Lata dziewięćdziesiąte to nie tylko okres przemian społecznych i gospodarczych, lecz także wzrostu przestępczości. Wtedy doszło w Warszawie do tragicznego wydarzenia będącego efektem wojny gangów. Zupełnie przypadkowo zniszczyło ono życie pewnego mężczyzny.
Ćwierć wieku później dwójka młodych ludzi, Eliza i Jakub, poznaje się na kursie języka hiszpańskiego. Kiedy Eliza zaprasza swego ukochanego do domu, aby przedstawić go rodzicom, okazuje się, że ich ojcowie prowadzili wspólnie firmę w pierwszych latach po zmianie ustroju. Nikt nie chce im powiedzieć, dlaczego doszło do konfliktu i zerwania współpracy, więc próbują to ustalić na własną rękę. Wkrótce dowiadują się, że w tle tej historii jest pewien dramatyczny epizod, którego konsekwencje na zawsze poróżniły przyjaciół. Zakochani chcą wyjaśnić sprawę do końca i doprowadzić do pogodzenia swoich ojców, lecz w miarę odkrywania tajemnic z przeszłości sami popadają w konflikt, który może zagrozić ich miłości…
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-02-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 300
Język oryginału: polski
Eliza i Kuba poznają się na kursie hiszpańskiego i od razu połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego dnia chłopak zjawia się na kolacji u rodziców dziewczyny. Ojciec Elizy zasłabł, gdy tylko usłyszał nazwisko Jakuba. Okazało się, że ich rodzice znali się w przeszłości i to bardzo dobrze. Doszło między nimi do konfliktu. Czy będzie miał on wpływ na związek Elizy i Kuby?
"Echa przeszłości" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale czy udane to jeszcze się okaże. Książka skusiła mnie opisem i uroczą okładką. A jak wypadł środek?? No cóż... Po przeczytaniu książki mam mieszane uczucia.
Fabuła książki jest ciekawa. Styl autorki lekki i przyjemny. Przez książkę się przepływa. Lubię jak w fabule teraźniejszość przeplata się z przeszłością i tutaj wyszło to spójnie. Książkę czyta się szybko. Kolejny plus. Jednak czuję się zawiedziona. Ciągle czekałam na krwawe potyczki gangu, co sugerował napis na okładce. I tego tutaj nie dostałam. Czuję się oszukana. Była tylko jedna wzmianka.
"Echa przeszłości" to przyjemny romans, jednak bez rewelacji. Zabrakło mi w nim emocji. Było za spokojnie.
Eliza i Kuba poznają się na kursie hiszpańskiego. Gdy ich związek okazuje się poważny, postanawiają przedstawić chłopaka rodzicom Elizy. To właśnie wtedy okazuje, że ich ojcowie się znają. Kiedyś wspólnie prowadzili firmę, ale rozdzielił ich konflikt, o którym nie chcą powiedzieć Elizie i Jakubowi.
No i powiem Wam, że jakoś nie nastawiałam się bardzo na tą książkę i dobrze. Zagadka z przeszłości nie ciekawiła mnie jakoś mocno, a w sumie myślałam, że będzie to coś innego. Bardziej przerażającego?
Głowni bohaterowie też nie przekonali mnie do siebie. Zwłaszcza postać Elizy bardzo mnie irytowała, no nie polubiłam dziewczyny.
Jedynie co mi się spodobało to to, że równocześnie poznawałam losy Elizy i Jakuba oraz ich ojców.
Także w sumie cieszę się, że sięgnęłam po audio, bo nie mam poczucia, że straciłam czas na czytanie tej książki.
Eliza i Kuba to dzieci dawnych przyjaciół Adama i Zbyszka. Dawni przyjaciele, a dziś wrogowie, czy będą w stanie zaakceptować związek swoich dzieci?
Eliza i Kuba spotykają się przypadkiem na zajęciach hiszpańskiego, dzięki czemu zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i zostają parą. Oboje nie wiedzą, że ich ojcowie to dawni przyjaciele, których poróżniły pewne sprawy. Gdy prawda wychodzi na jaw, oboje chcą dowiedzieć, co takiego zdarzyło się w przeszłości. Tylko czy to, aby na pewno dobry wybór...?
"Echa przeszłości" to opowieść z podwójną narracją, ponieważ równocześnie poznajemy obecne wydarzenia z życia Elizy i Kuby oraz losy z przeszłości Zbyszka i Adama. Autorka połączyła to w spójną całość, ponieważ krok po kroku ukazywała nam, co takiego poróżniło dwóch dawnych przyjaciół. Gdy ich dzieci wyjawiają prawdę o swoim związku, obaj panowie nie mogą wyjść z podziwu, że los znów postawił ich obu na swojej drodze.
Moim zdaniem powyższa książka to ciekawa opowieść o zderzeniu się z sobą przeszłości i teraźniejszości. Historia choć pełna tajemnic jest intrygująca i pełna podobnych zbiegów okoliczności. Można powiedzieć, że przeszłość nie dała im wszystkim o sobie zapomnieć.
Moja ocena: 6/10
Lata dziewięćdziesiąte to nie tylko okres przemian społecznych i gospodarczych, lecz także wzrostu przestępczości. Wtedy doszło w Warszawie do tragicznego wydarzenia będącego efektem wojny gangów. Zupełnie przypadkowo zniszczyło ono życie pewnego mężczyzny.
Ćwierć wieku później dwójka młodych ludzi, Eliza i Jakub, poznaje się na kursie języka hiszpańskiego. Kiedy Eliza zaprasza swego ukochanego do domu, aby przedstawić go rodzicom, okazuje się, że ich ojcowie prowadzili wspólnie firmę w pierwszych latach po zmianie ustroju. Nikt nie chce im powiedzieć, dlaczego doszło do konfliktu i zerwania współpracy, więc próbują to ustalić na własną rękę. Wkrótce dowiadują się, że w tle tej historii jest pewien dramatyczny epizod, którego konsekwencje na zawsze poróżniły przyjaciół. Zakochani chcą wyjaśnić sprawę do końca i doprowadzić do pogodzenia swoich ojców, lecz w miarę odkrywania tajemnic z przeszłości sami popadają w konflikt, który może zagrozić ich miłości…
Pewnie wielu z Was jest zdania, że nie należy łączyć życia zawodowego z prywatnym, a zwłaszcza, gdy w grę wchodzi przyjaźń. Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w tej książce, a ściślej rzecz biorąc, z wątkiem konfliktu rodzinnego, który miał miejsce w latach 90-tych XX wieku. Byłam bardzo ciekawa tego, co się wtedy wydarzyło w życiu bohaterów, ale i przedstawienia tego okresu przez autorkę, gdyż mogłam skonfrontować go z własnymi spostrzeżeniami.
"(...) podobno najtrwalsze są przyjaźnie zawierane we wczesnej młodości. Później człowiek robi się bardziej powściągliwy i nieufny w stosunku do ludzi. Owszem, może się jeszcze z kimś zaprzyjaźnić, lecz to nigdy nie będzie przypominało tego specyficznego porozumienia z lat szczenięcych wynikającego ze wspólnego przeżywania okresu dojrzewania i zdobywania pierwszy życiowych doświadczeń."
Tajemnice, nieporozumienia, pech, urażona duma, wyrzuty sumienia, utracona przyjaźń, przeznaczenie, miłość - Małgorzata Kasprzyk stworzyła powieść, która trzyma w napięciu od początku do końca.
"Wyrzuty sumienia stały się jego zmorą. Nie potrafił i nie chciał się od nich uwolnić."
Akcja toczy się dwutorowo, więc otrzymujemy dokładne przedstawienie wydarzeń, a dzięki pierwszoosobowej narracji w wykonaniu Elizy i Jakuba, wiemy co myśli i czuje każde z nich. Natomiast losy Adama i Zbyszka śledzimy w narracji trzecioosobowej.
Mamy Elizę i Jakuba, którzy planują wspólną przyszłość, lecz nie uświadczymy pomiędzy nimi zbytniej bliskości, porywów serca, co zwykle ma miejsce w większości czytanych przez nas książkach. Dlatego też lekturę tej książki polecałabym raczej szerszemu czytelnikowi, może takiemu, który oczekuje historii spokojnej, wyważonej, pamiętającego końcówkę ubiegłego wieku. Z drugiej strony powieść obrazowo ukazuje wpływ przeszłości na przyszłość. Nasze życie bowiem to suma wypadków tego, co było, ale również tego, co będzie. Należy też pamiętać, że dzieci nie ponoszą winy ani odpowiedzialności za błędy swoich rodziców.
"Pamiętaj, że człowiek się zmienia, jednak jego przeszłość nigdy."
Zabrakło mi natomiast szerszego rozbudowania hasła z okładki, iż będziemy mieli do czynienia z krwawą potyczką gangu pruszkowskiego i jego wpływu na życie dwojga młodych ludzi. W rezultacie otrzymujemy jedynie niewielką wzmiankę na ten temat.
"Echa przeszłości" dostarczają wzruszeń, skłaniają do refleksji, uświadamiają co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze oraz jak trudno wyciągnąć rękę na zgodę i wybaczyć. Czy bohaterowie to zrobią? O tym już musicie sami się przekonać!
Humorystyczna opowieść o utworzeniu rodziny patchworkowej z dwóch rodzin rozbitych. Kiedy Zosia i Janek decydują się na ślub, są dojrzałymi ludźmi...
Paulina żyje swoimi sprawami i tylko sporadycznie słyszy o tym, co się dzieje na świecie. Nie interesuje jej polityka, więc nie śledzi na bieżąco ważnych...
Przeczytane:2021-02-28, Ocena: 6, Przeczytałam,
Kolejna bardzo przyjemna, lekka powieść obyczajowa.
Poznajemy tutaj losy Elizy i Jakuba, którzy zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Sielanka trwa do czasu, kiedy rodzice stron poznają wybranków swoich dzieci. Okazuje się bowiem, że ojcowie pary znają się od ponad 20 lat i kiedyś byli najlepszymi przyjaciółmi. Jednak różnice zdań doprowadziły do konfliktu i zerwania wszelkich wzajemnych stosunków. Młodzi zakochani chcą się dowiedzieć, co poróżniło ich ojców oraz doprowadzić do ich wspólnego spotkania po latach. Jednak służbowy wyjazd Jakuba zmienia całkowicie sytuację. Młodzi poklócą się, przez co, nie będą że sobą rozmawiać. Za to ojcowie - Adam i Zbyszek przeciwnie. Ten wyjazd spowoduje, że Adam zadzwoni do Zbyszka. Potem odwrotnie. W końcu obaj panowie umawiają się na spotkanie twarzą w twarz. Obaj pełni obaw. Jednak jak się okazuje, całkowicie nieuzasadnionych. Obaj wracają zadowoleni ze spotkania, ponadto umówili się na kolejny raz tym razem z żonami ;) zakonczenie jest takie, ze zarowno młodzi się pogodzili, ojcowie utrzymują kumpelskie relacje a przyszłe teściowe się zaprzyjaźniły ;)
Lekka, przyjemna relaksujące powieść. Nie wymagająca od czytelnika zbyt dużego skupienia. Dzięki przystępnej czcionce oraz niezadługim rozdziałem, pozycję czytało się błyskawicznie i ze sporym zainteresowaniem ;) takie pozyjce bardzo lubię, bo są lekkie, niewymagające i przede wszystkim zakończone happy endem ;) publikacja doskonale nadaje się do odpoczynku i zajmie maksymalnie dwa wieczory ;) jest to już druga powieść autorki, którą miałam okazję przeczytać ;) również tym razem się nie zawiodłam ;) takie książki mogłabym czytać zawsze - dlatego ogromnie się cieszę, że Wydawnictwo WasPos ponownie mi zaufało i dało mi kolejną możliwość na zapoznanie się z lekturą ;) gratuluję autorce i przyznaję ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów ;) p.s. widziałabym drugą część bo jestem ciekawa jakby potoczyły się dalsze losy bohaterów ;)