Daisy Darker

Ocena: 5 (5 głosów)

Trudno jest wytrzymać z rodziną, zwłaszcza taką jak nasza.

Rodzina Daisy Darker od lat się unika. Teraz, z okazji osiemdziesiątych urodzin babci, spotykają się w zrujnowanym gotyckim domu na malutkiej wyspie. Każdy z członków rodziny przybywa tutaj ze swoimi sekretami. A potem nadchodzi przypływ i na osiem godzin odcina ich od świata.

Gdy wybija północ, na zewnątrz szaleje burza, babcia zostaje znaleziona martwa. Godzinę później ­- kolejna osoba...

Uwięzieni na wyspie, gdzie ktoś zabija ich po kolei, Darkerowie muszą się mierzyć z nie tylko z tą tragiczną zagadką, ale i tajemnicami z przeszłości. Aż przychodzi odpływ i wszystko staje się jasne.

Informacje dodatkowe o Daisy Darker:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383182377
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Daisy Darker
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Wyszogrodzka-Gaik Agnieszka

więcej

Kup książkę Daisy Darker

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Daisy Darker - opinie o książce

Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2023-07-18, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Nie ukrywam, że moim ulubionym gatunkiem są thrillery i kryminały. Sukcesywnie ze swojej sporej biblioteki wybieram kolejne pozycje. Po długim namyśle wybór padł na najnowszą książkę Alice Feeney Daisy Darker między innymi dlatego, że wciąż mam w pamięci jej debiutanckie Czasami kłamię, które bardzo mi się podobało.

Rzecz dzieje się w Seaglass w Kornwalii. Do domu nestorki zjeżdża się cała rodzina, by świętować jej 80 urodziny. Zgodnie z przepowiednią wróżki Nana miała nie dożyć kolejnego jubileuszu. Święcie w to wierzyła. Jako pierwsza na wyspę dotarła Daisy, najmłodsza wnuczka i ulubienica babci. Stopniowo zjawiali się kolejni członkowie rodziny w różnych nastrojach i z rozmaitym nastawieniem do urodzinowej imprezy. Ich wzajemne interakcje były dalekie od obrazu kochającej, ciepłej i dbającej o siebie rodzinki. Dlatego wszyscy mieli w tyle głowy, że znajdują się na wyspie pływowej i w czasie przypływu nikt nie będzie mógł do domostwa się dostać ani go opuścić. Mimo niepokoju rodzina liczyła, iż podczas urodzin Nana przestraszona wizją bliskiej śmierci zaznajomi ich ze swoim testamentem. Tak też się stało, ale po tym, co nastąpiło później, cała siedmioosobowa rodzinka chciałaby cofnąć czas i na wyspie już się nigdy nie pojawić, a nawet zapomnieć o jej istnieniu...

Uwielbiam takie mroczne klimaty: odcięta od świata wyspa, zbiorowisko niezbyt lubiących się ludzi, burza z ulewą, która potęguje uczucie niepokoju. Niesnaski, wzajemne oskarżenia – rodzina ta doskonale wiedziała, jak ranić się wzajemnie by bardzo bolało.

Zamiast rozlewu krwi i brutalnych opisów morderstw wolę rozbudowaną warstwę obyczajową, wątki psychologiczne czy społeczne. Lubię też wczytywać się w dygresje i przemyślenia bohaterów, ponieważ to pozwala mi poznać ich „od kuchni”. W Daisy Darker Feeney przedstawiła cały wachlarz ludzkich charakterów i postaw. W książce występuje sporo analogii do książki Królowej Kryminałów Agathy Christie I nie było już nikogo, ale mnie to nie przeszkadzało. Nawet sama Autorka wplotła do fabuły tytuł jako ulubiony kryminał jednego z bohaterów wydarzeń.

Podobało, mi się też to, że został wykorzystany motyw zagadki zamkniętego pokoju. Uwielbiam, gdy jest w książce małe grono bohaterów, znajdujących się w miejscu mniej lub bardziej odizolowanym od świata. Występują między nimi liczne interakcje, sami spowiadają się z grzeszków lub ktoś ich w tym wyręcza. I nagle następuje śmierć jednego z nich. Reszta jest podejrzana, krytycznie i oskarżycielsko obserwuje siebie nawzajem...

Zakończenie bardzo mi się podobało. Co prawda trochę wydumane, a dla uważnego czytelnika już w połowie książki aż nadto oczywiste, ale było mistyczne i pasujące do całości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2023-02-14, Ocena: 5, Przeczytałem,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, nie słyszałam wcześniej o jej książkach i tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. Do sięgnięcia do "Daisy Darker" zachęcił mnie intrygujący opis i okladka, która bezapelacyjnie przyciąga wzrok. Jest to thriller z nutą kryminału, a ja bardzo lubię takie połączenie. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór, a tak naprawdę to zarwałam dla niej nawet kawałek nocki. Od pierwszych stron z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów i byłam szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi tą historię. Fabuła książki została w bardzo ciekawy, intrygujący wręcz sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie świetnie wykreowani! Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki. Na kartach powieści poznajemy tak naprawdę po krótce każdego z rodziny tytułowej Daisy Darker, zaznajamiamy się z więzami panującymi w rodzinie głównej bohaterki, które jak się okazuje są naprawdę różne, trudne, skomplikowane i wywołują zarówno w bohaterach jak i Czytelnikowi wiele mieszanych odczuć. Historia przedstawiona jest w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłość i teraźniejszość, dzięki czemu mogłam mieć lepszy wgląd w życie bohaterów, relacje między nimi, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Autorka w bardzo umiejętny sposób buduje napięcie, świetnie rysuje portrety psychologiczne postaci, skłaniając tym samym do głębszych przemyśleń. Wątek kryminalny został w świetny sposób poprowadzony, ale również tło obyczajowe zostało niezwykle interesująco zaprezentowane. Nie zabraknie tajemnic, intryg, kłamstw i niespodziewanych zwrotów akcji! A samo zakończenie... Tutaj nic nie jest takim jakim wydawało się na początku! Naprawdę świetnie spędziłam czas z tą książką i chętnie w przyszłości sięgnę po kolejne powieści autorki! Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytania
zaczytania
Przeczytane:2023-01-22,

Daisy Darker zjawia się w Seagless, domu swojej babci, aby z resztą członków rodziny móc świętować osiemdziesiąte urodziny seniorki. Jednym z gości jest również Conor - dawny sąsiad i rówieśnik starszych sióstr Daisy, teraz znany dziennikarz. Rodzina, która na co dzień nie utrzymuje ze sobą bliskich kontaktów, spotyka się w halloweenowy wieczór w starym, domu na kornwalijskiej wysepce. Gra pozorów i rodzinnych konwenansów kończy się w momencie, gdy osiemdziesięciolatka zostaje znaleziona martwa w kuchni. Darkerowie są zdezorientowani, a znalezienie kolejnego ciała zaczyna budzić prawdziwy niepokój wśród gości Seaglass. Kto pozbywa się kolejnych uczestników urodzinowego spotkania? Czy to tylko halloweenowe psikusy? A może po domu grasuje morderca, o którym nie mają pojęcia jego goście?


Jeśli lubicie książki w klimacie kryminałów Agathy Christie - stare domy na odludziu, znikający po kolei bohaterowie i hermetyczną atmosferę, to “Daisy Darker” przypadnie Wam do gustu. Ja na początku troszkę się męczyłam, akcja rozwijała się dosyć wolno kosztem przedstawienia historii Daisy. Z czasem wydarzenia zaczęły nabierać tempa, a zakończenie było wprost zaskakujące! To, co zachwyca w tej książce, to bez wątpienia warstwa językowa. To istna uczta dla oczu i kopalnia cytatów. Autorka zbudowała ciekawą, wciągającą historię źle funkcjonującej rodziny, której kondycja moralna już dawno przestała istnieć, a wzajemne żale i skrywane sekrety doprowadziły do jej rozpadu. Warto sięgnąć po ten tekst, chociażby ze względu na ciekawy pomysł, jakim jest przedstawienie historii tytułowej Daisy Darker, no i oczywiście zaskakujący finisz. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - margoth86
margoth86
Przeczytane:2023-03-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2023,

Zaskakująca. Nigdy nie spodziawałabym się takiego zakończenia. Obstawiałam najróżniejszych bohaterów, ale autorka mnie przechytrzyła. Każda rodzina ma swoje tajemnice. Każda coś ukrywa, nie chce żeby sekret wyszedł poza cztery ściany. Niektóre sekrety są zabawne, romantyczne, inne wstydliwe, poniżające, cieżkie, ale jeszcze inne są koszmarem dla tych którzy muszą je nosić głęboko schowane. Tak było w przypadku rodziny Darkerów. Każdy niósł swój mroczny sekret, ale wszystkie sprowadzały się do jednej osoby, małej, bezbronnej Daisy. Co w sobie kryje serce Daisy Darker?

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2023-01-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Daisy Darker" pióra brytyjskiej autorki thrillerów Alice Feeney gatunkowo została skategoryzowana jako kryminał / thriller, jednak trudno tu szukać typowych dla tego gatunku odczuć. To książka, która swoim klimatem mocno skojarzyła mi się z filmami Tima Burtona - ta ekscentryczność postaci, które swoje cechy mocno wyrażają i w wyglądzie, i w zachowaniu, ta oryginalność i baśniowość otoczenia, która zdaje się tak oderwana od życia prawdziwego. A jednak jest tu i zbrodnia, i całkiem solidna intryga kryminalna, która mocno osadzona jest na szkielecie klasycznej powieści detektywistycznej, z dużymi twistami i zaskoczeniami, a mimo to toczy się całkiem spokojnie... Historia prowadzona jest w narracji pierwszoosobowej przez tytułową Daisy Darker, która przez to, że miała umrzeć młodo, na życie patrzy trochę inaczej, co z ochotę serwuje czytelnikom. Fabuła pod swoim ekscentryzmem i bajkowością kryje uniwersalne tematy o więzach rodzinnych, miłości i przywiązaniu przez wychowanie. To coś co z pewnością zadowoli czytelników szykujących lektur nieoczywistych, fanów klasyki kryminałów i starych filmów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2023-11-26, Ocena: 5, Przeczytałam, E-booki, 2023, Thriller,sensacja,kryminał,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy