Droga dusz

Ocena: 3.75 (4 głosów)

Co zrobisz, by ocalić swoją nieśmiertelność?

Od kiedy bogowie odeszli, granic mitycznej krainy Nawii strzegą Strażnicy – garstka wybrańców obdarzona niezwykłymi mocami, w tym jedną szczególną. Ich dusze trafiają do Wyraju, by wraz z opadającymi liśćmi przyniosły je powracające stamtąd kruki.
Mira i Aleks są Strażnikami. Gdy w świecie ludzi pojawia się zbuntowany Kruk – Gniewko, muszą połączyć siły i schwytać go, by tajemnice nie zostały odkryte. Na domiar złego na magiczną stronę przechodzi młoda dziewczyna, Kalina, która wydaje się bardziej związana z ich światem niż ze światem ludzi. Pojawiają się niewidziane od stuleci czarownice, pałające żądzą zemsty za wygnanie z mitycznej krainy. Odwieczna wojna między Strażnikami i czarownicami wybucha na nowo, a stawką jest przyszłość Nawii...

Informacje dodatkowe o Droga dusz:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-05-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382197365
Liczba stron: 322

więcej

Kup książkę Droga dusz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Droga dusz - opinie o książce

"Przed tobą wybór. Przed tobą działanie..."

Czego oczekujecie po powieściach fantasy? Podróży po niesamowitych i niezapomnianych światach, w których nawet najskrytsze marzenia mają szansę się spełnić? Czy może walki z potworami i innymi przerażającymi zjawami?

Wielu autorów przedstawia nam swoje niespotykane wizje i stara się zaspokoić wymagania czytelników. Dlatego też na rynku wydawniczym znajduje się tak wiele przeróżnych pozycji książkowych i staramy się wybierać te najciekawsze i najbardziej zajmujące. Ale czy, aby książka mogła być uznana za interesującą autor musi wznieść się aż na wyżyny swojej kreatywności? Czy świat przez niego stworzony musi być dopracowany co do najmniejszego szczegółu?
Myślę, że taki przesyt wykorzystany w nieumiejętny sposób, niestety nie zawsze się sprawdza.

Beata Marczyńska w swojej książce pod tytułem "Ciemnoskóry czarnoksiężnik i śmiertelny jad" zabiera nas do tajemniczego świata, ukrytego przed zwyczajnymi ludźmi. Główny bohater Aiden Lowe dowiaduje się bowiem o tym, że tak naprawdę nie jest szarym i zwyczajnym chłopakiem, a czarnoksiężnikiem, który na zawsze ma szansę odmienić życie tamtego świata. Aby tego jednak dokonać, musi sprostać wielu trudnym zadaniom i znaleźć w sobie odwagę, która będzie w stanie mu w tym pomóc.

Myślę, że ta książka może być swego rodzaju przykładem na to, że dużo, nie zawsze znaczy dobrze. Czytając ją wielokrotnie zdawało mi się, że autorka chcąc przedstawić czytelnikowi piękno utworzonego przez nią świata, spowodowała, że ciężko jest się w tej historii odnaleźć. Niektóre opisy i sytuacje zdawały mi się bowiem być niezrozumiałe i nielogiczne, a czytając je nie miałam pojęcia co się tak naprawdę dzieje.

Pierwszy raz spotykam się również z książką, w której jest tak dużo błędów językowych. Oczywiście jestem w stanie zrozumieć pojedyncze niedopatrzenia, ale tym razem szczególnie mi to przeszkadzało. Wiele razy czytałam książki, w których byłam w stanie znaleźć takie błedy, ale tym razem uważam, że było ich zbyt wiele. Nie lubię też wytykać błędów ortograficznych czy językowych w swoich recenzjach i staram się tego unikać, gdyż wiem, że wielokrotnie i mnie zdarza się w ten sposób pomylić.

Nie chce jednak, aby wyszło, że ta książka aż tak bardzo mi się niepodobała, bo tak z pewnością nie jest. Można w niej bowiem znaleźć wiele pozytywnych aspektów. Niektóre ze scen pokazują, że warto jest pokonywać swoje własne słabości. Uświadamiają, że krytyka i wyśmiewanie ze strony społeczeństwa, choćby z powodu innego koloru skóry, potrafi zostawić trwałe ślady na ludzkiej psychice. Każdy człowiek, bez względu na przekonania czy wygląd, jeśli nikomu nie wyrządza szkody, ma prawo do szacunku ze strony innych ludzi.

Link do opinii

Co zrobisz, by ocalić swoją nieśmiertelność?
 
Od kiedy bogowie odeszli, granic mitycznej krainy Nawii strzegą Strażnicy – garstka wybrańców obdarzona niezwykłymi mocami, w tym jedną szczególną. Ich dusze trafiają do Wyraju, by wraz z opadającymi liśćmi przyniosły je powracające stamtąd kruki.

„Droga dusz” autorstwa Katarzyny Kaczmarczyk.


Nie jestem do końca zadowolona z tej pozycji. Nie mogłam się w nią wciągnąć, mimo że fabuła posiada elementy, które kocham w fantastyce.


Mamy magią, stworzenia rodem z legend oraz słowiański klimat, który, co prawda nie jest za często spotykany, ale stanowił miły dodatek.


Jednak mamy także chaos. I to ten chaos sprawił, że książkę czytało mi się naprawdę ciężko i tak naprawdę ledwo ją dokończyłam.


Bardzo nie lubię pozycji, w których nie mogę się odnaleźć, gdyż ciężko się w takiej sytuacji zżyć z bohaterami. Zaczynam się wtedy bardziej irytować, zamiast cieszyć się z lektury.


Ale żeby nie było, iż uważam tę książkę za totalne dno. Tak nie jest. Zdecydowanie czytałam znacznie gorsze pozycje. Myślę nawet, że tutaj po prostu autorka nieco za dużo chciała przekazać czytelnikom i w ten sposób trochę przedobrzyła.


Stworzyła zaś świat, który intryguje oraz bohaterów, którzy, mimo że nie podbili, mojego serca to okazali się dobrze wykreowani. Mieli zróżnicowane osobowości i to było jak najbardziej na plus.


Biorąc jednak pod uwagę całokształt to nie jest pozycja, do której chciałabym wrócić.


Dla mnie takie 6/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2022-07-04, Ocena: 4, Przeczytałem,

Wiecie kim jest kruk na okładce? To zbuntowany Gniewko, który nie jest zwyczajnym ptakiem. Zabiera on ludziom wspomnienia. Pewnego dnia pojawia się w świecie ludzi. Czego lub kogo szuka w Zaciuszu - małej górskiej miejscowości?

Aleks to młody mężczyzna, który prowadzi podwójne życie. W świecie ludzi jest dyrektorem dużej firmy i na co dzień chodzi elegancko ubrany. Jego druga strona to rola strażnika. Wraz ze swoją przyjaciółką, Mirą strzegą granic mitycznej granicy Nawii. Aleks jest szczególnym strażnikiem. Posiada on bowiem dodatkową umiejętność. Potrafi wykonać skok astralny. Brzmi intrygująco. Prawda?

Wspólnie ratują z płomieni Kalinę. Dziewczyna jak się później okazuje ma więcej wspólnego ze światem strażników niż ludzkim. Dlaczego?

,,Droga dusz" to wspaniały debiut. Barwne postacie, świat fikcyjny przenikający się ze światem ludzi, tajemniczość, magia i zaskakujące zwroty akcji. To wszystko sprawia, że książkę czyta się jednym tchem i z wypiekami na twarzy. Uwielbiam fantastykę, w której występują czarownice. I tutaj również ich nie zabrakło. Do tego są to czarownice, które chcą się zemścić za wygnanie z mitycznej krainy. Czy tym razem uda się Strażnikom uratować Nawii? Przekonajcie się sami.

Dodatkowo na wyróżnienie zasługuje język, którym posługuje się autorka. Od pierwszych stron poczułam lekkość pióra i przemyślany, wspaniały dobór słów. Opis mitycznej krainy i panujących w niej zwyczajów sprawił, że zapragnęłam na chwilkę się do niego przenieść. Bohaterowie z kolei zostali bardzo dobrze wykreowani. Jest ich paru, a każdy z nich jest totalnie inny pod względem charakteru.

Myślę, że fani tego gatunku nie zawiodą się i powinni dać szansę autorce i jej debiutanckiej książce. Uważam, że spod pióra pani Kasi wyjdzie jeszcze nie jedna ciekawa i coraz lepsza książka.

Gratuluję autorce udanego debiuty i już nie mogę doczekać się kolejnych książek.

Link do opinii

Los bywa przewrotny i branie czegoś za pewnik, to najgorszy błąd ludzkości. Z drugiej jednak strony, ludzie posiadając wolną wolę nie muszą się całkowicie na niego zdawać, a podejmując decyzje i dokonując wyborów sami kreują swoje życie. Mając za doradcę własne doświadczenie oraz umiejętność logicznego myślenia i wyciągania wniosków mogą sami decydować o tym, co jest dla nich najlepsze - nawet wbrew przeznaczeniu, które zdawać by się mogło - jest nienaruszalne.

Aleks i Mira są Strażnikami pilnującymi bezpieczeństwa mieszkańców Nawii. Ponadto zajmują się osobami wrażliwymi na moc (tak wiem, gdzieś już to było) - tzw. Krukami, którym pomagają wrócić do Nawii, by mogli poddać się ponownemu szkoleniu. Ich w miarę spokojne życie zmienia się, gdy w Zaciszu pojawia się zbuntowany Kruk - za nic na świecie niechcący wracać do domu i za nic mający zasady powszechnie obowiązujące. Okazuje się, że schwytanie go będzie początkiem wydarzeń, które wstrząsnął posadami świata, który stworzyli sobie Strażnicy. Widmo wojny między nimi a czarownicami staje się coraz bardziej namacalne i tylko wybranie dobrej strony uchroni całą Nawię przed unicestwieniem.

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak dobrego debiutu (tym bardziej, że nie pierwszy i na pewno nie ostatni raz recenzuję książki wydane przez wydawnictwo Novae Res). Historia opuszczonej przez bóstwa Nawii będącej ostatnią kolebką słowiańskości wciąga od pierwszej strony. Uwielbiam książki, w których świat rzeczywisty miesza się z tym nadnaturalnym, ale nie wchodzi sobie w drogę. Aura tajemniczości, nutka strachu przed zdemaskowaniem, usilne starania, by zachować to, co rodzime i trudne do odbudowania sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Odbiorcy nie raz zostaną zaskoczeni pojawiającymi się, co rusz zwrotami w akcji, a napięcie i emocje mu towarzyszące będą się potęgować z każdą kolejną przewróconą stroną książki. Rozdziały - krótsze niż standardowe - pozwalają na szybką i nienużącą lekturę pozycji.

Wiele dobrego do powieści wprowadzają jej bohaterowie - zarówno pierwszo jak i drugoplanowi. Człowiek stopniowo ich poznając, wchodzi niejako w ich skórę przeżywając razem z nimi wzloty, upadki, rozterki (których akurat tutaj nie brakuje), dopingując ich a czasem nawet złoszcząc na wybory, które podejmują. Wzbudzają sympatię oraz chęć zaprzyjaźnienia się z nimi bez względu na wszystko.

Warto dać szansę zarówno tej powieści jak i jej autorce. Myślę, że jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczy czytających, a jej warsztat z książki na książkę będzie coraz lepszy.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy