Kaine Prescott dobrze wie, co to śmierć. Dwa lata temu straciła męża, a jej błagania o przeprowadzenie śledztwa w sprawie jego podejrzanego wypadku trafiły w próżnię. Rozpaczliwa potrzeba rozpoczęcia nowego życia skłania Kaine do kupienia w ciemno starego domu w miasteczku w stanie Wisconsin, z którego pochodził jej dziadek. Jednak rzut oka na ten upiorny opuszczony dom wystarcza, by natychmiast zwątpiła w słuszność swej pochopnej decyzji. A kiedy mroczne sekrety domostwa wypływają na wierzch, Kaine jest zmuszona zmierzyć się z przerażającą prawdą, że już nie ma gdzie się ukryć.
Sto lat wcześniej dom na Foster Hill kojarzy się Ivy Thorpe jedynie z bolesnymi wspomnieniami. Gdy w jego pobliżu zostaje znaleziona nikomu nieznana martwa kobieta, Ivy czuje się w obowiązku odkryć jej tożsamość. Poszukiwania wiodą ją na niebezpieczny grunt, wskrzeszając przykre wspomnienia i wymuszając odnowienie znajomości z mężczyzną, który kiedyś złamał jej serce. Czy Ivy zdoła rozwiązać zagadkę i na nowo odnaleźć nadzieję, zanim kolejna osoba – na przykład ona – straci życie?
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2018-09-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tłumaczenie: Beata Hrycak-Domke
"Dom przy Foster Hill" to tak zaskakująca opowieść, że nie wyobrażam sobie ile trzeba mieć w sobie talentu, wyobraźni i kunsztu by taką historię stworzyć…
Kaine Prescott ucieka przed człowiekiem, który prawdopodobnie zabił jej męża. Czuje, że nikt nie wierzy jej słowom, gdy opowiada o przedmiotach w mieszkaniu, które zmieniają swoje miejsce, czy o żonkilach, które nagle pojawiają się w jej otoczeniu. Kupuje w ciemno dom przy Foster Hill, tak by uciec jak najdalej. Niestety niewiele jej to daje.
Co łączy stary, zniszczony dom z Ivy – praprababką Kaine?
Wiele wątków toczących się obok siebie. Autorka w fenomenalny sposób pokazuje dwie odrębne historie, które przeplatając się ze sobą, odkrywają przed nami kolejne tajemnice rodziny.
Tajemnice trudne – pełne bólu, śmierci, prześladowań.
Czy śmierć męża Kaine ma z tym jakiś związek? Jak kobieta po przejściach odnajdzie się w nowym, mrocznym miejscu z wieloma tajemnicami? Jaki związek będą miały z tym osoby napotkane przez nią przypadkowo przy Foster Hill?
Jaime Jo Wright jest mistrzem budowania napięcia! Na początku zachwycałam się stylem, w jaki pisze. Później fabułą i tym jak można stworzyć tak spójną, jasną historię z tyloma zwrotami akcji. Wielu bohaterów, wiele bólu, poszukiwań. Wszystko podane tak, że chce się więcej i więcej… To jedna z tych lektur, od których nie sposób się oderwać, dopóki nie pozna się rozwiązania zagadki – a ono samo jest niezwykle zaskakujące.
Czułam się częścią wydarzeń w tym mrocznym świecie, w którym Kaine i jej praprababka tak bardzo szukały siebie, sensu, ukojenia bólu i Boga. Szukały, ale czy odnalazły? Zapraszam do lektury – obiecuję, że się nie zawiedziesz!
Czy odwiedziliście już posiadłość przy Foster Hill? Myślę, że jeszcze nie, więc zapraszam wszystkich na pełną tajemnic podróż.
W pobliżu tajemniczej posiadłości przy Foster Hill zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Ustalenie jej tożsamości jest bardzo trudne, nikt jej nie zna. Córka miejscowego lekarza Ivy Thorpe włącza się w prowadzone śledztwo i za wszelka cenę dąży do ustalenie danych młodej kobiety, cel ten stawia sobie za punkt honoru. Jednak na swojej drodze napotyka trudności, grozi jej poważne niebezpieczeństwo, jest prześladowana przez nieznanego sprawcę, zostaje pobita i pozbawiona wolności. Przeżywa chwile grozy. Groźne i tajemnicze Foster Hill pokazuje swoje oblicze. Jednak to jej nie zraża. W czasie swojego prywatnego śledztwa odkrywa, że Gabriella urodziła niedawno dziecko. Jednak w posiadłości przy Foster Hill nie ma jego śladu. Co się z nim stało? W rozwiązaniu zagadki śmierci Gabrielli – bo tak nazywa ofiarę – i poszukiwaniu dziecka Ivy pomaga jej były przyjaciel Joel. Po nagłym zniknięciu pojawia się niespodziewanie, co dla Ivy jest trudne do ogarnięcia, nie potrafi zrozumieć motywów jego zniknięcia, jest na niego obrażona. Z czasem Joel wyjawia motywy swojej kilkunastoletniej nieobecności. Czy jednak Ivy jest w stanie zrozumieć, co nim kierowało i mu wybaczyć ? Jest to tym bardziej trudne, że przez ten czas nie odezwał się do niej, nie dał znaku życia.
Kaine Prescott postanawia zostawić przeszłość za sobą i opuścić swoje rodzinne miasteczko. Kupuje tajemniczą posiadłość przy Foster Hill. Po rzekomo samobójczej śmierci męża nie może się odnaleźć. Nie wierzy w samobójstwo męża, uważa, że został zamordowany i dąży do odkrycia prawdy. Nie wszystkim się to podoba. Jest prześladowana przez nieznajomego, dręczona tajemniczymi telefonami, na porządku dziennym są włamania do jej domu. Sprawę prześladowania zgłasza na policję, jednak nikt jej nie wierzy, uważają, że jest nawiedzona i sobie wszystko uroiła. Kaine uważa, że Ivy była jej prababką. Stara się wyjaśnić, dlaczego jej prababka tak uparcie i uporem dążyła do ustalenia tożsamości Gabrielle, co ją z nią łączyło, jakie wydarzenia w przeszłości miały miejsce w jej nowym domu? Kaine nie jest sama w nowym miejscu, w dążeniu do wyjawienia prawdy pomaga jest miejscowy terapeuta Grant. Zagadek w tej powieści jest co nie miara, więc zapewniam, że się nie będziecie nudzić.
Dom przy Foster Hill Jaime Jo Wright to pełen napięcia, z pełną paletą często skrajnych emocji, momentami zapierający dech w piersiach, przyprawiający o palpitację serca, tajemniczy thriller. Akcja toczy się dwutorowo, w czasach teraźniejszych oraz sto lat wcześniej. Poznajemy jedną niesamowicie tajemniczą, pełną zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji historię z dwóch perspektyw, jej początki wiele lat temu i kontynuację w czasach współczesnych. Widzimy, jak wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat mają wpływ na zachowania, realizację marzeń, próby ustalenia swojego pochodzenia. Zapewne każdy chciałby znać swoich przodków, wiedzieć, czy jest do nich podobny, czy i jakie cechy po nich dziedziczy?
Początkowo akcja tej powieści ciągnie się powoli, żółwim tempem, czytelnik czuje się znudzony, a nawet zniechęcony do jej dalszego czytania. Jednak – tak gdzieś ok. 150-180 strony – akcja się rozkręca, pojawiają się emocje, odczuwa się na plecach oddech prześladowcy, czuje się magię tajemniczego Foster Hill, gęsia skórka nie opuszcza ciała. W sumie można wybaczyć ten senny początek, wiedząc, że dalej jest tylko ciekawiej.
O czym jest ta książka? To próba określenia własnej tożsamości w bardzo niesprzyjających i tajemniczych okolicznościach, w wąskim kręgu zakłamanych i fałszywych „przyjaciół”. Ukazuje moc tkwiącą w osobach o bardzo silnej wierze, Stwórca w trudnych momentach nie zostawia ich samych, jest z nimi zawsze, jego obecność jest odczuwalna. Powieść uczy walki o swoje racje i przekonania, pokazuje, że wytrwałość i zacięcie popłaca, prawda zawsze się obroni.
Zakończenie jest nie lada niespodzianką, wiele książek już przeczytałam, często możne je przewidzieć, niestety w tym przypadku nie jest to możliwe. Ale czy takiego zakończenie się spodziewałam? Moja wizja nie miała nic wspólnego z rzeczywistym jej zakończeniem. Dlatego też warto sięgnąć po tę powieść. Emocje, intrygujące i pełne napięcia sceny, tempo dostosowane do akcji, tam gdzie należy zwalnia, a tam gdzie są silne emocje - przyśpiesza. Całość stanowi piękną stworzoną i przemyślaną kompozycję.
Polecam na chłodne jesienne wieczory!
Za zapoznanie się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Dreams.
Dwie kobiety- Ivy, żyjąca w 1906 roku oraz Kaine żyjąca współcześnie. Co je łączy? Zagadka domu przy Foster Hill Road.
Jak 100 lat różnicy mogło połączyć dwie kobiety? A właśnie poprzez tajemnice i zagadki. Gdy Kaine traci męża w wypadku, przeprowadza się do miejscowości, w której żyła jej praprababka Ivy. Jednakże im głębiej się zapuszczamy w otchłań mroku, tym więcej nowych i niesamowitych faktów wychodzi na jaw. Czy muzyka dochodząca z tego domu jest grana przez duchy? Czy kobiety, które w nim spacerują są strasznymi zjawami? Czy dom jest nawiedzony?
Bardzo interesująco poprowadzony wątek kobiet tak od siebie różnych, a jednak tak podobnych i ciągle ta sama powtarzająca się przez wieki historia. Tajemnica domu i dwóch rodów splecionych ze sobą pomimo lat.
Thea Reed, porzucona pod sierocińcem jako dziecko, przysięgła odnaleźć swoją matkę. Poszukiwania wiodą ją do zakładu dla obłąkanych w Pleasant Valley w...
Przeczytane:2018-10-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Ulubione <3 , OkĹadkowe cudeĹka :) ,
Są pewne miejsca, które budzą lęk już w momencie, gdy w wypowiada się ich nazwy. Zazwyczaj w takich miejscach, dochodzi do rzeczy strasznych, przez co zyskają one złą sławę tak właśnie stało się z domem przy Foster Hill.
Pewnego dnia niedaleko tego domu w pniu drzewa zostaje znaleziona martwa dziewczyna. Ivy Thorpe za wszelką cenę chce poznać i jednocześnie przywrócić znalezionej dziewczynie tożsamość. Nie wie jednak, że dążenie do prawdy, może zagrażać jej własnemu bezpieczeństwu.
Sto lat później do domu przy Foster Hill przeprowadza się młodziutka Kaine Prescott. Dziewczyna przenosi się z San Diego, gdzie przed dwoma laty przeżyła straszną tragedię. Pragnie o wszystkim zapomnieć i zacząć żyć od nowa. Czy jej się to uda?
„Ten dom zamykał ją w swych murach jak w trumnie.“ (*¹)
AKCJA I FABUŁA
Akcja, jak i fabuła są prowadzone dwutorowo. Mamy historię Ivy, a tuż obok historię Kanie, a jedyne co łączy ze sobą je to historia domu przy Foster Hill. Akcja obydwu historii rozbudza ciekawość, wciąga w światy bohaterek. Autorka umiejętnie buduje napięcie i utrzymuje je do samego końca.
Fabularnie również jest bardzo ciekawie. Obydwie bohaterki doświadczają kapryśnego losu.
STYL I JĘZYK
Książka bogata jest w przeróżne ciekawe, budujące napięcie opisy. Autorka nie szczędzi szczegółów dotyczących emocji, bohaterek czy miejsc, których dotyczy fabuła.
Tak samo są zbudowane dialogi. Wypowiedzi bohaterów są ani za długie, ani też za krótkie. Przekazują również emocje bohaterów.
POSTACIE
ZAMORDOWANA DZIEWCZYNA/GABRIELA
Choć jedynie tę postać możemy poznać poprzez relacje innych bohaterów, to jest ona moim zdaniem kluczową postacią Domu przy Foster Hill. Da się mocno odczuć, że akcja i fabuła kręci się wokół niej. Mimo znikomego kontaktu z tą postacią dostajemy jej pełny obraz, co sprawia, że ta postać żyje w tej książce i to głównie dzięki niej czuć napięcie w fabule.
Pozostałe postacie.
W książce oprócz Gabrieli, są dwie główne bohaterki, które do złudzenia wydają się do siebie podobne charakterami. Obydwie uparcie dążą do odkrycia prawy, mimo że czasem narażają przez to swoje życie. Podobnie też zmagają się z różnego rodzaju rozterkami o podłożu osobistym.
Podobieństwa widać też między innymi postaciami, a jedyną różnicą ich rzeczą jest czas akcji.
Jednak mimo tego są stworzone bardzo dobrze, autorka zadbała o to, by zdobywały sympatię.
„Nie tego oczekiwała od domu na Foster Hill. Chciała odzyskać tu chęć do życia. A zamiast tego nadal prześladowała ją śmierć.“ (*²)
Dom przy Foster Hill jest dla mnie dobrą pozycją. Ma wyrazisty klimat, wciąga do ostatniej strony i pozostawia po sobie uczucie zachwytu i jednocześnie dosytu.
Moje wątpliwości co do tego tytułu wzbudziła jedynie kategoria gatunku, ponieważ lubimyczytac.pl wskazuje, że jest to romans/literatura obyczajowa, zaś z kolei na stronie Granice.pl widnieje w kategorii thriller/kryminał/sensacja, z czym jestem w stanie się zgodzić. A to dlatego, że główne wątki idealnie wpasowują się w wymienione gatunki.
Wracając do samej treści.
Treść pochłonęła mnie praktycznie od razu, autorka pisząc książkę, zadbała o każdy jej szczegół, co jest wielkim atutem tej książki.
Z czystym sumieniem polecam Dom przy Foster Hill, każdemu miłośnikowi thrillerów i kryminałów.
Przypisy.
*cytaty z książki Dom przy Foster Hill autorstwa Jamie Jo Wright
**cytat (*¹) Rozdział 5, strona 59
***cytat (*²) Koniec rozdziału 5