Busola

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Powieść laureata Nagrody Goncourtów (2015). Nominacja do Międzynarodowej Nagrody Bookera (2017).

Wiedeń, przed północą. Muzykolog, Franz Ritter, po raz kolejny sięga po opium. Jest chory, ciężko chory i chce uciec przed bólem. Narkotyk pobudza jego wyobraźnię i podczas tej kolejnej nocy spędzonej samotnie Franz majaczy o niespełnionej miłości - Sarze. Niedawno otrzymał od niej list, dający nadzieję na podjęcie romansu, który połączył ich na jedną noc dawno temu, w Teheranie... Sara jest uznanym naukowcem, orientalistką zafascynowaną obrazem Wschodu w relacjach podróżników z Europy oraz jego ciemną stroną, czarną magią. We wspomnieniach i obsesyjnych wizjach Franza te orientalne wątki - sam również kocha tę kulturę - wtapiają się w miłosne reminiscencje. Zdaniem recenzentów ta erudycyjna i pełna melancholii powieść jest najlepszą odtrutką na obraz Wschodu, budowany przez współczesne wydarzenia.

Zmysłowa i uczona... Bardzo piękna książka.

,,Le Monde"

Mathias Enard (ur. 1972) - pisarz francuski, tłumacz, studiował język arabski i perski w INALCO, wykłada język arabski. Laureat Nagrody Goncourtów (2015) za powieść Busola.

Informacje dodatkowe o Busola:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2017-06-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308062388
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Boussole

więcej

Kup książkę Busola

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Busola - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-06-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
"...w jaki sposób to, co uważamy za czysto "orientalne", często jest tak naprawdę naśladowaniem elementu "zachodniego", który z kolei wcześniej zmodyfikował inny "wschodni" element... Wschód i Zachód nie pojawiają się nigdy oddzielnie, zawsze są splecione, obecne w sobie nawzajem..." Wielka przyjemność czytelnicza, jak już wejdzie się w niesamowicie wykreowany klimat, człowiek za nic nie chce się od książki odrywać, całkowicie pochłania uwagę, kreśli wspaniałe obrazy, odwołuje się do wiedzy z różnych gałęzi sztuki, bogatego arabskiego i europejskiego dorobku kulturowego, a przy tym nakłania do pogłębionych refleksji. Niezwykła podróż czytelnicza, po którą sięgać można niejednokrotnie, aby nasycać zmysły jej niepowtarzalnym smakiem, sugestywnymi malowidłami kreślonym słowami, muzyką wzmocnioną orientalnymi nutami i pulsującymi rytmami brzmienia natury człowieka. Pasja podróżowania, poznawania tego, co nowe, ale również odnajdywania odcieni tych nowości w macierzystej rzeczywistości. Powiązania Europy i Orientu, wzajemne inspiracje, naśladowania i natchnienia, dostrzegane w ogólnym zarysie i detalach dzieł artystycznych. Książka robi spore wrażenie, staje się inspirującym źródłem poznawania obcej kultury, ale czy faktycznie właśnie tak bardzo odległej jak nam się wydaje? Przeplatanie wybranych ujęć w literaturze, poezji, muzyce, malarstwie, historii, architekturze. Spojrzenie na lingwistykę, etnologię, nauki polityczne i religię. Symboliczna busola, wskazująca wschodni kierunek, podpowiadająca właściwy wydźwięk, przypominająca Orient bez przemocy, zbiór przedstawień, z którego każdy, niezależnie od tego, gdzie się znajduje, może czerpać do woli. Podobieństwa, zbieżności, wydobywanie wyobrażeń z tego, co stworzyli inni, ale też perspektywa odnajdywania wspólnych tożsamości. I to, co tak szczególne, pozbawione narzucanych idei, terroryzmu, dżihadu, bezprawia, mateczników gwałtu i tyranii. Obraz Orientu bez agresji, którym chcielibyśmy cieszyć zmysły, jednak w świetle obecnych zatrważających wydarzeń, staje się jakby odległy, zapomniany i mniej zrozumiały. Fascynacja i zauroczenie wycofane przez lęki i obawy, wojenne nastroje, ogromne poczucie bezsilności i niezgody na to, co jest niszczone bezpowrotnie, choćby syryjskie architektoniczne pomniki starożytnej przeszłości. Książka staje się ważnym przypomnieniem dobrego, budującego mosty porozumienia, znajdującego uniwersalny język i płaszczyznę pojednania. I jeszcze ciekawe do rozważenia odniesienie się głównego bohatera do pozbawionej silnego spoiwa współczesnej europejskiej tożsamości, gdzie wiodące stery przejmują cele, dążenia i ambicje poszczególnych narodów. Franz Ritter, wiedeński muzykolog, uśmierza opium ból wywołany ciężką chorobą. W ciągu jednej bezsennej nocy zanurza się w świat wspomnień, marzeń sennych, koszmarów, zapamiętania. Złudne nadzieje przenikają do fantazji i miraży, fragmenty faktycznych wydarzeń przedostają się do urojeń i iluzji. I ważna w życiu Franza obecność Sary, kobiety pozostającej nieuchwytnym spełnieniem, obsesyjnym miłosnym pragnieniem, będąca w centrum reminiscencji, prawdziwych i odtwarzanych podróży po Bliskim Wschodzie, tureckich, syryjskich, perskich, libańskich historii. Spotkanie dwóch indywidualności, naukowców, miłośników orientalnej kultury. Piękny, zmysłowy, błyskotliwy, plastyczny styl narracji, wywołujący sprzężenie zwrotne z czytelnikiem, dialog ponad podziałami. Ogromna satysfakcja czytelnicza, długo pozostaje i wybrzmiewa w człowieku. bookendorfina.pl
Link do opinii

Niesamowicie inspirująca podróż przez orient, muzykę i świat uczyć!

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2017-06-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
,,Busola" Mathiasa Enarda zaskakuje erudycyjnym charakterem i refleksjami na temat kulturowych związków Wschodu i Zachodu. Mimo iż książka bardziej przypomina esej niż powieść, czyta się ją jednym tchem. Narratorem ,,Busoli" jest Franz Ritter, wybitny wiedeński muzykolog, który zmaga się z bezsennością i czarnymi myślami o chorobie. Nie mogąc poradzić sobie z tymi problemami, ucieka w świat wspomnień o pięknej Sarze, poznanej przed laty orientalistce, którą wciąż darzy miłością. Analizując swoje niespełnione uczucie, Franz sięga po opium, co sprawia, że jego myśli nie zawsze biegną jednym torem. Niezmiennie jednak skupiają się na spotkaniach i długich rozmowach z Sarą. Tak naprawdę jest to jednak pretekst do snucia innych refleksji - o życiu i śmierci, religii, sztuce, filozofii, etyce, a przede wszystkim kulturze Wschodu i Zachodu. Akcja tej niezwykłej książki obejmuje jedną noc, co może dziwić, jeśli spojrzy się na jej objętość - ponad pięćset stron. Rzecz w tym, że nie mamy tu tradycyjnie płynącej, linearnej akcji, której wydarzenia układałyby się chronologicznie. Co więcej, nie ma tu spektakularnych zdarzeń, ich nagłych zwrotów i budujących napięcie dialogów. Pod tym względem ,,Busola" bardziej przypomina niezwykle erudycyjny, napisany z ogromnym rozmachem esej niż powieść. W żaden sposób nie umniejsza to jednak jej wartości. Wręcz przeciwnie - autorowi udało się stworzyć klimatyczną opowieść, pełną kulturowych, społecznych i historycznych kontekstów, które śledzi się i poznaje z niesłabnącym zainteresowaniem. Narrator dużo miejsca poświęca muzyce, która jest jego największą życiową pasją. Od rozważań na temat twórczości najwybitniejszych europejskich kompozytorów zręcznie przechodzi do ich związków z kulturą Orientu, która dla wielu muzyków była i nadal jest inspiracją. Stąd już tylko krok do dalszych refleksji na temat podobnych związków w świecie literatury, malarstwa, rzeźby, architektury, filozofii... Ciepiący na bezsenność Franz nie zajmuje się jedynie analizowaniem i porównywaniem dorobku Wschodu i Zachodu. Dzieli się z czytelnikiem swoimi wrażeniami z poznanych dzieł, na przykład wyznająć, jakie wrażenie od lat robi na nim proza Stendhala, Dumasa, Dostojewskiego, Manna czy Kafki. Dla moli książkowych te literackie konteksty to prawdziwa gratka. Można porównać swoje odczucia z ocenami narratora. Można również poznać wiele mało znanych powszechnie szczegółów na temat książek i ich autorów, gdyż Franz niezmiennie przywołuje anegdoty, cytuje fragmenty opracowań i artykułów oraz odwołuje się do poglądów uznanych autorytetów. Przyznam, że dla mnie te części książki były nie tylko duchową ucztą, ale i prawdziwą kopalnią wiedzy z zakresu literatury, zwłaszcza orientalnej. ,,Busola" podejmuje również szczególnie ważny dziś temat współistnienia kultury Wschodu i Zachodu, powiązań, wzajemnych inspiracji, ale i niechęci, uprzedzeń, a nawet wrogości. Dzięki rozważaniom głównego bohatera możemy prześledzić ten proces na przestrzeni wieków, aż po czasy nam współczesne. Sądzę, że w tym kontekście można potraktować Franza Rittera jako porte porale autora, który zastanawia się nad kondycją dzisiejszej Europy. W oczach narratora to dumny ze swego dorobku kontynent, który za bardzo jednak żyje przekonaniem o własnej niezmienności. Ostatnie dziesięciolecia, a zwłaszcza ostatnie lata, obfitujące w konflikty z muzułmanami zamieszkującymi Europę, zdają się burzyć ten porządek. Autor stawia zatem fundamentalne pytania: czy Europa powinna się zmienić? czy może już została zmieniona, lecz wciąż nie przyjmuje tego do wiadomości, gdyż stało się to bez jej wiedzy i zgody? Niewątpliwą zaletą ,,Busoli" jest to, że jej autor nie epatuje tematami, którymi ostatnio bombardują nas media. Nie gra na tanich emocjach czytelników, nie przywołuje rozkrzyczanych polityków, który wycierają sobie gęby problematyką uchodźczą i próbują robić na tym kariery. Mathias Enard burzy nasz spokój w sposób właściwy pisarzowi z klasą. Nieraz wystarczy mu krótki fragment, kilka niemal ascetycznych zdań, np. opisujących syryjską matkę z dzieckiem, by skłonić czytelnika do refleksji głębszych niż te, które wzbudzić by mogły dziennikarskie przekazy albo publicystyczne programy telewizyjne, aż do bólu powtarzalne, lecz nieprzynoszące żadnych wymiernych efektów. ,,Busola" to książka, którą można odczytywać na różnych poziomach. Dla jednych będzie ona historią nieszczęśliwej miłości, dla innych barwną i poruszającą opowieścią o historii sztuki, Europy oraz o antagonizmach między Wschodem i Zachodem. Dla jeszcze innych okaże się zapewne portretem skomplikowanego, wrażliwego człowieka, który dokonuje obrachunku ze swoim życiem. Ta wieloznaczność treści i problematyki przekłada się na możliwość różnego interpretowania tytułu - busola okazuje się tu bowiem nie tylko nawigacyjnym urządzeniem wskaującym geograficzny kierunek. Pisząc o książce Mathiasa Enarda, nie sposób nie wspomnieć o jej stylu. Od pierwszych stron uderza niezwykły kunszt, który wymaga jednak od czytelnika skupienia - wielokrotnie złożone zdania, niezwykle rozbudowana składnia i bogactwo określeń mogą początkowo przerażać, ale szybko ujmują i oczarowują oryginalnością. I językiem, i treścią ,,Busoli" można się upajać jak najlepszym, wykwintnym winem. Dla mnie ta lektura była niezapomnianym przeżyciem i tego życzę wszystkim potencjalnym czytelnikom. BEATA IGIELSKA
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy