Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów

Ocena: 4.5 (2 głosów)
Inne wydania:

Dobrze jest uprzytomnić sobie możliwe fortele, aby wiedzieć na co jest się narażonym w sporach z ludźmi nierzetelnymi – w ten sposób Tadeusz Kotarbiński zachęca do lektury tekstu Schopenhauera.

Dialektyka erystyczna jest sztuką prowadzenia sporów, ale w taki sposób, aby zawsze mieć rację. W gruncie rzeczy, obiektywnie, można mieć rację, a jednak nie posiadać jej w oczach osób obecnych, a niekiedy nawet swoich własnych. Bywa tak wówczas, kiedy przeciwnik odpiera nasze dowodzenia. Prawda w spornej kwestii, brana obiektywnie, a siła racji w oczach dysputujących i słuchaczy — są to rzeczy zgoła odmienne; dialektyka erystyczna opiera się na tej ostatniej.

Gdyby w naturze ludzkiej nie było zła, gdybyśmy byli zupełnie uczciwi przy każdej wymianie zdań, wówczas staralibyśmy się dotrzeć jedynie do prawdy, nie dbając o to, czy racja okaże się po stronie poglądu wygłoszonego początkowo przez nas samych, czy też przez naszego przeciwnika. Ten ostatni wzgląd byłby dla nas zupełnie obojętny albo przynajmniej nie nadawalibyśmy mu pierwszorzędnego znaczenia. Jednak nasza wrodzona duma szczególnie jest drażliwa we wszystkim, co się tyczy sił intelektualnych, i nie chce się zgodzić, aby to, cośmy twierdzili początkowo, było mylne, zaś to, co twierdził przeciwnik — prawdziwe. 

Informacje dodatkowe o Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Inne
ISBN: 978-83-7779-642-9
Liczba stron: 96
Tytuł oryginału: Die eristische Dialektik
Tłumaczenie: Jan Lenartowicz

Tagi: erystyka

więcej

Kup książkę Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów - opinie o książce

Avatar użytkownika - Elfik13Book
Elfik13Book
Przeczytane:2020-11-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2020,

Uwielbiamy mieć rację! Myślę, że to fakt powszechnie znany i zbyt oczywisty, by tłumaczyć, dlaczego tak jest. Czasami jesteśmy w stanie zrobić wszystko, by przekonać swojego rozmówcę wyznającego innego poglądy do naszego własnego zdania. Czy jest ono prawdziwe? Czy pokrywa się z rzeczywistymi faktami? Odpowiedzmy sobie szczerze – kogo to obchodzi? Liczy się efekt, czyli nasza racja. Jednak gdy większość ludzi z taką pasją lubi ją mieć, trudno jest przebić się przez różnorodność argumentów i przekonać większą rzeszę ludzi. Trzeba mieć wrodzony talent do dyskusji lub trzeba wytrwale ćwiczyć tę sztukę.

Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją "Erystyki, czyli sztuki prowadzenia sporów". Tak się składa, że mam naturę przekorną, co oznacza, że nawet jeśli mój rozmówca ma stuprocentową rację, to coś we mnie wrze i musze udowodnić mu, że się myli. Wbrew pozorom trudne to życie, a ja rozmówcą dobrym na dodatek nie jestem. Stąd moja uwaga skierowana na tę książkę. I jeszcze to nazwisko... Schopenhauer nie jest lepszym pierwszym filozofem. Na przestrzeni lat swego życia, a później jeszcze długo po nim jego opinie fascynowały i intrygowały ludzi. Czy udało mu się nauczyć mnie wygrywać spory? Otóż nie...

Spodziewałam się, że język, z jakim będę musiała się zmierzyć, okaże się trudny. Nie był taki – był wybitnie trudny dla takiego laika jak ja. Cała składnia jest dla mnie tak nietypowym doświadczeniem, że byłam bardzo niemiło zaskoczona. Myślałam, że czytana przeze mnie literatura klasyczna już dawno ukazała mi całą gamę możliwości archaicznego języka. Niestety przyszedł czas, gdy i ja poczułam, że mnie całkowicie przerasta. Chyba największym problemem są obcojęzyczne słowa. Schopenhauer biegle posługiwał się zwrotami pochodzącymi z łaciny czy greki. Oczywiście pojawiły się przypisy tłumaczące te zwroty, ale i tak trochę mnie to przewyższyło. W efekcie czytałam i często traciłam wątek, a razem z nim koncentrację. Wielokrotnie musiałam wracać do poprzednich zdań.

Co do treści też nie mam dobrych wieści, ponieważ dla osoby o małej wiedzy jest ona niezrozumiała. Wszystkie aspekty były dokładnie tłumaczone, jednakże w tak zawiły sposób, że rezultat był taki sam jak przed przeczytaniem... Byłam rozczarowana. Dla mnie było oczywiste, że nie przyswoję sobie całej wiedzy, ale byłam przekonana, że większość już tak. Tymczasem przez długi czas męczyłam się z tą książką i wielokrotnie odczuwałam po prostu nudę. Jednak nie chcę być zbyt surowa wobec tej lektury lub nawet samej siebie. Zdarzały się fragmenty, kiedy odnajdywałam się w treści i dowiadywałam nowych rzeczy. Czasami nawet wywoływały uśmiech na mojej twarzy.

"Erystyka" jest pozycją unikatową, ale też wyjątkowo specyficzną. Moja recenzja wydaje się nieprzychylna, lecz nie taki jest mój zamiar. Uważam, że to stanowczo książka warta uwagi i niosąca za sobą wybitnie ciekawe doświadczanie. Jednakże czytelnik, który się na nią decyduje, powinien mieć o wiele bardziej rozbudowaną w tej tematyce wiedzę niż ja i nie podchodzić do niej ze zbyt dużą pewnością siebie. Jeśli czujecie się na siłach, by sprostać trudnemu językowi i zawiłym tłumaczeniom, może okazać się dla Was fascynująca.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stym
Stym
Przeczytane:2023-01-30, Ocena: 5, Przeczytałem,

Krótkie podręcznik analizy dyskusji. Co najważniejsze - nadal aktualna!

Link do opinii
Avatar użytkownika - amrr
amrr
Przeczytane:2021-01-08, Przeczytałam,
Inne książki autora
Erystyka. Sztuka prowadzenia sporów
Artur Schopenhauer0
Okładka ksiązki - Erystyka. Sztuka prowadzenia sporów

>> Możesz kupić książkę w oprawie miękkiej Mistrzostwo słownej szermierki W dzisiejszym świecie polityki i biznesu, a także w życiu codziennym...

Erystyka. O wolności ludzkiej woli
Artur Schopenhauer0
Okładka ksiązki - Erystyka. O wolności ludzkiej woli

Samodzielnie myśleć potrafi bardzo niewielu, ale poglądy pragną mieć wszyscy. Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów, to słynne dzieło niemieckiego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy