Dar serca

Ocena: 5 (2 głosów)

Wzruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i poświęceniu.

Trzy najlepsze przyjaciółki, jeden tragiczny wypadek.

Lucy czeka na nowe serce, odkąd tylko pamięta. Ale telefon z informacją, że znalazł się dla niej dawca, będzie słodko-gorzkim sukcesem, ponieważ by Lucy mogła żyć, ktoś inny musi umrzeć.

Julia, Helen i Phoebe przyjaźnią się od lat. Wspólnie przetrwały wiele ciężkich doświadczeń: nieplanowaną ciążę Helen, nagłą śmierć matki Phoebe, a teraz także rozpaczliwe próby Julii poczęcia dziecka razem ze znacznie młodszym mężem. Jednak każda z nich skrywa też wiele sekretów, które zaczynają wychodzić na jaw, gdy ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę.

Za sprawą jednego tragicznego wypadku losy tych czterech kobiet zostaną splecione już na zawsze, a Lucy dostanie wreszcie nowe serce. Tylko kto złoży tę ostateczną ofiarę?

Amanda Brooke napisała blisko dziesięć powieści obyczajowych, przyjętych ciepło przez czytelniczki. Zadebiutowała dosyć późno, bo jako czterdziestolatka, a pisanie okazało się najlepszą terapią po śmierci trzyletniego synka, który chorował na raka. Mieszka w Liverpoolu z nastoletnią córką.

Informacje dodatkowe o Dar serca:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2019-08-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381691277
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Goodbye Gift

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Dar serca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dar serca - opinie o książce

Czytając "Dar serca" zostaną postawione wam trudne pytania. Być może znacie takie sytuacje z własnego doświadczenia życiowego, bowiem wiadomo nie od dziś, że życie pisze najlepsze scenariusze i w dodatku potrafi skomplikować czyjś los (...)
Jak widzicie "Dar serca" to wielowątkowa powieść, która pokazuje różne oblicza miłości, przyjaźni oraz relacji międzyludzkich. Czytając książkę będziecie śledzić fabułę dwutorowo, mianowicie czas teraźniejszy z wypadku i czas przeszły, gdy z każdą przeczytaną stroną dowiadujemy się jak do tego wypadku doszło. Bohaterki pomimo że są ze sobą mocne zżyte, nie wszystko sobie mówią, przez co nie które sytuacje są opacznie rozumiane. Jednak nieoczekiwany splot okoliczności wywołuje lawinę, która odkrywa jedną tajemnicę po drugiej.
Dlatego z całego serca polecam wam "Dar serca", gdyż wiem że problemy poruszane w książce, sprawią że chociaż na chwilę zatrzymacie się i postaracie się dać odpowiedź na pytania, które postawiła autorka przed czytelnikiem. Jest ich tylko dziesięć, z pozoru łatwych i oczywistych. Ale czy na pewno? Ciekawa jestem czy po przeczytaniu książki zdecydujecie się na bycie dawcą organów. Może na dobry początek zaczniecie od bycia krwiodawcą i dawcą szpiku? Tu też jest bardzo duże zapotrzebowanie na dawców. Pamiętajcie, że Wasza decyzja może uratować czyjeś życie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Prószyński i s-ka.
Pełna opinia na Czytam dla przyjemności.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KanapaLiteracka
KanapaLiteracka
Przeczytane:2019-09-02,

Lucy jest śmiertelnie chora. Nie ma nawet pojęcia jak to jest być zdrowym. Jej serce od urodzenia ledwo daje radę utrzymać ją przy życiu. Jej jedynym ratunkiem jest przeszczep, więc dni upływają jej na oczekiwaniu na telefon od zespołu transplantologicznego. Czeka aż ktoś umrze, żeby ona mogła żyć. Dziewczyna ponad wszystko chce chociaż raz przed śmiercią odetchnąć pełną piersią.

Julia, Helen i Pheobe przyjaźnią się od dziecka. Dzielą się każdą troską i radością. Wiedzą o sobie wszystko. Czy aby na pewno?
Julia i Paul starają się bezskutecznie o dziecko. Staje się ono ich jedynym pragnieniem, obsesją, która dzień po dniu zaczyna pożerać ich piękny związek.
Helen bardzo młodo urodziła córkę i przywykła do myśli, że Milly jest jej piątym kołem u wozu. Drze z córką koty do momentu aż ta jej oświadcza, że chce zamieszkać z ojcem.
Pheobe opiekuje się chorą babcią. Despotyczna staruszka nie daje jej żadnej swobody. Kobieta dobiegająca trzydziestki musi jej się tłumaczyć z każdego wychodnego i przyjmować nagany.

Choć przyjaciółki kochają się bezgranicznie i są sobie bliższe niż siostry każda z nich skrywa jakąś tajemnicę. A kiedy jeden z sekretów wypływa uruchamia się efekt domina, który obnaża desperackie pragnienia i niekoniecznie chlubne czyny przeszłości. Przyjaźń i miłość zostają wystawione na ciężką próbę. Mają szansę przetrwać tylko, jeśli są prawdziwe.

To bardzo zaskakująca powieść, a najbardziej osobliwe okazuje się to, że jest przewidywalna. Fabuła prowadzona dwutorowo ukazuje czas aktualny i historię opisującą jak do niego doszło. Znamy więc bardzo duży fragment zakończenia już od pierwszych stron. Nie przeszkadza to jednak autorce zadziwić. Wstrząsnąć i mocno poruszyć.

Trzy przyjaciółki są nierozłączne, ale nie należy zapominać, że są jednak trzema zupełnie innymi typami osobowości. Byłam zachwycona tym, jak autorka je przedstawiła, zwłaszcza Pheobe, która została perfekcyjnie rozłożona na czynniki pierwsze. Głównym tematem powieści jest walka o przyjaźń i miłość, ale autorka przedstawia wszystko dokładnie tak jak w życiu to wygląda. Chociaż mąż i przyjaciółka to najcenniejsze osoby, świat nie kręci się tylko wokół nich. Pojawiają się własne plany, praca, problemy zdrowotne i finansowe, ograniczenia, brak spełnienia, nieżyczliwi nam ludzie itd. Życie utkane jest z miliona wątków i emocji, a autorka pokazuje całkiem niezłą ich paletę.

To niesamowicie emocjonująca powieść. Bardzo żałowałam, że wątek Lucy był tak pobieżnie traktowany, bo nie przedstawił odpowiednio mocno problemu oczekiwania na przeszczep, a jedynie nakreślił problem. Książka mogła być lekturą, po której ludzie się poderwą do działania.

Książka zawiera wiele wątków i kilku równoprawnych bohaterów. Ich ścieżki w miarę postępowania fabuły zbliżają się do siebie, a w końcu się łączą w zupełnie niezwykły sposób. Obce sobie osoby, których losy śledzimy mają nagle wspólny problem, cel i pragnienia. Najbardziej podobało mi się to, że ci wszyscy bohaterowie, nawet jeśli działali niezbyt czysto, dali się lubić. To według mnie waży na jakości odbioru powieści.

Fabuła wypełniona jest rozmowami grupy przyjaciół, do której po czasie dołącza również mąż Julii Paul. Mężczyzna całkiem nieźle odnajduje się w grupie oddanych sobie kobiet, z których jedną kocha ponad życie. Może swobodnie rozmawiać o frustracjach, jakie czuje starając się bezskutecznie o dziecko. Znajduje dobre słuchaczki, zwłaszcza w Pheobe. Proponuje jej lekcje jazdy zanim kobieta przystąpi do kursu. Szybko ich relacja się zacieśnia, a na wierzch wypływa wspólna przeszłość, którą przyjaciółki znają w nieco innej formie.
Właśnie ta przeszłość wprowadza w grupę tajemnicę i kłamstwo, które są doskonałą podwaliną dla chaosu i zniszczenia. Stopniowa degradacja z kolei niesie z sobą tragedię.

Podsumowując:
Ta książka nie jest dramatem, choć dramat w niej się dzieje. Nie jest romansem, mimo romantycznych uniesień. Nie jest komedią, a mimo to sprawia, że się uśmiechamy.
To jedna z najbardziej wielowątkowych i najbardziej życiowych książek, jakie czytałam. Wywołuje całą masę różnorakich emocji, obnaża psychikę uświadamiając, że to w prostocie i powszedniości kryje się nasza największa radość i motor napędowy. W jakiś sposób wciąga nas kilkaset stron życiowych zmagań, a końcowe wzruszenie dosłownie ścina z nóg.
Polecam serdecznie, to wyjątkowo mądra lektura!

Link do opinii

Podaruj siebie innym.

Przyjaźń to jeden z najpiękniejszych darów, jakie los może nam podarować. Każdy z nas marzy o tym, aby mieć w swoim życiu kogoś, kogo może nazwać prawdziwym przyjacielem. Kogoś, kto zawsze wysłucha, wesprze, pomoże, kiedy trzeba. Kogoś, kto będzie u naszego boku w najtrudniejszych chwilach naszego życia, płacząc z nami i ocierając nasze łzy. Bo nie sztuką jest być przyjacielem, kiedy kroczymy przez proste odcinki drogi życia. Prawdziwy przyjaciel to ten, który podtrzyma Cię za rękę, kiedy na twej drodze pojawią się wyboje.

Do tego rodzaju przemyśleń skłoniła mnie lektura książki Amandy Brooke „Dar serca”, o której chcę Wam dziś opowiedzieć.

Bohaterkami powieści są trzy przyjaciółki Julia, Helen i Phoebe. Kobiety znają się od najmłodszych lat i zdecydowanie są dla siebie najlepszymi przyjaciółkami. Życie żadnej z nich nie oszczędzało, dlatego ich relacje niejednokrotnie stawały w obliczu niezamierzonych, aczkolwiek poważnych „testów przyjaźni”.

Julia jest kobietą, która tworzy szczęśliwy związek z kochającym i wspaniałym mężczyzną, którego pozazdrościć mogłaby jej nie jedna z nas. Niestety szczęście Julii i Paula nie jest pełne, gdyż oboje najbardziej na świecie chcą trzymać w ramionach swoje upragnione i wyczekiwane dziecko, o które starają się już od dłuższego czasu, lecz niestety wszelkie próby zajścia w ciąże kończą się niepowodzeniem, co odbija się bardzo mocno na związku małżonków. Julia zdaje sobie sprawę z tego, że zegara biologicznego nie da się zatrzymać, dlatego jej pragnienie zostania mamą przeradza się niemal w obsesję.
Nasza bohaterka oddałaby wszystko, by być na miejscu Helen, która z kolei bardzo wcześnie została matką, a swoją nastoletnią dziś córkę postrzega, jako, kulę u nogi. Kocha ją, ale wie, że nieplanowana ciąża odcisnęła znaczące piętno na tym, jak dziś wygląda jej życie.
Mamy również Phoebe, która bardzo wcześnie straciła matkę i wychowywana przez babcię do dziś, mimo że jest już dorosła, pozostaje pod jej silnym wpływem. Babci zawdzięcza bardzo wiele, więc teraz na jej barki spadła opieka nad staruszką, u której zdiagnozowano Alzheimera.

Jak widzicie, wszystkie trzy przeszły bardzo wiele, ale bez względu na to, co się działo, zawsze przez wszystko przechodziły wspólnie. Są przekonane, że znają się jak przysłowiowe łyse konie i nie mają przed sobą żadnych tajemnic, ale już wkrótce na jaw wychodzi sekret Paula i Phoebe, który, jak się okazuje, jest tylko jednym rzuconym kamyczkiem poruszającym lawinę tajemnic z przeszłości. Dopiero wówczas widzimy, że każda z bohaterek ma sobie coś do zarzucenia i ujawniona prawda może zniszczyć budowaną przez lata przyjaźń już na zawsze.

Już na okładce książki czytamy, że dochodzi do tragicznego wypadku, który połączy te kobiety na zawsze. Wypadek ten dla bliskich jego ofiary będzie ogromnym cierpieniem, ale dla kogoś może stać się szansą na nowe życie. Na jeden najważniejszy dla siebie i swoich bliskich telefon czeka nastoletnia Lucy. Dziewczyna czeka na przeszczep serca i wie, że każdy kolejny dzień oczekiwania zmniejsza jej szansę. Marzy o powrocie do zdrowia, jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że aby ona mogła żyć, ktoś musi umrzeć. Kto poniesie tę największą ofiarę, aby Lucy mogła żyć? O tym już musicie przekonać się sami.

„Dar serca” to bardzo życiowa i ponadczasowa historia, która, choć z opisu widniejącego na książce wydaje się jednowątkowa, wręcz przeciwnie skrywa w sobie ich zdecydowanie więcej, a każdy z nich bezsprzecznie wymusza na czytelniku refleksje i przemyślenia. Początkowo byłam przekonana, że książka w głównej mierze będzie poświęcona zagadnieniu transplantologii, a tymczasem nad czym przyznaje, ubolewam, temat ten został w całej fabule, nakreślony tylko nieznacznie. Autorka chce nam uświadomić, że mimo iż nasze ziemskie życie dobiega kresu, możemy żyć dalej w innym człowieku. Dar życia to najpiękniejsze, co możemy ofiarować zupełnie obcej osobie.

Kolejny problem, któremu Amanda Brooke poświęciła swoją uwagę na kartach „Daru serca” to jakże często spotykane w dzisiejszych czasach zjawisko zbyt wczesnego macierzyństwa, a z drugiej strony rosnący problem bezpłodności, z którym boryka się tak wiele par. Podczas gdy młode matki, często mają poczucie, że przez nieplanowane pojawienie się ich dziecka na świecie wiele w życiu straciły, a ich życie odebrało zupełnie inny kierunek, niż by tego chciały, inna kobieta jest gotowa na największe nawet poświęcenie, aby usłyszeć słowo mama.

I tym oto sposobem docieramy do trzeciego już wątku, o którym przeczytamy w książce. A mianowicie tego, jak destrukcyjne dla pary starającej się o dziecko może okazać się to doświadczenie. Julia i Paul bardzo się kochają, jednak w pewnym momencie doskonale widzimy, że choć oboje chcą zostać rodzicami, to jednak dla Julii pragnienie to stało się obsesją, która zdeterminowała całe jej życie. Taka sytuacja rodzi napięcie i przerasta Paula, przez co oddala się od żony.

Jak wspomniałam wcześniej, w tej historii trzeba będzie rozliczyć się również z wieloma skrywanymi tajemnicami przeszłości. Bo nie wolno nam zapomnieć, że nie ma na świecie człowieka, o którym wiedzielibyśmy wszystko. Nawet jeśli jest to nasza najlepsza przyjaciółka, nie możemy zapomnieć o tym, że nie stanowimy z nią spójnej całości i że poza łączącą nas z nią przyjaźnią każde z nas ma też swoją odrębną część życia, którą nie zawsze chce się z kimkolwiek dzielić.
Tak też dzieje się w przypadku tej historii. Jedna z przyjaciółek wie, że druga ma tajemnicę przed tą trzecią, a ona musi zdecydować, co z tą wiedzą zrobić i po której stronie się opowiedzieć. Jak cała ta sytuacja wpłynie na więzi łączące Julię, Helen i Phoebe?

Mogę Was zapewnić, że tytuł ten nie pozostawi obojętnym na to, o czym przeczytacie nikogo z Was. Poruszy nawet najbardziej zatwardziałe serca. Sprawi, że będziecie chcieli rozmawiać o tej książce z innymi i polecać ją, jak największej liczbie osób. Pomogą Wam w tym pozostawione przez autorkę pytania prowokujące wręcz do ożywionej i wartościowej dyskusji.
Kiedy już zaczniecie czytać tę książkę, nie będziecie mogli się od niej oderwać, a wasze serca wypełni mnóstwo emocji, które potęgowane będą przez dojmujący autentyzm zarówno fabuły, jak i kreacji bohaterów.

Chyba już nikomu nie muszę mówić, że z całego serca polecam Wam sięgnąć po „Dar serca”. Jest to historia o miłości, przyjaźni, pragnieniach i marzeniach. Trudnych decyzjach i wyborach. Wybaczaniu i dawaniu siebie innym.
Jeśli lubicie książki Jodi Picoult i Diane Chamberlain, to macie moje słowo, że Amanda Brooke również dołączy do grona waszych ulubionych pisarek.
Drogi czytelniku, pamiętaj, że historia, którą oddała w nasze ręce autorka, mogłaby być również częścią Twojego życia, dlatego przeczytaj koniecznie i odpowiedz sobie na pytanie, jakie byłyby Twoje decyzje i wybory, gdybyś musiał się z nią zmierzyć?

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Prószyński i S-ka, za co bardzo dziękuję.

http://kocieczytanie.blogspot.com/2019/09/podaruj-siebie-innym.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy