Wilkołak Coyote wplątuje się w znajomość z Marlene, pianistą z lokalnego baru. Nie chcąc, by muzyk odkrył jego tajemnicę, próbuje nie wdawać się z nim w głębszą relację. Jednak pewnego dnia, kiedy wilcza natura Coyote’a po raz pierwszy daje o sobie znać, Marlene przyłapuje go w niezręcznej sytuacji i składa mu zaskakującą propozycję. Zmiennokształtny ma jednak wątpliwości… Obaj jesteśmy mężczyznami i pochodzimy z dwóch różnych światów, ale… czy to naprawdę ma znaczenie?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-01-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 190
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Kinga Zielińska
Maki otrzymał w prezencie od przyjaciela jeden z najnowszych modeli humanoidów, które za pomocą zainstalowanej pamięci i doświadczeń, mogą...
Teo i Camillo są przyjaciółmi z dzieciństwa. Teo prowadzi sklep z alkoholem, natomiast Camillo jest właścicielem znajdującego się naprzeciwko sklepu...
Przeczytane:2018-06-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2018, 26 książek 2018, Mam u siebie !, 52 książki 2018,
W pierwszej chwili myślę sobie „historia jak w Romeo i Julii”, ale nic bardziej mylnego! I szlag mnie chce trafić, bo po przeczytaniu pierwszej części, czuję jedynie nie dosyt, że nie wiem co będzie dalej, a cholera wie ile przyjdzie mi czekać na kolejna książeczkę! Poznajemy dwójkę młodych ludzi – Marlene oraz Coyote'a (nazywanego też Lili przez Marlene'a). Coyote jest zabójcą, a jego partner okazuje się być głównym dziedzicem majątku i interesów wroga. Sytuacja zagęszcza się szczególnie, gdy panowie spędzają ze sobą noc, po tym jak u czarnowłosego Lili pojawia się zwyczajny w świcie okres godowy, którego nigdy wcześniej nie doznał. Uczucie pojawia się stopniowo, bo odniosłam wrażenie, że początkowo blondas jest strasznie natarczywy i nachalny. A mimo to skubanemu udaje się uwieźć zmiennokształtnego. Podziwiam go za determinację. Całość wciąga i nie pozwala się oderwać. Wyobraźcie sobie moje rozczarowanie, kiedy nie mam pojęcia czy Coyote będzie musiał rozstać się ze swoim wybrankiem i czy Marlene będzie bezpieczny?!