Cztery kobiety, cztery wstrząsające dramaty. Splot niemożliwych do pogodzenia racji, godny pióra Sofoklesa lub Shakespeare'a, wyraża się tutaj w zwięzłych nowelach. Cztery bohaterki cierpią za nie swoje winy, cztery historie pięknej, czystej miłości kończą się jakże nieszczęśliwie. Beatrice w odludnej willi na obrzeżach małego włoskiego miasteczka, Garcinda wezwana przez ojca z klasztornej szkółki, Filomena naznaczona tragicznym losem starszej siostry, wreszcie Lotka samodzielnie próbująca przezwyciężyć rodzinną hańbę.
Można te opowieści potraktować jako okazję do wzruszeń, ale dziś, kiedy minęła moda na łzawe, nieszczęśliwe zakończenia, widać wyraźnie, że celem Paula Heyse nie było wyłącznie dostarczenie czytelnikowi pożywki dla osobistego katharsis.
W tych tragediach nie mają udziału bogowie ani czary, każda z nich mogła się wydarzyć i na pewno wielokrotnie wydarzała się — niedaleko i niedawno. Każda z nich obnaża bowiem okrucieństwo i obłudę tradycyjnego europejskiego społeczeństwa, w którym „obyczajowość nie ma nic wspólnego z moralnością”. Ofiarą jest kobieta, ale cierpi także mężczyzna, jeżeli jest uczciwy wobec swoich uczuć — taki przekaz płynie z nowel przyszłego noblisty.
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2019-06-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Beatrice, Garcinda, Filomena, Lotka
Tłumaczenie: Bertold Merwin
Książka "Cztery kobiety" to swoiste studium psychologiczne kobiety i jej uczuć, jak również wgląd w ówczesne - modernistyczne społeczeństwo.
Owe cztery kobiety to : Filomena, Lotka, Beatrice i Garcinda. Każda część niniejszej lektury zatytułowana jest właśnie imieniem kolejnej kobiety.
Są to historie czterech różnych osobowości, charakterów. Rozmaitych doświadczeń życiowych. Jest jednak coś, co niewątpliwie łączy bohaterki. Jest to pogląd na uczucie miłości i sposób w jaki to uczucie jest doświadczane przez w/w kobiety.
Pomyślmy przez moment - miłość znamy jako uczucie, które powala zatwardziałe mury, przynosi spokój, daje radość i szczęście . W świecie przedstawionym przez Paul'a Heyse'a Beatrice, Garcinda, Filomena i Lotka uczucie miłości przeżywają i postrzegają zupełnie odwrotnie. Miłość w ich wydaniu to pasmo udręk i cierpień. To łzy i nieszczęście, a nawet ból egzystencjalny. Kobieta została przez autora nakreślona jako istota będąca ofiarą. Jednocześnie jednak posiadająca swoją godność i poczucie należnego jej szacunku. Czytając wobec tego tę książkę musimy wiedzieć, że modernizm to taka część dziejów, w której bardzo popularne i modne były wszelkie wizje pesymistyczne, smutek i nostalgia. Epoka ta dawała również przyzwolenie twórcom na ogromną subiektywność w kreowaniu literackiej rzeczywistości. Stąd taki, a nie inny pogląd w "Czterech kobietach".
Co jeszcze charakterystyczne, to zderzenie prawd często trudnych do pogodzenia ze sobą - głównie widoczny jest to problem w opisie społeczeństwa i europejskich obyczajów ówczesnego świata.
Przeczytane:2020-08-16,
Filomena, Lotka, Garcinda i Beatrice. Cztery kobiety nieszczęśliwe nie ze swojej winy. Cierpią wskutek złych wyborów innych osób. W pewnym momencie wydaje się, że mają szansę na odmianę losu. Tę szansę daje miłość. Niestety szczęście nie jest im pisane. Historie bowiem kończą się tragicznie.
Nieco staroświeckie w tonie, smutne opowieści. Zapadają w serce i w pamięć.
dr Kalina Beluch