Bałtyk. Przewodnik dla dużych i małych
Jan Wilkanowski

Jest to pięknie wydany przewodnik "Bałtyk- przewodnik dla dużych i małych". Większy format książki, twarda okładka i niesamowite ilustracje ,którymi ta publikacja aż ocieka, to coś co z pewnością zachwyci młodszego czytelnika. A dla tego troszkę starszego i nawet dla dorosłych książka będzie olbrzymią dawką wiedzy na temat naszego polskiego morza, które tak często traktuje się po macoszemu, na co z pewnością nie zasługuje. A czemu? Bo nie tylko samo morze w raz ze swoimi mieszkańcami, ale i okolice nadmorskie to nasze dobro narodowe.
Autor książki niczym wytrwany przewodnik, zaprasza nas w podróż po Pomorzu odkrywając przed nami sekrety tej części Polski. A z takim przewodnikiem nie sposób się zagubić. Dzięki niemu bez problemu odnajdziemy perełki którymi warto się zainteresować, miejsca godne odwiedzenia jak choćby Puck, skansen w Klukach czy Słowiński Park Narodowy. Przybliża nam również regionalną kuchnię czy stroje, odpowiada na pytania takie jak odróżnić mewę od rybitwy czy jaki los spotkał bałtycką syrenę Zielenicę?

W rejs po Bałtyku za pomocą książki "Bałtyk. Przewodnik dla dużych i małych" zabrał mnie Jan Wilkinowski, który prywatnie jest przewodnikiem i działaczem ekologicznym. Zajmuje się również ochroną bałtyckich zwierząt. Zatem autor ma duże pojęcie dotyczące naszego wybrzeża oraz zamieszkujących tam zwierząt.
Zacznę od tego, że książka jest naprawdę pięknie wydana - jest dużych gabarytów, ma twardą oprawę, napisana jest większą czcionką i przystępnym dla każdego językiem, więc doskonale nadaje się dla dużych i mniejszych Czytelników. Natomiast w środku znajdują się piękne, kolorowe i niedamocie pobudzające wyobraźnię ilustracje, oglądając je miałam ochotę wsiąść w samochód i jak najszybciej wyruszyć nad morze!
Wyprawę wzdłuż polskiego wybrzeża zaczynamy od Żuław, Zamku w Malborku oraz Kaszub, stopniowo przesuwając się w zachodnią część wybrzeża Morza Bałtyckiego. Znalazłam tutaj charakterystyki mieszkańców Bałtyku, porównania poszczególnych gatunków mew. Dowiedziałam się również dlaczego morze jest słone, ile latarni działa na polskim wybrzeżu oraz mogłam poznać legendy związane z zegarem astronomicznym czy też legendę o magicznym mlynku. Muszę przyznać, że wielu faktów i ciekawostek zawartych w tej książki nigdy wcześniej nie słyszałam i ta lektura bardzo wzbogaciła moją wiedzę. Książka została napisana i zilustrowana w naprawdę przemyślany sposób! Przy planowaniu kolejnego urlopu nad Bałtykiem chętnie ponownie sięgnę po ten przewodnik i zasugeruje się wyborem miejsca na wakacje właśnie informacjami zawartymi w tej książce, bo okazuje się polskie wybrzeże ma jeszcze wiele skarbów do odkrycia! Polecam!

Oto propozycja wydawnicza dla Czytelników w każdym wieku. Po bardzo dobrze przyjętej książce "Tatry. Przewodnik dla dużych i małych", 26 kwietnia swoją premierę ma "Bałtyk. Przewodnik dla dużych i małych" autorstwa Jana Wilkanowskiego.

Przy tej lekturze nie sposób się nudzić. Pełna jest ciekawych informacji historycznych, geograficznych, przyrodniczych. Nie zabrakło w niej faktów i legend. Jest też wiele praktycznych porad dotyczących zachowania na plażach i podczas kąpieli w morzu.

Książka zawiera dużą mapę polskiego wybrzeża. A bardzo dobrym pomysłem było umieszczenie na jej końcu, quizu, który sprawdzi naszą wiedzę o Bałtyku.

W przewodniku znajdziemy odpowiedzi na wiele pytań np. skąd wziął się bursztyn w Bałtyku? Ile latarni morskich działa na polskim wybrzeżu? Z czego słyną Kaszuby? Czy foka ma zęby?

To, co najbardziej zachwyca to przepiękne, niezwykłe, barwne ilustracje wykonane przez Olę Krzanowską, które oczarują młodszych i starszych Czytelników.

"Nic tak nie rozwija inteligencji jak podróżowanie" powiedział Emil Zola. Trudno się z nim nie zgodzić. Wyjazdy w nowe, nieznane miejsca poszerzają naszą wiedzę i sprawiają, że nasze życie jest pełniejsze i ciekawsze.

Do wyprawy nad polskie wybrzeże świetnie przygotuje zarówno dzieci jak i dorosłych "Bałtyk. Przewodnik dla dużych i małych".

Serdecznie polecam.

Rok temu pisałam wam o wspaniałym przewodniku po Tatrach, autorstwa Barbary Gawryluk i Pawła Skawińskiego z pięknymi ilustracjami Adama Pękalskiego. Dziś, pozostając w nadmorskim klimacie, kilka słów o kolejnej, wielkoformatowej książce, pełnej praktycznych porad, wskazówek i ciekawostek, dzięki której przemierzamy wybrzeże Morza Bałtyckiego, zaczynając na Żuławach, a kończąc w Świnoujściu. Mowa o tytule "Bałtyk. Przewodnik dla dużych i małych" autorstwa Jana Wilkanowskiego - mieszkańca Mierzei Wiślanej, nauczyciela wf-u i biologii, przewodnika turystycznego i wolontariusza Błękitnego Patrolu WWF - z ilustracjami Oli Krzanowskiej. 

Pewnie wielu z Was jeździ nad morze, jedynie po to, by relaksować się na plaży zażywając słonecznych kąpieli, pływając wśród fal, bądź wsłuchując się w ich szum spacerując boso po ciepłym piasku, nie zgłębiając wiedzy na temat miejscowości, do której się wybiera, regionu, nie mówiąc o wiadomościach związanych z bogactwami fauny i flory, kondycją morza i przymorskich jezior, czy też historią dawnych mieszkańców. Jednak polskie wybrzeże Bałtyku ma naprawdę wiele do zaoferowania. My w tym roku, byliśmy nad morzem po siedmiu latach przerwy, ponieważ poprzedni wyjazd przez bardzo złą pogodę zniechęcił dzieci do wakacji nad Bałtykiem. Przed każdym wyjazdem lubimy się dowiedzieć co nieco na temat miejsca do którego jedziemy, także wyjeżdżaliśmy po lekturze książki. Po moim dziecku widziałam, jak dużą rolę ona odegrała, gdyż już nie było to tylko nudne spacerowanie po plaży. Zbierając muszelki, odczytując na tablicy informacyjnej siłę wiatru, widząc rybackie kutry, obserwując mewy, syn co rusz raczył nas ciekawostkami wyczytanymi w przewodniku, nawet wypróbował opisany w niej eksperyment, by dowiedzieć się, czy znalazł prawdziwe bursztyny. Również spacer kołobrzeską promenadą, wejście na latarnię morską, widok rzeźb Marianów, przywoływał wiadomości zawarte w książce. Jestem przekonana, iż znajdziecie w niej wszystko to, co chcielibyście wiedzieć o Bałtyku, a informacje zapisane na jej kartach w przystępny sposób na długo zastaną w głowie waszych dzieci. Ponieważ nie lubimy wracać w to samo miejsce, na pewno będziemy sięgać po "Bałtyk. Przewodnik dla dzieci i dorosłych" planując kolejne wakacje nad morzem, przypominając sobie, co wartego odwiedzenia jest w danym rejonie, jakie legendy są z nim związane, jaką roślinność i zwierzęta możemy spotkać spacerując. To już drugi z trzech wyjątkowych, wydanych do tej pory przewodników, które naprawdę warto mieć w domowej bibliotece.