Czterdzieści i cztery

Ocena: 4.67 (6 głosów)

Nowa, długo oczekiwana powieść Krzysztofa Piskorskiego, laureata Nagrody im. Janusza A. Zajdla oraz dwóch Złotych Wyróżnień Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego. Autor Cieniorytu, nazwanego przez Jacka Dukaja ,,światotwórstwem najwyższej klasy", rozwija tym razem wizję świata, w którym niezwykła technologia miesza się ze słowiańską magią oraz epoką narodowych powstań i Wielkiej Emigracji.

Jest rok 1844. Do odciętej blokadą Anglii przybywa Eliza Żmijewska - poetka i ostatnia kapłanka zapomnianego, słowiańskiego bóstwa. Eliza ma odnaleźć przemysłowca Konrada Załuskiego, którego rodacy winią za upadek powstania na Litwie. Zamierza wykonać na nim wyrok wydany przez Radę Emigracyjną oraz Juliusza Słowackiego. Tylko czy Załuski naprawdę jest winny? A może padł ofiarą rozgrywki dwóch wieszczów?

W świecie, gdzie energia próżni odmieniła historię, nie ma prostych odpowiedzi.  Etherowe bramy połączyły Europę z równoległymi światami, a wojny i powstania potoczyły się nowym torem. Towiańczycy, rewolucjoniści, luddyści, szaleni prorocy i poeci snują piętrowe intrygi. Armie, tajne policje oraz floty powietrznych okrętów czekają na znak. Z pozaświatowych kolonii Francji, Anglii oraz Rosji nadciągają egzotyczne stworzenia i obce siły. Coś lęgnie się w ciemnych zaułkach miast...

 Polacy widzą we wszystkim szansę, by wywrócić układ wrogich im mocarstw. Żmijewska odkrywa jednak, że na szali leży coś więcej niż tylko los jej kraju...

Informacje dodatkowe o Czterdzieści i cztery:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-09-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788308061992
Liczba stron: 520

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Czterdzieści i cztery

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czterdzieści i cztery - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-10-29, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Wszystko, co ludzie sztuki biorą za natchnienie, to jedynie stłumione echa odległych światów." Trzeba wykazać się niesamowitą wyobraźnią, fantazją i umiejętnością żonglowania naprzemiennie fikcją literacką i prawdziwą historią, aby stworzyć tak rozbudowaną i wciągającą powieść. Świetnie się w niej odnalazłam, znakomicie wczułam w klimat, z dużym zainteresowaniem przerzucałam kolejne strony, aby dowiedzieć się, jakie niespodzianki i zaskakujące zdarzenia autor przygotował dla czytelnika. Podróż po poezji, słowiańskich kolorytach, polskich zrywach niepodległościowych, nawiązania do profili znanych osobistości i ich czynów. Jak dla mnie, bardzo ciekawie i fascynująco, co prawda czasami łapałam się na tym, że gubię się w równoległych światach i ich charakterystyce, jednak z pewnością tak właśnie musieli czuć się ludzie, kiedy eksplorowali nowe przestrzenie, napotykali nieznane gatunki, eksperymentowali z niebezpieczną energią próżni, starali się wykorzystać ether do cywilizacyjnych i partykularnych potrzeb, jak najszybciej zrozumieć i rozwinąć związaną z nim złożoną i dającą ogromne możliwości technologię. Wpadali w pułapkę wielkiej niewiadomej, potężnego zamieszania i silnej niepewności. Bardzo ciekawie, barwnie i różnorodnie przedstawieni bohaterowie, każdy z dokładnie przemyślanym pomysłem na wzbogacenie fascynującej fabuły. Trochę zabrakło mi spójności w doświadczeniu życiowym i impulsywnym zachowaniu głównej bohaterki, większego przekonania do utrwalonych postaw, lecz dzięki temu postać zyskała na niejednoznaczności i tajemniczości. Powieść czytało mi się bardzo dobrze, chętnie się w nią zanurzałam, czerpałam przyjemność z przeżywanych czytelniczych przygód, których w niej zdecydowanie nie brakuje. Polecam, bo inna klimatycznie niż zazwyczaj, napisana z rozmachem, w wyśmienitym stylu, z mocno wyczuwalną pasją zagłębiania się w historyczne zdarzenia i ich interpretację. Wypatrywać będę kontynuacji, mam nadzieję, że powstanie, bo wiele wątków czeka jeszcze na rozwinięcie, jestem bardzo ciekawa, jaki przyjmą one kierunek i charakter. W 1844 roku przybywa do Londynu uczestniczka powstań Eliza Żmijewska, przed nią bardzo trudna misja wykonania wyroku na niezwykle bogatym przemysłowcu Konradzie Załuskim. Wyrok podpisał Juliusz Słowacki w imieniu Rady Emigracyjnej. Co ciekawe, z kolei Adam Mickiewicz pokłada w Załuskim ogromne nadzieje na odzyskanie przez ojczyznę niepodległości, zbawienie narodu, wielką szansę na pozytywne zakończenie powstańczego zrywu Polaków. Jakie ujawnią się prawdziwe przesłanki i faktyczne okoliczności podejmowanych przez poetów działań? Dlaczego wyzwanie, przed którym stanęła Eliza, okaże się dla niej tak niełatwe, niejasne i zawiłe? Czy uda się jej dowiedzieć, kto stoi za upadkiem powstania na Litwie w 1830 roku, w którym straciła wielu bliskich sercu przyjaciół? Świat opanowany przez gorączkę możliwości, jakie dają odkrywanie równoległych światów, dokonuje licznych kolonizacji, wdaje się w prowojenne nastroje, nie dostrzegając niebezpieczeństw wiążących się z takimi podróżami. Już nie tylko ludzie zagrażają ludziom, lecz także nieznane stworzenia wydają się ingerować w polityczną mapę, wyznaczać bieg historii, decydować o losie innych. Jakie mroczne siły pragną przedostać się przez londyńską, paryską, moskiewską, indyjską i nowojorską bramę? Kto tak naprawdę zagląda w umysły ludzi? Dokąd może zaprowadzić bezrefleksyjna pogoń za równoległymi światami? bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2016-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,

Okres romantyzmu zawsze mnie intrygował i chętnie uczestniczyłam w lekcjach oraz wykładach, gdzie był omawiany. Największy wpływ miały na to dzieła Adama Mickiewicza, w których byłam i wciąż jestem śmiertelnie zakochana. Najnowszą powieścią Krzysztofa Piskorskiego, Czterdzieści i cztery, zainteresowałam się przede wszystkim dzięki nawiązującemu do trzeciej części Dziadów tytułowi oraz szalenie frapującemu opisowi, zapowiadającemu alternatywną wersję wydarzeń w lubianych przeze mnie czasach. Ze wstydem przyznaję, że o autorze wcześniej nie słyszałam, ale na swoją obronę dodam, że braki już powoli naprawiam (Cienioryt się czyta)!  Opis książki obszernie wyjaśnia fabułę, więc nie będę na jej temat zbyt wiele się rozpisywać, nie chciałabym Wamspoilerować. Autor stworzył bardzo awangardową historię, gdzie wśród znanych nam wydarzeń historycznych żyją potwory, a energia parowa została zdominowana przez ether, substancję dającą wręcz nieograniczone możliwości. Między innymi właśnie przez niego historia w powieści znacznie odbiega od tego, co znamy - przełom technologiczny namieszał w rzeczywistych wydarzeniach, ale... według mnie to bardzo dobrze. Dzięki temu Czterdzieści i cztery jest niesztampową powieścią, która wybija się na tle innych fantastycznych książek, nie tylko fabułą. Klimat całości również jest niesamowity, mroczny i niepokojący. Akcja rozkręca się powolutku, aby w końcu zaskoczyć czytelnika niespodziewanym zwrotem lub zasypując masą wydarzeń (w dobrym tego zdania znaczeniu), chwilami trzeba zaczerpnąć tchu. Uroku dodają powieści również fragmenty poezji romantyzmu, celowo przerobionej nieco na rzecz koncepcji całości. Przyznam, że nie spotkałam się jeszcze z takim zabiegiem, ale bardzo spodobał mi się ten pomysł.  Bohaterów powieści również nie można nazwać szablonowymi. Jest tu wiele postaci, obok których czytelnik nie będzie potrafił przejść obojętnie, choć dobrą połowę bez wątpienia już zna z lekcji języka polskiego lub historii. Autor wykreował ich na nowo, dodając każdemu coś od siebie, ale czerpiąc również z autentycznych ich osobowości (a przynajmniej prawdziwymi współcześnie określanymi). Bardzo polubiłam główną bohaterkę, Elizę Żmijewską, ostatnią kapłankę słowiańskiego bożka oraz Sir Thomasa Mitchella, który jest... gadającą głową! Nic więcej o postaciach zdradzać Wam nie będę, koniecznie musicie poznać ich osobiście.   Jedyną wadą Czterdzieści i cztery, wcale nie tak małą, jest... nadmiar postaci, przede wszystkim tych historycznych. Chwilami jest ich wplecionych w fabułę zdecydowanie za wiele i zbyt mocno na siłę. Na szczęście takich momentów nie ma dużo, jednak musiałam przy nich odłożyć książkę na chwilę na bok, aby ochłonąć. Trochę zezłościłam się na pana Piskorskiego za to, jednak przez wzgląd na pozostałe aspekty lektury, gniewałam się na niego jedynie przez moment. :) Cóż więcej mogę napisać? Czterdzieści i cztery jest powieścią na bardzo wysokim poziomie. Autor zaskakuje znakomicie wykreowanym światem i przemyślanymi nawiązaniami do wydarzeń oraz postaci rzeczywistych. Najprościej nazwać tę książkę fantastyczno-historycznymi puzzlami, w których każdy kawałek pasuje do siebie, a po ułożeniu całości uzyskujemy prawdziwy majstersztyk. Jestem zachwycona i coś czuję, że Krzysztof Piskorski tą książką utorował sobie drogę do kolejnej nagrody Zajdla. Polecam serdecznie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - sesf
sesf
Przeczytane:2017-06-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Najemnik. Opowieść Piasków t. 2
Krzysztof Piskorski0
Okładka ksiązki - Najemnik. Opowieść Piasków t. 2

Kashim Al`Shannagg, wygnaniec z pustynnego miasta, musi przebyć wiele niezbadanych ziem, nim dotrze do zielonych krajów środka. Nie wie jednak, że gdy...

Poczet dziwów miejskich
Krzysztof Piskorski0
Okładka ksiązki - Poczet dziwów miejskich

SPRZEDAŻ OD 13.07.2007! Dziwoludy opanowały Wrocław! Uwaga na bankomatony! Niezależny dziennikarz Rafał Witkowski i jego przyjaciel Jan Miciński dostrzegają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy