Jak być kobietą szczęśliwą? Jak być pewną siebie? Jak nie być ofiarą? Takie pytania zadaje sobie wiele współczesnych kobiet. Bo nie jest łatwo być kobietą w świecie, w którym ciągle jeszcze mężczyźni mają przewagę. W świecie, w którym nadal utrzymuje się wyraźny podział na to, co męskie, i na to, co kobiece. Dziwne, że podział ten jest mocniejszy w życiu prywatnym niż zawodowym. W książce "Być kobietą i nie zwariować" znajdujemy przykłady najbardziej typowych kobiecych problemów. Problemów z sobą, ze swoją tożsamością, z relacją ja - mąż, ja - inni, oceną samej siebie, dostrzeżeniem tego prawdziwego "ja" i polubieniem go. To swobodna rozmowa kilkunastu kobiet, zapis warsztatów psychoterapeutycznych, w których brały udział. Ta forma przekazu daje poczucie współuczestnictwa i może zainteresować podobnymi warsztatami także inne kobiety. A warto jest rozmawiać, bo w rozmowie łatwiej zobaczyć to, czego samej w ferworze codziennych spraw się nie dostrzega; łatwiej coś zmienić, gdy ma się czyjeś wsparcie. Książka dla kobiet szukających szczęścia... w sobie.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2010-02-01
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Przeczytane:2022-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
12 kobiet spotyka się na warsztatach terapeutycznych. 12 historii. Krąg kobiet i rozmowy, nad którymi czuwa i prowadzi je przewodniczka, psychoterapeutka Pani Katarzyna Miller. Rozmowy kobiet, które otwierają spektrum problemów, z którymi mierzymy się w codziennym życiu. Problemy z dziećmi, z naszymi rodzicami, teściami, mężem/partnerem, sobą. W każdej z tych kobiet można odnaleźć cząstkę siebie, swój problem, nazwać go i spróbować przepracować.
Mimo trudnych tematów, które są poruszane, Pani Katarzyna daje nadzieję, że nie wszystko stracone. To, co trzeba przepracować, zrobić to i być szczęśliwą. Odrzucić przekonania, oceny innych i zacząć żyć swoim życiem, na własnych zasadach, według swojej busoli szczęścia i równowagi. Nigdy nie jest za późno, by dojrzeć i żyć w równowadze i w harmonii z samą sobą. Warsztaty nie zastąpią terapii, ale może otworzą umysł na tę myśl, że może już czas.... zmierzyć się ze sobą i przestać uciekać. Zrobić coś dla siebie, nie dla innych i iść na terapię.
Podczas zgłębiania tych historii czułam się jakbym była wśród tych kobiet, w tym kręgu. Czułam obecność tych kobiet, miałam ochotę przytulić niektóre z nich.
W książkach psychologicznych, poradnikach bardzo lubię te formę pisania: rozmowy, dialogi i analiza psychoterapeuty.
Choć z wieloma problemami się tu spotkamy, to wszystkie te historie napawają radością i optymizmem na sam koniec. Trzeba pamiętać, że w dorosłym życiu wszystko od nas zależy. I bądźmy Paniami swojego losu, żyjmy tak jak chcemy i tak jak mówiła Pani Katarzyna Miller:
"Cieszcie się, dziewczyny, życiem. Z facetem czy bez faceta, cieszcie się nim. Doceniajcie to,co wam przynosi. Tego wa, i sobie oczywiście, życzę.
Serdecznie polecam.