Do Liceum Męskiego Czyśćca przybywa Saizo z trzema groźnymi wojowniczkami z klanu Czarnej Mgły Zakrywającej Niebo. Zamierzają przejąć kontrolę nad szkołą, aby bardziej wzrosnąć w siłę. O wszystkim mają zadecydować Igrzyska Piekielnej Czerni! W Obronie Męskiego Czyśćca stanie Rintaro jako nowy przewodniczący samorządu uczniowskiego i trzy smoczyce! Zaczynamy wojnę smoków!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2017-02-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Aleksandra Kulińska
Rintaro w dalszym ciągu walczy o życie w Liceum Męskiego Czyśćca. Jakby mało mu było kłopotów, dodatkowo musi użerać się z Ayane, która chce...
Rintaro w końcu odnajduje swój cel w nowej szkole i postanawia zostać smokiem. Aby zdobyć nieco poparcia wśród innych uczniów, Erin...
Przeczytane:2018-08-21, Ocena: 4, Przeczytałem,
TO SIĘ SKOŃCZY CAŁOWANIEM
Chociaż niedawno wydawało się, że „Dragons Rioting” dopiero się rozkręca, już mamy przedostatni tom. Wraz z nim zaczyna się też dłuższy wątek fabularny, który będzie jednocześnie wieńczył serię. Gotowi na wielką, śmiercionośną walkę, która rozstrzygnie kto jest najsilniejszy i co czeka Męski Czyściec w przyszłości?
Dla Rintaro zaczyna się czas wielkich kłopotów. Jeszcze nie skończył wyborów, a już w Męskim Czyśćcu zjawia się Seizu wraz z trzema wojowniczkami klanu Czarnej Mgły Zakrywającej Niebo i chce się z nim zmierzyć, zgodnie ze złożoną obietnicą. Nasz bohater nie jest zbyt chętny do pojedynku, ale – jak już się przyzwyczaił – nie da się uniknąć takich rzeczy. Tym bardziej, że stawka jest wyższa, niż kiedykolwiek, bo wróg chce jednocześnie przejąć szkołę. Uczennice nie zamierzają tak łatwo ulec klanowi, wyznaczony zostaje więc czas turnieju walk, który rozstrzygnie całą kwestię. Po stronie Rintaro stają wszystkie Smoczyce, zanim jednak zaczną się Igrzyska Piekielnej Czerni, nasz bohater będzie musiał rozwiązać kilka problemów. Pierwszym z nich są wybory na przewodniczącego szkolnego samorządu, drugim upewnienie się, że Okularnica rzeczywiście będzie walczyła dla niego. Chłopak wybiera się więc do niej, żeby wszystko obgadać, ale czego by nie robił, wydaje się, że ich spotkanie coraz bardziej przypomina randkę i nieuchronnie zmierza do pocałunku!
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/08/dragons-rioting-8-watanabe-tsuyoshi.html