"Chwała Portugalii" to czarna komedia - wyjątkowo czarna, przerażająca, potworna, groteskowa, nielinearna, barokowa... Już sam tytuł jest ironiczny i przewrotny: fraza zaczerpnięta z wersu hymnu narodowego zapowiada rozwinięcie i cel tej powieści, jakim jest ukazanie drugiej strony tej ,,chwały", odsłonięcie, bez znieczulenia, prawdy leżącej po obu stronach politycznego spektrum, poprzez dwie naprzemiennie pojawiające się przestrzenie narracyjne: Luandę i Lizbonę, od 1977 do 1995 roku, przez osiemnaście lat historii. Stosując chóralną strukturę różnych monologów zbliżających się do siebie i oddalających, autor ze szczególnym mistrzostwem wprowadza czytelnika do wnętrza postaci, ukazuje przemoc kolonializmu, rewolucji i wojny poprzez głęboki i niezatarty ślad, jaki pozostawiają w psychice człowieka.
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: O esplendor de Portugal
uczta literacka, jaką stanowi „chwała portulagii” jest jednocześnie swoistym wyzwaniem czytelniczym - narracja poprowadzona w stylu strumienia świadomości opowiada historię rodziny doświadczonej przez wpływy portugalskich kolonistów. gdy trójce dzieci udaje się bezpiecznie uciec z trawionej prześladowaniami angoli mogą już jako dorośli opowiedzieć nie tylko o swojej przeszłości, ale też pochylić nad kontekstem historycznym, ideologicznym i geograficznym tamtych lat.
jest to historia wielogłosowa zarówno pod względem bohaterów, jak i narracji. praktycznie każdy z członków rodziny przedstawia własną perspektywę przeżytych wydarzeń, obfitujących w okrucieństwo, żal i wątpliwą nadzieję. hipnotyzująca rola oratorskich powtórzeń wiernie oddaje niezręczność ludzkich relacji, a także charakterystyczną dla rodziny jako komórki społecznej chęć wzajemnej zemsty. to głos nienawiści, jaką może czuć do siebie tylko ktoś ze sobą bezpośrednio spokrewniony, na dodatek uwikłany w rodzinne tajemnice i wzajemne wyrzuty.
w końcu, a może przede wszystkim, w rodzinnym ujęciu na kształt synekdochy skupia się obraz całego portugalskiego kraju - jego problem z kipiącym rasizmem, podziałami i bolesną zależnością swój/obcy. opowieść skrząca się od sarkazmu i czarnego humoru cynicznie punktuje nietolerancję zamkniętą i przemycaną wciąż w języku, umiłowanie dla prześladowań na tle rasowym głęboko zakorzenionym w codziennym życiu i codzienną żmudną walkę o lepszy los.
Uważana za arcydzieło Antonia Lobo Antunesa powieść "Zadupia" opowiada historię portugalskiego lekarza nękanego wspomnieniami z wojny, który jak dawni...
Literackie wyzwanie dla twórcy i tłumacza, ale także i czytelnika, który fragment po fragmencie rozwikłuje narracyjną łamigłówkę wędrówek i wspomnień Marii...
Przeczytane:2024-12-15,
Portugalia - europejska potęga morska czasów nowożytnych, ojczyzna postępu i pionier w rozwoju wiedzy o świecie. Okazuje się, że to tylko zbiór stereotypów utrwalonych w świadomości Europejczyków. Zupełnie inne oblicze kraju wielkich odkrywców i znakomitych żeglarzy prezentuje Antonio Lobo Antunes w swojej powieści pt. „Chwała Portugalii”, która ukazała się nakładem Oficyny Literackiej Noir sur Blanc w przekładzie Wojciecha Charchalisa.
Historia wielu pokoleń jednej portugalskiej rodziny staje się pretekstem do rozważań o przeszłości tego kraju naznaczonej nierównością społeczną, rasizmem i wyzyskiem, gdzie plantacje bawełny wyznaczają status człowieka, a narastająca nienawiść wywołuje rewolty i obala istniejący porządek rzeczy. I tylko ta ironia zawarta w tytule mami czytelników i daje nadzieje, że gdzieś pośród potoku słów jest w Portugalii i coś, co moglibyśmy podziwiać.
Rozważania o istocie społeczeństwa, pozornie chaotyczne, zmienne w czasie i przestrzeni wiodą Nas wstecz od wigilijnego wieczoru roku 1995, kiedy to Carlos podejmuje decyzję, by zaprosić do siebie rodzeństwo i wspólnie spędzić święta. Dzięki niemu przebrniemy przez dziesięciolecia trudnych wyborów ludzi różnych kolorów skóry, żyjących obok siebie, ale nie ze sobą.
Jest w tej opowieści niezwykła melodyjność. Polifoniczne ujęcia, powtarzane jak mantra zwroty i retrospekcje, które tworzą niepowtarzalny klimat prozy Antunesa - rozrachunkowej, bolesnej, a mimo tego piekielnie atrakcyjnej dla odbiorcy. I choć akcja toczy się niespiesznie, a Nam co i rusz przyjdzie wracać do raz już poznanych wątków, to zachwyt nad stylem pisarskim autora nie opuści Nas aż do ostatniej strony powieści.
Bez rzeczowych i niezmiernie potrzebnych do zrozumienia tej historii kluczy w postaci wstępu oraz rozbudowanej bibliografii, stworzonych przez samego tłumacza, pobłądzilibyśmy w tej narracji i to solidnie. Dzięki tym dodatkom pojmiemy zmiany na szczeblach portugalskiej władzy, przyczyny ucieczki Portugalczyków z Angoli oraz skomplikowane relacje między ludnością rdzenną, sipajami i mieszkańcami Afryki.