Serial „Szpital New Amsterdam”, który powstał na podstawie książki „Dwunastu pacjentów” jest jednym z najpopularniejszych seriali roku 2021 w Polsce. Podbił serca użytkowników Netflixa, można go oglądać również w telewizji FOX Polska. ASZ Dziennik zażartował nawet, że jeśli ktoś go nie ogląda, to prawdopodobnie żyje w ciemnej grocie, gdzie nie dociera internet! Jesienią 2021 roku premierę będzie miał czwarty sezon serialu.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-11-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Twelve patients
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Serial "Szpital New Amsterdam" to jeden z moich ulubionych seriali. Uwielbiam głównego bohatera, który pracuje na
odpowiednim miejscu. Dla niego nie liczą się pieniądze a liczą się ludzie. Bardzo bym chciała aby u nas każdy czuł
się w szpitalach tak jak w domu a lekarze pracowali z powołania a nie bo muszą.
Jeśli i Wy polubiliście ten serial to bardzo Was zachęcam do przeczytania książki "Dwunastu pacjentów", na której to
właśnie podstawie powstał ten serial.
Eric Manheimer był pierwowzorem serialowego Maxa i tak samo jak on walczył o ludzi. Wszystkich , bez wyjątku.
W książce poznacie historie dwunastu pacjentów , których spotkał będąc dyrektorem w szpitalu.
Autor nie opowiada tylko z perspektywy lekarza ale również pacjenta, którym się stał. Książka pełna nadziei, bólu, rozpaczy a także
śmierci, która jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia i lekarze, którzy za wszelką cenę chcą pomóc ludziom.
Autor w rzetelny sposób opisywał te historie i czuć było emocje, które sam przeżywał. Sam osobiście borykał się
z chorobą więc nie było mu też łatwo ale jestem pełna podziwu jego jako osoby jak i jego profesjonalizmu jako dyrektora szpitala.
Serial "Szpital New Amsterdam" podbił serca widzów. Charyzmatyczny dyrektor szpitala dr Max Goodwin ze wszelkich sił stara się pomóc pacjentom, niezależnie od ich statusu społecznego, a każde spotkanie rozpoczyna od słynnego już pytania ,,Jak mogę pomóc?". Serial został oparty na autobiograficznej książce dr. Eric Manheimer, w której dr. Manheimer opowiada o swoich latach pracy w najstarszym publicznym szpitalu w USA, Bellvue Hospital w Nowym Jorku. Książka, powstała z ręcznie pisanych dzienników zapoczątkowanych w 2008 roku. Szpital Bellvue to małe miasto m.in. z oddziałem ratunkowym, intensywną terapią, chirurgią, oddziałem psychiatrycznym i oddziałem więziennym, w którym leczeni są więźniowie z Rikers Island. Ponad 80 procent pacjentów Bellevue pochodzi z medycznie zaniedbanych populacji miasta. Bellevue jest szpitalem sieci bezpieczeństwa, ponieważ zapewnia opiekę zdrowotną osobom bez względu na ich status ubezpieczenia lub zdolność do zapłaty. W takim środowisku dyrektor medyczny nie ma łatwego zadania, musi zadbać o finansowanie, nie raz drogich procedur.
W książce ,,Dwunastu pacjentów" poznajemy 12 historii, i wbrew tytułowi, nie są to historie, tylko dwunastu pacjentów, bo choć główna historia zawsze dotyczy konkretnego pacjenta, to poznajemy problemy całych grup społecznych i etnicznych. Autor zapoznaje nas m.in. z problemami hospitalizowanych więźniów, młodych ludzi pochodzących z różnych grup społecznych potrzebujących pomocy psychiatrycznej, pacjentów onkologicznych (jednym z nich był sam Manheimer), uzależnionych, osób potrzebujących przeszczepów organów. Autor przedstawia też trudne życie mniejszości etnicznych, często nielegalnych emigrantów, pracujących za grosze, których nie stać na chorowanie. Choroba może doprowadzić do bankructwa. Częstym motywem jest niewydolność amerykańskiego systemu opieki społecznej i zdrowotnej. Dr. Manheimer nie ukrywa też przypadków błędów medycznych. Trochę optymizmu wnoszą zaangażowani lekarze i pracownicy socjalni, którzy mimo przeciwności i komplikacji systemu, starają się pomóc swoim podopiecznym.
Książka została napisana przez doktora medycyny, z wieloletnim doświadczeniem, które przebija z każdej strony książki. Medyczne terminy i procedury są opisane w sposób zrozumiały nawet dla laika. W ten sam sposób wyjaśniane są zawiłości systemu. Jeśli w tekście pojawiają się hiszpańskie dialogi, są tłumaczone. Konieczność posługiwania się hiszpańskim w Nowym Jorku wiele mówi, jak bardzo wielokulturowym miastem jest Nowy Jork, i jak wiele osób nie posługuje się wystarczająco dobrze angielskim, aby móc porozumieć się z lekarzem.
,,Dwunastu pacjentów" jest nie tylko powieścią autobiograficzną, z mojego punktu widzenia to świetna pozycja pozwalająca odrobinę poznać USA, z jego wielokulturowością i tak różnymi od naszych systemami opieki zdrowotnej (bo jest więcej niż jeden).
Warto po nią sięgnąć, gdyż jest przepełniona nadzieją, determinacją i walką do samego końca. Nie raz i nie dwa zakręciła mi się łza w oku, zwłaszcza w rozdziale ,,Od świtu do zmierzchu", w którym autor opowiada o swojej walce z rakiem.
Małe ostrzeżenie, książka nie jest tak słodka jak serial New Amsterdam, ale jeśli chcecie poznać inspiracje twórców serialu, lub jeśli studiujecie medycynę, lub interesujecie się medycyną, lub lubicie autobiografie, to jest to książka dla was.
Serdecznie polecam.
Przeczytane:2022-05-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022, Literatura ,
"Dwunastu pacjentów" Eric Manheimer
Na podstawie tej książki powstał serial,, Szpital New Amsterdam,,,przyznam się że obejrzałam parę odcinków i po prostu zapałałam ogromną sympatią do doktora Maxa Goodwina, teraz trafiła w moje ręce z polecenia Brudnopiu książka. I jaka jest?
Doktor Eric Manheimer był lekarzem w Nowym Jorku w szpitalu Bellevue, walczył z prawdziwym oddaniem i poświęceniem, także życia osobistego,o życie i zdrowie swoich pacjentów - pacjentek. Doktor Eric w postaci dwunastu historii przedstawia losy swoich pacjentów; to nie są suche przypadki medyczne,lecz przede wszystkim to opowieść o ludziach, którzy stanęli na jego drodze,o rodzinach którym pomógł, o śmierci bo jest nieunikniona, o nadziei, że jednak nadejdzie kolejny dzień i o życiu bo przecież każdy chce żyć. Autor opowiada nam też historię swojej choroby, walki z nią, obawy, nadziei, bezradności. Największą zaletą tej książki jest sam autor - Eric Manheimer - który jest po prostu wspaniałym człowiekiem, na takiego doktora czekają wszyscy pacjenci, życzliwego, oddanego sprawie i wierzącego, że może coś zmienić,a przede wszystkim chcącego i próbującego coś zrobić; zmienił życie wielu ludzi. Są to prawdziwe historie,prawdziwi ludzie,i prawdziwy bardzo nieudolny system opieki zdrowotnej. Jak mi się czytało opowieść doktora którego mottem przez cały okres pracy jest pytanie,,Jak mogę pomóc?,, rewelacyjnie. Znakomita książka, ciepła, wzruszająca, budzi prawdziwe emocje. Z głębi serducha Wam bardzo serdecznie ją polecam, na pewno tak jak ja polubicie tego serdecznego, wspaniałego człowieka i poznacie jego pacjentów.
Polecam