Fajbus. 997 przypadków z życia

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Twórca kultowego programu „Magazyn kryminalny 997”, który przez lata elektryzował całą Polskę. Człowiek orkiestra, dziecko szczęścia, miłośnik dobrej zabawy, dziennikarz, wymagający szef, zdyscyplinowany, choć rozrywkowy. Szczerze opowiada o sobie, o plusach i minusach sławy, kulisach pracy dziennikarza i swej przewrotnej naturze. Nie oszczędza też TVP, do której niedawno wrócił, lecz na bardzo krótko…


Ma na koncie sporo:

- mnóstwo programów, w których badał zagadkowe zbrodnie sprzed lat, uczył, jak strzec się przed przestępcami, edukował – razem ze znanymi aktorami – jak nie wpaść w sidła naciągaczy

- kilkaset filmów dokumentalnych

- doświadczenia zdobywane podczas podróży – objechał niemal cały świat

- tysiące fotografii, szczególnie cykle portretów

-oraz życzliwość całego grona wiernych przyjaciół, choć trzeba przyznać, że nie mają z nim lekko, jako że co i rusz zastawia na nich pułapkę.


Michał Fajbusiewicz to nie tylko legenda telewizji. Ten facet stał się bohaterem masowej wyobraźni i nauczył nas, czym jest prawdziwa zbrodnia. - Wojciech Chmielarz, pisarz


Człowiek, który zmienił spojrzenie na zbrodnię. - Katarzyna Puzyńska, pisarka


Profesjonalista pełną gębą... Tak naprawdę to ludzie niewiele o nim wiedzą. - Jan Tomaszewski, były bramkarz polskiej reprezentacji


Fajbusa kocham od lat za jego wielką i często niedocenioną twórczość. Jest bardziej aktorem niż redaktorem, ale aktorem z najwyższej półki. Powinien na stałe mieć przed sobą kamerę. - Emilia Krakowska, aktorka

Informacje dodatkowe o Fajbus. 997 przypadków z życia:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2019-06-19
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788395156960
Liczba stron: 284
Język oryginału: polski

Tagi: śledztwo Magazyn Kryminalny Magazyn Kryminalny Michał Fajbusiewicz Magazyn 997 997 telewizja

więcej

Kup książkę Fajbus. 997 przypadków z życia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fajbus. 997 przypadków z życia - opinie o książce

Rzeczowa dyskusja czyli jak Magda Omilianowicz i Michał Fajbusiewicz ucięli sobie pogawędkę.

Rozmowa Magdy Omilianowicz z Michałem Fajbusiewiczem to nic innego jak wywiad rzeka o znanym, chyba przez każdego człowieka w Polsce, prowadzącym program telewizyjny sprzed lat.
Taką propozycję z gatunku wywiad/biografia zaserwowało w 2019 roku wydawnictwo Kompania Mediowa.

To, że Fajbus prowadził popularny magazyn kryminalny przez kilka lat, każdy wie. Nie wielu jednak zdaję sobie sprawę, jak wyglądały jego początki w ogóle w telewizji i skąd się nagle wziął na antenie. Wcześniej należał do zespołu innego popularnego programu telewizyjnego i choć nie był znany, serwował szerokiej publiczności swoje reportaże. Po upływie pewnego czasu miał możliwość niemalże codziennych wystąpień na żywo w swoim projekcie „Stan krytyczny”.
To jedne z licznych zakulisowych informacji, które pojawiają się w wywiadzie, a na zachętę mogę wspomnieć, że są opisane przez bohatera tej publikacji w niezwykle szczegółowy sposób i dostarczają takich detali, o jakich z żadnego innego źródła nie można się dowiedzieć.

Najciekawiej rzecz się ma jednak z magazynem 997. Pan Michał mówi o tym, jak doszło do powstania tego programu. Początki były niezwykle ciekawe, zważywszy na lata, w których powstawała ta kryminalna produkcja. Choć pojawiły się kontrowersję wokół tego kultowego dla większości programu, warto zanurzyć się na chwilę w sprawach z przeszłości i tematyce jednak poważnej i istotnej przypominając sobie czasy, kiedy na dźwięk samej czołówki człowieka przechodziły ciarki. Sam fakt, że istnienie programu przyczyniło się do schwytania bandziorów, jest godzien podziwu i uznania dla twórców i przemawia za tym, by poznać spiritus movens, aka pomysłodawcę i kreatora tej śledczej machinerii.

Anegdoty w niniejszej publikacji są liczne, a przy tym zaskakują swą wyjątkowością tak pod względem tematycznym, jak i informacyjnym, bo dotyczą nie tylko akcji z planu filmowego tego, czy innego programu, przy którym swe dziennikarskie zapędy manifestował pan Michał, ale i sytuacji zgoła niezwiązanych ze światem telewizji.
Nie raz można się pośmiać, bo przytoczone historie są tak kuriozalne, że można sobie jedynie wyobrazić miny uczestniczących w danym zdarzeniu osób.
Innym razem wspomnienia Fajbusa wzruszają i liczę, że ta zanęta, zwłaszcza dla interesujących się życiem typowo prywatnym znanych osób, przybliży im postać jego samego, jak również towarzyszących mu gdzieś zawsze obok osób.
Relacje wspaniale przybliżają sytuację polskiego społeczeństwa z pierwszej ręki, z perspektywy dziennikarza, ale kto lepiej, jak nie dziennikarz, mógł doświadczyć trudnej codzienności. I za sprawą ostatnich dwóch słów zrobiło się patetycznie, więc spieszę donieść, że aż tak tragicznie, jakby się zdawać mogło, nie było. Ta szara codzienność, o której mówię, a którą relacjonuję pan Michał, nie zawsze niosła ze sobą trudności nie do pokonania. Niejednokrotnie znajdował rozwiązania, a sposoby na kompikacje-godne uznania.

Podróż to motyw niejako przewodni w życiu tego dziennikarza. Wiele miejsc odwiedził i wybranymi ciekawostkami dotyczącymi niektórych z nich podzielił się w rozmowie z Magdą Omilianowicz. Są to prawdziwe smaczki, które nadają kolorytu całej lekturze, bo choć jego zawód sam w sobie jest atrakcyjny i ambitny, to gdyby nie takie zupełnie prywatne wstawki, mogłaby się wkraść jakaś niepotrzebna monotonia. A tak mamy tu do czynienia z zarysem całych dziesiątków lat, począwszy od dzieciństwa, poprzez lata młodzieńcze i dorosłość. Niby nic wielkiego, bo w większości biografii jest takie zjawisko, ale ta dotyczy osoby o niezwykle interesującym pochodzeniu i rzeczywiście jest krótka wzmianka na temat rodziców omawianej osoby.

A skoro o innych ludziach mowa, to pojawia się bardzo wiele interesujących nazwisk zawsze w jakimś stopniu bliskich postaci Fajbusiewicza. Nie muszę chyba dodawać, że są one w większości związane ze szklanym ekranem. W większości nie oznacza wyłącznie i tu przypominam sobie fragmenty z życia Fajbusiewicza, które mówią o pewnych ludziach, o których osobiście gdzieś słyszałam, gdy swego czasu szukałam muzycznych inspiracji, a mówiąc najprościej, jak się da, związani byli ze światem muzycznym. Nie zdradzę, kim są, bo być może nic by to w tym momencie nie powiedziało niektórym z czytelników, aczkolwiek ta rozmowa zgłębia historię tych ludzi, którzy pojawili się na jakimś etapie jego posiadacz. życia dziennikarza.
Sporo sław było i jest w jego życiu, ale dwa wyjątkowe nazwiska, a właściwie posiadacze godności, o których myślę, przemawiają za tym, by przeczytać rozmowę.

Reasumując wrażenia w większości na plus. Ten program stanowi ważną, ciekawą, część historii polskich programów telewizyjnych. Spokojnie zamiast popołudniowej gazetki w słodkim rozleniwieniu można sięgnąć po tę książkę, bo nie zmęczy umysłu, przynosząc pozytywne odczucia w trakcie i po jej przeczytaniu. Dostarczy również tematów do rozmowy w gronie rodzinnym, bo chyba nie ma osoby, która nie obejrzałaby jego programu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wdowa86
wdowa86
Przeczytane:2020-03-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2020, Mam,
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy