Chłopcy #3 Zguba. Audiobook

Ocena: 4.95 (20 głosów)
Inne wydania:
„Gdzie są moi Chłopcy?!”

Posłuchajmy trzeciej, znakomitej odsłony przewrotnej historii o Zagubionych Chłopcach. Tym razem audiobook przyniesie jeszcze więcej emocji, szczególnie tym, którzy przepadają za uroczą Dzwoneczek. Dowiemy się o wypadku, który ją spotkał i o kilkumiesięcznej śpiączce, w której trwała dziewczyna. Po przebudzeniu okaże się, że jej życie wygląda teraz zupełnie inaczej. A może nigdy nie wyglądało tak, jak je pamięta?

Niecna intryga, przebiegłe postaci i kolejne przygody bohaterów serii Jakuba Ćwieka. Pomysłowo poprowadzona historia, w której nic nie jest do końca pewne i oczywiste. Jaka okaże się prawda? Gdzie podziali się Zagubieni Chłopcy, jeśli istnieją?

Nagranie „Chłopcy. Tom 3. Zguba” to wspaniała zabawa. Słuchacze zaczną się zastanawiać, czy misterny, budowany przez autora w dwóch poprzednich częściach serii świat nie był tylko snem Dzwoneczka. A jeśli tak, to jaki udział w tym ma Piotruś Pan i tajemniczy Cień? Audiobook, podobnie jak pozostałe części „Chłopców”, ukazał się w znakomitej, docenionej przez słuchaczy interpretacji Jacka Rozenka.

Informacje dodatkowe o Chłopcy #3 Zguba. Audiobook:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014-11-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: b.d.
Czas trwania: 7 h 30 min. min.
Czyta: Jacek Rozenek

więcej

Kup książkę Chłopcy #3 Zguba. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Chłopcy #3 Zguba. Audiobook - opinie o książce

Seria "Chłopcy" swojego czasu urzekła mnie swoją wyjątkowością, czarnym humorem, a przede wszystkim barwnymi postaciami. Dlatego z przyjemnością postanowiłam poznać dalsze losy Zagubionych Chłopców. Książka rozpoczyna się tym, że Dzwoneczek ulega wypadkowi na motocyklu. Wróżka zapada w śpiączkę, a rokowania nie są najlepsze. Na szczęście mama po kilku miesiącach wybudza się, jednak nic nie jest tak, jak powinno. Po pierwsze w szpitalnej sali nie ma przy łóżku jej ukochanych Chłopców. Po drugie staje oko w oko z Lubym jej dotychczasowym wrogiem, który udaje jej partnera i zwraca się do niej imieniem Matylda. Po trzecie, gdy wreszcie udaje jej się stanąć na nogi i spotyka swojego Milczka, to okazuje się on być jej terapeutą. Ponadto jego imię jest dość wymowne, a okazuje się, że w tej nowej rzeczywistości mężczyzna ciągle rozmawia. Dzwoneczek jest skołowana i zagubiona tym, jak świat zmienił się przez te pół roku, gdy ona spała. Początkowo ma wrażenie, że to jakiś chory żart, jednak im bardziej próbuje się odnaleźć w sytuacji, tym większe ma wrażenie, że jej największy wróg powrócił i zastawił na nią zasadzkę. Jak wiadomo nasza bohaterka jest prawdziwą twardzielką i nie zamierza pozwolić, gdy ktoś z nią igrał, dlatego bierze sprawy w swoje ręce. Już sama okładka sugeruje, że nie jest to typ fantastyki przeznaczony dla młodszych czytelników. Mam wrażenie, że styl pisania autora jeszcze bardziej się wyostrzył i czasem odnosiłam wrażenie, że wulgaryzmy na każdym kroku nie dodają smaczku, a wręcz przeszkadzają. Ja oczywiście jako fanka Jakuba Ćwieka już jestem do nich przyzwyczajona, jednak w tej części było ich dla mnie troszkę za dużo. Co do samej fabuły to muszę przyznać, że została bardzo ciekawie poprowadzona. Opowiadania zostały napisane z różnych perspektyw, więc mamy wgląd, jak mogłoby wyglądać życie naszych bohaterów. Jednak czasem czułam się lekko zdezorientowana, gdyż ta część jest niezwykle tajemnicza i po prostu zostało w niej poruszone wiele różnych wątków. Może nie jest to najlepszy tom z tego cyklu, ale oczywiście nie obyło się od elementu zaskoczenia i końcowe rozdziały tak mnie wciągnęły, że nie mogłam się oderwać od lektury. Akcja pędziła jak dawniej, a charaktery naszych postaci w żaden sposób nie uległy zmianie. Podsumowując, "Zgubę" czytało mi się całkiem przyjemnie, choć wiadomo nie była ona bez skaz. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po finalny tom, gdyż ten skończył się w takim momencie, że po prostu zżera mnie ciekawość. Ogólnie polecam zapoznać się z książkami tego autora i kieruję to głównie do starszych czytelników, gdyż ci młodsi mogą się zrazić wulgarnym językiem.
Link do opinii
Inna niż dwie poprzednie części - bardziej poważna, czasami refleksyjna... Ale i tak wspaniała. Jak i reszta twórczości Jakuba Ćwieka.
Link do opinii
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/2016/02/chopcy-zguba-jakub-cwiek.html To już trzecia część mojej ulubionej serii o Zagubionych Chłopcach i Dzwoneczku. Z jednej strony cieszy mnie fakt, że mogłam poznać ich dalsze losy, z drugiej jednak świadomość, że została mi już ostatnia, czwarta część, odbiera część tego szczęścia... Dlatego tak przeciągam czytanie, chociaż z przyjemnością pochłonęłabym wszystko jednego wieczoru. Bo jak już wspominałam we wcześniejszych recenzjach Chłopców, autor dość wysoko postawił poprzeczkę i wbrew powszechnie znanej opinii o coraz to gorszych kontynuacjach, każda kolejna część boje na głowę poprzednią. Prawdopodobnie tak jest też tym razem. Ileż to razy słyszała wcześniej o dziewczynach prowokujących mimowolnie a to ubiorem, a to gestem czy niepotrzebnie rzuconym słowem. Niczym chodzące butelki seksualnej nitrogliceryny - nigdy nie wiesz, gdy pierdolnie i zmusi Bogu ducha winnego faceta, by zamienił się w obrzydliwe, perwersyjne zwierzę. Dzwoneczek wybrała się w końcu na zasłużone wakacje w Barcelonie. Odpoczęła, zabawiła się na wszelkie możliwe sposoby, ale nic nie może wiecznie trwać, więc się pakuje i rozpoczyna powrotną podróż do Polski. Niestety przez wypadek na motocyklu nie dotrze do domu na czas, a zapadnie w śpiączkę, trwającą pół roku. Budzi się w polskim szpitalu, ale nic już nie jest takie jak dawniej. Zamiast Chłopców widzi swojego wroga - Lubego, który podobno jest jej partnerem w interesach, a ona sama ma zupełnie inne imię, życie, historię niż zapamiętała. Co jest prawdą, a co kłamstwem? Kim tak na prawdę jest Luby? Co się wokół niej dzieje? Te i wiele innych pytań stoi przed Wróżką, która już sama nie jest pewna, czy życie, które zapamiętała nie jest przypadkiem fikcją. Czyń swoją wolę, niech się stanie prawem - jak mówiła jedna z książek w bibliotece Haka. Ta część jest zupełnie odmienna, całkowicie różni się od dwóch poprzednich nie tylko formą, fabułą, ale i stylem. Nie dość, że w końcu osobiście poznajemy Piotrusia, o którym wcześniej niewiele wiedzieliśmy za sprawą jedynie wspomnień Ekipy z Nibylandii, to również poznajemy zupełnie inne twarze głównych bohaterów, którzy za sprawą spisku nie są już tymi samymi Chłopcami. Można powiedzieć, że ta część pokazała jak do tej pory najbardziej dorosłą twarz każdego z nich. I prawdopodobnie przez to ogarnęła mnie nostalgia, wzmocniona dodatkowo myślą o zbliżającym się końcu serii. Po dziecięcemu niewinny, a to najgorszy rodzaj niewinności. Jesteś taki, bo zwyczajnie nie rozumiesz, że robisz coś złego. Możesz być okrutny, zawistny, egoistyczny, ale dopóki nie wiesz, co to złe, tak szczerze, głęboko w sercu nie wiesz, nadal jesteś niewinny. Taki własnie jest Piotruś Pan. To najbardziej przerażająco niewinna osoba w tym i wszystkich światach. Nie tylko wyżej wymienione czynniki wpływają na odmienność tej części. To w niej przeżyjemy ogromny szok. Poznamy Piotrusia, Milczek w końcu Przemówi, Chłopcy się rozstaną zupełnie nieświadomi istnienia pozostałych (może z wyjątkiem nierozłącznych Bliźniaków), Dzwoneczek przestanie wierzyć w istnienie wróżek (a tym samym siebie), a jedyną postacią, która może ocalić ich wspomnienia, poprzednie życie jest nie kto inny jak Pan Proper. Ktoś spyta: Jak niby zwykły kot ma znacząco wpłynąć na przebieg akcji? No cóż.. Trzeba przeczytać tą książkę! Prawdziwy zwycięzca to ten, który wie, czym się różni "już" od "prawie". Dodatkowo dowiadujemy się w końcu kim tak na prawdę jest Luby, jaki był cel jego dotychczasowych działań i chociaż nadal mamy pojedyncze niejasności, to większość w końcu została rozwiana. A najciekawszą z nich wszystkich była prawdopodobnie kwestia dotycząca Syrenich Łez - podawanych jako krople zabierające wspomnienia, coś na kształt eliksiru zapomnienia. W końcu Dzwoneczek rozwieje nasze wątpliwości dotyczące ich genezy, a może nawet produkcji? Kto wie.. Marzenia (...) powinny być skrojone na miarę danej osoby. Gdy za bardzo zaczniesz wydziwiać, będzie cię to drogo kosztować, a ludzie wyśmieją, a ty i tak nie będziesz szczęśliwa. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić nie tylko tą książkę, ale również całą serię każdemu miłośnikowi fantasy. Może nie jest ona przesiąknięta magią, ale jej elementy są wyeksponowane i na pewno stymulujące wyobraźnię. Nie ukrywam, że nastawiona jest bardziej na czytelników mąskoosobowych, ale skoro mi się spodobała, to nie powinno być problemów również z przedstawicielkami płci pięknej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2015-11-18, Ocena: 3, Chcę przeczytać, 52 książki 2015,, Audiobook,
Niestety pod względem literackim nie jest znakomita, moim zdaniem schamiała, dla wielu to właśnie jest na + dla mnie nie bardzo. Więcej tu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/202278/chlopcy-3-zguba/opinia/28375509
Link do opinii
Zachęcam do zapoznania się z moją recenzją, którą znaleźć można pod adresem: http://magicznyswiatksiazki.pl/?p=19945 Serdecznie zapraszam ^_^
Link do opinii
Avatar użytkownika - Alex9
Alex9
Przeczytane:2015-01-30,

Kiedyś było wszystko proste, każdy znał swoje miejsce, wiadomo kto był dobry, a kto zły. Świat dzieci jest nieskomplikowany, prosty, niewinny, ale czy na pewno? Może to jedynie iluzja w jaką chcą wierzyć dorośli? Czasem pragnienie wskrzeszenia tego świata staje się życiowym celem, lecz czy wartym urzeczywistnienia?

Nibylandia pozostała daleko w przeszłości, chociaż wciąż obecna  w życiu Dzwoneczka i jej Chłopców, nie ma do niej powrotu. Ktoś sądzi inaczej, lecz czy jest to jeszcze możliwe? Dawna kraina gdzie wszystko się zaczęło już nie istnieje, teraźniejszość to nie Piotruś Pan, lecz Mama. Jedynie ona umie ogarnąć chaos jaki stwarzają Zagubieni Chłopcy oraz dać im prawdziwy dom. Ale czasem i ona potrzebuje uciec na wakacje, przecież bez niej świat się przecież nie zawali. Jednak czasem chwile odprężenia i zapomnienia kosztują dużo, nawet więcej niż ktokolwiek sobie wyobrażał. Nagle zmienia się wszystko, a to co wydawało się jeszcze przed momentem realne staje się senną marą. Czy to możliwe, że rzeczywistość jest całkowicie inna? Nigdy nie było Zagubionych Chłopców, Nibylandii i przede wszystkim Mamy? Co się wydarzyło i dlaczego właśnie teraz? Komuś bardzo zależy by nikt nie pamiętał tych, którzy jeszcze tak nie dawno byli członkami jednej, wielkiej, rodziny.

Piotruś Pan i Cień uknuli misterną i niezwykle brutalną intrygę, w jakiej jedną z głównych ról ma odegrać Dzwoneczek. Każdy krok jest przemyślany i dokładnie zaplanowany tak by uderzał w najsłabsze ogniwo i łamał jednocześnie to najsilniejsze. Czy uda się sfinalizować ten plan? Wydaje się, iż wszystko zmierza ku całkowitej zagładzie i zwycięstwu Pana, a Dzwoneczek będzie świadkiem całkowitej klęski. Jednak czy bezradność pasuje do prawdziwej wróżki i do tego Mamy Chłopców? Pod blond grzywką kryje się umysł niedoceniany przez niektórych i ... bezwzględność jakiej Cień raczej nie spodziewał się. W świecie Dzwoneczka nie ma rzeczy niemożliwych, gdy ktoś wkroczy na teren uważany przez nią za własność to krew poleje się wiele razy i to obficie ... Nawet Skrót się nie umywa do tego, co czeka każdego kto rzuci jej wyzwanie ...

Trzecia część przygód Zagubionych Chłopców to jazda bez trzymanki, w czasie której nie ma rzeczy niemożliwych. Od samego początku jest ostro i z każdą stroną smak ten jest jeszcze bardziej doprawiany. Sielanki nie ma co szukać w tym tomie, wojna przecież wymaga ofiar i pozostawia krwawe blizny na żołnierzach, którzy w niej uczestniczą, nawet gdy nie są świadomi swej roli. Jakub Ćwiek nie oszczędza swych bohaterów, podobnie jak i czytelników, prowadzi ich drogą przypominającą Skrót, gdzie obowiązuje jedna zasada - brak jakichkolwiek zasad. W każdej chwili może pojawić się Cień z Piotrusiem Panem, ich wrogiem numerem jeden jest Dzwoneczek, do tej pory sprytniejsza i zawsze wychodząca ze swymi Chłopcami zwycięsko z zasadzek. Tym razem szczęście chyba opuściło nibylandzką rodzinę pachtworkową, chociaż czy Mama będzie stać bezczynnie gdy ktoś burzy świat, jaki sama stworzyła? "Chłopcy. Zguba" to historia w jakiej zło i marzenia przeplatają się, niewinność ma brutalną twarz i nikt nie zawaha się zabić by rodzina znowu połączyła się. Wieczny chłopiec Piotruś Pan zadarł z kobietą, jaka zna go lepiej niż jego własny Cień, w takiej rozgrywce zwycięzca nie oszczędzi przegranego ...

Link do opinii
Dzika to rzecz i zadziorna, kapitalnie opowiedziana historia, pełna dezynwoltury i chuligańskiej radości jaką daje niczym nie skrępowana zabawa mitami i kliszami, za nic mająca sobie dobre wychowanie i pensjonarskie zahamowania. "Zguba" to trzecia z kolei część, w której śledzimy losy tytułowych Chłopców (Lost boys z Nibylandii) i Dzwoneczka, byłej wróżki, obcenie..hmm, hersztyni gangu motocyklowego? Przyznaję, że mimo iż zarys historii znany mi był z opisów i recenzji wcześniejszych książek Ćwieka, to jednak wejście w tę historię, będącą niewątpliwą kontynuacją wcześniejszych epizodów, nastręczało nieco kłopotu, nie wszystko było jasne, niektóre postaci i ich zachowania wydawały się mętne, niektóre motywy zaskakująco niepasujące do całości. nie znaczy to jednak, że nie można bawić się lekturą "Zguby" bez gruntownej znajomości części poprzednich. Przeciwnie. Nie wspominam już o tym, jak bardzo wzmaga się chęć, by po skończeniu tego temu, sięgnąć po resztę i czekać z utęsknieniem na kolejne, w przysłowiowym międzyczasie odświeżając sobie "Hooka" z nieodżałowanym Robinem Williamsem, któremu zresztą dedykowany jest ten tom "Chłopców"
Link do opinii
Avatar użytkownika - Raven
Raven
Przeczytane:2015-01-03,
Trzecia część Chłopców utrzymuje poziom dwóch poprzednich. Czyta się ją bardzo dobrze, szybko i cały czas chciałam więcej. Pomimo tego, że w tym tomie to antagoniści są górą, Dzwoneczek podejmuje walkę o swoich Chłopców i robi to po swojemu. Z niecierpliwością będę czekać na następny tom.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Odbytnica
Odbytnica
Przeczytane:2019-05-14, Ocena: 5, Przeczytałem,

Dorosłość mocno w nas uderzyła w trzecim tomie Chłopców. Minimalna, nudna wręcz akcja. Sporo opisów szarego, nudnego, ponurego życia bohaterów. Jedynie pojawienie się Piotrusia i jego nowej Wendy dało nam jakiś podmuch akcji. Niestety, choćbym chciał, nie jestem w stanie ich polubić. Całym sercem za Chłopcami. Na szczęście Dzwoneczek wzięła się już do roboty i zaczęła naprawiać ten ohydny bałagan. Obudziłem się przed pracą i postanowiłem, że na szybko dokończę tę jakże przepełnioną dorosłością książkę, żeby już po powrocie - mam nadzieję - cieszyć się jeszcze większą ilością akcji i powrotem ulubionych Chłopców!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Fretka
Fretka
Przeczytane:2018-07-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - marysilver
marysilver
Przeczytane:2017-11-09, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Sachmet981
Sachmet981
Przeczytane:2017-05-21, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Dreszcz 3. Permanentne wakacje
Jakub Ćwiek0
Okładka ksiązki - Dreszcz 3. Permanentne wakacje

Long live rock 'n' roll Jakie eksponaty można znaleźć w najlepszym muzeum rocka na świecie? Czy swoimi rozmiarami dorównują legendzie właścicieli...

Kłamca 2,5. Machinomachia
Jakub Ćwiek0
Okładka ksiązki - Kłamca 2,5. Machinomachia

Jakub Ćwiek w "Machinomachii" wraca do sprawdzonej formy opowiadań, które fabularnie umiejscowione są tuż po drugim tomie serii – "Bogu marnotrawnym"...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy