,,Straszny komiks, w sensie dobry horror" - tak o poprzednich częściach "Coś zabija dzieciaki" napisał Kamil Śmiałkowski. Tom 3 to krwawe domknięcie istotnych wątków i otwarcie na nowe historie. Jak zwykle ze świetnym scenariuszem Jamesa Tyniona IV i rewelacyjnymi, zapadającymi w pamięć rysunkami Werthera Dell'Edery.
Seria nominowana do nagrody Eisnera.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-10-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 144
ZABIJANIE DZIECIAKÓW TRWA
Jamesa Tyniona IV trudno jest uznać za szczególnie dobrego scenarzystę. Kto czytał jego ,,Batmana" wie, jak przewidywalne były to historie, choć czasem miały w sobie nieco inwencji. I dość wtórne. W ,,Coś zabija dzieciaki" pokazał się nam co prawda z nieco lepszej strony, nadal jednak nie tworzy tu nic wybitnego. Jako horror, to opowieść, jakich wiele. Lekka, prosta, bardziej udana, kiedy rozpatrywać poszczególne momenty, a nie jako całość, wciąż jednak niezła, a na miesiące z ponurą pogodą za oknem dla miłośników komiksowej grozy jak znalazł.
Gdy kontrola nad sytuacją wymyka się z rąk Erici, zaczynają się kolejne problemy. Archer's Park zostaje odcięte od świata, a Slaughterowie pojawiają się, by zająć się sytuacja. Jakie jednak będą skutki tych działań?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/11/cos-zabija-dzieciaki-3-james-tynion-iv.html
"Marcinkiewicz. Kulisy władzy" to fascynujący i dociekliwy wywiad rzeka przeprowadzony przez znanych dziennikarzy i komentatorów politycznych...
Narysuj krok po kroku włochatego stwora, słodką babeczkę czy strasznego nietoperza! Podążaj za wskazówkami. Dla ułatwienia kieruj się wytyczonymi liniami...
Przeczytane:2021-11-18, Ocena: 6, Przeczytałem,
Album Coś zabija dzieciaki #3 to zwieńczenie mocnego horroro/thrillera, w którym odbiorca będzie miał okazje zobaczyć finał konfliktu pomiędzy młodymi mieszkańcami Archer’s Peak, nastoletnią „łowczynią” Ericą Slaughter (niebojącą się pobrudzić sobie rąk krwią) oraz niewidzialnymi krwiożerczymi potworami. Przedstawiona tutaj historia ukazuje wydarzenia, do których doprowadziły dotychczasowe działania dziewczyny. Miasteczko zostaje całkowicie odcięte od świata zewnętrznego, a mieszkańcy zgromadzeni w sali gimnastycznej lokalnej szkoły. Panoszącym się niebezpieczeństwem mają zająć się członkowie Domu Slaughterów, którzy gotowi są do wypełnienia swojej misji niezależnie od jej „kosztów”. Do akcji wkracza również główna bohaterka, która nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i na pewno nie pozwoli potworom na dalsze mordowanie niewinnych.
Trzecia część historii doskonale wpasowuje się w dotychczasowy klimat serii. Małe prowincjonalne miasteczko, mroczne tajemnice i hektolitry przelanej krwi. Wszystko to podane jest w niebywale sugestywnej formie, która jednocześnie przeraża i zachwyca. Miłośnicy mocnych komiksowych wrażeń, na pewno nie będą mieć tutaj powodów do narzekania. Recenzowany album zamyka również pewną część fabuły, dając odbiorcy satysfakcjonujące odpowiedzi na niektóre nurtujące go pytania. Scenarzysta nieźle rozwija wątek związany z tajemnicami głównej bohaterki i jej powiązaniami z „Domem Rzezi”. Naprowadza on czytelnika na nowe tropy, jednocześnie cały czas pozostawiając wiele niedopowiedzeń. Stosunkowo otwarte zakończenie albumu jest na tyle intrygujące, że czytelnik z wielką niecierpliwością będzie czekał na więcej.
Intensywność, mrok i makabryczność historii doskonale oddają rysunki autorstwa Werthera Dell’Edera. Szorstki i momentami wręcz „pierwotny” styl artysty, nie tylko podbija dynamikę opowieści, ale również świetnie ukazuje różnoraką emocjonalność pojawiających się na łamach albumu bohaterów. Rysownik znajduje tutaj również idealną równowagę pomiędzy panelami wprowadzającymi czytelnika w historię (np. z dialogami) a widowiskowymi sekwencjami walk. Na genialność oprawy graficznej wpływa również świetnie dobrana „ciemna i klimatyczna” paleta barw (Miquel Muerto).