Książka opowiada o tym, jak poznać na nowo własne ciało, zadbać o nie, nauczyć się być świadomym jego istnienia. Kontemplacja ciała sprawia, że jesteśmy bardziej skupieni na doświadczaniu i odczuwaniu chwili obecnej, co pozwala nam lepiej zrozumieć nasze myśli i uczucia.
Praktykowanie bodyfulness sprzyja:
poprawie zdrowia fizycznego - wzmacnia ciało i zmniejsza bóle i napięcia mięśniowe oraz poprawia zdolności oddechowe. redukcji stresu - podpowiada, jak świadomie zrozumieć nasze reakcje na sytuacje stresowe i pozwala odnaleźć optymalne sposoby radzenia sobie z nimi. poprawie samopoczucia emocjonalnego - pomaga lepiej zrozumieć nasze emocje i uczucia, co zwiększa naszą odporność psychiczną. lepszej koncentracji i skupieniu - odkrywa nowe sposoby myślenia dzięki umiejętności bycia ,,tu i teraz". budowaniu harmonijnych relacji z innymi - rozwija umiejętności empatii i uważności na potrzeby innych ludzi.Poradnik zawiera niezbędną teorię oraz ciekawe ćwiczenia stosowania praktyki bodyfulness.
Christine Caldwell w praktyczny sposób zachęca do zwiększenia świadomości własnego ciała, swoich uczuć i emocji, co sprzyja redukcji stresu i lęków oraz znacznie poprawia koncentrację, produktywność i relacje interpersonalne.
Wszystko po to, aby wieść zdrowe i pełne optymizmu życie.
Christine Caldwell
Jest autorką programu Poradnictwa Somatycznego Wyższej Szkoły Poradnictwa i Psychologii na Uniwersytecie Naropa, gdzie wykłada od ponad trzydziestu lat. Jako praktykująca psychoterapeutka z wieloletnim doświadczeniem i zaawansowana uczennica Thich Nhat Hanha, Christine prowadzi szkolenia zawodowe z somatyki zarówno w USA, jak i za granicą. Autorka m.in. książek Getting Our Bodies Back oraz Oppression and the Body.
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2023-06-14
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Bodyfulness
Zacznę od tego, że osobiście nie do końca widziałam, co znaczy pojęcie „Bodyfulness”, a opis na tyle mnie zaciekawił, że chciałam się temu przyjrzeć bliżej. A więc co oznacza? Tak w skrócie to świadomość własnego ciała, swoich uczuć i emocji. Czyli coś, co moim zdaniem warto poznać bliżej i pielęgnować.
Na stronie wydawnictwa znajdziemy informację, że praktykowanie bodyfulness sprzyja poprawie zdrowia fizycznego, redukcji stresu, poprawie samopoczucia emocjonalnego, lepszej koncentracji i skupieniu, a także budowaniu harmonijnych relacji z innymi. Po poznaniu zawartości książki zdecydowanie się z tym zgadzam.
Książka podzielona jest na części, a w każdej znajdziemy coś innego. Poznamy główne zasady bodyfulness, jego anatomię, różne zmysły, techniki relaksacyjne i wiele więcej. Do tego są ćwiczenia, które należy wykonywać. Moim zdaniem książka jest bogata w treść, a wszystko wytłumaczone jest zrozumiale dla zwykłego czytelnika jak ja.
„Bodyfulness. Jak poprawić swoje relacje z ciałem poprzez zmysły, oddech i ruch” to poradnik, dzięki któremu sporo się dowiedziałam. Napisany w sposób jasny i zrozumiały. Moim zdaniem warty poznania i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy spotkaliście się kiedyś z terminem o nazwie „bodyfulness”? Zapewne nie, dlatego śpieszę z wyjaśnieniami. Termin ten jest tzw. neologizmem, czyli słowem nowym, powstałym z połączenia innych. Autorka na wstępie wyjaśnia jego znaczenie i powód, dla którego posiłkuje się tu tym właśnie określeniem. Przyczyn jest kilka i każda z nich związana jest niejako z drastyczną zmianą w postrzeganiu ciała w ciągu ostatnich kilku, kilkunastu lat. Mówiąc w skrócie, idea bodyfulness opiera się na obserwacji własnego ciała i słuchaniu jego potrzeb, a także na dialogu z nim w celu poprawy jego funkcjonowania.
.
Zmiana w postrzeganiu ciała jest szczególnie widoczna w mediach społecznościowych, skąd moda na kult pięknego i młodego ciała przenosi się do świata realnego. Przy jednoczesnej gloryfikacji ciała widoczne jest wyraźne marginalizowanie wartości pracy fizycznej i ukazywanie jej jako tej mniej wartościowej i gorzej wynagradzanej.
.
Autorka wspomina o tym, że większość z nas żyje z traumami wyniesionymi z dzieciństwa, które jako zachowania rutynowe widoczne są w naszym dorosłym życiu. Zachęca do większej spontaniczności, zerwania z rutyną, a także do szukania balansu i równowagi w codziennym życiu.
To jakie zalety ma świadomy oddech i kontemplacja dowiemy się z tej książki. Autorka jako pasjonatka tańca i ruchu zachęca każdego z nas do odkrycia zalet ćwiczeń fizycznych bądź chociażby tańca czy sztuk walki.
.
Caldwell to emerytowana profesor z ponad 40-letnim stażem w poradnictwie z zakresu psychologii somatycznej. Posiada licencjat z antropologii i doktorat z psychologii klinicznej. Przedmiotem jej zainteresowań jest szeroko pojęta tematyka związana z ciałem, w tym terapeutyczna funkcja tańca i świadomego oddychania. I o tym w skrócie jest ta książka. Jest podsumowaniem jej pracy akademickiej i raczej świadectwem jej wiedzy i osiągnięć niżeli wartościowym poradnikiem, z którego mogłabym skorzystać.
.
Nie podobało mi się to, że Autorka wielokrotnie się powtarzała i wracała do tych samych wątków. Nie wiem, czy robiła to celowo, bo po prostu chciała zaakcentować dany wątek, ale mówienie dokładnie tego samego kilka razy uważam za niepotrzebne. Mam bardzo dobrą pamięć i nie trzeba powtarzać mi czegoś kilkukrotnie, innym czytelnikom zapewne także. Propozycje ćwiczeń somatycznych i opartych o świadomy dotyk również nie przekonały mnie do siebie. Nie należę do osób nadmiernie gloryfikujących swoje ciało. Nie uważam też bym widziała je w gorszym świetle, aniżeli faktycznie jest. W lustro zerkam tylko sporadycznie i tylko wtedy gdy muszę, ponieważ skupiam się raczej na udoskonalaniu swego umysłu niżeli ciała. Dlatego uważam, że rady profesor Caldwell mogą być pomocne, ale jedynie osobom, które mają problem z akceptacją własnego ciała.
.
Uwielbiam poradniki od @wydawnictwo_zwierciadlo , są dla mnie bogatym źródłem wiedzy, inspiracji, a także rozrywki. Jednak w tym przypadku nie do końca zrozumiałam, co autorka chciała przekazać tą publikacją. Konkretów tu niewiele, wiedza, którą się z nami dzieli, jest wiedzą powszechną. Trochę tu psychologii, trochę zagadnień z medycyny, biologii, antropologii i sporo osobistych porad. Autorka zebrała je wszystkie w tej książce i jedynie nieco je rozwinęła. Książka liczy 300 stron, ale moim zdaniem to, co najważniejsze dałoby się zawrzeć w zaledwie 1/3 tego. Jestem osobą konkretną i uważam, że czasem mniej znaczy lepiej.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwo_zwierciadlo
Przeczytane:2023-09-13, Ocena: 6, Przeczytałam,
„Bodyfulness. Jak poprawić swoją relację z ciałem poprzez zmysły, oddech i ruch” czy to w ogóle możliwe? Christine Caldwell w tym poradnik udowadnia, że tak. I ja na swoim przykładzie też to potwierdzam. Poradnik podzielony jest na trzy części:
• „ciało w bodyfulness,
• praktyka bodyfulness: wprowadzenie bodyfulness w każdą chwilę życia,
• zastosowania bodyfulness oraz działania w jego duchu”.
Christine Caldwell pisze, że „powiązane z bodyfulness filozofia, psychologia i teoria społeczna przewijają się przez kolejne rozdziały, zachęcając do zatrzymania się i zastanowienia nad swoim ciałem, jego ruchami, doznaniami, oddechem i relacjami z innymi ciałami, lub doświadczenia tego wszystkiego”. Czy znasz swoje ciało? Wszystkie jego reakcje na doznawane bodźce? Czy jesteś świadomy swojego ciała, umiesz w prawidłowy sposób odczytywać jego sygnały? Droga do samoświadomości swojego organizmu jest bardzo długa ale poprzez codzienne wsłuchiwanie się w nie, to jest możliwe i warto ćwiczyć. Autorka prowadzi za rękę, wyjaśnia nam w jaki sposób funkcjonuje nasz organizm, jak prawidłowo odczytywać sygnały z niego płynące i jak z nim postępować. Znajdziemy skuteczne metody jak: m.in. uważność, świadomego oddechu (praktyka wspólnego oddychania, praktyki energetyczne i praktyka regulacji oddechu),poruszania się oraz budowania relacji ciała z ciałem, wzajemne dostrojenie się, czułość.
Christine Caldwell w prosty sposób przekazuje wiedzę jak nauczyć się swojego ciała, w jaki sposób zmienić swoje nastawienie, złą postawę, złe oddychanie i jak poprawić jakość swojego życia. „Możemy być szczęśliwsi. Nasze ciało może być szczęśliwsze, całkiem dosłownie, i może działać w sposób, który wspiera inne ciała w byciu szczęśliwszymi”.
„Bodufulness” to bardzo wartościowy poradnik w zakresie nauczenia się swojego ciała i cielesności. Moja droga do poznania swojego ciała, poznawania komunikatów, które mi wysyła trwała ponad rok. Gdybym przeczytała ten poradnik trzy lata temu mój ból trwałby krócej. Nikt, nawet lekarz (naprawdę się o tym przekonałam na własnej skórze) nie odczyta prawidłowo sygnałów, które wysyła Ci Twój organizm. A to naprawdę jest takie proste... i aż tak trudne: wystarczy wsłuchać się we własne ciało. Lepiej wziąć tabletkę przeciwbólową, czy dowiedzieć się dlaczego ten ból się pojawia i jak mu zapobiec? Uwierzcie mi, warto, dla samych siebie:) Bardzo polecam.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło.