebezpieczeństwo jakie ze sobą niosą te teorie jest wręcz przerażające, nigdy nie wiadomo co ktoś wymyśli a co inni mogą wziąć za pewnik, a gdy jeszcze próbują coś z tym zrobić, dla dobra wszystkich, to może już być nawet niebezpiecznie...

Myślę, że autor pociągnie te serię dalej, więc czekam na następna część.

Książkę przeczytałam w ramach Akcji recenzenckiej portalu Lubimy Czytać pl.
Dziękuję Wydawnictwu Świat Książki za otrzymany egzemplarz "Fałszywych intencji".

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2023-12-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Fałszywe intencje" to drugi tom trzeciej serii Mike'a Omera, autora, który od pierwszej przeczytanej przeze mnie książki wskoczył na listę moich ulubionych twórców kryminalnych. Główną postacią tej serii jest negocjatorka FBI Abby Mullen, tom pierwszy to "Zgubny wpływ", ale po ,,Fałszywe intencje" można również sięgnąć jak po powieść osobną. Historia z początku skupia się na przeszłości głównej bohaterki, która w pierwszych kilku latach swojego życia wychowywała się w sekcie, jednak już za chwilę wracamy do tematów teraźniejszych i zagrożenia tak dobrze znanego w amerykańskich szkołach - do liceum wpada trójka osób z bronią. Czegoś chcą, a gdy tego nie dostają biorą zakładników, grożą i strzelają. Zagrożeni są uczniowie i pracownicy szkoły, wybucha panika - nic dziwnego, choć przecież dzieci w Ameryce są do takich sytuacji przygotowywane... I tak z jednej strony mamy bardzo aktualny temat, z drugiej świetny motyw dla thrillera - to sytuacja bardzo nieprzewidywalna, która zmienia się w przeciągu kilku minut, a zatem cały czas doskonale trzyma w napięciu. Kreacje postaci są równie warte uwagi, co świetnie rozpisana intryga - są pełne i skomplikowane, Abby zachwyca swoim opanowaniem, choć i w niej emocje buzują, a przestępcy dają przykład osób podatnych na manipulację, to członkowie grupy śledzących teorie spiskowe. A zatem postacie nie do końca stabilne psychicznie, nieprzewidywalne, dzięki którym pojawia się kolejny ciekawy, aktualny temat - zagrożenia, jakie można znaleźć w sieci. Omer przyzwyczaił mnie już do historii, w którym nie mam się do czego przyczepić i tak było i tym razem - fabuła mnie porwała, postacie zafascynowały, tematy zmusiły do refleksji i szerszego otwarcia oczu. Trudno tę powieść odłożyć! Gorąco polecam!

Link do opinii
Inne książki autora
Pajęcza sieć
Mike Omer0
Okładka ksiązki - Pajęcza sieć

Niezwykły thriller autora światowego bestsellera ,,Umysł zabójcy". Nie każda śmierć przychodzi bez ostrzeżenia... Na ulicach grasuje zabójca. Śledzi...

Gęstsza od krwi
Mike Omer0
Okładka ksiązki - Gęstsza od krwi

Morderca, który wypija krew z ofiar? Agent Tatum Gray i profilerka Zoe Bentley sądzili, że widzieli już wszystko, lecz to barbarzyńskie morderstwo...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy