Gdyby przyznawano Nagrodę Nobla w dziedzinie snucia opowieści, Jeffrey Archer zostałby jej laureatem. - ,,Daily Telegraph"
Oto piętnaście emocjonujących i niesamowitych opowiadań - formy, której Archer jest prawdziwym mistrzem! Wśród ich bohaterów cała galeria postaci: nieco zgorzkniały, młody detektyw z Neapolu, który przybywa do włoskiego miasteczka położonego na wzgórzu, by rozwiązać zagadkę morderstwa; zarozumiały uczeń, który odkrywszy źródło zamożności ojca, całkowicie zmienia swoje życie; kobieta, która ośmiela się rzucić wyzwanie mężczyznom na jednym z elitarnych amerykańskich uniwersytetów; sprytne małżeństwo, które na emeryturze odkryło znakomity sposób na dostatnie życie; i wielu innych. Ich błyskotliwie opowiedziane historie wprawiają w dobry humor, przestraszają, pobudzają do refleksji, są esencją gawędziarskiego talentu autora.
Czytałem tę książkę w podróży i w pewnym momencie zorientowałem się, że wymykam się z własnych spotkań autorskich, żeby czym prędzej do niej wrócić... Muszę przyznać, że pochłonęła mnie bez reszty. To była nadzwyczaj przyjemna lektura. - Anthony Horowitz, ,,Daily Telegraph" (autor książek: Dom Jedwabny, Moriarty, Cyngiel śmierci, Morderstwa w Somerset, Pogrzeb na zamówienie - wszystkie wydane przez REBIS)
Wysublimowane, dowcipne i zarazem zabawne! - ,,The Times"
Jeffrey Archer zawsze czuł się doskonale jako autor opowiadań. Historie składające się na ten zbiór przenoszą czytelników w urokliwy świat zaskakujących wydarzeń. -,,The Scotsman"
Wyborne... Historie trzymające w napięciu od pierwszej do ostatniej linijki, świetnie opowiedziane. - ,,Daily Express
Wszystkie opowiadania są napisane z uwagą skoncentrowaną na czasie i miejscu akcji, także na kunsztownym prowadzeniu dialogu. Kolejny raz przypominają, że Archer ma talent do tworzenia zarówno krótkich, jak i długich form literackich. - ,,Booklist"
Sztuka opowiadania historii to wspaniały i niezwykły dar... Nie sposób się jej nauczyć; albo się ten dar ma, albo nie. A Jeffrey Archer z pewnością go ma. - Erica Wagner, redaktor literacka ,,The Times"
Pierwszorzędna lektura. Do przeczytania jednym tchem. Jeffrey ma dar pisania wyjątkowo zajmujących opowieści. - Jerry Hayes, ,,Spectator"
Ekscytująca lektura. - ,,Mail on Sunday"
Autor jest geniuszem... śmiałe i pasjonujące pomysły zapewniają mu miejsce wśród najlepszych pisarzy. - ,,Evening Standard"
Narrator na miarę Aleksandra Dumas. -,,Washington Post"
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2019-04-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Tell Tale
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maja Justyna
Zbiór opowiadań, które łączy motyw tytułowego przypadku. Zdecydowana ich część była inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. Na deser autor dodaje zajawkę do swojej nowej powieści (w Polsce książka została wydana przed "Dziełem przypadku").
Opowiadania mają ten walor, że są niezobowiązujące. A jeśli lubi się takie krótkie formy, czyta się je jednym tchem. Choć można by pomyśleć inaczej, motyw okładkowy - włoski - przydaża się tutaj raz, pod koniec tomu. Znajdzie się tutaj za to cały przekrój społeczny, terytorialny i... czasowy. Jest troszkę historii, machlojek, spotkań zmieniających bieg wydarzeń.
Książkę wprost połknęłam. Światy są różne, ale każdy niezwykle szybko wciąga, dzięki gawędziarskiemu stylowi autora. To moje pierwsze z nim spotkanie, ale dość udane.
recenzja pod linkiem
http://swiatwslowachiobrazach.pl/index.php/2019/04/25/dzielo-przypadku/
Są ludzie, którzy miewają tak ekstrawaganckie marzenia, że – jeśli je tylko spełnią – mają na zawsze zagwarantowane miejsce w historii...
"Dziennik więzienny" to pisana z dnia na dzień relacja z pobytu Archera w najcieższym więzieniu angielskim Belmarsh, zwanym Piekłem, gdzie pisarz - ofiara...
Przeczytane:2019-05-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2019, 52 książki 2019,
Opowiadania to bardzo wymagający gatunek. Wymagający zarówno dla czytelnika – za szybko się kończą, trudno poznać i polubić bohaterów; ale też jest to niebywale trudny dla pisarza (tak przypuszczam, bo pisarzem nigdy nie byłam, niestety). Jak bowiem na kilkunastu zaledwie stronach zaciekawić czytelnika, jak sprawić, żeby zechciał czytać dalej? Łatwe to na pewno nie jest. Czytaliście kiedyś opowiadanie, liczące 100 słów? Ja właśnie miałam okazję – i jestem pod ogromnym wrażeniem, zarówno autora, jak i tłumaczki, bo udało jej się przełożyć tekst, zachowując tę samą ilość słów.
„Dzieło przypadku” to zbiór opowiadań, które łączy tytułowy przypadek, niektóre są oparte na faktach, inne to fikcja. Część jest śmieszna, część wzrusza, wszystkie są niezwykle ciekawe i świetnie napisane – ale po Archerze niczego innego się nie spodziewałam.
Ten zbiór sprawia, że z większą sympatią zerkam teraz na opowiadania, za którymi do tej pory nie przepadałam. Archer udowadnia, że nawet pisząc zaledwie 100 słów można porwać czytelnika, sprowokować do myślenia, wzruszyć. Na szczególną uwagę, moim zdaniem, zasługuje opowiadanie „Droga do Damaszku” – niezwykle wzruszające i dające do myślenia, oparte na faktach, mieszczące się na kilkunastu stronach ujmuje prostotą i przesłaniem.
Polecam zbiór opowiadań „Dzieło przypadku” wszystkim, którzy lubią dobrze napisane, ciekawe historie. Można je czytać po trochu, dawkując sobie przyjemność, można się zapomnieć i przeczytać wszystko na raz, co miałam okazję praktykować 😉