Zakochałam się w Janie Sebastianie Bachu, a sprawiła to Maria Kurecka, która, zebrawszy dostępne informacje na temat kompozytora, jego rodziny, znajomych i przodków, napisała prostą, aczkolwiek przemawiającą do wyobraźni i emocji, biografię tegoż artysty. Wcześniej niewiele wiedziałam o tym barokowym organiście, a teraz, pod wpływem lektury, zafascynowałam się jego muzyką. Słuchając chorałów wyobrażałam sobie, jak je komponował, jak mozolnie zapisywał pięciolinię nutami i jak "tańczył" palcami po klawiszach. J. S. Bach zdecydowanie wyprzedzał swoją epokę, i to nie tylko pod względem muzycznym, ale też pedagogicznym czy ogólnopoglądowym. To on opracował nową technikę palcowania, obowiązującą do dziś i wydającą się całkiem naturalną (zgięty nadgarstek i używanie kciuka podczas gry), jednak wcześniej grano zupełnie inaczej - wyprostowanymi sztywnymi czterema palcami. Jak na tamte czasy miał nowatorskie podejście do wielu spraw - nie stosował przemocy wobec dzieci, gdyż wolał szacunek miłością, a nie siłą zdobywać. Swą przyszłą żonę zachęcił do zaśpiewania pieśni w kościele, podczas gdy niewiasta, zgodnie z ówczesnymi zasadami, powinna w tym miejscu milczeć. Najstarszej córki nie zmuszał do zamążpójścia, jej pozostawiając decyzję w tej kwestii. J. S. Bach został przedstawiony jako kochający mąż i ojciec, ale także jako bardzo ambitny i pracowity człowiek, już od najmłodszych lat. Jako dziecko wykazywał silną potrzebę kształcenia, pragnął się uczyć; pomimo sprzeciwu starszego brata przepisywał nocami dzieła mistrzów, przemierzał na piechotę długie kilometry, posilając się w wioskach chlebem i mlekiem, by spotkać się z wybitnymi kompozytorami. Do tego był człowiekiem szczerym, nie biorącym udziału w intrygach i nie traktującym poważnie eleganckich strojów. Autorka wzbogaciła książkę o zapisy nutowe niektórych utworów. Po takiej lekturze trudno będzie zapomnieć kim był Jan Sebastian Bach, jak wyglądało jego życie, rozwój kariery muzycznej i zmagania z przeciwnościami. Całości dopełniają opisy ówczesnego świata - pełnego nieczystości na ulicach, szczurów, chorób; świata, w którym elita, warstwa rządząca (król) skupia prawie całe bogactwo kraju u siebie, nękając poddanych podatkami i nie martwiąc się o ich zdrowie i życie, co także nie pozostaje bez wpływu na rodzinę Bachów. Polecam BARDZO! Mam tylko nadzieję, że Autorka nie fantazjowała za wiele pisząc dialogi, a nawet jeśli... to mi to nie przeszkadza, bo efekt końcowy usprawiedliwia takie zabiegi ;-)
Przeczytane:2016-07-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2016,