Mocno osadzona w czasach (i wymogach wobec literatury) głębokiego socrealizmu. Historia osnuta na wizycie w polskim Domu Dziecka koreańskich sierot.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 1954-03-04
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN: b.d
Liczba stron: 200
Język oryginału: Polski
Ilustracje:Helena Cygańska-Walicka
Opowieść o dalszych losach bohaterów spod Somossiery. Młodzi szwoleżerowie z okresu Księstwa Warszawskiego przeobrazili się w dojrzałych i statecznych...
Wspomnienia Mariana Brandysa ujęte w formie esejów- z czasów stanu wojennego, historycznych....
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, Mam,
Czy wiedzieliscie, ze w latach 50tych do Polski przybyły północnokoreańskie sieroty? Wcale się nie dziwię, ja też nie miałam o tym pojęcia, dopóki nie przeczytałam tej książki. Czasem zaspiewana fałszywie i nieporadnie piosenka jest hołdem tragicznych przeżyć dziecka. czasem ta nieco gorsza tancerka jest tą, która z poświęceniem uczyła się tańca, ciężko zarabiając na lekcje. Nie oceniajmy nikogo, bo nie wiemy jakie przejścia ma on za sobą- oto przesłanie książki, które pasuje też do naszych czasów!