Czy myśleliście kiedyś, by pozbyć się teściowej? Natalia znalazła na to sposób! Nie przewidziała jednak, że przy okazji jej świat stanie na głowie.
Natalia żyje pod jednym dachem z Idą, teściową jak z koszmaru. Ucieczką od domowych bitew jest dla niej wspieranie córki Olgi w karierze modelki. Ale pewnego dnia po sesji zdjęciowej na jordańskiej pustyni dziewczyna znika.
Aby wyruszyć na jej poszukiwanie, Natalia musi zrzucić na cudze barki opiekę nad Idą. A kto może zająć się nią lepiej niż potencjalny chłopak?
Szybko trafia się dobry kandydat - autor kryminałów Alojzy Książek. Na drodze do szczęścia pary stają jednak dawne tajemnice.
Zresztą nie tylko one spędzają Natalii sen z powiek. Robi to również czarujący detektyw Miłek, który pomaga jej w poszukiwaniach Olgi. Na domiar złego wychodzi na jaw, że babcia i wnuczka wdały się w niebezpieczne interesy. A jakby tego było mało, Ida rozgrywa własną partię miłosnych szachów. Bo kto pod kim dołki kopie...
Romantyczna komedia pomyłek wprawi Cię w doskonały nastrój!
Agnieszka Walczak-Chojecka -absolwentka filologii słowiańskiej naUniwersytecie Warszawskim. Współpracowała z czasopismami i radiem jako dziennikarka i tłumaczka literatury z języka serbskiego. Pisała teksty piosenek,grała w filmie, występowała z zespołem muzycznym. Przez 20 lat w świecie biznesu była dyrektorem marketingu i komunikacji w międzynarodowych korporacjach.W 2012 roku powróciła do swojej największej pasji, którą jest literatura, pisząc powieści obyczajowe i scenariusze. Choć wydała już osiem książek, Chłopak dla teściowej to jej pierwsza komedia. Barwne postacie, cięty język i poczucie humoru zapewnią Czytelnikowi świetną zabawę.
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Kobiecie, która sama nie zaznała szczęścia w miłości, trudno cieszyć się szczęściem innej.
Drżę na myśl o komediach. Boję się ich bardziej niż horrorów. Mam bardzo kiepskie doświadczenia z tego typu książkami. Cóż, poczucie humoru jest sprawą indywidualną. Jednak kiedy zobaczyłam, że Agnieszka Walczak-Chojecka w jednej ze swoich książek wykorzystała motyw teściowej z piekła rodem, pomyślałam sobie: „To może się udać”. Temat wdzięczny w opracowaniu, dający ogromne pole do popisu. Ileż złośliwości może wymyślić taka teściowa? Jak może odegrać się zdesperowana synowa? Ja mam sympatyczną teściową, więc może dlatego łatwo mi się z tego śmiać, ale... mnie to bawi. Dlatego z entuzjazmem usiadłam do czytania powieści „Chłopak dla teściowej”.
Trzy pokolenia mieszkają pod jednym dachem córka (Olga), matka (Natalia) i teściowa (Ida). O ile najmłodsza członkini rodziny jest kochana i wspierana, to pozostałe dwie panie za sobą nie przepadają. Iga, emerytowana dyrektorka i pedagog, lubi rządzić i oczekuje, że synowa będzie jej usługiwać. Ma być tak, jak i kiedy „mamusia” chce. Natalia stara się ją zadowolić, ale jest to niemożliwe. Ma wrażenie, że teściowa specjalnie wymyśla kolejne zadania, wprowadza w domu nowe zasady, aby uprzykrzyć jej życie. Synowa wie, że nie może zostawić jej bez opieki. Przez myśl przelatuje jej pomysł, żeby załatwić „mamie” miejsce w domu spokojnej starości, to jednak kosztuje. Może więc zrzucić na kogoś odpowiedzialność za teściową. Tylko na kogo? Przydałby się jakiś męski towarzysz. Natalia ma już nawet odpowiedniego kandydata. Wystarczy zeswatać tę parę.
W międzyczasie Olga, która pracuje jako modelka, wyjeżdża na sesję zdjęciową do Jordanii, gdzie znika. Policja i ambasada „spławiają” przerażoną matkę, więc ta decyduje się szukać córki przy pomocy prywatnego detektywa. Natalia i Ida muszą tymczasowo zejść z wojennej ścieżki, żeby zebrać jak najwięcej informacji o wyjeździe Olgi.
Agnieszka Walczak-Chojecka napisała przesympatyczną książkę. Ode mnie duży plus za niewymuszony humor. Jego źródłem jest Ida. Kobieta jest mistrzynią w wymyślaniu absurdalnych zadań i mistrzynią ciętej riposty. Pisarka kreując tę postać nie przekroczyła granicy między realizmem i absurdem. Patrząc przez perspektywę własnych doświadczeń z pedagogami, ta postać jest dla mnie na wskroś prawdziwa. Mam wrażenie, że ta grupa lubi ustawiać ludzi po kątach, a swojego zdania broni po trupach, do tego są pełni życia i chętnie angażują się w różne przedsięwzięcia. Taka jest Ida. Stara, mądralińska cwaniara z jajami – i nie piszę tego złośliwie, a z wielką sympatią.
Wprowadzenie wątku zniknięcia Olgi było bardzo dobrym posunięciem. Ożywia fabułę, która choć barwna zagrożona była monotonią. Wprowadza element napięcia, zagrożenia w komediową konwencję. A czytelnik jest zwyczajnie ciekawy, co się dziewczynie przydarzyło.
Gdyby Agnieszka Walczak-Chojecka się uparła mogłaby opisać tę historię jako komediodramat, jednak pisarska intuicja jej nie zawiodła. Dobrze wyczuła, że to komediowa konwencja nada powieści przyjemnego luzu. I chyba dzięki niemu pochłonęłam „Chłopaka dla teściowej” w jedno popołudnie. Wspomnieć również muszę o tytułowej teściowej. Genialnie wymyślona i napisana postać. Zapewne mieszkać z nią byście nie chcieli, ale czytanie o jej perypetiach to „inna para kaloszy”.
Po lekturę tej książki zabrałam się po przeczytaniu rekomendacji Alka Rogozińskiego, że to „Najlepsza komedia pomyłek, jaką ostatnio czytałem”. Dlatego spodziewałam się świetnej rozrywki. Niestety, nie do końca było tak śmiesznie jak się zapowiadało...
"Chłopak dla teściowej" to dość lekka, sympatyczna i nieco romantyczna komedia pomyłek. Moim zdaniem to taka bardziej taka słodko-gorzka obyczajówka z humorystycznym zabarwieniem. Jak na komedię, to trochę zbyt mało humoru i żartów sytuacyjnych, z których można się śmiać.
Czy macie teściowe? A może same jesteście teściowymi? Ja przyznam, że i mam teściową i sama również nią jestem. Ze swoja teściową nie drę przysłowiowych kotów, nie pałamy jednak zbytnią miłością do siebie, lecz dobrze, że mieszkamy w odpowiednio dalekiej odległości od siebie.
Ja natomiast staram się nie popełniać błędów typowych teściowych. Pamiętam takie powiedzenie: pamiętaj synowo i ty będziesz kiedyś teściową. Moje synowe i zięć nie narzekają na mnie, często wpadają z problemami, więc myślę, że jest dobrze.
"Kobiety trzech pokoleń na czterdziestu metrach kwadratowych - to było wyzwanie!"
W mieszkaniu Idy mieszkają trzy kobiety: Ida, Natalia i Olga.
Ida jest teściową Natalii, bardzo złośliwa, typowa teściowa z kawałów. Zapatrzona jest tylko w siebie i swoje potrzeby oraz swoje dwa psy. Po śmierci syna zmusiła niejako synową i wnuczkę do zamieszkania ze sobą. Wtrąca się bez przerwy w życie synowej i wnuczki i często robi im na złość.
Natalia to synowa Idy. Po śmierci męża jest zobowiązana do opieki nad teściową, która zupełnie nie jej potrzebuje a raczej służącej... Kobieta dla świętego spokoju daje sobą pomiatać i się wykorzystywać. Jednocześnie całą swoją miłość skupia na dorosłej już córce nie dając jej samej za wiele decydować o sobie. Przytłacza ją swoją nadopiekuńczością.
Olga jest córką Natalii i wnuczką Idy. Pracuje w agencji zajmującej się modelingiem. Bardzo chciałaby żyć po swojemu, lecz nie chce robić matce przykrości. Pewnego dnia wyjeżdża do Jordanii z grupą modelek i... nie wraca.
"Kobiecie, która sama nie zaznała szczęścia w miłości, trudno cieszyć się szczęściem innej."
Natalia jest coraz bardziej zaniepokojona nieobecnością córki i gdy nie ma z nią żadnego kontaktu zgłasza jej zaginięcie.
Tak właściwie większa część książki jest o poszukiwaniu Olgi a nie szukaniu chłopaka dla teściowej...
Chociaż bardzo mi się spodobały cechy charakteru dla kandydata na chłopaka dla teściowej, jakie wymyśliła Natalia chcąc umieścić ogłoszenie:
"Cechy charakteru:
1. Inteligentny
2. Inspirujący
3. Oczytany
4. Opiekuńczy
5 Empatyczny
6. Cierpliwy
7. Wyrozumiały (a wręcz pobłażliwy)
8 Ale niepozwalający dmuchać sobie w kaszę (Broń Boże męska cipa!)."
Co z tego wyniknie? Czy znajdzie się jakiś kandydat odpowiadający takim cechom?
Po tej książce spodziewałam się właściwie czegoś zupełnie innego. Jednak mimo tego, że książka nie porywa, to nie jest zła. Trzeba się tylko odpowiednio nastawić bez żadnych oczekiwań.
To jednak jest tylko moja opinia. Jeśli chcecie to sami po przeczytaniu możecie wyrazić swoją.
To lekka lektura na jeden dzień.
Natalia Konieczna ma dość mieszkania z teściową. Ida bowiem jest kobietą jak z przysłowiowych koszmarów i dowcipów, a to oznacza ciągle starcia i walki. Spokojem dla Natalii i oderwaniem od codzienności jawi się pomoc córce. Olga upatrzyła sobie karierę modelki. I tak sobie to życie powoli i przewidywalnie płynie. Ale wszystko do czasu.
Olga po sesji zdjęciowej na pustyni w Jordanii znika. Kontakt się urywa a zrozpaczona matka zrobi wszystko aby odnaleźć jedyne dziecko. W tym celu wynajmuje detektywa Miłka, który z każdą kolejną chwilą staje się kobiecie coraz bliższy. Ale zanim Natalia wyjedzie na poszukiwania córki, musi zapewnić opiekę swojej teściowej. I oto ekspresowo znajduje się odpowiednia osoba - autor kryminałów Alojzy Książek, który okazuje się mieć wspólną przeszłość z Idą.
Sekretów i tajemnic zdaje się nie mieć końca.
Co się stało z Olgą? Czy Natalia odnajdzie córkę? A co z Idą? Co z Miłkiem i z Alojzym? Kto zostanie chłopakiem teściowej? Znajdzie się chętny?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Kilka poprzednich książek wpadło mi w oko, lecz nie było mi dane żadnej z nich przeczytać. Aż mnie skusiła ta żółta okładka i dość zaplątany opis, hehe.
Już na wstępie teściowa zaczynała pokazywać swe prawdziwe oblicze. Z każdą kolejną stroną dochodziły kolejne pomysły Idy, która okazała się być taka, jak przypuszczałam. Teściowa rodem z piekła. Chłodna, wymagająca, oschła, despotyczna i zawzięta. Ale w miarę ciągłości historii wychodził całkiem inny obraz kobiety. Taki, na jaki po cichu liczyłam.
Natalia. Kobieta o stalowych nerwach względem swojej teściowej. Ja zapewne bym już dawno powiedziała co myślę aby zmienić kierunek relacji a ona, bidulka zaciskała zęby. Natomiast w relacji z córką była matką w moim odczuciu zbyt troskliwą. Zbyt bardzo kontrolującą. Ale nie dziwię się temu, bowiem wydarzenia z przeszłości wpłynęły na nią dość znacząco. Tak poza tym to Natalia była bystra, empatyczna, ciepła i sprytna.
Dwaj męscy osobnicy, którzy się pojawili, dość mocno zmącili spokój. Dostarczyli rozgrywki. Różnorakich emocji, które zmieniały się niczym w kalejdoskopie.
Motyw ze zniknięciem córki głównej bohaterki był dla mnie dość szokujący. Nie powiem, byłam z początku zdezorientowana tym, na co ta dziewczyna się porwała.
Faktycznie była to komedia gaf i pomyłek. Pochopnych osadów, które wprowadzały zamęt i dostarczały rozgrywki. Niestety dla mnie nie okazały się tak śmieszne, jak przypuszczałam. Na buzi faktycznie jawił się lekki uśmiech, było wesoło ale nie na tyle, by pojawiły się salwy niekontrolowanego śmiechu.
Lekturę uważam za wartą poznania. Za to, że autorka zwróciła uwagę na relację wewnątrz rodziny, na różnice kulturowe, na to, że czasami powiedzenia się sprawdzają (należy mieć oczy wokół głowy tworząc plany), na to, że nie zawsze wszystko jest czarno-białe. Fajna, lekka lektura z domieszką sensacji. Przeczytana na raz.
Polecam
Współpraca Wydawnictwo LUNA
„Nie licz dni. Spraw, żeby to dni się liczyły”. Muhammad Ali
Miała być komedia, miałam się śmiać… wszystko nie tak. Owszem jest zabawnie, chwilami, ale tak bardziej śmiech przez smutek, dosłownie. Za to pomyłek, wbijania szpil, niedomówień już dużo. Wszystko razem, dawkowane umiejętnie, wręcz etapami z rozmysłem i mamy ciekawą, lekką, przyjemną książkę o stosunkach międzyludzkich. Główne role grają: Ida – teściowa, Natalia – synowa, Olga – młody ptak; zamknięte razem w mieszkaniu; to nie wróży dobrze, nie dlatego, że panie się nie lubią, różnica pokoleń robi swoje.
Chociaż nie do końca był to gatunek, którego oczekiwałam, bawiłam się przednio. Przedstawiony przez Autorkę obraz życia jest rzeczywisty, ale idący w stronę zabawną, bez udziwnień i dram.
Myśl przewodnia – miłość, któż z nas nie chce kochać i być kochanym, a kto pod kim, dołki kopie itd… Zatem kobiety z różnym skutkiem, próbują zagospodarować życie tej drugiej, a nawet trzeciej, byle tylko wyjść na swoje, czyli mieć święty spokój i własny kawałek przestrzeni, bez zaglądania w talerz współlokatorek. Trochę jak na mój gust, zbyt dużo asertywności w tym wykazała Ida, ale pozostałe dziewczyny też mają swój udział w dziwactwach.
Książka idealna na złapanie wiatru w żagle, oddechu. Szczypta dobrego humoru, płynne pióro i mamy romantyczną książkę w „dobrym stylu”.
empikgo audiobook/e-book
„Chłopak dla teściowej” to całkiem sympatyczna, lekka, chociaż słodko-gorzka komedia pomyłek. Trochę romantyczna również, ale nie przede wszystkim. Mówi głównie o relacjach międzyludzkich, a właściwie o tych między synową a teściową. Bohaterkami powieści są Ida – teściowa i Natalia – jej synowa. Gdzieś w oddali majaczy też najmłodsze pokolenie, czyli Olga, córka Natalii. Wszystkie trzy mieszkają pod jednym dachem, co wywołuje mnóstwo zabawnych sytuacji. Dla czytelnika, dla głównych zainteresowanych zdecydowanie mniej. Sytuacja nie jest dla tych kobiet łatwa i nawet nie dlatego, że nie pałają do siebie sympatią. Jednak mieszkanie w trzy (matka z córką w jednym pokoju, teściowa w drugim) na tak małej przestrzeni i przebywanie stale ze sobą nie może się skończyć dobrze. A one tak mieszkają już od jakiegoś czasu. Cud, że się jeszcze nie pozabijały. Ida to klasyczny przykład teściowej z żartów o teściowych. Bardzo utrudnia swojej jedynej synowej życie, bardzo się w nie miesza i chce kontrolować Natalię na każdym kroku. Ciągle na nią narzeka i tylko czeka na okazję, aby wbić jej jakąś szpilę. Miesza się też do życia wnuczki, czym wywołuje lawinę niespodziewanych zdarzeń, ale też naraża dziewczynę na niebezpieczeństwo. Mało tego, próbuje skłócić matkę i córkę. Niby ma szlachetne intencje, przynajmniej tak to sobie tłumaczy, ale nie wygląda to najlepiej. Ta kobieta jest podła, a w pewnym momencie w tym, jak traktuje Natalię po prostu przegina. To bardzo trudna osoba, która wprawdzie reflektuje się pod sam koniec, ale jest już za późno, bo zanim to następuje, traci cały szacunek czytelnika. Mój straciła na pewno. No co tu dużo mówić, nie polubiłam jej. Strasznie traktuje synową, ale również dla innych nie jest zbyt miła. Taki charakter. Ma wszystkie te negatywne cechy, które podaje się w różnych anegdotach, wspominając o teściowych. Być może jej zachowanie miało być zabawne, we mnie jednak wywoływało ciarki żenady. Przez teściową traci też sylwetka synowej. Początkowo się jej współczuje, ale im dalej w las, ma się powoli dość tego braku życiowej zaradności i jakiejkolwiek decyzyjności u tej kobiety. Aż dziw bierze, że Natalia wytrzymuje takie traktowanie, że daje tak sobą pomiatać. W imię czego, ja się pytam? Raz czy dwa powiedziałaby starej babie do słuchu i skończyłoby się dogryzanie i ciągłe robienie przykrości. Ale Natalia zaciska zęby i znosi upokorzenia, manipulacje, wywoływanie poczucia winy, torpedowanie pewności siebie w ciszy i pokorze. Wypada przez to na takie ciepłe kluchy, które nie potrafią się postawić i trwają w toksycznym związku albo dlatego, bo tak trzeba, no bo przecież Ida nie ma nikogo, albo dlatego, że w jakiś sposób jest od niej zależna. Bohaterki są mocno denerwujące, szczególnie Ida, trzeba jednak oddać autorce, że wykreowała wyjątkowo charakterystyczne postaci. Są może trochę przerysowane i karykaturalne, podobnie jak część wydarzeń. Wydaje mi się jednak, że dobrze im to służy.
Mimo że bohaterki nie stały się moimi ulubienicami, bawiłam się z tą powieścią wyśmienicie. Było naprawdę wiele zabawnych momentów, a książka poprawiła mi nastrój, tak jak obiecano na okładce. Jak już jednak wspomniałam, humor nie jest tu najważniejszy. Clou fabuły stanowią relacje międzyludzkie. I to nie tylko te tytułowe – synowej z teściową, ale też na linii córka – matka. Pierwsze z nich są naprawdę trudne i krzywdzące, drugie równie skomplikowane, wynikające z nadopiekuńczości matki. Olga, jedyna córka Natalii, jest jej oczkiem w głowie. Matka ma tendencję do kontroli, a już na pewno trzyma tę dziewczynę pod kloszem i nie daje jej rozwinąć skrzydeł. Dziewczyna pragnie zaznać wolności z dala od opiekuńczych ramion matki, a ta nie chce jej na to pozwolić. Pewną atrakcją jest w powieści wątek detektywistyczny. Chociaż nie jest dominującym wątkiem, stanowi idealne dopełnienie toczących się wydarzeń. Śledztwo, które prowadzi przystojny detektyw wydaje się zmierzać do odkrycia powiązań Olgi (i pośrednio jej babci) z naprawdę niebezpiecznymi ludźmi. Ale i tutaj powieść zaskakuje, bo prowadzi do totalnie niespodziewanego finału. Dodatkowy plus dla powieści za naprawdę ciekawie poprowadzony wątek podróżniczy. Przyznam, że jeszcze do Jordanii nie miałam okazji z żadną powieścią podróżować i chłonęłam piękne opisy tego miejsca całą swoją czytelniczą duszą. Romans to w tej powieści dodatek, chociaż i on trzyma w napięciu. Bo chcemy się dowiedzieć, czy Natalia znajdzie sposób na teściową, czyli czy pojawi się kandydat, który będzie w stanie z nią wytrzymać i skupi na sobie całą jej uwagę. Ciekawią też dalsze losy i miłosne perypetie Natalii i jej córki Olgi.
„Chłopak dla teściowej” to powieść, przy której dobrze odpoczęłam, mimo stale podtrzymywanego poddenerwowania z powodu wrednej teściowej. Książka jest ciekawa i angażująca. Wyjątkowo barwni bohaterowie przykuwają uwagę i wywołują różnorodne emocje. Podobała mi się i polecam!
"Chłopak dla teściowej" to kolejna moja propozycja na letnie dni.
To świetna, romantyczna komedia pomyłek, która zapewni Wam uśmiech podczas lektury.
Jak pozbyć się teściowej?
A może by tak znaleźć jej chłopaka?
Natalia wraz z córką Olgą mieszka pod jednym dachem z Idą, teściową niczym z horroru.
Aby chociaż trochę odsapnąć od sytuacji w domu wspiera swoją córkę w karierze modelki. Pewnego dnia po sesji na jordanskiej pustyni dziewczyna znika.
Natalia, aby skupić się na poszukiwaniach córki musi podrzucić gdzieś komuś teściową. Tu z pomocą przychodzi potencjalny kandydat na chłopaka Alojzy Książek.
Niestety na ich szczęściu staje tajemnica sprzed lat.
Mało tego okazuje się, że babcia z wnuczką wkręciły się w lewe interesy,a czarujący pan detektyw zaprząta myśli Natalii.
Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Autorka w świetnym stylu napisała komedie pełną pomyłek, zabawnych dialogów i humoru sytuacyjnego.
Postacie wymyślone przez autorkę to istne bomby niekontrolowanego wybuchu śmiechu.
Osoba teściowej i jej pomysły, do tego miła "wredność" dodały tylko pikanterii. Momentami szkoda mi było Natalio. Mieć taką teściową to istny koszmar. 😜
Jeśli macie uchotę na dużą dawkę humoru przy mrożonej frappe to tu napewno go znajdziecie.
"Miała męża, bezpieczny dom, planowała bajeczne wakacje na Kanarach, a po chwili była wdową ze spadkiem w postaci… teściowej".
Teściowe bywają różne. Ale takiej, powstałej w wyobraźni Agnieszki Walczak-Chojeckiej nie życzę chyba nikomu. Ta kobieta doprowadziłaby bowiem do szewskiej pasji nawet samego diabła, który z wielką ulgą pozbyłby się jej ze swojego piekiełka. Nie dziwi więc fakt, że znalezienie dla niej chłopaka okazało się wielkim wyzwaniem.
Agnieszka Walczak-Chojecka to absolwentka filologii słowiańskiej na Uniwersytecie Warszawskim, która posiada bardzo bogaty życiorys. Pisała słowa do piosenek, zagrała jedną z głównych ról w filmie "Grzechy dzieciństwa", zajmowała się tłumaczeniami, przekładami słuchowisk, a także współpracowała z radiem. W 2012 roku porzuciła pracę w korporacji, kocha podróże, jest szczęśliwą żoną i matką. Zadebiutowała w 2013 r. powieścią pt. "Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia".
Po tragicznej śmierci męża, Natalia mieszka pod jednym dachem z Idą, swoją teściową. Każdy dzień ze staruszką będącą na emeryturze, wykańcza wdowę psychicznie, a jedynym ratunkiem jest dla niej wsparcie córki Olgi w jej karierze modelki. Gdy pewnego dnia dziewczyna znika po sesji zdjęciowej na jordańskiej pustyni, Natalia zamierza zrobić wszystko, aby córka wróciła cała i zdrowa do domu. Najpierw jednak musi znaleźć kogoś do opieki nad Idą.
Kontrolująca teściowa, pochłaniająca teściowa, krytykująca i wiecznie jęcząca, a do tego wścibska i rządząca — to właśnie druga matka w wykonaniu Agnieszki Walczak-Chojeckiej. Postać Idy to bowiem modelowy przykład toksycznej teściowej, której kreacja zajmuje uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony tej książki. Autorka stwarzając tę bohaterkę, postawiła na komizm postaci, który wywołuje uczucie wesołości, a w niektórych partiach tekstu, nawet śmiech. Taka komediowa forma, którą najbardziej widać na przykładzie zachowania tytułowej teściowej zapewnia świetną czytelniczą rozrywkę.
W swojej najnowszej powieści autorka przeplata ze sobą słodko-gorzki wymiar życia. Kreśląc bowiem obraz przedstawicielek trzech pokoleń kobiet, czyli babci, matki i córki, wskazuje na możliwe konflikty oraz ukazuje różnice dzielące postawy życiowe każdej z nich. Warstwa ta, ukazana w krzywym zwierciadle, zostaje w fabule delikatnie zarysowana, ale pomimo tego skłania do refleksji w temacie różnych oczekiwań i potrzeb ludzi na innych etapach życia. W szczególności widać ten aspekt na przykładzie relacji Natalii z Olgą, w której cienka granica rodzicielskiego osaczenia zostaje przekroczona.
"Chłopak dla teściowej" to lekka powieść obyczajowa o zabarwieniu komediowym z małą nutką sensacji, poprzez którą autorka ukazuje czytelnikom nowy, nieznany dotychczas wymiar swojej twórczości. Jest w tej historii bowiem i komedia, i tragedia, są wyraziste postacie kobiece, jest wątek sensacyjny, a także romantyczny i nawet podróżniczy. Nie można również nie wspomnieć o przewodnim motywie książki pod postacią szukania chłopaka dla teściowej, który wyzwala wiele uśmiechu na twarzy.
Agnieszka Walczak-Chojecka w swojej najnowszej książce udowadnia, że pozory potrafią mylić, a każda teściowa, nawet ta najbardziej angażująca, posiada dobrą stronę swojej natury. "Chłopak dla teściowej" was rozbawi, rozczuli i z pewnością pomoże docenić swoją drugą mamę. To idealna lektura na letni wypoczynek.
„Chłopak dla teściowej” – Agnieszka Walczak-Chojecka
Natalia – wdowa, która wraz z córką Olą mieszkają u teściowej. Obiecała swojemu mężowi, że na starość zaopiekuje się jego matką. Niestety w najgorszych koszmarach nie śniło się jej, że starsza kobieta będzie manipulowała jej życiem i robiła wszystko aby Natalia zawsze czuła się winna. Ciągłe oskarżenia, że obiad za zimny, za słony, że źle wyprasowane ciuchy i wiele, wiele innych.
Natalia wpada na genialny pomysł i postanawia znaleźć dla Idy mężczyznę, który będzie znosił jej wyniosłość i humorki. Jej wybór pada na Alojzego Książka, autora kryminałów. Jak się okazuje on doskonale zna Idę z lat młodzieńczych. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie po myśli Natalii. Alojzy i Ida mają zatargi z przeszłości. Obydwoje wzajemnie się nie lubią. A starszy pan miał nadzieję, że Ida będzie pomarszczoną, ledwie chodzącą staruszką. Ależ się mylił, Ida jest w kwiecie wieku.
Ola dostaje kontrakt w Jordanii jako modelka. Postanawia odciąć pępowinę z Natalią, która jest kochaną matką lecz zbyt przewrażliwioną. Ola świetnie się tam bawi. Nie wraca w ustalonym terminie do kraju. W Jordanii poznaje miłość swojego życia. Natalia traci zmysły i boi się o córkę, wtedy spod ziemi wyłania się teściowa i mówi, że to z nią Ola się kontaktuje i wszystko u niej w porządku.
Czy Ida okłamuje synową dla świętego spokoju? A może wraz z wnuczką zaczęła kręcić jakieś nielegalne interesy, o których nie chcą głośno mówić?
Natalia zatrudnia detektywa. Ma nadzieję, że pomoże jej odnaleźć córkę całą i zdrową. Dodatkowo zaczyna darzyć Macieja uczuciem, które od lat było w niej uśpione. Czy kobieta znalazła chłopaka dla siebie?
Czy grzeszki Idy ujrzą światło dzienne, a między nią i synową zapanuje pokój?
Ida to koszmarna teściowa. Kontrolująca na każdym kroku życie synowej. Za każdym razem chciała być pępkiem świata i jej ulubionym zajęciem jest uprzykrzanie życia innym. Czy i do niej karma wróci?
Bardzo fajna, lekka historia, która pokazuje, jakie teściowe potrafią być złe, nieznośne. Podziwiam Natalię za jej anielską cierpliwość. Za każdym razem wolała przemilczeć aniżeli postawić się Idzie. Oczywiście brakowało mi w niej charakteru, który pokazałby teściowej gdzie raki zimują.
Historia, który uczy nas jak mamy nie postępować. Zawsze warto mieć swoje zdanie. Nie brakuje w niej humoru, śmiesznych sytuacji, które doprowadza do łez.
"Czy myśleliście kiedyś, by pozbyć się teściowej? Natalia znalazła na to sposób! Nie przewidziała jednak, że przy okazji jej świat stanie na głowie." -
fragment opisu
Natalia to kobieta, która niejedno już słyszała, niejedno widziała. Mieszka pod jednym dachem z teściową, Idą oraz córką Olgą. Pewnego dnia córka Natalii, wyrusza na sesję zdjęciową, jako modelka do Jordanii. Niestety, dziewczyna znika. By wyruszyć na poszukiwania córki, Natalia musi znaleźć opiekę dla swojej teściowej. A kto mógłby się nią zająć lepiej niż potencjalny chłopak? Szybko znajduje odpowiedniego kandydata, który okazuje się być jedną, wielką tajemnicą. Osobą, która namiesza zarówno w życiu Natalii, Idy, jak i Olgi. Czy chłopak dla teściowej to będzie pomysł stulecia?
Po przeczytaniu tej książki, nie mogąc się oprzeć, wpisałam w wyszukiwarce Google, jakie cechy charakterystyczne powinna mieć komedia. Wyświetliło mi się, że powinna być komiczna, sarkastyczna, momentami wręcz absurdalna. Ludzie powinni się przy niej dobrze bawić, wybuchając śmiechem. I cóż taka właśnie jest jedna odsłona "Chłopaka dla teściowej". W punkt 👌 A druga? Druga odsłona jest gorzkawa, ponieważ oprócz sarkastycznych dialogów, czy wydarzeń, Autorka pokazuje tą stronę życiową, realną. Z łatwością zgłębia relacje, które są częścią życia bohaterów. Relacje, które są często bardzo skomplikowane, ponieważ kierują nimi emocje, których choć byśmy chcieli, to nie jesteśmy w stanie ukierunkować. Bo, kto z nas nie chciałby teściowej, która byłaby diamentem w czystej postaci? Albo, by ukochany był tym jednym, jedynym, wymarzonym? Tak, każdy.
"Chłopak dla teściowej" to komedia, z wątkiem romantycznym, która zawiera wiele wydarzeń, tajemnic i zagadek. Autorka "namieszała" w życiu bohaterów, co niemiara. Często wybuchałam przy niej śmiechem, ale i często łapałam się za głowę, z powodu absurdalności wydarzeń. Na całe szczęście podchodziłam do nich z dużym dystansem i humorem. Bo skoro komedia to trzeba ją brać na wesoło, prawda?
P. S. Ja jestem "fanką" mojej teściowej, ale gdyby była taka jak bohaterka tej opowieści, to sama napisałabym książkę. I nie byłyby to peany na jej cześć, ale raczej poradnik w stylu "Jak szybko i nader boleśnie pozbyć się wrednej i wścibskiej baby?" 😁🤣
Natalia wraz z córką Olą miesza w jednym domu ze swoją teściową. Niestety Ida jest jak teściowa z koszmarów, wiecznie ma o coś pretensję, wszystko zwala na barki Natalii, nie dając jej nawet chwili wytchnienie. Jedynymi momentami, kiedy kobieta może od teściowej odpocząć to wyjazdy wraz z córką na sesje, Ola jest modelką, a Natalia jej menadżerką. Pewnego dnia młoda kobieta chce poczuć trochę samodzielności, w końcu już nie jest małą dziewczynką. Informuje matkę, że na sesję zdjęciową na jordańskiej pustyni, jednak tym razem sama. Natalia czuje się smutna, jednak wie, że córka ma do tego prawo.
Problemy zaczynają się, kiedy po sesji kontakt z Olą się urywa. Natalia zrobi wszystko, aby odnaleźć córkę, jednak najpierw musi znaleźć kogoś, kto zajmie się Idą. Nie może zostawić teściowej samej, obiecała to mężowi przed jego śmiercią. Kobieta wpada na pomysł, aby znaleźć jej partnera. Tylko jak do tego się zabrać? Jak odnaleźć kogoś, kto wytrzyma z kobietą z takim charakterem? Czy się uda? Czy Natalia odnajdzie córkę?
Z tą książką nie dało się nudzić. To nie jest zwykły romans, to książka, która wywołuje w czytelniku wielki uśmiech na twarzy, niejednokrotnie wybuch śmiechy, jednak są również momenty, kiedy czujemy złość (np. kiedy Ida zmusza chorą Natalie do latania za jej nieistniejącymi lekami po aptekach) czy też wzruszenie. Mnie zdecydowanie się podobał.
Bohaterowie dobrze wykreowani.
Natalia to kobieta, która najpierw myśli o innych, a dopiero później o sobie. Dla bliskich potrafi wiele poświęcić, wiele znieść. Jest miła, opiekuńcza, szlachetna. Zdecydowanie ją polubiłam.
Z książką pt.: „Chłopak dla teściowej” naprawdę dobrze się bawiłam i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Życie Natalii wywraca się do góry nogami, po śmierci męża przyszło jej mieszkać z córką u teściowej Idy, teściowej iście z piekła rodem. Ida wie wszystko najlepiej i zawsze ma być tak jak ona zaplanuje. Gdy córka Natalii, Ola wyjeżdża do Jordanii jako modelka i nie wraca w ustalonym terminie, Natalia zaczyna się martwić, jednak nie ma mowy aby wyruszyła na poszukiwanie córki, ponieważ teściowa nie może zostać sama. Natalia wpada na genialny pomysł znalezienia zajęcia dla Idy… zajęcia w postaci chłopaka. Czy kobiecie uda się znaleźć idealnego kandydata?
CHŁOPAK DLA TEŚCIOWEJ to taka satyryczna komedia romantyczna utrzymana w stylu słodko-gorzkim.
Bardzo lubię sięgać po książkowe komedie, są lekkie i nieabsorbujące, idealnie sprawdzają się jako przerywnik pomiędzy innymi gatunkami literackimi.
Tym razem autorka zaproponowała przyjemną powieść z humorem, która nie raz wywołała u mnie uśmiech z bardzo przerysowanymi postaciami. Bowiem Ida posiadała wszystkie cechy teściowej z wszelkich dowcipów. Współczułam i zarazem podziwiałam Natalię za siłę i spokój, bo ja bym oszalała z taką teściową 🤪.
Perypetie bohaterów wzbudziły moje zainteresowanie, jednak niekiedy gubiłam się w ich nieprawdopodobnych przygodach. Nie powiem, powieść czytało się dobrze i szybko, ale zabrakło mi poczucia nieodkładalności.
Natalia po śmierci męża musi zamieszkać ze swoją teściową, która na każdym kroku uprzykrza jej życie.
Gdy pewnego dnia znika córka Natalii po sesji zdjęciowej, Natalia musi wyruszyć do Jordanii na poszukiwania Olgi. Tylko jest problem. Co Natalia zrobi ze swoją teściową, która jest jak z koszmaru? Natalia musi znaleźć dla niej opiekę, bo kiedyś obiecała mężowi, że po jego śmierci zaopiekuje się jego matką. Kobieta wpada na szalony pomysł, aby pozbyć się teściowej. Postanawia zrzucić odpowiedzialność za teściową na kogoś innego i zaczyna poszukiwać dla teściowej "chłopaka". Szybko trafia się idealny kandydat.
Zdesperowana Natalia wynajmuje czarującego detektywa, który ma jej pomóc w poszukiwaniach Olgi.
Wkrótce wychodzi na jaw, że babcia z wnuczką wdały się w niebezpieczne interesy.
Jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się ta przygoda to koniecznie przeczytajcie.
"Chłopak dla teściowej" to zwariowana komedia obyczajowa, przy której będziecie śmiać się do łez. Koszmarna teściowa zapewni Wam rozrywkę i nie pozwoli Wam nudzić się ani przez moment.
Ta historia jest też słodko-gorzką opowieścią o relacjach rodzinnych z tajemnicami i sekretami. Podobała mi się fabuła i świetnie wykreowani bohaterowie. Śledziłam ich losy z ogromnym zainteresowaniem. Działo się dużo i było pełno nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu autorki i na pewno sięgnę po inne książki pani Agnieszki.
Tę książkę przeczytałam w ekspresowym tempie.
Jeśli lubicie czarną komedię to spędzicie przyjemnie czas z tą książką.
Relaks zagwarantowany.
Bawiłam się świetnie!
Polecam z całego serca!
☕️𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪☕️
No dobra, przyznawać się, komu nie do końca po drodze ze swoją teściową? 😁🤭🙋🏼♀️
Wiadomo, różnice pokoleniowe, inne doświadczenia i poglądy, a także kwestia bycia najważniejszą w życiu syna/męża to sprawy, z którymi musi borykać się wiele kobiet, ale Natalia z książki Agnieszki Walczak-Chojeckiej miała naprawdę przechlapane. 😆
Teściowa jak z koszmaru, a w dodatku Natalia została wdową, pozostając bez żadnego wsparcia. Wraz z córką Olgą mieszkają z Idą i żyją z dnia na dzień rozmyślając, jak by to było, gdyby JEJ nie było. 😊
Kiedy córka wyjeżdża na sesję do Jordanii, Natalia postanawia znaleźć przebojowej starszej pani chłopaka i nieco odciążyć własne barki. Przypadkiem spotyka odpowiedniego kandydata, który okazuje się dobrze znać Idę.
Czy jednak plan synowej się uda?🤩
W dodatku Olga właściwie zaginęła gdzieś na pustyni, a Natalia postanawia ją odnaleźć z pomocą detektywa.🕵🏻♂️
Co chwilę wychodzą na jaw nowe fakty, a kobieta jest całkowicie zdezorientowana i nie wie komu może ufać, a kto ma nieczyste zamiary.
Czy Ida rzeczywiście okaże się taka zła?
Czy Natalia będzie potrafiła znaleźć szczęście również dla siebie?
Cóż, w tej książce wszystko jest możliwe. 😄
Najlepsze jest to, że wcale nie nazwałabym jej komedią. 🤭 Była fajna, lekka, zagmatwana i pokręcona i naprawdę miło spędziłam czas podczas lektury, ale nie było tam zbyt dużo zabawnych sytuacji. Postaci- owszem, Ida zdecydowania została stworzona jako charakter komediowy, wyróżniała się na tle innych i była bardzo wyrazista. Na początku jej nie polubiłam, bo jest dosłownie kwintesencją okropnej teściowej i nie mogłam "patrzeć", jak traktuje Natalię.
Później natomiast stało się odwrotnie- wkurzyłam się na synową, że daje sobą tak pomiatać. Uważam, że jesteśmy traktowani tak, jak sobie na to pozwalamy, a Natalia pozwalała na dużo.
Sprzedaż mieszkania za jej plecami?
Zarządzanie majątkiem jej męża?
Ukrywanie prawdy w momencie, kiedy ta odchodziła od zmysłów przez zaginięcie córki? Gruba przesada, ja pewnie już kilka razy byłabym na policji. 😆
Tak więc Ida w końcu pokazała mi się jako inteligenta, przebiegła i knująca starsza pani, która nie da sobie w kaszę dmuchać i robi to, co chce, skoro wszyscy jej na to pozwalają. Natalia za to wypadła przy niej blado, nijako. Zupełnie nie jak kobieta mająca dorosłą już córkę! Niemniej, do końca trzymałam kciuki, aby utarła nosa koszmarnej teściowej.😁
A co z resztą wątków?
Przyznaję, że wciągały, chociaż ten z Jordanią był dla mnie nieco egzotyczny i chyba mało prawdopodobny, to jednak ciekawy. Plusem było również interesujące przedstawienie relacji matka-córka, relacji, która okazała się bardzo silna, być może nawet za bardzo.🤔
Chętnie przeczytałabym też coś w stylu opowiadania napisanego przez Natalię! Bardzo dobry kierunek, trzeba poruszać tego typu tematy! 🥰
Krótko mówiąc, bardzo fajna (nie)komedia! Dobrze napisana i lekka, a w dodatku spójrzcie na tę cudowną okładkę! Apeluję, żeby wszystkie wychodziły w tym stylu. 😊
7/10🥰
Natalia po śmierci męża mieszka wraz z teściową Idą oraz córką Olgą, którą z całych sił wspiera w karierze modelki. Kiedy dziewczyna znika Natalia postanawia wyruszyć na poszukiwania, jednak musi znaleźć kogoś na zastępstwo do opieki nad teściową, w ten sposób wpada na pomysł znalezienia Idzie chłopaka. Wybór trafia na autora kryminałów - Alojzego, którego jak się okazuje Ida zna z młodości. Natalia prosi o pomoc czarującego detektywa, z którym nawiązuje nić porozumienia i nie tylko. Czy uda się odnaleźć Olgę? Czy kobiety odnajdą szczęście?
Kiedy tylko przeczytałam opis tej historii wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. W ostatnim czasie właśnie brakowało mi książki przy której bezkarnie mogłabym się pośmiać w głos, a to właśnie jest taką historia! To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ma ona bardzo niesamowicie lekkie i przyjemne pióro, co sprawia, że książkę wręcz pochłonęłam. Fabuła już od pierwszych stron mnie zaciekawiła, zostałam bez reszty wciągnięta do świata tych trzech kobiet. Wszystkie postaci w tej historii zostały w bardzo fajny sposób wykreowane i jestem pewna, że każdy z nas mogłaby chociaż w malutkim stopniu się z nimi utożsamić. Iga, Natalia i Olga reprezentują trzy zupełnie inne pokolenia, inne poglądy, przekonania, wiec samo to zapowiada, że ta historia będzie przezabawna i barwna. Autorka w genialny sposób nakreśliła relacje panującą między kobietami - konflikty, nieporozumienia, nadopiekuńczość, ale również chęć zadowolenia drugiej osoby, czy też troska, a to wszystko zawarte w świetnych dialogach, w bardzo komediowym, a czasami wręcz satyrycznym klimacie. W tej historii cały czas coś się dzieje, nie ma naprawdę nawet chwili na nudę. Świetnie się bawiłam czytając tą książkę i wiem, że sięgnę po inne książki autorki! Idealna na poprawę humoru! Moja ocena to 8/10.
Kiedy mam dzień, gdy wszystko idzie nie po mojej myśli, potrzebuję się zresetować, zapomnieć o tym co złe, mieć chwilę dla siebie. Przygotowuję sobie ulubioną herbatkę i otwieram książkę. Musi to być lektura optymistyczna, która poprawi mi nastrój.
Ostatnio trafiłam na niezwykłą powieść, która rozweseliła mnie i podniosła na duchu.
"Chłopak dla teściowej " to najnowsze dzieło Agnieszki Walczak-Chojeckiej.
Trzy pokolenia kobiet żyją w niezbyt dużym mieszkaniu. To rodzi częste konflikty i nieporozumienia. Natalia jest nadopiekuńczą matką, która swojej córce Oldze nie daje wiele wolności. Za to Ida, teściowa Natali jest kobietą z którą trudno wytrzymać. Lubi mieć własne zdanie, czepia się swojej synowej, jest wiecznie niezadowolona i ma duże wymagania.
Sytuacja coraz bardziej się zaognia. Natalia postanawia działać i wpada na świetny pomysł. Znajdzie teściowej chłopaka. Nie byle jakiego. Bowiem lista wymagań jakie musi spełniać kandydat jest długa.
Czy jej się to uda? A może coś lub ktoś stanie na jej drodze do celu?
Przyznam, że z zapartym tchem śledziłam perypetie bohaterek. W każdym rozdziale działo się coś nowego i zaskakującego. Autorka ma nieskończoną fantazję do utrudniania życia swoim książkowym postaciom i tworzy świetne, błyskotliwe dialogi. Jej bohaterowie mają charakter, są inteligentni i ciekawie wykreowani. Przeżywają przygody godne Mati Hari.
"Chłopak dla teściowej" to zabawna powieść, pełna ciepła. Znajdziecie w niej dużo zabawnych sytuacji, ale też poważniejsze treści.
Autorka porusza niełatwe tematy takie jak: nadopiekuńczość rodzica, brak zrozumienia ze strony bliskich, skomplikowane relacje teściowa - synowa. Robi to bardzo umiejętnie i z wyczuciem.
"Chłopak dla teściowej" to wciągająca komedia pomyłek. Jej akcja dzieje się w podwarszawskim Piasecznie i w egzotycznej Jordanii, która potrafi zachwycić każdego swoim pięknem.
Komiczny galimatias, który wkradł się w życie trzech bohaterek sprawiał, że nie chciałam przerywać czytania, aż nie poznałam finału.
Jestem ciekawa, czy któraś z postaci występujących w tej powieści, przypomina wam kogoś znajomego? :-)
Czasem potrzebuję czegoś lekkiego, idealny przerywnik od mrocznych thrillerów, krwistych kryminałów to komedia. Tym razem sięgnęłam po historię trzech pokoleń kobiet w małym mieszkanku, siedzących sobie na głowie. Teściowa i synowa, to musi być mieszanka wybuchowa.
Natalia postanawia pozbyć się teściowej, nie ma planach jej zamordować, postanawia znaleźć jej chłopaka. Gdy tylko trafia się kandydat, pisarz Alojzy Książek, Natalia postanawia zeswatać go z Igą. Niestety w tym samym czasie świat tych kobiet staje na głowie, córka Natalii nie wraca z sesji zdjęciowej na jordańskiej pustyni, ta musi wyruszyć na jej poszukiwania. Iga jakby coś o wnuczce wiedziała ale synowa nie potrafi nic z niej wyciągnąć, zaczyna się komedia omyłek.
Uwielbiam w tej książce postać Igi, starsza kobieta ale tak pełna wigoru i szalonych pomysłów, iż miałam wrażenie, że jej synowa jest starszą osobą. Przekomarzania, cięty język, tego w tej komedii nie brakuje. Zabrakło mi jednak większego zaangażowania w poszukiwania chłopaka dla teściowej, mógł być bardziej rozbudowanych, chociażby nawet na rzecz wątku zaginięcia córki Natalii, myślałam, że cała historia pójdzie w zupełnie innym kierunku.
Mimo wszystko dobrze się bawiłam przy tej książce i fajnie mi się jej słuchało. Polecam jako przerywnik mocnych książek.
Przyznam szczerze, że tego było mi trzeba, lektury lekkiej, łatwej i przyjemnej. Połączenia komedii, romansu i kryminału z nutką orientalnej przygody. Kiedy zaczęłam czytać tę książkę, to od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to lektura na dwa, trzy wieczory, bo rozkładanie jej na dłuższy okres czytelniczy po prostu mi się nie uda.
Mam nadzieję, że jako teściowa trochę odbiegam od głównej bohaterki, chociaż tak naprawdę to nie wiem, jak odbierają mnie te drugie ,,połówki" moich dzieci.
Autorka z dużym poczuciem humoru, ocierającym się czasami o ironię, przedstawia wzajemne relacje między synową a teściową. Ale skupiając się na starszej pani nie można o niej powiedzieć ,,zgrzybiała staruszka" bo chociaż złośliwości w niej sporo, wigoru mógłby jej pozazdrościć niejeden młody człowiek.
Bardzo mi się to podobało, że starość, a właściwie to bardzo dojrzały wiek, nie zostały tu przedstawione jako smutne użalanie się nad sobą, chociaż Ida - tytułowa teściowa, często użala się, ale jest to raczej użalanie złośliwe, mające uprzykrzyć życie synowej.
Ida, to kobieta pełna życia, ale i bardzo roszczeniowa, nie poddająca się upływowi czasu, a wręcz korzystająca z życia na całego. Namiętnie gra w karty, mimo siedemdziesiątki na karku, seksu nie uważa za temat tabu i znakomicie dogaduje się z wnuczką.
Świetnie wykreowane przez autorkę osobowości bohaterów są dopełnieniem nietuzinkowej fabuły, która cudownie bawi, ale momentami może lekko wzruszyć.
Myślę, że bardzo ciekawym wątkiem jest tutaj również odrobina przygody egzotycznej, jaką funduje Agnieszka Walczak-Chojecka zabierając czytelników w krótką, ale bardzo obrazowo przedstawioną podróż do Jordanii, a konkretniej do Wadi Rum. Taka mała odskocznia od głównego wątku, a pozwalająca na chwilę przenieść się do zupełnie innego świata. I przyznam się szczerze, że po skończeniu książki poszperałam trochę ,,w sieci" aby więcej dowiedzieć się na temat opisanych w powieści miejsc i o obozach Beduinów.
Poruszone w powieści różne wątki dodają czegoś w rodzaju kolorytu, tu mam na myśli to, że autorka nie skupiła się tylko na jednym. Mamy wzmiankę o młodym człowieku duszącym się we własnym ciele z powodu odmiennej od ciała osobowości. Jest również wątek odnoszący się do nadopiekuńczości matki, która próbuje być cieniem córki. Jest wątek romantyczny i kryminalny.
Jestem przekonana, że jeżeli ktoś zdecyduje się na przeczytanie tej książki, nie będzie tego żałował. Lekki styl jakim pisze autorka, z pewnością jest sprzymierzeńcem czytania, a wciągająca fabuła pozwoli nie tylko na uśmiech, ale i zakręci być może małą łezką.
POLECAM tę książkę szczególnie dla rozładowania negatywnych emocji, jeżeli takie się w kimś zagnieździły, ale uważam, że ta lektura to czysty relaks. Przynajmniej ja przy niej odpoczęłam i na chwilę zapomniałam o innych sprawach.
Ukazane bardzo powierzchownie relacje między synową i teściową. Interesujące podejście, ale mimo wszystko książki nie polecam.
Jak pozbyć się teściowej? Zwłaszcza gdy starsza pani jest nieznośna i do wszystkiego się wtrąca? Znaleźć jej chłopaka!
Natalia wraz z córką Olą, po śmierci męża, mieszka pod jednym dachem z teściową, Idą. Kobieta jest do granic możliwości nie do zniesienia. Kiedy córka wyjeżdża sama na sesję zdjęciową do Jordanii i długo nie daje znaku życia, Natalia postanawia ruszać na poszukiwania. Nie chce jednak zostawiać starszej pani samej, dlatego postanawia ją spiknąć z autorem powieści. Jednak, jak się domyślacie, nie wszystko idzie po myśli Natalii, a zresztą Ida również w głowie ma swój plan. Co z tego wyniknie? Na pewno ciekawe i zabawne sytuacje, którym bohaterki będą musiały sprostać, przekonajcie się sami!
Chłopak dla teściowej to lekka, zabawna powieść, idealna na letnie dni. Mamy tutaj trzy pokolenia kobiet, które są wyrazistymi charakterami. Znajdziemy wątek sensacyjny, romantyczny, trochę podróżniczy. Jest komedia, jest tragedia. Jest także wątek główny, czyli poszukiwania chłopaka dla teściowej, podczas którego bohaterowie napotykają na niemałe przeszkody, radzą sobie w różnych sytuacjach, zabawnych, a czasem mniej.
Jeżeli potrzebujecie czegoś lekkiego, komediowego - ta książka jest dla Was!
Jakiś czas temu dzięki samej autorce w moje ręce wpadła jej najnowsza powieść. Bardzo za to dziękuję. Panią Agnieszkę i jej twórczość już znam. Zachwycałam się sagą Bałkańską. Później zwiedzałam Maltę, następnie wraz z pisarką pytałam ,,Naprawdę jaki jesteś". A wszystko przecież zaczęło się od poziomek, które z tego co pamiętam nie były przesadnie słodkie. Takim właśnie spacerem dotarłam do ,,Chłopaka dla teściowej" i wyruszyłam między innymi do Jordanii.
Natalia jest wdową, w której życiu zaskakująco dużo jest teściowej. Młoda kobieta samodzielnie, albo z teściową, zależy kto jak popatrzy, wychowuje córkę. Mogłoby się oczywiście wydawać, że trzy panie wiodą spokojne, ustabilizowane życie. Gdyby wszystkie były spokojne, być może byłoby to prawdą. Jednak są to kobiety charakterne. Z Idą Kwaśną synowa na pewno nie ma nudy. A do tego Olga, dorastająca córka, wymyka się spod opiekuńczych ramion matki, aż do Jordanii! Niby taki zwyczajny wyjazd za granicę do pracy, a potrafi tyle namieszać. Szczególnie wtedy, gdy dziewczyna przestaje kontaktować się z rodziną. Jak wiadomo, mamom wiele nie potrzeba, żeby zaczęły się denerwować. Natalia w mig jest gotowa do działania a wraz z nią sympatyczny Miłek. Nikomu nie przychodzi nawet ułamek myśli, że sytuacja jest ukartowana...
Warto tutaj również zaznaczyć, że synowa postanawia pozbyć się teściowej. W tym celu rozpoczyna intensywne poszukiwania odpowiedniego kandydata na partnera dla starszej pani. Tylko finalnie kto kogo zeswata? Jak to się wszystko zakończy?
Na okładce książki Alek Rogoziński mówi, że jest to najlepsza komedia kryminalna jaką ostatnio czytał. Pomyślałam sobie, no dobrze sprawdźmy czy podzielę jego zdanie. Nie podzieliłam, ale wiecie co? To zupełnie nie szkodzi. Bo chociaż nie odbieram tej powieści jako komedii kryminalnej, chociaż mało śmiałam się podczas lektury to uważam, że jest to ciekawy tytuł. Ta Jordania... uszczknęłam trochę tamtejszej kultury jeśli mogę tak to ująć. Podobało mi się. Chociaż nie zgadzam się z jakimiś poglądami autorki, które zamieściła na kartach książki, nie przeszkadza mi to tym, żeby Państwu tę powieść polecić. Historia plus styl autorki sprawi, iż dzień spędzony na leżaku będzie naprawdę przyjemny.
Współpraca z Wydawnictwem Luna. Dziękuję.
Marianna Wisłocka, nieśmiała flecistka, ma talent, urodę i wielkie marzenie. Chce skomponować niezwykłą symfonię. Od swojej akademickiej nauczycielki dziewczyna...
A szczęście było już tak blisko... Po odnalezieniu Dragana, Jasminie wydaje się, że w końcu nadszedł czas na szczęśliwy finał ich historii. Jednak...
Cechy charakteru:
1. Inteligentny
2. Inspirujący
3. Oczytany
4. Opiekuńczy
5. Empatyczny
6. Cierpliwy
7. Wyrozumiały (a wręcz pobłażliwy)
8. Ale niepozwalający dmuchać sobie w kaszę (Broń Boże męska cipa!)
Więcej