W rutynie życia łatwo zapomnieć o swoich pragnieniach. Niektóre bohaterki oddają się namiętności po pierwszym spotkaniu, inne odkrywają ją na nowo po latach wspólnego życia. Wszystkie pragną miłości i spełnienia. Nieważne czy znalezionej w romantycznym hotelu, w podróży czy w blasku świec własnego domu. Ważne, że każda z nich ma odwagę, by przeżyć piękne chwile.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Poczytne polskie pisarki połączyły siły i oddały do rąk czytelników książkę niezwykłą. Pełną otuchy, ulotnej magii i nadziei na to, że w końcu zza chmur wyjdzie słońce i odczaruje szarą rzeczywistość. Opowiadania Koncert, Daj mu szansę, Moje marzenie to ty, Gwiezdne wojny, Żółte listki akacji, Gra to opowieści o trudach życia, o przewrotnym losie i miłości, która może zaskoczyć każdego z nas. Wartością dodaną tych opowiadań są idealnie wplecione w fabułę wątki edukacyjne, dzięki którym czytelnik może sobie przypomnieć, jak powinno się postępować w dobie pandemii czy też dlaczego należy uważać, gdy udajemy się na randkę „z Internetu”. Każde opowiadania dotyka innych problemów, ale tym, co je łączy i spina w klamrę kompozycyjną, są uczucia. Jedne są bardziej melancholijne, inne bardziej żywiołowe, w każdym jednak można wyczytać, że człowiekowi do szczęścia najbardziej potrzebny jest drugi człowiek.
Główne bohaterki to kobiety takie jak my. Czytelniczki mogą przejrzeć się w ich problemach jak w lustrze. Każda z nich jest inna: są w różnym wieku, mają inny status społeczny i życiowe doświadczenie, każda z nich popełnia błędy i ponosi ich konsekwencje. Nic nie jest na siłę „lukrowane”. Żadne z opowiadań nie posiada również tzw. „otwartego zakończenia” – dzięki czemu czytelnik doskonale wie, jak potoczyły się losy bohaterów.
Czułe spotkania to idealna propozycja dla wielbicielek krótkich form literackich. Opowiadania napawają nadzieją i otulają niczym ciepły koc w jesienne wieczory. Mają bardzo życiowy wydźwięk i mogą sprawić, że po ich lekturze czyjeś życie odmieni się na lepsze. Ja jestem absolutnie urzeczona lekturą tej antologii i po cichu liczę, że to nie jest ostatnie wspólne dzieło tych pisarek.
Czasami zaskakuję i kupuję książkę, żeby od razu ją przeczytać. Tak było właśnie w przypadku ,,Czułych spotkań" autorstwa wielu znanych polskich autorek. Widać wpadła mi w ręce w idealnym momencie.
W skład niniejszej antologii wchodzą opowiadania autorstwa Liliany Fabisińskiej, Nataszy Sochy, Magdaleny Majcher, Edyty Świętek, Aleksandry Rak i Magdaleny Wali.
Przyznajcie, że to znane i cenione nazwiska.
W życiu tak już było, jest i będzie, że im dalej w niego idziemy, tym trudniej dbać o relacje. Bo pęd, bo chęć spełniania marzeń, bo przecież ukochany człowiek poczeka, aż zrealizuję to i to. Na początku znajomości chcemy być blisko. Nie możemy się nasycić tą drugą osobą. Jest dla nas istotne wszystko, co z nią związane. Później, kiedy pierwsze emocje opadają, pojawia się rutyna. A wraz z nią obojętność? Jakaś oziębłość? Niedopowiedzenia?...
Zabrzmiało pesymistycznie, prawda?
Na szczęście nie jesteśmy na taki los skazani! Zawsze można zacząć patrzeć i postępować inaczej. Prezentowane tutaj opowieści traktują o potrzebie miłości. A jednak nie jest łatwo się jej oddać. Czasami kusi ucieczka i na spełnianie trzeba trochę poczekać... bo przecież warto. Tylko... szkoda straconego czasu, który nieubłaganie ucieka.
Chciałabym tutaj wyróżnić dwie historie. Magdaleny Majcher - ujmuje mnie Pani podejście do macierzyństwa. Rozgrzało mi serce. Dziękuję. Edyty Świętek - ta jesienna nostalgia, choć jej nie lubię i wiosna oraz lato niech trwają jak najdłużej, w opowiadaniu naprawdę ją doceniłam. Stworzyła Pani niesamowity klimat. Aż szkoda, że to było tak krótkie.
Całość polecam.
Dobra propozycja. Lekka. W sam raz na... każdy czas. Kiedy tylko mają Państwo ochotę na coś przyjemnego, co czyta się samo.
W rutynie życia łatwo zapomnieć o swoich pragnieniach. Niektóre bohaterki oddają się namiętności po pierwszym spotkaniu, inne odkrywają ją na nowo po latach wspólnego życia. Wszystkie pragną miłości i spełnienia. Nieważne czy znalezionej w romantycznym hotelu, w podróży czy w blasku świec własnego domu. Ważne, że każda z nich ma odwagę, by przeżyć piękne chwile.
Do tej pory twórczość każdej z autorek (z wyjątkiem Lilianny Fabisińskiej) była mi znana z dłuższej formy, jaką jest powieść obyczajowa. Dlatego tym bardziej byłam ciekawa, jak wypadną w opowiadaniach.
Poszczególne teksty mają wiele wspólnego, ale i różnią się od siebie. Jedne utrzymane są w klimacie melancholii, inne są bardziej żywiołowe. Można również jedne przypisać do typowo obyczajowych, inne zaś do romansu przez wzgląd na śmiałe sceny erotyczne.
Każda z nowelek tchnie wyjątkową atmosferą, wybrzmiewa z nich czułość i miłość. Czyli to, na czym każdej z nas w prawdziwym życiu zależy, czego potrzebuje do pełni szczęścia. Wszystkie opowiadania łączy poczucie samotności, potrzeba bliskości drugiego człowieka, miłości i spełnienia.
Pisarki kreślą przed czytelnikiem różne odcienie miłości. Nie zawsze jest to uczucie nacechowane radością i sielskością (przynajmniej nie od razu). Będzie też taka pod wpływem chwili czy taka, którą trzeba "odkurzyć", by na nowo rozkwitła niczym piękny kwiat. Główne bohaterki to kobiety takie jak my, i co najważniejsze, możemy przejrzeć się w nich jak w lustrze. Dzieli je wiek, status społeczny, doświadczenie życiowe, ale łączy jedno: pragnienie kochania i bycia kochaną. Autorki w nieprzekłamany sposób pokazują, jak bohaterki popełniają błędy i jak mierzą się z ich konsekwencjami. Podejmują się tematu przyjaźni, zazdrości, nie zawsze łatwych rodzinnych relacji.
Pokrótce postaram się w kilku słowach przybliżyć Wam poszczególne teksty. Dodam iż najbardziej podobało mi się to, że żadne z opowiadań nie miało zawieszonego zakończenia. Jestem w pełni usatysfakcjonowana.
Liliana Fabisińska "Koncert"
W tym opowiadaniu pojawił się tu wątek kryminalny, którego się nie spodziewałam oraz lekki akcent pandemii. Ta historia jest przestrogą przed zbytnią ufnością wobec osób poznanych na portalach randkowych. Byśmy na początku znajomości nie wyjawiali zbyt wiele informacji o sobie.
"Szlag by trafił tego całego koronawirusa i wszechobecne maseczki! Zdjęli je dopiero przy stoliku. W kącie, w półmroku... Nie do wiary, jak ta pandemia ułatwiała życie przestępcom."
Magdalena Majcher "Daj mu szansę"
Podobnie jak w przypadku opowiadania Fabisińskiej, tak i tu mamy wątek poszukiwania miłości na portalu randkowym. Jednakże został on zupełnie inaczej poprowadzony. Historia Aldony pokazuje, że szczęście często znajduje się na wyciągnięcie ręki, tylko my tego nie dostrzegamy. Szukamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania nie tam, gdzie trzeba. A wcale nie musimy kombinować, by dojść do odpowiednich wniosków.
"Owszem, brakowało jej bliskości drugiego człowieka, ale pamiętała, jak to się skończyło poprzednim razem. Miłość kojarzyła jej się wyłącznie z cierpieniem."
Adriana Rak "Moje marzenie to ty"
Tu zostałam zaskoczona tym, iż tekst Adriany Rak okazał się romansem. Wyraźnie widać, że autorka coraz śmielej poczynia sobie w budowaniu wątku miłosnego. Poza tym naprawdę wkręciłam się w tę historię, mimo iż była nieco przewidywalna. Udowadnia ono, że zawsze warto dać sobie drugą szansę. Zaufać sercu i zaryzykować niż nie zrobić nic, a potem tego żałować. Trzeba dążyć do spełnienia marzeń.
"Nie byłam w stanie zdobyć się na jakikolwiek miły gest skierowany w jego stronę. Ani tym bardziej na żadne miłe słowo. Po tym wszystkim, czego od niego doświadczyłam, nie zasługiwał na to. I choć moje ciało wysyłało mi jednoznaczne sygnały, nie mogłam tego zmienić. Nie mogłam mu ulec i pokazać już przy pierwszej rozmowie, że wciąż nie jest mi obojętny."
Natasza Socha "Gwiezdne wojny"
To opowiadanie przypomina, iż niczego nie możemy być w życiu ani w uczuciach pewni. Jest odkrywaniem kobiecości, pragnień i potrzeb. Zdanie najbliższych jest ważne, ale to, czego my chcemy powinno być najważniejsze, gdyż nikt za nas nie przeżyje życia.
"W miłości nigdy nic nie jest pewne na sto procent i dane na zawsze."
Edyta Świętek "Żółte listki akacji"
Autorka podejmuje się problemu rutyny w małżeństwie, wygaśnięcia żaru namiętności, braku rozmowy. Pochłonięci codziennymi obowiązkami, pracą, dziećmi zapominamy, by pielęgnować miłość. Pięknie opisała także jesień. Przyznam że ja, podobnie jak Irena, też jestem "jesieniarą".
"(...) małżeństwo jest niezmiernie delikatną maszynerią. Trzeba o nią dbać. Co jakiś czas przeglądać trybiki, reperować, gdy zajdzie potrzeba, oliwić. Trybikami są wasze wspólne sprawy, reperacją rozmowy o bolączkach, a oliwą troska i czułość."
Magdalena Wala "Gra"
Autorka porusza temat związku na odległość, rutyny, braku rozmowy i troski o bliską osobę, problemu ze znalezieniem zatrudnienia, czy wpływu pandemii na wiele aspektów naszego życia. Opowiadanie to pokazuje, jak łatwo wpaść w macki uzależnienia od gier internetowych, a jeszcze trudniej się z niego wydostać.
"Podczas zamknięcia i odseparowania od ludzi gra stała się dla niej namiastką normalności. Nałogiem, któremu z radością się poddała."
"Czułe spotkania" okazały się dla mnie bardzo udanym spotkaniem. To doskonały wybór dla wielbicieli krótkiej formy literackiej. Całość tchnie nadzieją na znalezienie tego, czego najbardziej pragniemy. Wystarczy tylko dać sobie szansę. Tylko tyle, albo aż tyle. Z mojej strony polecam!
Klinika pod Boliłapką to maleńki szpital dla chorych zwierzaków. Pracują w nim sympatyczna doktor Magda i wesoły doktor Paweł. Codziennie ratują...
"Jeszcze chwilę" to kontynuacja znakomicie przyjętej przez czytelniczki "Warto poczekać" autorstwa Liliany Fabisińskiej i Marii Fabisińskiej. Jagoda żyje...
Przeczytane:2021-01-28, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, 12 książek 2021, 26 książek 2021,
Sześć opowiadań w jesiennym klimacie o poszukiwaniu miłości, pożądania, płonącej iskry i rozbudzeniu zmysłów.
Pierwsza niemal kryminalna historia Sylwii, z portalem randkowym w tle, która szukając miłości najpierw wiele straciła, a na koniec niespodziewanie coś czego szukała, znalazła całkiem przypadkiem. Po przeczytaniu opowiadania @lilianafabisinska pt. „Koncert”, niejedna duszyczka przemyśli randkowanie w sieci 😉
No i w tym wypadku maseczki okazały się zgubą😱
W drugim opowiadaniu @majcher_magdalena pt. „Daj mu szanse” ,Aldona rozwódka z dwójką dzieci, znajduje co prawda szczęście dzięki Tinderowi, jednak poznany w ten sposób Rafał nie do końca spełnia jej oczekiwania, a może odwrotnie, jednak i tu miłość okazuje się być od dawna, blisko i na to na wyciągnięcie ręki.
Kolejna historia autorstwa @rak.adriana „Moje marzenie to Ty” to historia Natalii i Wojtka, lekko i fajnie napisana, mamy romans w pracy, zdradę, mamy spotkanie po latach i bardzo pikantne momenty.
@nataszasocha, zabiera nas w nudny świat Klementyny w opowiadaniu pt „Gwiezdne wojny”. Pasjonatka gwiezdnej sagi , szykująca się do ślubu ze swoim narzeczonym Andrzejem, podczas podróżny do Poznania poznaje kogoś i od pierwszej chwili pożądanie wygrywa z rozumem i tak co tydzień... Niespodziewany obrót sprawy, ale dla Klementyny, na pewno - jedyny właściwy.
Następnie @edyta_swietek_pisarka_ w opowiadaniu „Żółte listki akacji” poznajemy historię Ireny i Roberta, którzy gdzieś w natłoku obowiązków i codzienności oddalili się od siebie, ale sposoby na rozbudzenie na nowo tej iskry, może zadziałać wręcz przeciwnie, a może i nie...
@magdalena_wala natomiast zabiera nas w świat Dominiki i Krystiana oddaleniu i odnalezieniu się na nowo.#eroticbookslover #czytamerotyki #bookstagrampl #recenzja #wyzwaniegranicepl #czytampolskieautorki