Pewnej jesieni małe ziarenko zostaje zasiane na polu przez rolnika. Musi się bardzo zahartować, by przetrwać mrozy. Gdy nadchodzi wiosna powoli kiełkuje, wypuszczając korzonki i pędy. Wreszcie nastaje wspaniały dzień: ziarenko wypuszcza pęd nad ziemię. Świat wygląda wspaniale! Światło dzienne sprawia, że pęd szybko się zazielenia. Nabiera sił i staje się małą roślinką. Odtąd ziarenku jest już łatwiej. Dni są coraz dłuższe, jaśniejsze i cieplejsze, a zboża intensywnie rosną. Z nadejściem lata są gotowe do żniw. Zboże trafia do oczyszczalni, a następnie do młyna. To tam przejdzie przemianę w mąkę, z której powstaną wspaniałe wypieki.
Seria „Mikrocuda” kieruje uwagę dzieci w stronę świata przyrody – drobnych niezwykłości, cudów natury, wspaniałych, choć codziennych zjawisk i przemian. Zaspokaja ciekawość małych odkrywców i odpowiada na ich nieoczywiste pytania.
Książka zachęca nie tylko do czytania! Zawiera dodatkowe aktywności dla małych czytelników: „Pora na eksperyment”.
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN:
Liczba stron: 32
Jakie tajemnice może mieć Dziadek do Orzechów? Klara i jej brat co roku dostają od swojego ojca chrzestnego wspaniały świąteczny prezent. Tym razem dziewczynka...
Wiosną na działkach wszyscy się krzątają. Działkowicze, ich wnuki, takie jak Fela, ale też zwierzęta, ptaki, owady i robaki. Fela jest już w zerówce i...
Przeczytane:2024-05-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Seria "MikroCuda" rozrosła się o kolejny tytuł! To książki przybliżające dzieciom piękno otaczającej nas natury. Zwracające uwagę na powtarzalność występującą w przyrodzie i ukazujące codzienne niesamowite zjawiska. W najnowszej części poznajemy ziarenko, które na potrzeby tej historii swój początek ma w ziemi. Zostało zasiane jesienią a kiedy już się wygodnie umościło wypuściło biały pęd, czyli kiełek. Przy odrobinie szczęścia udało mu się przetrwać i uniknąć zjedzenia przez stworzenia żyjące pod ziemią. Porosło korzeniami, aż w końcu wypuściło pęd nad ziemię. Po chwili zimowego spoczynku, wiosną znów zaczęło rosnąć i pokonywało kolejne przeszkody, jak choćby silny wiatr. W końcu wyrosło na piękne zboże a w swoim kłosie ukryło kolejne pokolenia ziarenek! "Było sobie ziarenko" to nie tylko opowieść o cyklu życia nasiona i rozwoju rośliny. To historia przeplatana wartościowymi treściami przyrównującymi życie ziarenka do naszego ludzkiego. Na przykład o tym, że po trudnych sytuacjach stajemy się silniejsi czy też o tym by mając do czynienia z kimś silniejszym niby mu ulec lecz w głębi wciąż pozostać sobą i trwać przy swoim. Znalazłam tu kilka naprawdę pięknych i budujących zdań. Dodatkowo książka jest wspaniałym treningiem wyobraźni. Tak jak w poprzednich częściach, tu również zawarte zostały przykładowe eksperymenty do wykonania samemu bądź wspólnie z rodzicami. Raz należy przygotować domową owsiankę, raz założyć własną uprawę kiełków a jeszcze innym razem ruszyć wyobraźnią, stworzyć rysunek lub odegrać scenkę rozkwitania i zamiany kwiatu w owoc. Książka dedykowana jest dzieciom w wieku 3+ i myślę, że uzupełniające ją, utrzymane w ciepłych barwach ilustracje zaciekawią wszystkie chłonne wiedzy maluchy.