Chilli

Ocena: 4.5 (6 głosów)
Inne wydania:
Powieść psychologiczna

Informacje dodatkowe o Chilli:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-10-12
Kategoria: Psychologia
ISBN: b.d.
Liczba stron: 300

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Chilli

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Chilli - opinie o książce

Avatar użytkownika - Dakota
Dakota
Przeczytane:2016-05-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Cieszę się, że mogę w końcu podzielić się z wami refleksjami dotyczącymi książki Chilli napisanej przez polską debiutującą pisarkę Polę Rewako. Rzadko mam okazję czytać książki psychologiczne, Chilli niewątpliwie do nich należy, jednak jeśli już po jakąś sięgam, to staram się z niej wynieść jak najwięcej. Gdy pojawiła się okazja zrecenzowania książki z tego gatunku, długo się nie wahałam. Mea Chubin to dwudziestolatka, która postanowiła studiować psychologię. Jest inna niż większość osób w jej wieku. Nie potrafi odnaleźć się w świecie alkoholu, kolejnych imprez, związków damsko-męskich, a przede wszystkim wśród ludzi, którzy są pogrążeni w rutynie. Nierozumiana przez bliskich postanawia zmienić świat. Bohaterkę poznajemy w chwili rozmowy z psychologiem. Jest dzień przed rozprawą, a Mea zaczyna swoją opowieść o grupie o nazwie Demolka, o całej idei przedsięwzięcia oraz o bezdomnym, dzięki któremu w jej głowie zakiełkowała myśl o próbie naprawy społeczeństwa. Jedynie mała cząstka ludzi jest w stanie odblokować represję i zmusić umysł do analizowania świata. Książka jest swego rodzaju spowiedzią nie tyle przed psychologiem i milionami ludzi, którzy siedzą przed telewizorami, ile przed samą sobą. Ilu ludzi potrafi dostrzec, że świat to źle poukładane puzzle, które trzeba ułożyć ponownie, aby tworzyły spójną całość? Czy każdy jest gotowy podjąć jakieś działanie, wziąć jeden z puzzli i położyć go w prawidłowym miejscu? Na te pytania musimy sobie odpowiedzieć sami. Czy ktoś chciałby czytać książkę, w której akcja porusza się mozolnie, praktycznie nic się nie dzieje, a bohaterowie są po prostu nijacy? Zapewne nie. Chilli zapewnia przede wszystkim ciekawą i niebanalną fabułę oraz wartką akcję. Raz wysłuchujemy rozmowy Mei z psychologiem, a raz zanurzamy się we wspomnienia bohaterki, która opowiada nam całą historię od samego początku. Niektóre ze zdarzeń wydały mi się wręcz absurdalne i mało prawdopodobne, ale to tylko fikcja literacka, więc przymknęłam na to oko. Po przeczytaniu tej książki zdałam sobie sprawę, że nie pochwalam wielu działań Mei, jednak mimo wszystko doceniam jej trud i ciężką pracę. Sama raczej jestem negatywnie nastawiona do agresji, bo wiem, że ciężko przynosi ona niepożądane skutki i staram się ją eliminować ze swojego życia. Wielu ludzi po prostu nie podejmuje działań, balansuje na granicy dobra i zła, w ich życiu dominuje fałsz i egoizm. Bohaterka wybrała jedną z gorszych dróg naprawy społeczeństwa, jednak nie była bierna. Swoim działaniom i przekonaniom była wierna do samego końca. Agresją nie do końca da się zniwelować rodzące się zło, ale jest to jakiś sposób na zwrócenie uwagi społeczeństwa. Motyw wyboru, przez które drzwi masz przejść, odzwierciedla twój przymus stałego podejmowania decyzji w rzeczywistości. W Chilli znajdziemy szereg ilustracji dopasowanych do całej fabuły. Okładka natomiast przyciągnęła moją uwagę już w pierwszej chwili. Widzimy na niej dwa ptaki, a jeżeli miałabym powiedzieć precyzyjniej, to kruka i gołębia. Dodatkowo wokół ptaków możemy dostrzec wyrazy, które w jakiś sposób łączą się z książką. Całość jest ukazana w czarno-białych barwach, co wywołuje raczej pesymistyczne skojarzenia, mimo to ten gołąb symbolizujący pokój daje czytelnikowi swego rodzaju nadzieję. Można byłoby pokusić się o stwierdzenie, że zwierzęta z okładki toczą ze sobą nieustanną walkę, tak samo, jak zło wytacza ciężkie działa przeciwko dobru. Język książki jest barwny, w całej opowieści nie brakuje wulgaryzmów, ale mają one na celu wzmocnienie poszczególnych wypowiedzi. Tak gdzieś do połowy opowieści możemy natknąć się na wiele powtórzeń, ale z każdą kolejną stroną książkę czyta się coraz przyjemniej. Tę książkę każdy czytelnik może odbierać inaczej. Ja odbieram ją jako próbę walki dobra ze złem, jako niezgodę na istniejącą niesprawiedliwość, obłudę i fałsz. To swoista próba naprawy świata i ludzi różnymi metodami. Myślę również, że jest to doskonała opowieść o ulotności i marności ludzkiego życia, o rutynie, która próbuje zapanować nad całym światem. Polecam tę książkę każdemu, kto choć trochę myśli o tym, jakie jest nasze społeczeństwo. Natomiast w samej autorce widzę ogromny potencjał. Widać, że Pola Rewako dokładnie przemyślała całą opowieść, mimo kilku małych mankamentów książkę czyta się nadzwyczaj dobrze. Największym zaskoczeniem było dla mnie samo zakończenie, mam jednak nadzieję, że Chilli to nie ostatnia książka napisana przez Polę Rewako, a ja jeszcze będę mogła przeczytać coś jej autorstwa.
Link do opinii
"-Nazywam się Mea Chubin. Mam 20 lat. Wszystko zaczęło się jesienią 2010 roku ..." Główną bohaterką książki jest Mea Chubin, która nie jest typem towarzyskiej dziewczyny. Książka jest jej spowiedzią przed psychiatrą z popełnionych występków jakich się dopuściła wcielając się w kogoś kim tak naprawdę nie była. Akcja rozgrywa się w Gdańsku. Teraz grozi jej kara 12 lat pozbawienia wolności. Jak zakończy się ta historia? Czy Sąd uzna ją za winną? Mea to dziewczyna, która w swoim życiu czuje się samotna, twierdzi, że ludzie są dziwni, a rodzice nie poświęcają jej większej uwagi przez co kompletnie nie wiedzą co dzieje się w jej życiu. Przyjacielem z którym prowadzi rozmowy jest wymyślony Stefan, który w rzeczywistym świecie nie istnieje. Dziewczyna studiuje psychologię, ale czy można uznać za zdrową psychicznie osobę, która kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo? Mogłabym powiedzieć, że Mea to dziewczyna, która ma dwa oblicza - raz jest łagodna jak baranek, a innym razem demoniczna jak wampir. W większości w jej życiu dominuje furia, gniew i złość. Wszystko to prowadzi do tego, że zakłada Grupę Demolka. Grupa ta ma siać zamęt i zniszczenie, ale przede wszystkim ma skłaniać ludzi do refleksji. Tylko czy to właściwy sposób, by odmienić czyjeś życie? Prawda jest taka, że ludzie często przywiązują wagę do rzeczy, która tak naprawdę mają najmniejszą wartość. Nie doceniają życia, nie doceniają otaczającego ich świata. Pracują niczym maszyny, które mają swój własny tryb i nic dookoła ich nie obchodzi. "Płaczesz, bo zepsuł ci się komputer i straciłeś wszystkie dane? Dziewczyna dzisiaj straciła nogę w wypadku samochodowym. Załamałeś się dlatego, że nie możesz dla siebie znaleźć dobrego, odpowiadającego tobie domu? Rodzina dzisiaj straciła dach nad głową w wyniku trąby powietrznej. Smutno ci, ponieważ musiałeś oddać swoje ukochane zabawki? Siedmioletnie dziecko straciło rodziców. " Ludzie najczęściej w obliczu traumatycznego przeżycia, dostrzegają jak wiele mogą stracić. Tylko dlaczego najpierw musi się coś stać, by człowiek zrozumiał, jak wiele posiada? Myślę, że niejeden najbiedniejszy człowiek jest szczęśliwszy od bogatego człowieka. Dlaczego? Ponieważ ten bogaty ma wszystko czego zapragnie: piękny dom, samochód, najlepsze sprzęty, ale czy jego życie nie jest przypadkiem puste, pozbawione uczuć, emocji? Czy taki człowiek ma szczerych i prawdziwych przyjaciół, którzy nie przymilają się do niego ze względu na jego zasoby portfela? Natomiast człowiek, który jest biedny docenia to co ma, cieszy się z każdej okazanej mu pomocy. Może jego życie nie jest bogate materialnie, ale zapewne jest bogate uczuciowo. Cieszy się każdą najdrobniejszą rzeczą, na którą sam musiał ciężko zapracować. "Gdzieś w rozwoju naszej cywilizacji zagubiło się pojęcie wartości. Społeczeństwo przestało odróżniać istotne sprawy od tych nieważnych. Co więcej, nawet nie mają czasu zastanowić się nad tym, co w życiu jest znaczące, a co jedynie dodatkiem, bo już wpadli w rutynę swojego nowoczesnego życia." Nasza główna bohaterka może w niezbyt racjonalny sposób próbuje przekazać ludziom, by nauczyli się doceniać to co mają, nim to stracą. Pragnie by inaczej spojrzeli na życie, by potrafili cieszyć się każdą najdrobniejszą błahostką w swym życiu. Tylko, że przemoc to chyba nie najlepszy sposób jaki obrała. "Ile procent ludzi potrafi się cieszyć z małych rzeczy? Dziesięć procent? Pięć procent? A może jeszcze mniej?" Choć nie zawsze mogłam się zgodzić ze sposobem w jaki Mea próbowała zmienić świat, to muszę przyznać, że bardzo ją polubiłam. Jej przesłanie trafiło do mnie dobitnie. Niejednokrotnie czułam się jakbym siedziała gdzieś obok i obserwowała to co robi zarówno Grupa Demolka jak i Stowarzyszenie Pozytywnych Wibracji. No właśnie, jesteście ciekawi jakie przesłanie niosło za sobą właśnie to Stowarzyszenie i kto był jego przywódcą? Zdradzę tylko tyle, że to całkowite przeciwieństwo Demolki, która niszczyła wszystko na swojej drodze. Reasumując Chilli to powieść psychologiczna, która odciśnie swoje piętno na każdym z nas. Pozwoli nam dostrzec, to czego nie dostrzegamy gołym okiem. Sprawi, że inaczej spojrzymy na świat, a wręcz zmienimy nasze podejście do niego. Ta książka zapadnie głęboko w naszą psychikę i nie pozwoli o sobie zapomnieć. Uważam, że każdy kto ją przeczyta, zastanowi się głębiej nad sensem własnego istnienia. A być może niejednego człowieka zdoła "naprawić". Wierzcie mi, że Chilli nie pozwoli Wam o sobie zapomnieć, będzie towarzyszyła Wam na każdym kroku życia. Myślę, że to lektura, którą powinien przeczytać każdy człowiek. Mnie pomogła spojrzeć na świat całkiem "nowymi oczami". Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2021-05-03, Ocena: 4, Przeczytałam,

Oryginalny debiut o rozterkach dojrzewania. Młoda Bartolomea zwana Meą żyje w rozdarciu. Bardzo silnie ciemna strona jej natury zmaga się z jasną. Z jednej strony ma zapędy anarchistyczne i chce wstrząsnąć otoczeniem. Z drugiej gdzieś tam tli się potrzeba akceptacji, dostrzegania piękna w życiu,czynienia dobra.Nie wiadomo cała fabułę które inklinacje przeważą.
Wydarzenia toczą się w latach 2010 i 2011 w Trójmieście. Mea powołuje do życia Grupę Demolkę, skrzykuje zwolenników przez internet, stopniowo eskaluje przemoc. Aby obnażyć bezdusznośc i obłudę otacząjącej rzeczywistości, po castingu na swoich pomagierów obmyśla serie aktów od wandalizmu po zaplanowane niszczenie mienia i napady na sklepy czy wybuchy. jej działania antagonizują społeczność, stają się pożywką dla mediów.
Z drugiej strony jako uduchowiona prowodyrka Stowarzyszenia Pozytywnych Wibracji rozdaje z poplecznikami balony w autobusach, wzywa ludzi do bezinteresowności, przekazuje wybrańcom 15 tys złotych, ale mają w ramach bonusu pomagać innym.
Lektura prowokuje, drażni, trafnie punktuje powszechną znieczulicę, aspołecznośc ludzi. Autorka uwielbia szokować, przesuwa granice dobra i zła, bawi się z czytelnikiem w wyrafinowaną grę. Nie każdemu takie eksperymentowanie przypadnie do gustu. Może jedynym mankamentem było przewidywalne zakończenie.

Link do opinii

Świat pędzi, pędzimy i my, nie zadając sobie pytań dokąd i po co. Nie mamy czasu zastanowić się nad sensem życia i naszej w nim roli. Nie doceniamy tego co mamy i zawsze znajdziemy powód do narzekania. 

 

Mea, studentka psychologii, jest inna. Czemu? Bo zadaje pytania. Po co żyjemy, dokąd zmierzamy, jakie wartości są w życiu ważne? Nie chce żyć w świecie nastawionym na konsumpcjonizm i zamierza to zmienić. Zakłada anarchistyczną grupę, której celem jest wstrząsnąć ludźmi, obudzić ich i wskazać im drogę.


Czy metody przez nią wybrane będą skuteczne? I jakie przyniosą konsekwencje? 

 

Książka wstrząsająca i zmuszająca do refleksji, czasem budząca głęboki sprzeciw, by za chwilę zaskoczyć trafnością oceny. Autorce nie można odmówić znajomości współczesnego świata, szczególnie widzianego oczami najmłodszego pokolenia. Przypomina, że mamy tylko jedno życie i powinniśmy umieć doceniać małe rzeczy, mieć czas na to co ważne. Bo nie żyjemy na próbę, tylko naprawdę.

 

Historia napisana w ciekawy sposób. Rozpoczyna się wywiadem na żywo z Meą w przeddzień rozprawy sądowej, podczas którego dziewczyna opowiada o swoim przedsięwzięciu. Intrygującymi przerywnikami są zarówno sny bohaterki, jak i ciekawostki psychologiczne, którymi przeplatana jest fabuła.

 

To niewątpliwie debiut godny uwagi i zapadający w pamięć, który Wam szczerze polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kracky91
kracky91
Przeczytane:2019-02-21, Ocena: 6, Przeczytałam,

Dobra książka! Naprawdę zachęca do przemyśleń. Język może i prosty, ale czyta się dobrze, akcja wciąga tak że nie można się odkleić od książki. Całość bardzo przemyślana. Podobały mi się wstawki psychologiczne i muzyczne. Może i książka jest mocna i kontrowersyjna, ale ma dobry morał. Polecam!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy