Dziennik Maryli. Życie i śmierć w Getcie Warszawskim

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Wsłuchani jesteśmy w te coraz bardziej potęgujące się odgłosy walki i strach paraliżuje nas wszystkich, przestajemy być ludźmi, zamieniając się w drgające kłębki nerwów, gotowych oszaleć- pisała ukrywająca się w bunkrze młoda Żydówka, Maryla, kilka dni po wybuchu powstania w getcie warszawskim. Jej dziennik to unikatowe świadectwo Shoah. Autorka opisuje w nim - z perspektywy ofiary i zarazem świadka tych dramatycznych wydarzeń - życie i śmierć zamkniętych za murami getta żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn. Relacjonuje przebieg krwawo przez Niemców tłumionego powstania. Do dziś nie udało się ustalić, gdzie i kiedy zginęła autorka. Prowadzony przez nią od wiosny 1942 roku diariusz urywa się 27 kwietnia 1943 roku. Tuż po wojnie odnaleziono go na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku.

Publikacja opracowana przez Państwowe Muzeum na Majdanku (PMM).

Maryla- była młodą Żydówką zamkniętą w getcie warszawskim. Wiemy, o niej tyle, ile wynika z jej zapisków. Nie znamy nawet jej nazwiska. Przeżyła wielką akcję likwidacji getta w lipcu -wrześniu 1942 roku prawdopodobnie dzięki zatrudnieniu w fabryce Waltera C. Többensa. Straciła wówczas matkę. Miała męża Adama, który przebywał razem z nią w bunkrze o nieznanej lokalizacji.

Informacje dodatkowe o Dziennik Maryli. Życie i śmierć w Getcie Warszawskim:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-04-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788382953695
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Dziennik Maryli. Życie i śmierć w Getcie Warszawskim

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziennik Maryli. Życie i śmierć w Getcie Warszawskim - opinie o książce

Avatar użytkownika - patka_czyta_
patka_czyta_
Przeczytane:2023-04-29, Przeczytałem,

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki bardzo trudnej, ale niebywale ważnej i potrzebnej. Jest to opracowany przez Państwowe Muzeum na Majdanku Dziennik Maryli. Życie i śmierć w getcie warszawskim. Są to zapiski młodej Żydówki, która była naocznym świadkiem wydarzeń do jakich dochodziło w warszawskim getcie. Diariusz prowadzony był przez nią od wiosny 1942 roku do 27 kwietnia 1943 roku. W tym dniu nagle urywa się. Krótko po zakończeniu drugiej wojny światowej dziennik został odnaleziony w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Do dzisiaj nie udało się odkryć jak się tam znalazł, kim była Maryla i co się z nią stało. Odnalezione zostały dwa bruliony, istnieje jednak przypuszczenie, że napisanych zostało więcej. Treść zapisków jest wstrząsająca. Każda strona przesiąknięta jest bólem, strachem i potężnym cierpieniem. Autorka była umęczona do tego stopnia, że myślała o popełnieniu samobójstwa. Niebywały jest fakt jak bardzo hitlerowcy byli w stanie upodlić mieszkańców getta. Znęcali się nad nimi psychicznie i fizycznie. Dochodziło do sytuacji, w których sąsiedzi czy znajomi byli w stanie na siebie wzajemnie donosić, aby zdobyć coś do jedzenia. Jak bardzo trzeba zaszczuć człowieka, aby był zdolny do takich czynów? Mieszkańcy getta podjęli próbę wyswobodzenia się i 19 kwietnia 1943 roku wzniecili powstanie. Maryla ukrywała się w tym czasie w bunkrze, ale opisywała wszystko czego była świadkiem. Jak zakończyła się jej historia? Możliwe, że nigdy się tego nie dowiemy. Młoda kobieta pozostawiła po sobie jednak zapiski, dzięki którym wiedza na temat życia i śmierci w getcie warszawskim znacząco się poszerzyła. Jest to pozycja niebywale trudna, ale stanowi must have dla wszystkich zainteresowanych tematem drugiej wojny światowej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zofia123
Zofia123
Przeczytane:2023-04-30,

Warto przeczytać by znależć się choć odrobinę bliżej wydarzeń z 1943 roku, by poznać historię ludzi z getta warszawskiego.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bibliotecznie
Bibliotecznie
Przeczytane:2024-08-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

"Dziennik Maryli. Życie i śmierć w getcie warszawskim" to poruszające świadectwo Żydówki, którą znamy tylko z imienia wymienionego raz w cudem odnalezionym tekście jej pamiętnika.

Dziennik Maryli został znaleziony w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku. Nie wiadomo jak tam trafił, ani nie są znane dalsze losy kobiety, jednak pozwala on poznać wycinek koszmaru, jakim było życie w warszawskim getcie. Towarzyszymy Maryli od wiosny tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego do końcówki kwietnia tysiąc dziewięćset czterdziestego trzeciego roku. Odnalezione zapiski znajdują się w dwóch zeszytach, z których pierwszy jest bardzo zniszczony i niewiele udało się z niego odzyskać, a drugi pozwala trochę głębiej wejść do świata warszawskich Żydów.

Wyjątkowość tej publikacji polega na tym, że Maryla robiła swoje zapiski na bieżąco, a nie odtwarzała po czasie. W związku z tym obraz, który prezentują te notatki, jest w stu procentach prawdziwy i pełen emocji, jest relacją świadka i uczestnika wydarzeń. Pokazuje co czuła kobieta w tamtych strasznych chwilach, jak bała się hitlerowców, jak ukrywała się wraz z innymi Żydami, mając nadzieję na przetrwanie. W spisanych drobnym pismem słowach mocno wyczuwalne jest życie na bezdechu, wyczekiwanie, strach i poczucie beznadziei, zaprawione odrobiną nadziei na lepsze jutro.  

Sam diariusz zajmuje w publikacji niewiele miejsca. Reszta to bardzo rzetelny komentarz historyczny, który uzupełnia i łączy poszarpaną zębem czasu treść dziennika i wyjaśnia wiele zaledwie zarysowanych przez Marylę zdarzeń. Czytelnik może również prześledzić żmudną drogę pamiętnika od odnalezienia go do jego wydania. Wbrew pozorom, chociaż temat jest niezwykle ważny i wart przekazania go kolejnym pokoleniom, nie było łatwo go opublikować. Udało się to po latach działań wielu osób, które dostrzegły jego wagę.

Chociaż nie jest to łatwa lektura, warto po nią sięgnąć, by poznać Marylę i jej gehennę. Szkoda, że nie wiemy, jak potoczyły się jej dalsze losy, jednak można domyślać się, że kobieta nie przetrwała wojennej zawieruchy. Dziennik stał się zatem jej głosem po latach, głosem odkrywającym koszmar hitlerowskich działań, o którym powinniśmy pamiętać, by już się nie powtórzył.

 

Link do opinii

"(...) Życie  tu staje się coraz straszniejsze i niemożliwe do zniesienia. (...)"

Książkę "Dziennik Maryli. Życie i śmierć w getcie warszawskim" powinien przeczytać każdy dorosły czytelnik. Jest to oryginalny zapis tego wszystkiego, co wydarzyło się podczas drugiej wojny światowej w getcie warszawskim. Autorką tych dzienników jest Żydówka Maryla. To dzięki niej możemy dowiedzieć się, jak naprawdę żyło się w tym strasznym czasie. Czy jesteście ciekawi, jak jej się żyło, kiedy wybuchło powstanie? Od tego czasu minęło już 80 lat, ale nam nie wolno zapomnieć o tym, kto przyczynił się do tak ogromnej tragedii.
Zapiski Maryli cudem zostały odnalezione na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Jak tam trafiły? Tego do dziś nie wiadomo. Są naocznym świadkiem okrucieństwa, którego dopuścił się psychicznie chory Adolf Hitler i jego pobratymcy.
Dziennik Maryli składa się z dwóch zeszytów (brulionów). Pierwszy z nich przetrwał w tragicznym stanie, jego kartki są w strzępach. Pisała w nim od wiosny 1942 roku do marca 1943 roku. Autorzy tej książki domniemają, że zeszytów było więcej, tylko niestety nie przetrwały. Drugi zeszyt również nie przetrwał w idealnym stanie. Zapiski powstawały od końca marca do 27 kwietnia 1943 roku. W drugim zeszycie poznajemy wydarzenia, które miały miejsce podczas powstania w getcie warszawskim. Autentyczne emocje, strach i niepewność w każdej minucie życia. Przeraża mnie to, co czuła Maryla. Jest dla mnie prawdziwą, cichą bohaterką. Czytając książkę "Dziennik Maryli. Życie i śmierć w getcie warszawskim" byłam wstrząśnięta, tym co tak naprawdę się tam działo. Czułam strach i przygnębienie autorki. Dziewczyna była tak wykończona, że mogła popełnić samobójstwo. Miała przygotowane do tego tabletki. Do dziś niestety nie wiadomo jak skończyła autorka. Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy. Przeraża fakt, że jej zapiski nagle się urwały. Czy to oznacza, że esesmani dostali się do bunkra, w którym ukrywała się Maryla?
Pierwszy raz czytałam tak osobiste zapiski napisane prosto z getta. Mimo grożącego niebezpieczeństwa autorka prowadziła swój dziennik. Dzięki niemu pamięć o niej nigdy nie zaginie.
Czy można żyć, wiedząc, że w każdej chwili może spotkać nas śmierć? Wyobrażacie sobie, co musiała czuć Maryla i inne osoby przebywające razem z nią w bunkrze?
Okładka jest bardzo wstrząsająca. Widzimy na niej żydów prowadzonych ulicą Nowolipie na Umschlagplatz. Oprawa jest twarda, a kartki zszywane. W książce znajdziecie kilka fotografii oraz ksero oryginalnego dziennika. Można samodzielnie odczytać zapiski Maryli lub przeczytać częściowo zmodernizowane teksty. Dziękuję za przypisy, które ułatwiły mi w pełni zrozumieć to, co napisała autorka.

Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się, z pierwszej ręki, jak naprawdę wyglądało życie w getcie warszawskim, to koniecznie przeczytajcie tę książkę. Po 80 latach od powstania w tym getcie warto sobie przypomnieć, jak to wyglądało. Jeżeli interesujecie się drugą wojną światową, to ta książka jest idealna dla was. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. Dzięki Maryli poznałam mnóstwo nowych informacji. Wzbogaciłam swoją wiedzę.
Dziękuję wszystkim osobom, dzięki którym mogłam przeczytać to wyjątkowe dzieło.
Mimo trudnego i bardzo emocjonującego tematu tę książkę przeczytałam w ciągu jednego dnia.
Warto poznać prawdziwą historię opowiedzianą przez naocznego świadka.
Z tej książki dowiedziałam się również o losach dziennika Maryli. Dlaczego po tylu latach dopiero teraz poznajemy historię zapisków Maryli? Ciekawe i zarazem przerażające informacje. Dowiecie się, dla kogo były bardzo niewygodne. Warto się temu przyjrzeć z bliska. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy