Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce

Ocena: 4.7 (10 głosów)
MNIEJ przedmiotów to WIĘCEJ wolności.

MNIEJ rzeczy to WIĘCEJ spokoju i radości z tego, co już masz.

MNIEJ toksycznych relacji to WIĘCEJ czasu dla siebie i najbliższych.

Czy wiesz, że na bluzkę z wyprzedaży albo kolejny błyszczyk pracujesz nawet kilka godzin? Gromadzenie rzeczy, kupowanie „w nagrodę za ciężki dzień” wcale nie uszczęśliwia i nie czyni nas lepszymi.

I na dodatek odbiera przyjemność wyboru tego, co naprawdę istotne.

Korzystaj z życia świadomie. Poznaj zaskakująco prosty i konkretny plan pozbycia się przytłaczającego nadmiaru. Zacznij od drobnych zmian. Od małych bastionów chaosu: szafki z przyprawami, szuflady z biżuterią... Spróbuj spędzić 21 dni bez czegoś, co wydawało się niezbędne – to wystarczy, by wyrobić w sobie nawyk. Segreguj, wystawiaj, porządkuj!

Przekonaj się, że MNIEJ znaczy WIĘCEJ Podejmij wyzwanie minimalizmu!

Informacje dodatkowe o Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-08-28
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788324036523
Liczba stron: 240

więcej

Kup książkę Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce - opinie o książce

Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2017-03-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
Autorka bloga simplice (na który bardzo lubię zaglądać) wydała jakiś czas temu książkę-poradnik o minimalizmie w praktyce. Czyli napisała ,,tekst osobisty, nawet bardzo" o potrzebie zdobywania i gromadzenia rzeczy, co może skutkować nadmiarem w naszym otoczeniu: w domach, relacjach. Stwierdza, że minimalizm ma być narzędziem, bo ,,szukamy, ale chyba nie do końca wiemy co jest celem tych poszukiwań, a to prowadzi do głębokiej frustracji." Przed lekturą miałam całkiem inny obraz tej publikacji, teraz widzę, że autorka postawiła na przedstawienie samej idei minimalizmu, definicji, bardziej chciała zainspirować, niż przedstawić konkretne rozwiązania. Jak dla mnie trochę szkoda, dla mnie za dużo tu słownikowych, ,,mądrych słów", niż praktycznych wskazówek jak wprowadzić minimalizm w swoje życie, nie ma nic nowego w tym temacie- to wszystko już było (albo u autorki na blogu, albo gdzieś indziej). Idea ,,mniej" obowiązków, zadań, rzeczy w pewnym stopniu do mnie przemawia, ale znając jednocześnie blog simplice, nie dowiedziałam się raczej nic nowego z tej publikacji. Mniej to podobno ,,tyle ile trzeba" i przy zakupie warto kierować się kryterium przydatności. Należy pamiętać, że rzeczy rodzą rzeczy i przy próbach ograniczania unikać pułapki liczenia przedmiotów i nadmiernego pozbywania się- warto wypracować sobie dystans do rzeczy. Pani Kędzierska podaje przykłady ze swojego życia, mówi jak można poradzić sobie z sentymentem do rzeczy, o zasadzie 3P. Podsuwa pomysł na dietę informacyjną oraz wyzwania minimalistki. Lektura tej książki nie zmieniła mojego nastawienia, raczej nie zainspirowała mnie do czegoś nowego, nie podsunęła nowych pomysłów czy rozwiązań, niż te, które stosuję obecnie. Raczej przekonałam się, że minimalizm w pewnej postaci jest obecny w moim życiu- należy na bieżąco tylko robić przeglądy i porządki. Książkę mogę polecić osobom, które nie znają tematu minimalizmu- jako wprowadzenie w tą ideę. Mnie lektura jednak nie do końca usatysfakcjonowała.
Link do opinii
Uwielbiam poradniki! Jestem ich nałogową czytelniczką i gdyby nie moja wrodzona ośla natura, to dziś nie tkwiłabym w punkcie w którym jestem. Chcieć mniej, to poradnik zaskakujący w swej prostocie Będąc.chomikiem nie tylko materialny ale też emocjonalnym ciągle szukałam złotego środka na swoje problemy i w książce poznałam wiele sposobów na to aby uporządkować swój rozchwiany świat. Katarzyna Kędzierska w bardzo opisowy sposób przedstawiła narzędzia jakie stosuje w swoim życiu minimalistki i dzięki takiemu zabiegowi czytelnik w łatwy sposób może odnaleźć swój obraz w opisanych przez autorkę schematach życiowych. Chcieć mniej, to poradnik dla każdego kto ma dość swojego nieuporządkowane świata i pozycja obowiązkowa dla tych co pragną poznać narzędzie umożliwiające zmianę tego co nas blokuje i tego co jest ważne na drodze do zmian.
Link do opinii
Avatar użytkownika - annna84
annna84
Przeczytane:2020-05-26, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Autorka podeszła do tematu minimalizmu psychologicznie, więc mało tu konkretnych rad, jak wprowadzać zmiany, a dużo ogólnego gadania o podejściu do minimalizmu. 

Link do opinii

To nie tylko konkretne kroki, które pomogą oczyścić nasze domy i mieszkania z nadmiaru rzeczy. To (przede wszystkim) wyjaśnienie po co to robić. Bo nie dla każdego jest minimalizm i nie dla każdego znaczy to samo.

Najważniejsze jest chyba uświadomienie sobie, że minimalizm to nie cel. To narzędzie. Samo pozbywanie się rzeczy nie przyniesie efektu. Najpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: "po co mi to?". Czy tylko po to, żeby zrobić miejsce? Jeśli tak, to prawdopodobnie zaraz zapełnisz je nowymi rzeczami. Ogólne stwierdzenia typu "by być szczęśliwszym/wolniejszym" też nie zdają testu. Trzeba konkretu, np. żeby pozbyć się rzeczy i w efekcie mieć więcej czasu dla dzieci i siebie lub żeby nie mieć nadmiarowych rzeczy i przez to (sprzedaż) mieć więcej pieniędzy na podróże. I tak dalej.

"Minimalizm pozwolił mi na odkrywanie - tego, co ważne i potrzebne, ale też tego, co zepsute i zbędne."
Jeśli chodzi o techniczną stronę, to książka w pierwszych rozdziałach (3/4 objętości) skupia się na wyjaśnianiu wątpliwości i tłumaczeniu czym jest minimalizm, jak poradzić sobie z sentymentalnymi pamiątkami, jak docenić czas i tak dalej. To takie podstawy i "zmienianie ustawień" w głowach - wg mnie to niezbędne przygotowanie i bardzo dobrze że autorka zaczęła od tego.  Dopiero w ostatnim rozdziale ("Narzędzia") mamy konkretne kroki. Od czego zacząć, gdzie oddawać rzeczy, konkretne kroki (np. posprzątaj w lekach, szufladzie z bielizną, itd.) i propozycje prezentów które nie wiążą się z kupowaniem.

A może w pewnym momencie wystarczy uwierzyć, że rzeczy nie sprawią, że będziesz lepsza, mądrzejsza lub szczęśliwsza?
Książka bardzo motywuje do pracy nad... sobą. Nad własną głową i określeniem tego, jakim człowiekiem chcesz być. Zachęca do zastanowienia się nad tym, jak wyglądałoby Twoje życie bez żadnego przedmiotu. Kim byś wtedy był/była? Chodzi o to, żeby odpowiedzią było "wartościowym człowiekiem" (i uświadomienie sobie dlaczego). Wtedy łatwiej będzie pozbywać się czegokolwiek - bo wiemy już że przedmioty nas nie określają.

Polecam


Link do opinii
Avatar użytkownika - Olena
Olena
Przeczytane:2018-01-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Avatar użytkownika - gertruda25
gertruda25
Przeczytane:2017-05-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Czytam w 2017,
Avatar użytkownika - grzeniuJee
grzeniuJee
Przeczytane:2017-03-17, Ocena: 4, Przeczytałem,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy