Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna

Ocena: 5 (3 głosów)
Inne wydania:

Ze wstępem Martina Pollacka.

,,Wbrew tytułowi, to nie jest książka historyczna. To książka o pamięci. A właściwie o dwóch pamięciach, które się w żadnym miejscu nie spotykają. I o losach, które od stuleci toczyły się równolegle, nigdy razem. Losach moich dwóch rodzin - polskiej i żydowskiej".

Autorka

Ze wstępu:

,,Zanim autor rozpocznie pracę nad opowiedzeniem swojej rodzinnej historii, zastanawia się, po co w ogóle to robi. Czy nie byłoby lepiej, w każdym razie dla naszej psychicznej równowagi, pozostawić niektórych spraw w spokoju i przykryć ich milczeniem? Czy nie byłoby mądrzej tę lub inną osobę zostawić w łaskawym (albo też zawstydzającym) zapomnieniu? W końcu nikt nie może od nas żądać, byśmy się do wszystkiego dokopali i wszystko bez wyjątku ujawnili, także najczarniejsze plamy i najtragiczniejsze rozdziały przeszłości. A może jednak tak? Może to nasz obowiązek? Mimo że przysłowie poucza, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem?

Monika Sznajderman zdecydowała się na srebro, na otwartość, którą bez wątpienia i bez przesady można nazwać bezpardonową. Także wobec siebie.

Zasługuje tym na nasz bezgraniczny podziw. Opowieść o jej żydowskiej i polskiej rodzinie jest dziełem literackim, a jednocześnie ważnym dokumentem historycznym. To tak jak z kroplą, w której można zobaczyć całe morze:

Monice Sznajderman udało się w małym, wąskim wycinku rodzinnej historii pokazać tragiczną historię Polski XX wieku, jej ciemne i ponure karty, ale także dużo wielkich chwil".

Martin Pollack

,,To jest jedyny w swoim rodzaju żydowsko-polski dwuportret rodzinny. Żydowska połowa jest przejmująca, a polska fascynująca. Dla każdego, kto chce naprawdę wiedzieć i próbuje zrozumieć." Henryk Grynberg

,,,,Fałszerze pieprzu" to niezwykła książka pokazująca splątane polskie losy i zawikłane historie rodzinne. Autorka z czułością opisuje rodzinę swojego Ojca, o której w domu się nie mówiło. Pieczołowicie odtwarza losy żydowskich przodków, odnajdując ślady ich istnienia w przedwojennej prasie, archiwach, zapisach hipotecznych, książkach telefonicznych. Analizuje stare fotografie i zbiera ślady rozproszone pomiędzy Miedzeszynem, warszawskim gettem, Radomiem, Złoczowem, Oświęcimiem i Australią, odtwarzając światy ich życia i ich śmierci.

Z taką samą troskliwością opisuje przodków Matki z malowniczej polsko-saksońskiej rodziny. Wspomnienia i anegdoty o życiu kilku pokoleń Lachertów towarzyszyły autorce od dzieciństwa: ojciec rodu, który wygrał w karty karetę i spory majątek, sławny architekt, dyrektor wielkiego koncernu w carskiej Rosji, prominentny działacz Stronnictwa Narodowego. Ich dzieje toczą się w Warszawie, w Moskwie, na Wołyniu, wreszcie - w majątku Ciechanki na Lubelszczyźnie.

Monika Sznajderman odtwarza oba te światy z miłością i pietyzmem, uświadamiając nam zarówno ulotność istnienia, jak i złożoność polskich tożsamości oraz wartość i znaczenie pamięci." Prof. Barbara Engelking

Informacje dodatkowe o Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2019-06-05
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788380498761
Liczba stron: 288

Tagi: Proza - dodatkowe cechy wyróżniające

więcej

Kup książkę Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna - opinie o książce

„Fałszerze pieprzu” to na mojej prywatnej liście – obok „My z Jedwabnego” – jedna z najważniejszych książek ostatnich lat. Współzałożycielka Wydawnictwa Czarne, Monika Sznajderman spisała swoją historię rodzinną.

Z barku innych określeń, możemy nazwać pierwszą połowę XX wieku …ciekawą. Do tego stopnia, że w każdej rodzinie znajdzie się ktoś, kto w wyniku dwóch wojen zaginął, został wywieziony czy musiał się ukrywać. A to i tak jedne ze szczęśliwych scenariuszy. Podobnie burzliwa jest historia rodzinna Moniki Sznajderman. Tym, co czyni ją szczególnie interesującą i wyróżnia na tle innych sag, jest połączenie dwóch skrajnie różnych tradycji. Po mieczu rodzina Sznajderman to, częściowo zasymilowani, warszawscy Żydzi, zaś po kądzieli polscy ziemianie. Choć żyli w tym samym czasie, a czasami nawet w tych samych miastach, ich biografie skrajnie się od siebie różnią.

Książka rozpoczyna się od wspomnień o rodzinie ojca, Marka Sznajdermana. Z oczywistych względów, jako opis Zagłady, jest to część trudna. Ale jest to także część szczególnie ciekawa literacko. Sznajderman dokonała niemal niemożliwego. Wyłącznie na podstawie nielicznych, zachowanych fotografii i rozmów z ojcem utrwaliła olbrzymi fragment rodzinnej historii. Udało jej się wypełnić pustkę. Z pietyzmem i niezwykłą wrażliwością na szczegół odtwarza i zatrzymuje to, co nieuchwytne. Odbudowuje zniszczony świat na fundamencie z detali. Choćby takich, jak ślad opalenizny zostawiony przez pasek od sandałek na stopach ojca. Zdjęcie zostało zrobione ostatniego lata przed wojną. Sznajderman dokonuje własnego „opisania świata”. Przedwojennego świata, który został starty z powierzchni ziemi i bliskich, których nigdy nie dane jej było poznać. Jak wyglądali? Jacy byli? Czy i czego się bali?

Rodzina psiarki została”obwiniona o istnienie”, podobnie jak miliony innych Żydów. Większość z nich zostanie na zawsze anonimowa. Sznajderman podejmuje wysiłek ocalenia ich historii choćby w małej części, zdając sobie sprawę, że„jest ostatnim człowiekiem, który się nimi interesuje i potrafi o nich cokolwiek powiedzieć”.

Losy narodu bardzo rzadko mogą podlegać jednoznacznym ocenom. Podobnie pamięć – nie powinna być ujednolicana. Dlatego poza niewątpliwą literacką wartością, w „Fałszerzach pieprzu” cenny jest brak podziałów i ocen. Nie brak w niej za to ważnych pytań. Sznajderman jest ogniwem łączącym dwa skrajnie różne światy, różne tożsamości i kultury. Ludzi, którzy „żyli razem 800 lat, ale się nie zżyli”.

Link do opinii
Monika Sznajderman, córka uznanego kardiologa, wybiera się w trudną podróż śladami żydowskiej części swojej rodziny - rodziny swojego ojca, po której zostały jedynie ślady w gazetach, parę zdjęć rodzinnych oraz nieliczne pamiątki, zachowane przez członków rodziny, którzy przed wojną ratowali się ucieczką. Na tle Holocaustu, którym objęta będzie warszawska i radomska część rodziny, pokazani są członkowie polskich rodów, ziemiaństwo z odległego Wołynia czy spod Lublina, które potrafi się bawić np. na wyścigach konnych w czasie, gdy z głodu i wycieńczenia umierają tysiące Żydów zgromadzonych w gettach. Polacy i Polacy zasymilowani, żyjący razem a jednak obok siebie. Okazuje się, że wojna wcale nie zakończyła gehenny Żydów, którzy po wojnie ginęli w kolejnych atakach, czasem w swoich własnych domach, czasem zabijani przez polskich znajomych, którym powierzyli swoje majątki. Bo ukradziony majątek żydowski stawał się mająkiem polskim, nie miał narodowości. Samotny Marek, którego rodzina nie przeżyła, dzięki determinacji tworzy swoją nową rodzinę i właśnie o takim budowaniu jest ta książka, pokazująca również mechanizmy, jakim ulegają ludzie w czasie zagrożenia czy wojny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - grzadulina
grzadulina
Przeczytane:2019-03-26, Ocena: 4, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2018-02-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pusty las
Monika Sznajderman0
Okładka ksiązki - Pusty las

Żyjąc, zajmujemy miejsce tych, którzy byli przed nami, taka jest oczywista kolej rzeczy. Jak jednak żyć w miejscu, w którym garstka ludzi...

Błazen. Maski i metafory
Monika Sznajderman0
Okładka ksiązki - Błazen. Maski i metafory

Praca ta jest szukaniem śladów, pogłosów i powidoków błazeńskiej mitologii w nieoczywistych kontekstach dawnej i współczesnej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy