(...) Fotografia była czarno-biała, ale Nadine wiedziała, że kobieta miała kasztanowe włosy. Tych dwoje na zdjęciu to byli rodzice Nadine. Oboje już nie żyli. Matka zmarła na zapalenie płuc, które wywiązało się z niewinnej grypy. Nadine była wówczas jeszcze dzieckiem i zachowała jedynie niewyraźne wspomnienie matki. Obrazy w jej pamięci były tak samo rozmazane jak to zdjęcie, które teraz oglądała przez łzy. Pamiętała jeszcze miękki, melodyjny głos matki, która śpiewała jej francuskie piosenki dla dzieci, i towarzyszący jej zawsze delikatny zapach jaśminu. Nawet teraz, choć już od dawna była dorosła, zapach jaśminu wprawiał Nadine w smutek i budził w niej nieokreślone uczucie osamotnienia. Ojciec umarł w ubiegłym tygodniu. To jego opłakiwała. Wciąż jeszcze żywa była w jej pamięci chwila, gdy nadeszła ta straszna wiadomość... Korzystając z bladego styczniowego słońca szczotkowała sierść swojego psa Buddy'ego. W ogrodzie leżał jeszcze śnieg, a z dachu pomalowanego na biało domu zwisały sople lodu, które w słońcu powoli zaczynały topnieć. Spadające krople żłobiły wgłębienia w śniegu. (...)
Informacje dodatkowe o Dziewczyna z wyspy:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1992 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN: b.d
Liczba stron: 139
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Chcę przeczytać,