Wydawnictwo: Zona Zero
Data wydania: 2015-01-13
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 520
Dodaj napis
Tytuł: Dwaj bracia
Autor: Ben Elton
Wydawnictwo: Zona Zero
Data wydania: 27 lutego 2015
Ben Elton – autor trzynastu powieści (w Polsce zostało wydanych sześć); jeden z najbardziej prowokacyjnych i interesujących pisarzy. Jego musicale stały się hitami scenicznymi: nagrodzony Olivier Award "Popcorn" i utwór o światowej sławie "We Will Rock You" oraz sequel Upiora w Operze pt. "Love Never Dies".
Jeśli masz kłamać, niech to będzie wielkie kłamstwo.
Język utworu jest prosty, elastyczny, zabierający czytelnika w niezwykłą podróż do przeszłości. Autor swoją lekkością budowania zdań sprawia, że z minuty na minutę z coraz większą ciekawością zagłębiamy się w książkę, z trudem odkładając ją na półkę.
Akcja rozpoczyna się w roku 1920, gdy na świat przychodzą dwaj chłopcy – Paulus i Otton. Jeden z nich jest Żydem, drugi Niemcem. Ich matka zataja przed nimi okrutną prawdę, która całkowicie zmienia życie jednego z nich. Ich pierwsze lata życia upływają normalnie: bawią się i cieszą beztroskim życiem. Gdy do władzy dochodzi Hitler, cały świat zaczyna inaczej funkcjonować. Rozpoczyna się od drobnych zmian, które nikogo nie martwią, lecz wraz z latami pod rządami tego mężczyzny jest coraz gorzej dla "odmieńców". Nie mogą pracować, wyznacza się im godziny zakupów w sklepach. Autor ukazuje nam, co działo się wtedy w Niemczech. Całość obraca się wokół tych dwóch chłopców. Zakochują się w Dagmarze, która podstępem odwzajemnia ich uczucia. Mówi, że kocha ich obu, ale czy to prawda? Czy kłamstwo i zdrada to jedyna gwarancja przeżycia? Czy los można przekupić, a miłość jest rzeczywiście ślepa? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w powieści Dwaj bracia.
Sędziami byli kryminaliści, a prawo było martwe.
Ben Elton przekazuje nam bardzo dużych emocji. Niejednokrotnie przeżywałem to samo, co bohaterowie. Cieszyłem się z ich szczęścia oraz roniłem łzy nad ich nieszczęściem. Przeplata się tu fikcja z historią rodzinną tego pisarza.
Wczoraj obywatele. Dziś tylko Żydzi.
Otton Stengel to człowiek, który stawia na siłę. Uważa, że one najbardziej się jemu przydadzą w razie wojny. Nie lubił się uczyć, co było przeciwieństwem jego brata, Paulusa. Bardzo dobrym pomysłem było dodanie tu problemów młodzieży w czasach, które zabrały im dzieciństwo. Pierwsze bójki, zakochanie, przyjaźnie... Jeden kieruje się sercem, drugi – rozumem.
Dać się zabić to nie jest robienie czegoś.
Pozycja dla wszystkich. Warto jest spojrzeć na wojnę przez oczy nastolatków, którzy byli w samym sercu piekła. Wydarzenia, które stały się naprawdę i świat nie może o nich zapomnieć.
Za przeczytanie książki dziękuję:
Wojna wszystko zmienia, odmienia każdego, czy to oprawcę, czy ofiarę. W niespokojnych, wypełnionych strachem i okrucieństwem czasach, gdy jedyną myślą jest ta o przetrwaniu kolejnego dnia, trudno jest pozostać sobą, trudno jest nie zostać okaleczonym psychicznie, trudno o prawdziwe miłość, czy przyjaźnie. Lecz nie jest to niemożliwe, a więzy, jakie rodzą się w czasach chaosu bywają silniejsze niż te powstałe w dobie spokoju. Często rodzą się uczucia, które w normalnych warunkach nigdy nie mogłyby zaistnieć.
24 lutego 1920 roku na świat przychodzi dwójka dzieci, dwóch chłopców, którym los przeznaczył by stali się braćmi. W tym samym dniu w Monachium narodziła się partia, która stanie się w przyszłości bezlitosnym katem dla milionów ludzi w Europie. Ten oprawca, noszący czerń, biel i czerwień, cieniem położy się na życiu owych dwóch braci. Paulus i Otto Stenglowie dorastają wraz z przyjaciółkami - Silke i Dagmarą - i obaj zakochują się w jednej z nich. Nadchodzi czas, gdy w Niemczech władzę zdobywają naziści. Beztroscy nastolatkowie z niedowierzaniem i rosnącym przerażeniem obserwują szaleństwo, które ogarnia ich ojczyznę, kraj, który znali i kochali, miejsce, które było ich domem. W państwie, w którym nagle krew i pochodzenie stały się najważniejsze dwoje Niemców i dwoje Żydów, których losy przeplatają się od dzieciństwa, zostają zmuszeni do walki o przeżycie, do wielu poświęceń, by ocalić życie własne i osób sobie bliskich. Jak potoczą się losy Sobotniego Klubu i ich najbliższych? Kto przeżyje, a kto odda życie? Tego dowiecie się sięgając po książkę "Dwaj bracia" Bena Eltona, która swoją premierę ma już 16 lutego.
"Sędziami byli kryminaliści, a prawo było martwe."
Fabuła "Dwóch bracia" Eltona została częściowo zainspirowana prawdziwymi historiami rodzinnymi pisarza. Ben Elton pochodzi z żydowskiej rodziny - jego ojciec, dziadkowie oraz stryj uciekli z Niemiec do Anglii w 1939 r. Jednak wielu członków rodziny zginęło w zawierusze wojennej lub też brało w niej czynny udział, bądź po stronie niemieckiej, bądź po stronie brytyjskiej. Przez lata Elton słuchał rodzinnych opowieści o wojennych losach z kręgu swojej rodziny, a te były często tak niewiarygodne i tak okropne, że z czasem wyrósł z nich pomysł na książkę.
Powieść Brytyjczyka jest mocno osadzona w konkretnym miejscu i czasie historycznym. Czytelnik odnajdzie w niej, bardzo dobrze wplecione w fikcyjną opowieść, wydarzenia historyczne, takie jak pucz monachijski, pożar Reichstagu, noc długich noży, noc kryształowa, Igrzyska Olimpijskie w Berlinie w 1936 r. i inne. Książka zawdzięcza jednak swój realizm nie tylko elementom historycznym, będących ważnym jej elementem, ale także, a może przede wszystkim, bardzo przekonującemu obrazowi życia w przedwojennych i wojennych Niemczech, ukazanemu w książce, dzięki bohaterom, którzy są ludźmi z krwi i kości. W "Dwóch braciach" czytelnik nie odnajdzie napuszonego, czy podniosłego stylu, za to spotka się z potocznym językiem, często upstrzonym wulgaryzmami, zabawnymi powiedzonkami. Nie ma tu, tak dobrze znanych z wielu książek traktujących o zgrozie faszyzmu i zagładzie Żydów, sentymentalizmu, żałobnego zawodzenia i zatracania się w poczuciu pokrzywdzenia. Bohaterowie stroją sobie żarty i kłócą się, chodzą do pracy, by zarobić na rodzinę i miewają problemy finansowe, martwią się o podwyżki w sklepach, tańczą i płaczą, raz ze szczęścia, innym razem ze smutku, dzieci rozkwaszają sobie nosy w bójkach i zdzierają kolana wspinając się na drzewa. I rozmawiają, dużo rozmawiają. A gdy represje stają się coraz ostrzejsze, radzą sobie z nimi jak mogą, każdy ma swoje sposoby. Postaci po prostu żyją. A czytelnik żyje wraz z nimi i bardzo szybko staje się częścią gromadki, w skład której wchodzi rodzina Stenglów i ich przyjaciele. Na kartach powieści nie ma idealnych bohaterów stawiających dzielnie czoła w walce złu, panoszącemu się po Europie. Każda postać ma w sobie pierwiastki dobra i zła, bo natura ludzka jest nieprzewidywalna i zmienna. Groza faszyzmu pokazana przez Eltona w publikacji jest tym wyrazistsza, tym bardziej przejmująca, że nie ma tu żadnych wojennych zestawień zabitych, torturowanych etc., jest za to prostota opisu codziennych zmagań zwyczajnych ludzi, ich walki o godność. Jest też zagubienie i ból własnej bezradności. Opisy pogromów i pobić, upokorzeń, jakich doświadczają niearyjscy mieszkańcy Niemiec napisane są z dużą dozą staranności, pełne są szczegółów, ukazujących tragizm czasów nazistowskich Niemiec. Powieść Eltona czyta się z zainteresowaniem i napięciem do końca, choć nie jest to dzieło przełomowe, czy wybitne.
"Dwóch braci" porusza temat, który do nowych nie należy. Lecz za każdym razem, gdy sięgam po kolejną książkę związaną z powstaniem i rozwojem faszyzmu w Niemczech, z II wojną światową, wcale nie jest mi lżej o tym czytać. Nie staję się bardziej odporna. Wszak każda książka, to następna przerażająca i trudna opowieść o ludziach, których życia zostały zmiecione z powierzchni ziemi przez ludzi oddanych śmiercionośnej idei. Powieść Eltona odkrywa przed czytelnikiem niby znaną już dawno prawdę, a wciąż tak samo niepokojącą - wojna jest straszna i nie ma nikogo, kogo by ona nie zraniła i nie zmieniła, wojna pozostawia po sobie zgliszcza nie tylko fizyczne.
Powieść Bena Eltona to przenikliwa i ciepła opowieść (dla niektórych może być zbyt łagodna) o nienawiści, towarzyszącej człowiekowi w życiu codziennym, o nieznośnym bólu i stracie, o niemożliwości zapomnienia, a także o tym, jak z tych uczuć czasami rodzi się coś dobrego - szczęście, miłość, oddanie, a czasami coś złego - samotność, strach, przemoc i zdrada. To historia o tym, do czego są zdolni ludzie w trudnych czasach, do jakich poświęceń i do jakich okropieństw. To książka o zwykłych ludziach, którym przyszło żyć w ekstremalnych warunkach, o ludziach, walczących na różne sposoby z szalejącą wokół nich wojenną pożogą. To powieść o ludziach takich jak my, a dla których, rzec można, esencją istnienia stały się te trzy słowa: (prze)życie, walka, miłość... Tylko, że oni są już co najwyżej wspomnieniem, czasami odciśniętym w wyblakłej fotografii, a my żyjemy tu i teraz. My możemy nadal wyciągać wnioski z ich opowieści i uczyć się, m.in. samodzielnego myślenia, empatii i człowieczeństwa oraz aby cenić ludzkie życie bez względu na przekonania polityczne, czy religijne.
Jeden dom. Dziesięciu zawodników. Trzydzieści kamer. Czterdzieści mikrofonów. Całkowicie obcy sobie ludzie zmuszeni są do wspólnego zamieszkiwania pod...
Nieodległa przyszłość. Wskutek ocieplenia klimatu podnosi się poziom oceanów, znikają całe kontynenty. Zalany Londyn jest archipelagiem przeludnionych...
Przeczytane:2016-02-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,