Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-02-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: The Kindness of Strangers
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
Mocna, trudna, pokazująca zarówno zło wyrządzane dziecku - nie do pojęcia, a jednocześnie relacje w rodzinie, która próbuje to zło w skrzywdzonym chłopcu ułagodzić i pomóc mu się uporać z samym sobą.
Warta przeczytania i przemyślenia jak wielu rzeczy czasami nie dostrzegamy w swoim otoczeniu!
Książkę wygrałam w Multikinie kiedy byłam na seansie "Kino na obcasach". Tajemniczy tytuł i okładka nie sugerują wiele czym była ta dobroć nieznajomych, ale zagłębiając się w fabułę byłam wstrząśnięta do jakich podłości dopuszczają się ludzie wobec dzieci, żeby tylko zaspokoić własne uciechy.
Autorka przedstawiła historię z punktu widzenia kilku bohaterów i można się dowiedzieć jak każdy z nich ocenia sytuację, szczególnie porusza relacja skrzywdzonego Jordana, można odczuć jego strach i wgłębić się w jego poranioną psychikę. Czy takie dzieci będą w stanie funkcjonować po koszmarze, który zgotowali najbliżsi ludzie? Czas pokaże. Powieść wbija w fotel i nie pozwala o sobie zapomnieć. Chętnie poznam inne książki autorki.
Przejmująca i wzruszająca opowieść, która wywołuje silne emocjea przy tym sugestywnie nakłania do przemyśleń. Jak wiele zła dzieje się wokół nas, którego nie jesteśmy w stanie dostrzec, nie tyle z powodu lekceważenia, nieczułości, niewrażliwości czy małej spostrzegawczości, ale z perfekcyjnego jej opakowania pozorami, przykrywkami i fałszywymi znacznikami. Jak często czasem dajemy się zwieść pozorom i jak łatwo potrafimy zaufać ludziom, którzy okazali nam choć odrobinę ciepła i życzliwości.
Kiedy prawda wychodzi na jaw ogarnia nas poczucie winy i wyrzuty sumienia, że nie zdołaliśmy właściwie odczytać sygnałów, odpowiednio zinterpretować zachowania, uchwycić gesty świadczące o chęci uzyskania pomocy przez ofiarę. Najtrudniej jest wtedy, gdy ból, strach i rozpacz dotykają dzieci, uwięzione w wirze cierpienia i lojalności wobec dorosłych, którym powinny bezgranicznie ufać i których pomimo nieustannej udręki wciąż nie potrafią przestać kochać.
Przeczytane:2017-12-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Dźwiękiem, jaki wydaje molestowane dziecko, często jest cisza."
Przejmująca i wzruszająca opowieść, wywołuje silne emocje, jednocześnie pozytywne i negatywne, a przy tym sugestywnie nakłania do przemyśleń. Jak wiele zła dzieje się wokół nas, którego nie jesteśmy w stanie dostrzec, nie tyle z powodu lekceważenia, nieczułości, niewrażliwości czy małej spostrzegawczości, ale z perfekcyjnego jego opakowania pozorami, przykrywkami i fałszywymi znacznikami. Kiedy prawda wychodzi na jaw ogarnia nas poczucie winy i wyrzuty sumienia, że nie zdołaliśmy właściwie odczytać sygnałów, odpowiednio zinterpretować zachowania, uchwycić gesty świadczące o chęci uzyskania pomocy przez ofiarę. Najgorzej, kiedy ból, strach i rozpacz dotykają dzieci, uwięzione w wirze cierpienia i lojalności wobec dorosłych, którym powinny bezgranicznie ufać i których pomimo nieustannej udręki wciąż nie potrafią przestać kochać. A co jeśli oprawcami stają się rodzice?
Sarah Laden i jej synowie, Danny i Nate, próbują pozbierać się po śmierci męża i ojca, uczą się na nowo wzajemnych relacji, dostrzegają jak potężną siłą jest wsparcie bliskich, co tak naprawdę oznacza zaufanie w rodzinie i czym należy się kierować, aby zrozumieć drugiego człowieka. W tę chwiejącą się w posadach rodzinę wkracza Courtney Kendrick, ginekolog położnik, jej mąż Mark, prezes agencji public relations, i ich jedenastoletni syn Jordan. Mające miejsce wydarzenia na zawsze zmieniają oblicze znajomości, podważają przyjaźń, wystawiają na próbę miłość. Obserwując zmieniające się nastawienie i postawę Jordana mocno przeżywamy jego frustrację, sceptycyzm, dylematy i wątpliwości. Z jednej strony ulga, że tajemnica została ujawniona, chwilowe wytchnienie od skutków przemocy, a z drugiej gniew i wściekłość w zasadzie na wszystkich wokół, a także na własną bierność i przyzwolenie.
Podobało mi się, jak autorka pokazuje z różnych perspektyw przerażające brzmienie sekretu głęboko skrywanego przez jedną z rodzin, cieszących się poważaniem i szacunkiem w oczach społeczności lokalnej. Spoglądamy na scenariusz zdarzeń oczyma małoletniej ofiary, owdowiałej matki samotnie wychowującej dwójkę synów, młodego chłopca i nastolatka. Jak różnie odbierane są te same sytuacje, incydenty czy zachowania. Poznając je wszystkie dostajemy pełen obraz dramatu rozgrywającego się w jednym z miasteczek, ale czyż powieleń takich nieszczęść nie ma także w innych? Zatrważające, jak boleśnie uświadamiają nam to statystyki przestępstw wobec dzieci, zwłaszcza dotyczące molestowania seksualnego.
Autorka ma lekki i przyjemny styl narracji, umiejętnie wciąga w historię, angażuje uwagę, podsuwa materiał do refleksji. Ciekawie splata ze sobą wątki, tam gdzie potrzeba zwalnia, aby czytelnik miał czas na spokojne rozważania, a w innych miejscach zręcznie dynamizuje akcję, powodując, że narasta napięcie i chęć jak najszybszego poznania dalszego ciągu. Poruszamy trudne tematy jak śmierć, strata, kara, niesprawiedliwość, ale również widzimy jak rodzi się nadzieja i umacnia wiara. Dotykamy ciemnych i mrocznych stron ludzkiej duszy, lecz także obserwujemy pragnienie przetrwania, niesienia pomocy, bezwarunkowego oddania, gotowości do poświęceń, mocy przebaczenia. I jak z dobroci nieznajomych może uformować się upragnione poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Satysfakcjonująca przygoda czytelnicza.
bookendorfina.pl