IV tom cyklu Kroniki Diuny.
Doskonały towar... Wręcz uderzający do głowy. - ,,Los Angeles Times"
Pokonawszy Alię i podporządkowawszy sobie ród Corrinów, Leto II objął rządy w Imperium i wprowadził je na swój Złoty Szlak. Trzy i pół tysiąca lat narzuconego spokoju zmieniło niewiele. Bene Gesserit, Tleilaxanie, Ixanie i Gildia Kosmiczna - trzymani w ryzach groźbą odcięcia dostaw melanżu - gotowi są zrobić wszystko, by w końcu pozbyć się człowieka-czerwia.
Syn legendarnego Muad'Diba staje w obliczu najbardziej diabolicznego spisku w historii. Spisku, który może doprowadzić nawet do śmierci Boga...
,,Dlaczego idę tą ulicą?" -- zastanawiał się. Nim postawił to pytanie, znał już odpowiedź. ,,To ta kobieta, ta Irti. Jaka jest ta, która zdołała ściągnąć mnie do Gojgoi?"
Róg zasłony w oknie po prawej uniósł się i Idaho zobaczył twarz chłopca z placu. A potem zasłona odsunęła się, ukazując stojącą za nią kobietę. Idaho patrzył oniemiały na jej twarz, zamarłszy w pół kroku. To była twarz z jego najskrytszych snów -- owalna, z przenikliwymi ciemnymi oczami i pełnymi, zmysłowymi ustami.
-- Jessika -- szepnął.
-- Co powiedziałeś? -- spytała Siona.
Idaho nie był w stanie odpowiedzieć. To była twarz Jessiki zmartwychwstała z przeszłości, którą miał za na zawsze utraconą, genetyczny kaprys, matka Muad'Diba wskrzeszona w nowym ciele.
Kobieta zaciągnęła zasłonę, pozostawiając w jego umyśle powidok, który -- czego był pewien -- nigdy nie zniknie. Była starsza od Jessiki, która dzieliła z nim niebezpieczeństwa na Diunie -- miała zmarszczki w kącikach ust i oczu, ciało odrobinę pełniejsze... ,,Bardziej matczyne" -- powiedział sobie. A potem pomyślał: ,,Czy jej kiedyś powiedziałem... kogo przypomina?"
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2015-09-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: God Emperor of Dune
“Jesteście sługami boga, a nie sługami sług”. Herbert trafnie opisuje wpływ religii, kultu jednostki oraz władzy absolutnej na społeczeństwo. Fabułę tego tomu zastąpiły dialogi i długie rozważania nad ludzką kondycją (jak niszczy samotność), religią, polityką i socjologią. Nie są łatwe, ale wydają się nadal aktualne.
Najbardziej poruszył mnie jednak wątek odradzania i zabijania kolejnych kopii Duncana Idaho. Widzę w nich echa rozważań Stanisława Lema (“Dialogi” z 1957 roku) dotyczące “zmartwychwstania atomowego” - o możliwości kopiowania molekularnej struktury organizmu człowieka w celu osiągnięcia nieśmiertelności) oraz ścisły związek tego zagadnienia z problemem świadomości.
Znalezienie ostatniego Kalebana zostało dla McKie jedyną szansą uratowania życia we wszechświecie. Zrozumienie tej istoty, jakże odmiennej w sposobie pojmowania...
Specjalna edycja z opracowaniem graficznym autorstwa Wojciecha Siudmaka, Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji...
Przeczytane:2021-12-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Literatura amerykańska,
Jak do tej pory najlepsza z całego cyklu. Równie niesamowita i wciągająca.