Cień Mroku
Camille O'Naill

Patrick, po raz pierwszy od śmierci żony, otworzył swoje serce na uczucia, zrobił to jednak dla kobiety, która z premedytacją go wykorzystała i porzuciła. Mimo iż wiedział jak bardzo to zły pomysł, dał się omamić zabójczyni. Jego moralne rozterki nie miały jednak znaczenie, bo on i jego przyjaciel zostali odsunięci od sprawy, a Shadow uciekła. Mężczyzna próbuje na nowo postawić wokół siebie  mur, jednak nic już nie będzie takie samo, jak było. Tajemnice i sekrety, które zaczynają wychodzić na jaw wywracają jego życie do góry nogami.

Ratując przyjaciela Shadow zostaje zdradzona. Okazało się, że przez lata była wykorzystywana, a także okłamywana przez ludzi, którym ufała. Teraz pragnie się odegrać. Sprawy komplikują się jednak, gdy zostaje za nią wystawiony list gończy, a  na jej drodze ponownie staje kat ITA, który podąża jej śladem. 

Jest to drugi tom genialnej  serii "Dance Macabre". Po przeczytaniu "Korony cienia", czyli pierwszej części, byłam zachwycona i z niecierpliwością wyczekiwałem tej książki. Teraz, gdy już ją przeczytałam, czekam na 3 część. 

Naprawdę polubiłam bohaterów. Silni, nieustraszeni, charakterni. Szczególnie do gustu przypadła mi Shadow, jej siła i odwaga były naprawdę imponujące. 

"Cień mroku" to pełna tajemnic, intryg i mroku historia, która zaskakuje, ciekawi i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Książka, która funduje nam prawdziwy rollercoaster emocji. Dodatkowo narracja prowadzona przez kilku bohaterów, co pozwala spojrzeć na tę historię z różnych perspektyw. 

Czyta się ją naprawdę szybko. Autorka ma fajny styl, dzięki czemu książkę dosłownie się pochalnia i ciężko jest się od niej oderwać. 

Gorąco polecam poznać tę serię. Niech pochłonie Was Dance Macabre! 🖤

Dziękuję Wydawnictwu WasPos oraz Camille O'Naill za egzemplarz ❤️

‼️RECENZJA PATRONACKA‼️

,,-Może i tak. Może i jestem nikim, a on może i trzęsie całym półświatkiem tego miasta. Nie wiem, jak daleko sięgają jego wpływy, ale wiem jedno, Trevoy. W trakcie danse macabre stajemy się równi”.

🔥🔥🔥🔥

,,Cień Mroku” to drugi tom serii ,,Danse macabre” autorstwa Camille O’Naill.

Wciąż pamiętam jak duże wrażenie wywarła na mnie książka ,,Korona Cienie”🫢🔥. Była to pozycja, którą początkowo wzięłam za jakiś romans. Trwało to jednak dopóki nie zaczęłam czytać i nie przekonałam się, że jest to bardziej historia sensacyjna z rewelacyjnie scharakteryzowanymi postaciami aniżeli jakiś słodki romansik. Choć w tym temacie nie jest jeszcze wszystko przesądzone😉.

Kończąc, tamtą pozycję wiedziałam, że nie odpuszczę sobie sięgnięcia po kontynuację.

I o to jest ,,Cień Mroku”!

🔥Książka krótka w porównaniu do tych, które zwykle czytam jednak napakowana świetnie zaplanowaną akcją i zabójczymi intrygami.

🔥Autorka nie cacka się z czytelnikami i kontynuuje, historię od razu przechodząc do przerwanej akcji z poprzedniego tomu. 

🔥Dostajemy więc wstęp, który ja osobiście preferuje, czyli taki bez zbędnych przedłużających zapychaczy, które mają na celu jedynie przedłużyć fabułę.

🔥Dalej mamy dość sporo dialogów, które pchają akcję do przodu, przez co samo czytanie jest płynne, szybkie i naprawdę przyjemne, a przez to nie nudzi.

🔥Narracja prowadzona jest naprzemiennie. Możemy więc doświadczyć punktu widzenia różnych bohaterów, a tym samy nieco lepiej ich poznać.

🔥Wspominałam, już o tym pisząc recenzje do poprzedniego tomu, ale muszę to zaznaczyć jeszcze raz.

Uwielbiam postać głównej bohaterki Shadow🤩🙈. Jest to babka z jajami mogąca skopać nie jeden tyłek i grająca na nerwach swoich wrogów jak profesjonalistka. Ma naprawdę nieźle gadane, przez co nie raz szczerzyłam się jak głupia przy jej tekstach.

🔥Shadow kieruje, żądza zemsty jednak nie tłamsi ona jej poczucia lojalności do osób, których darzy sympatią i zaufaniem. Oczywiście, jeśli w ogóle zabójczyni może okazywać zaufanie😅

🔥No i tak wątek płatnych i bezwzględnych zabójców także jest tutaj intrygujący i bardzo wciągający. Tak jak tajemnicze organizacje, które nimi kierują.

🔥Uwielbiam to, iż ciężko w tej historii stwierdzić kto jest po czyjej stronie. Nie można być niczego pewnym i to jest nieco ekscytujące.

🔥Samo zakończenie również okazuje się niemałym zaskoczeniem. Kilka kart zostaje, odsłoniętych jednak moje przeczucie mi mówi, że jeszcze sporo jest do okrycia.

Kochani za dużo nie mogę, wam zdradzić więc jedynie gorąco zachęcam was do zapoznania się z tą serią🔥🖤.

Jestem pewna, że wy również pokochacie Shadow😉.

Jestem dumna jako patronka i jako czytelniczka z tej książki dlatego szczerze mogę wam ją polecić❤️❤️❤️.

✔️współpraca reklamowa z @waspos orax @camilleonaill 🖤❤️

Kobiety bywają sprytne i przebiegłe, a takie, które zostały kiedyś skrzywdzone, potrafią zmienić się w prawdziwe tornado, które nie ustąpi, dopóki nie zmiecie swoich wrogów z powierzchni ziemi.
Druga część danse macabre zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończyła pierwsza, czyli spotykamy nagiego Ricka przypiętego do łóżka kajdankami oraz Shadow, która ratuje Lexa. Tym razem wszystko dzieje się bardzo szybko, kobieta musi działać z prędkością światła, ponieważ okazuje się, że już znikąd nie ma wsparcia, a wszyscy dookoła ją okłamywali, teraz najważniejszą rolę grają pieniądze, ponieważ tylko dzięki nim może sobie kupić sojuszników.
Fajnie było wrócić do tych samych bohaterów i tej historii chociaż przyznam, że trochę w tym wszystkim się już pogubiłam, kto jest z Krypty, kto z Korony, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. W tej części czuło się tę determinację Shadow do działania, nie zwątpiła ona nawet przez chwilę, nawet wtedy, kiedy musiała uciekać ze swojego domu kompletnie naga bez kluczyków do auta i żadnej broni. Pomimo tego, że jest to historia o śmierci, bo trupów jest tu całkiem sporo, to można znaleźć tutaj troszkę też przebłysków normalności, Shadow jest osobą, która dla przyjaciół zrobi wszystko, ratowała Lexa aż do końca, tak samo walczyła o swojego psa, który pomimo trudnych akcji cały czas jej towarzyszy.
Jestem bardzo ciekawa zakończenia tej historii, ponieważ na sam koniec pojawiła się dość zaskakująca informacja, czy Shadow będzie mogła kiedyś żyć w spokoju, nie walcząc co chwila i nie bojąc się o swoje życie? Bardzo ciekawi mnie również historia zabicia żony Rica, także jest jeszcze sporo do wyjaśnienia, więc z niecierpliwością czekam na zakończenie tego tańca śmierci.

   Patrick Morton doskonale wiedziała kim jest Shadow. A i tak dał się jej podejść. Na domiar złego został odsunięty od sprawy. Teraz mężczyzna musi ponownie wznieść mur, jakim otoczył się po śmierci żony. 
   Shadow natomiast ucieka z miasta i podąża tropem zemsty. Sprawy niestety się komponują. Na światło dzienne zaczynają wychodzić sekrety i tajemnice, które są dla niej potężnymi ciosami. Tym bardziej, że został za nią wystawiony list gończy a poluje na nią również sam kat ITA.
   Co się wydarzy? Czy Patrick dotrze do Shadow? A może nie zdąży? Może śmierć będzie pierwszą? Czego dowie się zabójczyni? 

     "Danse Macabre" to seria, w której nie znajdziemy pięknych, słodkich i uroczych bohaterów, niezwykle romantycznych i pełnych żaru scen uniesień. To nie jest lekka lektura. To pełen zwrotów akcji i dynamiki scenariusz perfekcyjnej gry. Gry gdzie śmierć idzie ramię w ramię zemstą.
    Kontynuacja losów Shadow fascynuje od pierwszych chwil. Adrenalina towarzyszy na każdym kroku. Autorka zabiera nas ponownie na wyprawę pełną czyhającego niebezpieczeństwa. Wrzuca nas w tornado emocji, które bombardują czytelnika z każdej strony. Razem z Shadow wyruszamy tropem zemsty. 
   Shadow kolejny raz pokazała, że nie straszne są jej rany i ból. Ona da sobie ze wszystkim radę. To bardzo silna kobieca postać. Jednocześnie okazała się być krucha. Jest bowiem pewien szczegół, który nieodpowiednio wykorzystany może się okazać jej słabym punktem. Ja natomiast jestem w stanie w pełni zaakceptować to, ponieważ każdy człowiek czuł by się podobnie.
   Od strony Korony dostaliśmy bardzo rozbudowany wątek sensacyjny. Spisków i intryg, które chwytają w swe szpony nie dając absolutnie żadnej sposobności, by się uwolnić. Rzeczywistość przestaje mieć znaczenie, gdy oczyma wyobraźni przenosimy się do doskonale wykreowanego świata, jaki stworzyła autorka.
   Fabuła była rozbudowana i złożona. Z każdą przekręcaną stroną moja ciekawość sukcesywnie wzrastała. Wręcz nie mogłam się oderwać. A w chwili doczytania ostatniego zdania zostałam w głębokim szoku. Na usta ciągnęły mi się pytania: Co teraz się wydarzy? Ale jak to? Niemożliwe? 
    Ja koniecznie chcę kontynuację na już. A was zachęcam do lektury - oczywiście z zachowaniem chronologii. Autorka zaprasza do Danse Macabre - i ja też. Zatańczcie razem z Shadow taniec ze śmiercią. Emocje gwarantowane.

Polecam 

Współpraca reklamowa: WasPos

#recenzja

Po przeczytaniu drugiego tomu moja wyobraźnia szaleje.To co się dzieje w tej historii to istna jazda bez trzymanki.Nieodkryte tajemnice i chęć poznania prawdy napędza bohaterkę do działania.Swoją postawa i czynami pokazuje,że nie cofnie się przed niczym,by odkryć prawdę.Jest bardzo silna osobowością,która potrafi myśleć naprzód uprzedzając działanie wroga.Niestety żyje przeszłością i nie potrafi żyć przyszłością…Demony,które w niej siedzą pobudzają do działania nie myśląc o konsekwecjach.

Dynamiczność akcji oraz szaleństwo decyzji sprawia,że czyta się w zatrważającym szybkim tempie.Poznawane przygód bohaterki niejednokrotnie wzbudziły mój podziw i walkę o zamierzony cel,który pobudza do działania.Jej postać bardzo polubiłam,pomimo złych czynów.
Odkryte fakty przez Rick’a pokazują,że nawet w myślach nie moglibyśmy przewidzieć takich informacji.Bo czasem wróg jest blisko nas,nawet o tym nie wiedząc…

Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie,które wyjaśnia odpowiedzi na nurtujace pytania.Życie Shadow jest zagrożone,bo znalazła sie w sytuacji z góry skazanej na porażkę….jak z tego wyjdzie???Już oczekuje na kontynuacje,bo jestem przekonana,że kolejny tom przyniesie również wiele emocji.
Książkę musisz przeczytać-Ja polecam

"Cienia nie da się złapać, a taniec śmierci jeszcze się nie zakończył."

Gdy Patrick po śmierci żony postanowił, ponownie otworzyć się na miłość, okazało się że kobieta której zaufał, wykorzystała go do własnych celów, a później zniknęła.

Shadow nadal pała rządzą zemsty. Jednak tym razem zostaje sama a stowarzyszenie które miało jej pomóc, wykorzystało ją, na dodatek wysłali za nią zabójcę. Jednak dzięki wieloletnim przygotowaniom udaje się jej być krok przed nimi. 

Ale czy na pewno? 

Sprawy się komplikują gdy za kobietą zostaje, wystawiony list gończy a ITA depcze jej po piętach.

,,Upiorna muzyka gra, a danse macabre wciąż trwa..."

" Cień Mroku" to drugi tom serii ,,Dance Macabre" i chodź nie ukrywam że długo kazano nam czekać na tę część to opłacało się i to bardzo.

Na początku dodam że aby zacząć druga część, koniecznie trzeba zapoznać się z pierwszą, bo ta historia zaczyna się tam gdzie skończyła się w pierwszym tomie.

Kto czytał ten na pewno wie że historia Shadow jest niebanalna i pełna zaskakujących zwrotów akcji.

Co do fabuły to chyba jest jeszcze lepsza niż pierwsza część. Chodź zakończenie nie poszło po mojej myśli ? i chcę więcej!!! Książkę czyta się szybko i z zapartym tchem. Autorka tak poprowadziła całą akcję, że nawet nie wiem kiedy książka mi się skończyła. Historia dosłownie wciąga w swoje objęcia, czuje się wtedy wszystko to co odczuwają bohaterowie, a kto ma dobrą wyobraźnię może nawet zobaczyć to co widzą i czują. 

"Cień Mroku" zaliczam do bardzo udanych książek i jestem pod jej ogromnym wrażeniem. Jeżeli lubicie książki w których to główna bohaterka jest silnym charakterem a akcja mknie i zaskakuje to polecam.?