Dom z liści

Ocena: 5 (2 głosów)
Inne wydania:

TA KSIĄŻKA TO LITERACKA BESTIA. OLŚNIEWAJĄCA.

,,The Washington Post"

 

Co łączy nagradzanego fotografa, szalonego starca żyjącego w odosobnieniu i byłego pracownika salonu tatuażu?

JEDEN DOM, KTÓRY ICH OPĘTAŁ.

Gdy fotograf Will Navidson wprowadza się z rodziną do nowego domu, odkrywa dziwną anomalię - dom jest większy w środku niż na zewnątrz. Ukryte w ścianach pomieszczenia, kręte korytarze i znikające przejścia nie dają fotografowi spokoju.

Szalony starzecZampano tworzy chaotyczną opowieść o tym, co spotkało rodzinę Navidsonów. Stopniowo izoluje się od reszty świata, coraz bardziej pochłonięty swoją narracją. Niebawem umiera. Zostawia jednak po sobie swój literacki labirynt.

Odurzony narkotykami Johnny odnajduje notatki zmarłego Zampano. Bada tajemnicę Navidsona i domu, który kryje w sobie otchłań. Coraz częściej odnosi wrażenie, że żyje na granicy jawy i snu - opętany przez coś, co czai się w ciemności...

 

MARK Z. DANIELEWSKI urodził się w Nowym Jorku. Ze względu na pracę swojego ojca, Tada Danielewskiego, awangardowego reżysera polskiego pochodzenia, przyszły pisarz mieszkał na prawie wszystkich kontynentach. Gdy ukończył studia na uniwersytecie Yale, przeprowadził się do Los Angeles, gdzie pracował przy produkcji filmu dokumentalnego o Jacques'u Derridzie. Echa tych doświadczeń wybrzmiewają w ,,Domu z liści", debiutanckiej powieści Danielewskiego. Pomysł na nią wykiełkował z koncepcji domu, który jest większy w środku niż na zewnątrz. Ukończenie książki zajęło mu dziesięć lat.

Książki Danielewskiego zostały przetłumaczone na wiele języków. ,,New York Times" ogłosił go ,,najważniejszym magiem literackim Ameryki".

 

Z RECENZJI PRASOWYCH

Mark Z. Danielewski celowo gra z konwencją horroru: nie znajdziecie tu zdemaskowanego potwora, żadnych duchów, żadnych złośliwych istot pozaziemskich. Jest tylko DOM.

,,The Guardian"

 

Mistrzowski horror i immersyjne doświadczenie czytelnicze, które wciąga niczym labirynt.

Michiko Kakutani, ,,The New York Times"

 

To książka otoczona kultem. Uległem jej jak wielu przede mną.

Jake Thomas, Goodreads

 

Ta książka to literacka bestia. Olśniewająca.

,,The Washington Post"

 

Jedna z wielkich amerykańskich powieści ostatnich stu lat według ,,The Atlantic".

 

Kunsztowna i pomysłowa. Jedyna w swoim rodzaju. Ekscytująca.

,,The Guardian"

 

Książka, która ożywa podczas lektury. W wysublimowany sposób przeraża i zapiera dech swoją pomysłowością. Gdy po lekturze wynurzysz się na powierzchnię, inne powieści wydadzą ci się banalne.

Bret Easton Ellis, autor ,,American Psycho"

 

Diabelsko doskonała! Nie do pominięcia.

Jonathan Lethem, autor Osieroconego Brooklynu

 

Masz w ręku dwie książki w jednej - thriller i niezwykłą, psychodeliczną wyprawę do podświadomości.

Michiko Kakutani, ,,The New York Times"

Informacje dodatkowe o Dom z liści:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788324099795
Liczba stron: 736

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Dom z liści

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dom z liści - opinie o książce

Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-10-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Dom z liści" to najbardziej dziwna, nietypowa i najbardziej wymagająca lektura, którą miałam okazję czytać. Posiada ona różne czcionki, wyodrębnione na zielono słowo dom, przekreślony tekst na czerwono, a do tego fragmenty, które czyta się w odbiciu lustrzanym. Dziwne wyodrębnienia w postaci kwadratowej ramki. Po co to wszystko? A no po to by poczuć klimat tej pięknie wydanej książki. A jest on mroczny.

 

,,Dom z liści" to opowieść o Johnny'ego Truanta, który szukał nowego domu. I znalazł je dzięki swojemu przyjacielowi, który poradził mu mieszkanie po zmarłym staruszku. Zampan? to staruszek, który pisał rękopis o rodzinie Navidson i ich domie.

 

Rodzina Navidson przeprowadziła się niedawno do nowego domu, który miał być ich początkiem nowego życia. Will szybko zauważył jednak, że jest z nim coś nie tak. Jego wymiary wewnętrze były większe od zewnętrznych. Dziwne drzwi, których nie powinno być i dziwny korytarz na zewnętrznej ścianie salonu. Will postanowił nakręcić o tych zjawiskach film.

 

Książkę ciężko jednoznacznie ocenić. Z jednej strony miałam ochotę ją rzucić zaraz na początku czytania. A z drugiej strony ten DOM mnie przyciągał i byłam ciekawa co będzie dalej.

 

Książka wymaga ogromnych nakładów cierpliwości. Nie jest lekturą łatwą. Zarówno styl jakim została napisana, jak również forma są trudne w odbiorze, ale warto po nią sięgnąć. Na pewno jest książką, której jeszcze nie czytaliście. Książką, która dostarczy Wam nieco innych emocji niż czytanie zwykłych książek. Bo tak bym ją określiła: ,,Niezwykła".

 

Czytanie tej książki porównałabym do chodzenia w labiryncie. Można się zgubić i to nie jeden raz. I pomimo, że jest to trudna lektura, bardzo ją polecam.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2024-10-17, Ocena: 5, Przeczytałem,

Pozornie to zwyczajna historia o rodzinie, przeprowadzce i innych przyziemnych sprawach. Jednak z czasem do historii wkrada i zaczyna się coraz mocniej panoszyć trudny do zdefiniowania surrealizm. W tle jest historia Johnnego, który splotem wydarzeń staje się posiadaczem zapisek Zampano, człowieka, który badał zjawiska tajemniczego domu.

Autor mocno komplikuje czytelnikowi zadanie i wprowadza celowy chaos narracyjny, ponieważ wątki często się urywają, a żonglerka fabułą rzucała mnie to do notatek Zampano, to do przemyśleń Johnnego, a do tego powieść ma absolutnie multum dopisków, przypisów, które równie dobrze mogłyby mieć osobne rozdziały. Co jednak w moich oczach najważniejsze ten cały celowy chaos sprawia, że powieść stała się bardziej fabularnie złożona i nie dotyczyła już tylko tajemniczego domu, a opowiadała o obsesji, która eskaluje do szaleństwa.

Na kilka zdań zasługuje forma podania powieści, bo to już totalny eksperyment, ponieważ cały tekst nie jest pisany liniowy, strony pełne są odwróconych zdań, lustrzanych odbić, pojedynczych słów rozsianych po marginesach czy pustych przestrzeni. Te zabiegi oddają niepokój i dezorientację, a może szaleństwo bohaterów, to wszystko zmuszało mnie do zwolnienia i spokojnego poddawania się woli powieści. Niektóre fragmenty wymagały obracania książki, inne narzucały mi przeskakiwanie między różnymi częściami w poszukiwaniu ukrytych znaczeń.

,,Domu z liści" to nie jest łatwa historia. To powieść, która wymagała, która mnie do pewnych czynności zmuszała. To było dla mnie absolutnie niesamowite doświadczenie, niczym literacki labirynt, gdzie ścieżki prowadzą donikąd, a inne otwierają nowe, nieoczekiwane znaczenia.

Mogłabym tu jeszcze uklepać z 10000 znaków, a to i tak by moich doświadczeń dobrze nie opisało. Dla mnie było to doświadczenie z serii tych trudnych do zapomnienia.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Znak JednymSłowem

Link do opinii
Inne książki autora
Dom z liści
Mark Z. Danielewski0
Okładka ksiązki - Dom z liści

Johnny Wagabunda, były pracownik salonu tatuażu w Los Angeles, znajduje notes Zampano, starszego pana i odludka, który zmarł w swoim zagraconym mieszkaniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Niewolnica elfów
Justyna Komuda
Niewolnica elfów
Jak (nie) zostać królową
Katarzyna Redmerska ;
Jak (nie) zostać królową
Lucek
Iwonna Buczkowska ;
Lucek
Mykoła
Michał Gołkowski ;
Mykoła
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Z gitarą
Misia i jej mali pacjenci. Sekrety biblioteki
Aniela Cholewińska-Szkolik
Misia i jej mali pacjenci. Sekrety biblioteki
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy