Podczas letniego obozu skautów dziesięcioletni Edvin znajduje na jednej z wysp jeziora Mälaren ludzką czaszkę. Chłopiec starannie wkłada znalezisko do torby, ucieka z obozu i jedzie do swojego sąsiada - komisarza Everta Bäckströma. W drodze dokonuje wstępnej analizy, by przekazać swoje spostrzeżenia policjantowi. Odkrywa, że to czaszka dorosłej kobiety pochodzenia azjatyckiego, zmarłej na skutek postrzału około dziesięciu lat temu. Bäckström już po kilku drinkach, wybudzony z drzemki, obiecuje zająć się sprawą, co w jego przypadku oznacza przerzucenie pracy na podwładnych.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-01-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Kan man dö tv gnger?
Bardzo dobty kryminał, Backstorm prowadzi śledztwo w sprawie znalezionej czaszki. Ciekawie pokazany ten policyjny bohater z wieloma przywarami i nie taki kryształowy.
Poniedziałek, 11 maja. Lisa Mattei, szefowa pionu operacyjnego szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa Säpo odbiera telefon od przełożonego. Ta rozmowa...
Emerytowany szef szwedzkiej policji i wywiadu Lars Martin Johansson leży w szpitalu po wylewie. To cena, jaką płaci za brak umiaru – niezdrowe jedzenie...
Przeczytane:2019-03-10,
Ciekawa lekcja kryminologii ;)
I to w ramach kryminału ;) Kryminału, który wszakże ma w sobie sporo z sensacji, a przez to dobrze się czyta. I szybko ;) , 512 stron bowiem można "połknąć" raz-dwa ;) Co tym razem serwuje nam w kolejnej książce skandynawski autor?
Na początek - ludzką czaszkę znalezioną przez skauta. Na dokładką arcyciekawą postać detektywa, który swą aparycją i bynajmniej nie stronieniem od alkoholu zadaje kłam tezie pt. detektyw = inteligent pod krawatem ;) O nie ;) , temu panu daleko do tego stereotypu ;) Wręcz bardzo daleko... ;) Cóż - sama fabuła nie jest chyba odkrywcza... ale dzięki niezłym smaczkom z dziedziny fachowej kryminologii oraz dzięki głównemu bohaterowi, książka nabiera barw i staje się ciekawym pomysłem na kilka wieczorów.
Persson jako autor udowadnia, ile może wnieść w pisarski warsztat poprzednie doświadczenie zawodowe - autor to bowiem były kryminalistyk. To tłumaczy fachową wiedzą przemyconą skądinąd na karty książki. Do tego dar do kreacji bohaterów niesztampowych, ciekawych, niby odpychających, lecz swą charakterystyką budzących jednak sympatię... :) Trzeba się będzie przyjrzeć temu autorowi nieco bliżej ;)
Polecam.
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/03/czy-mozna-umrzec-dwa-razy-leif-gw.html