NA IZERSKICH SZLAKACH NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. NAWET WŁASNEMU UMYSŁOWI.
Głuchy trzask. Wołanie o pomoc. I cisza, która aż dzwoni w uszach.
Polanę otoczoną kamiennymi wałami spowija gęsta mgła. Górski szlak znaczą drewniane krzyże, a wszystkie drogi prowadzą w to samo miejsce - gdzie niektórzy zostają już na zawsze.
Na błędnych łąkach nikt nie jest bezpieczny.
Podczas pobytu w Górach Izerskich dwoje studentów etnologii znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później Aleks Lipski, dziennikarz z Wrocławia, wyrusza do Chatki Górzystów i próbuje rozwikłać zagadkę, której nie udało się rozwiązać policji. Na miejscu spotyka Kaśkę, detektywkę amatorkę i popularną youtuberkę, której irytująca dociekliwość może okazać się niezastąpiona.
Wszystko wskazuje na to, że błędne łąki to niejedyna tajemnica tych mrocznych gór. Chociaż racjonalny umysł Aleksa nie chce tego przyjąć, odpowiedź może kryć się w lokalnych wierzeniach i ludowych podaniach sprzed wieków...
Jedno jest pewne - od niektórych szlaków lepiej trzymać się z daleka
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dawne wierzenia i legendy często wykraczają poza racjonalizm i zawierają w sobie element magiczny, nadprzyrodzony. To nadaje im tajemniczości i mistyczności. Takie ludowe opowieści stały się bazą książki Jarosława Szczyżowskiego "Błędne łąki". Czy te opowieści są tylko wytworem ludzkiej wyobraźni czy jest w nich sporo prawdy?
Podczas pobytu w Górach Izerskich dwoje studentów etnologii znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później dziennikarz z Wrocławia Aleks Lipski wyrusza w tamto miejsce by bliżej przyjrzeć się tej tajemniczej sprawie. Zatrzymuje się w Chatce Górzystów, w której spotyka youtuberkę i detektywkę amatorkę Kaśkę, która również pojawiła się tam w związku ze sprawą zaginionych studentów. Czy połączą swoje siły by odkryć co na prawdę stało się z młodymi ludźmi? Ich wszystkie tropy zaczynają łączyć się z miejscowymi legendami i prowadzić do błędnych łąk. Czy to na nich zaginęli studenci i do tej pory błąkają się po górach nie mogąc znaleźć z nich wyjścia?
Głównymi bohaterami powieści jest Aleks Lipski i Kaśka. Aleks jest dziennikarzem śledczym, który kilka lat temu odniósł spory sukces. Niestety przypłacił to stratą bardzo bliskiej osoby. Od tego wydarzenia wycofał się z dziennikarstwa śledczego i teraz pisze do gazety artykuły, których nienawidzi i zbyt często znieczula swoje myśli alkoholem. Kaśka natomiast to kolorowy ptak, który jednak m swoje tajemnice. Trudne dzieciństwo odbiło na niej swoje piętno. Autor łącząc ten duet stworzył mieszankę wybuchową, która sprawia, że przy książce nie można się nudzić.
"Błędne łąki" Jarosława Szczyżowskiego są literaturą z pogranicza fantasy, z ciekawym wątkiem kryminalnym. W akcję powieści wplecione są dawne wierzenia i miejscowe legendy, które sprawiają, że powieść otoczona jest aurą tajemniczości. Autor świetnie zbudował napięcie , które stale rośnie i sprawia, że z rozdziału na rozdział nasz puls przyspiesza. Książka jest jedną z tych, których nie można odłożyć. O ile początkowo jej bieg jest spokojny, tak od połowy dzieje się bardzo dużo. Książka nie raz zaskoczy, a prawdziwą perełką jest zakończenie. Gwarantuję, że usatysfakcjonuje każdego czytelnika.
Jarosław Szczyżowski jest górskim przewodnikiem i w tej powieści widać jego dużą wiedzę o górach i ich historii. Oprócz wciągającej fabuły autor zmusza nas do pewnych rozważań. W powieści zwraca naszą uwagę, że turystyka może nieść ze sobą pewne zagrożenia dla dzikiej natury. Człowiek chce te miejsca przejąć i nimi zawładnąć nie patrząc na konsekwencje swoich działań. Chce ujarzmić to co dzikie i racjonalnie wytłumaczyć to co racjonalizmu jest pozbawione.
"Błędne łąki" sprawią, że wędrówki po górskich szlakach już nigdy nie będą takie same. Jarosław Szczyżowski zabiera nas w podróż pełną tajemniczości, mroku i niepokoju. Gęsta atmosfera powieści spowije nasze myśli niczym górska mgła, a wplecione w fabułę dawne wierzenia i legendy zaintrygują i nie pozwolą odłożyć książki ani na chwilę. To powieść dla tych, którzy szukają historii wymykających się poza granice ludzkiego umysłu.
MROCZNE KARKONOSZE. NIEWYJAŚNIONE TAJEMNICE. HISTORIA RODEM Z ARCHIWUM X.Dźwięki przybierały na sile.Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę...
Przeczytane:2025-02-10, Ocena: 4, Przeczytałem,
Dwójka młodych ludzi znika w Górach Izerskich. Śledztwo nic nie daje. Obie osoby zasilają i tak już bardzo długą listę osób zaginionych bez szans na odnalezienie.
Dokładnie rok później Aleks Lipski – dziennikarz z Wrocławia dostaje zlecenie napisania artykułu i przeprowadzenia dziennikarskiego śledztwa mającego na celu wyjaśnienie tej sprawy. Zatrzymuje się w pewnej górskiej chacie gdzie spotyka dość znaną „blogerkę”, która zajmuje się dokładnie tym samym tematem. Towarzyszą im dość ekscentryczni gospodarze i pracownicy obiektu.
Od samego początku nic nie idzie po ich myśli. Wyczuwalna bardzo mocno atmosfera tajemnicy i odosobnienia powoduje, że dwójka głównych postaci musi zacząć na siebie liczyć mimo początkowego braku sympatii.
Czy uda się wyjaśnić co stało się z młodymi ludźmi? Czy „zły las” odda to co zabrał?
O twórczości autora można napisać naprawdę dużo. Po świetnym „Obserwatorium” miałem bardzo duże oczekiwania wobec „Błędnych łąk”. Nie zawiodłem się.
Ta książka nie jest kolejnym horrorem z górskim klimatem. Wyróżnia się na tle innych podobnych tytułów połączeniem psychologicznego napięcia z elementami nadprzyrodzonymi oraz niesamowicie gęstą atmosferą niepewności.
Na dużą uwagę zasługuje niesamowity klimat, który wręcz otacza nas podczas czytania. Jarosław Szczyżowski słynie z pięknych opisów gór. Jako czynny przewodnik z powodzeniem przelewa swoje doświadczenie na kolejne strony książki.
Góry Izerskie określane przez bohaterów książki jako najbardziej demoniczne pasmo górskie Sudetów, opisane przez autora staje się niemalże żywym i oddychającym organizmem, dzikim, nieprzewidywalnym i pełnym nieznanych zagrożeń.
Czytając „Błędne łąki” naprawdę ma się wrażenie przeżywania przygody razem z bohaterami. W tle dosłownie czuje się zapach knedliczków i czeskiego piwa, co też jest atrakcyjną rekomendacją.
Polecam serdecznie osobom kochającym góry, ciekawe kryminalne zagadki ze szczyptą metafizyki i zjawisk paranormalnych oraz klimat serialu „Dark”.