Pech nie opuszcza głównego bohatera – nawet fakt, że podczas egzaminu zdobył najlepszy wynik w całej szkole, obrócił się przeciw niemu. Jakby mało mu było cycatych piękności czyhających (nieświadomie) na jego życie, Rintaro będzie musiał wziąć udział w szkolnym turniej… w parze z jedną prześladujących go ślicznotek! Z kim przyjdzie mu się sprzymierzyć? Czy będzie to okazja, by lepiej ją poznać? A może jedyne, z czym lepiej się zapozna, to śmierć z przedawkowania cycków? Każdy dzień w liceum Męskiego Czyśćca to walka o przetrwanie!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2016-04-22
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Jan Świderski, Joanna Mirkiewicz
Sytuacja Rintaro pozostaje tak samo dramatyczna jak zawsze: na lewo cycek, na prawo tyłek, a wszystko to może go zabić. Na szczęście podczas walki o przeżycie...
Rintaro w końcu odnajduje swój cel w nowej szkole i postanawia zostać smokiem. Aby zdobyć nieco poparcia wśród innych uczniów, Erin...
Przeczytane:2018-08-13, Ocena: 4, Przeczytałem,
BALĄ, BALĄ I JEBUT
W trzecim tomie „Dragons Rioting” właściwie… nic się nie zmienia. I o to właśnie chodzi. Ma być akcja, ma być humor, mają być roznegliżowane dziewczyny, walki i kolejne przeciwności, jakie musi pokonać główny bohater. I wszystko to jest na swoim miejscu, a na dodatek autor podkręca jeszcze dwuznaczne żarty, dzięki czemu całość jest jeszcze śmieszniejsza.
W tej szkole kłopoty chyba nigdy się nie kończą. Rintaro, dzięki znakomitym wynikom w nauce, zdobywa pierwsze miejsce w rankingu uczniów, ale w Męskim Czyśćcu ważniejsze są inne rzeczy – walki. I wcale nie chodzi tu o atak fanki Jeta Li, która bierze go za miłośnika Jackie Chana, a o zbliżający się Festiwal Serdecznych Stosunków. Co to właściwie oznacza? Co roku uczniowie szkoły dobierani są w pary według miejsc, jakie zajęli w rankingu. Potem odbywa się losowanie kategorii w jakiej mają walczyć, a po nim nadchodzi czas starć. Zwycięzca zaś w nagrodę może dopisać do regulaminu szkoły jeden wybrany przez siebie punkt. Dla Rintaro to niesamowita okazja wprowadzić zmiany w postaci przymusowego noszenia spodni przez dziewczyny, co odegna od niego widmo zagłady. Niestety wszystko piękne wydaje się w teorii. Nie dość, że Rintaro jest w parze razem z Kyoką, dziewczyną, która nawet jak ubrana, wydaje się goła, to jeszcze oboje muszą pokonać przeciwników za pomocą… tańca. Chłopak musi się więc nauczyć kroków i jakoś przeżyć tak bliski kontakt z dziewczyną…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/08/dragons-rioting-3-watanabe-tsuyoshi.html