Thea Reed, porzucona pod sierocińcem jako dziecko, przysięgła odnaleźć swoją matkę. Poszukiwania wiodą ją do zakładu dla obłąkanych w Pleasant Valley w stanie Wisconsin. Thea wykorzystuje swoją profesję pośmiertnego fotografa, aby dostać się do tego miejsca i zgłębić jego mroczne sekrety. Nie spodziewa się, że jej śledztwo obudzi legendę o Misty Wayfair, zamordowanej kobiecie, która rzekomo nawiedza okolicę, zwiastując śmierć.
Sto lat później Heidi Lane otrzymuje od chorej na demencję matki niepokojący list, który skłania ją do przyjazdu do Pleasant Valley. Kiedy dostrzega upiorną kobietę nawiedzającą ruiny zakładu, odkrywa historię Misty Wayfair - i sama zaczyna obawiać się o własne życie.
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2020-10-09
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 0
Świetnie skonstruowany thriller. Dwie osie czasu dają wrażenie jakbyśmy czytali dwie książki. Lubię takie rozwiązania.
Historia spójna, czasami mocno zagmatwana, ale nigdy nie traci się wątku. Najbardziej podobało mi się pozostawienie pewnych myśli, jakby akcja nie do końca się rozwinęła. Pozostajemy z myślą, że mimo iż nie wszystko zostało napisane, to i tak wiemy co się stało. We współczesnych książkach to rzadkość. Aktualnie autorzy mają denerwującą manię pisania wszystkiego! Dosłownie! A wiele rzeczy jest zbędnych. Po co ta drobiazgowość? Chyba tylko po to aby nabić wiecej słów bo kontrakt tego wymaga. W każdym razie, ta książka warta jest przeczytania. W zalewie tanich, byle jakich obyczajówek czy romansideł książka "Nieobecna" mocno się wyróżnia. Polecam jako odskocznię od rutyny.
Jaime Jo Wright powraca z nową powieścią!
„Śmierć była zdradziecka i szybka, a gdy uderzała, zostawiała za sobą niedokończone sprawy".
Co może skrywać zakład dla obłąkanych mieszczący się głęboko w lesie? Jak daleko może posunąć się człowiek, by ukryć niewygodne sekrety rodziny? Czy prawda zawsze jest warta odkrycia? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w powieści pt. "Nieobecna".
Tę książkę trudno zakwalifikować do jednego gatunku. Znaleźć tu można elementy powieści gotyckiej, thrilleru czy kryminału, ale nie brak też prawdziwych problemów zwykłych ludzi. Główne bohaterki dzieli wiele lat, ale łączy je chęć poznania swojej tożsamości i legenda o zamordowanej w połowie XIX wieku Misty Wayfair. Każda z nich próbuje dowiedzieć się, kim była Misty, dlaczego zginęła i z jakiego powoda wciąż pojawia się w miasteczku Pleasant Valley.
Thea pracuje jako fotograf pośmiertny, z kolei Heidi sto lat później odkrywa jedno z jej dzieł po tym, jak przybywa do miasteczka na prośbę chorej matki. Zdjęcie to tylko początek niepokojących rzeczy w życiu dziewczyny. W sennym miasteczku zagrożenie może czaić się na każdym kroku, a Misty zdaje się nieuchwytna…
Autorka sprytnie miesza losy swoich bohaterek, tworząc atmosferę tajemniczości i grozy. W dodatku porusza problem dawnych zakładów dla obłąkanych i sytuacji ówczesnych pacjentów, którzy trafiali tam nierzadko tylko dlatego, że byli dla kogoś niewygodni. Jaime wprowadza czytelnika do opowieści cytatem z książki „Dziesięć dni w zakładzie dla obłąkanych” Nellie Bly, amerykańskiej dziennikarki śledczej, która w swoim reportażu ujawnia absurdalne metody leczenia stosowane w placówce mieszczącej się na wyspie. „Nieobecna” porusza zatem ciekawe tematy, a tytuł jest wieloznaczny.
Tajemnice rodzinne, skutki trudnych wyborów, śmierć i legenda, która wciąż krąży po miasteczku... i nie tylko! Książkę trzeba czytać naprawdę uważnie, ponieważ akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych, ale strona za stroną wszystko zaczyna się wyjaśniać…
Kaine Prescott dobrze wie, co to śmierć. Dwa lata temu straciła męża, a jej błagania o przeprowadzenie śledztwa w sprawie jego podejrzanego wypadku trafiły...
Przeczytane:2020-10-25,
"Nie wierzymy w duchy. Istnienie poza ciałem oznacza trwanie przy Bogu. Przecież to wiesz..."
A Wy wierzycie w duchy?
W książce jest duch...albo jego dusza.. zależy jak kto do tego podejdzie. Zależy jaka jest Wasza wiara. Jak zdążyłam zauważyć autorka jest mocno wierząca, ponieważ historia oparta jest na poszukiwaniu siebie i własnego celu w życiu.
Nie ukrywam, że czytanie tej książki porą wieczorową było złym pomysłem🙈Z tego powodu, kolejnego dnia dokończyłam ją, gdy już było jasno 😁
Mamy tu trzy kluczowe bohaterki:
Thea Reed - dziewczyna porzucona pod sierocińcem jako dziecko obiecała sobie, że znajdzie swoją matkę. Gdy dorosła została wędrownym fotografem, który wykonywał pośmiertne zdjęcia. Mnie osobiście ten zawód przeraża...nie wiem jak jest z Wami. Nie chciałabym mieć w pamiątkach zdjęć z pogrzebu czy bliskiej osoby na łożu śmierci...Gdzie ją te poszukiwania zaprowadziły? Do zakładu obłąkanych...
Sto lat później...
Heidi Lane - dostaje list od swojej chorej matki i przyjeżdża do miasta, gdzie znajdują się ruiny zamku dla obłąkanych...
Jedna fotografia znaleziona w starym albumie fotograficznym, a jak wiele może zmienić...
"Jesteś tak szalona jak ja?"
"Zapomniana w miejscu szaleństwa. Ciebie też to czeka."
Kto zostawia Heidi takie wiadomości? Czy Heidi zwariowała? Heidi twierdzi, że widziała jakąś kobietę, którą ktoś wyciągnął z płonącego budynku...Jednakże NIKT inny nie może tego potwierdzić.. Czy Heidi zaczyna tracić zmysły?
Misty Wayfair - oto i ONA - nasza NIEOBECNA... a jakże obecna... w obu historiach, które toczą się w książce ona się pojawia... Kim jest ta tajemnicza zjawa, którą widzą bohaterki? Dwa inne stulecia, duch ten sam...
Komu uda się rozwiązać tę zagadkę...?
Czy Thea i Heidi odnajdą swoje szczęście?
Zanim obie historie nabiorą jakiegoś tempa trzeba trochę poczekać. Powieść ma "TO COŚ", aczkolwiek nie wiem do końca czy mnie do siebie przekonała. Podobało mi się, że skrywa w sobie tyle tajemnic, jest mroczna i że dzieje się to na różnych przestrzeniach czasowych.
Polecam Wam ją przeczytać, bo ciekawa jestem jak Wy ją odbierzecie :)