Azazel

Ocena: 4 (10 głosów)
Czym zajmuje się międzynarodowa organizacja Azazel? Czy naprawdę istnieje międzynarodowy spisek? Czy Erastowi Pietrowiczowi Fandorinowi uda się rozwikłać zagadkę? Kolejna kryminał retro Boirsa Akunina, którego książki przetłumaczono na 35 języków i wydano w nakładzie ponad 20 milionów egzemplarzy.

Rok 1876. Młody policjant moskiewski Erast Fandorin pracuje nad tajemniczą sprawą: bogaty student publicznie popełnia samobójstwo, pozostawiając majątek Angielce, lady Astair. Próbując rozwiązać zagadkę, Fandorin co chwila naraża się na niebezpieczeństwo. Ktoś czyha na jego życie. Śledztwo prowadzi go do Londynu. Gdyby przypuszczał, jak wysoką cenę przyjdzie mu zapłacić za ujawnienie tajemnicy...

Informacje dodatkowe o Azazel:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379434848
Liczba stron: 224

więcej

Kup książkę Azazel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Azazel - opinie o książce

"W ludziach cenię tylko odwagę, całą resztę można udawać". 

Z twórczością Akunina planowałam zapoznać się dawno, jednak zawsze jakaś inna lektura wpadała w moje ręce. W końcu się udało, ale przeczytałam zaledwie pół książki. Niby kryminał retro, gatunek, który lubię, ale tak się różnił od autorów z którymi miałam do czynienia, iż nie mogłam się odnaleźć. Przyszła pora na podejście numer dwa i tym razem się udało. 

Boris Akunin, a właściwie Grigorij Szałwowicz Czchartiszwili, to urodzony w 1956 roku, w Zestaponii, rosyjski pisarz (pochodzenia gruzińskiego), eseista, tłumacz z języka japońskiego, a także autor kryminałów rozgrywających się w realiach carskiej Rosji. W Polsce do tej pory ukazało się 13 tomów z udziałem detektywa Fandorina.

Na początek chciałam napisać kilka słów o tytułowym Azazelu, co w ogóle to oznacza? "Azazel" to upadły anioł, który występował w mitologii hebrajskiej i muzułmańskiej . Imię to oznacza "Bóg umacnia", a z hebrajskiego "ten, który się oddalił". Z kolei przekład z języka japońskiego przedstawia Azazela, jako łotra, którego niewątpliwe trzeba poszukać w powieści. 

Akcja powieści rozgrywa się w roku 1876, w Moskwie. Pewnego dnia w Parku Aleksandrowskim, przy świadkach młody mężczyzna, student popełnia samobójstwo. Wybrał sobie nietypową metodę, bowiem strzelił sobie w głowę, ale w komorze rewolweru był tylko jeden nabój. Innymi słowy zagrał ze śmiercią w amerykańską ruletkę. Tutaj dodam ciekawostkę, że to amerykanie wymyślili , a Rosjanie pożyczyli, tak powstała mylna rosyjska ruletka. Kontynuując jednakże wątek fabularny do śledztwa wkracza niejaki Eras Pietrowicz Fandorin, kancelista, czternastego Urzędu Śledczego. Intuicja mówi, że to nie było typowe samobójstwo i ma przeczucie, że kryje się za tym coś więcej. Śledztwo prowadzi go do damy Astair, która kieruje domem - eksternatem, dla chłopców. Kolejny trop nakierowuje go do Londynu, gdzie będzie grozić mu niebezpieczeństwo. Czy odnajdzie tam najważniejszą postać, czyli Azazela?

Na tamte czasy intuicja Pietrowicza okazuje się być niezawodna. Ten fakt niby nie powinien dziwić, gdyby nie sama postać detektywa. To typowy przykład niedołęgi, który pod wpływem impulsu, przeczucia wpada na bardzo ważny ślad, który z kolei staje się ogniwem rozwiązania zagadki. Zdecydowanie można zaobserwować brak doświadczenia tego młodego człowieka, który ma więcej szczęścia niż rozumu. Jednak trzeba pamiętać, że to pierwszy tom o detektywie, także jestem ciekawa jak rozwiną się umiejętności Pietrowicza i czy nadal będzie więcej w tym przypadku, niż "fachowego" śledztwa, czy może pojawią się umiejętności praktyczne, które zdobywa w powyższym tomie. 

"Azazel" to kryminał retro. Świadczy o tym wiele szczegółów - opis postaci, ubiorów, kultury, a przede wszystkim język, który jest stylizowany na wiek XIX. W powieści znajdziecie dużą dawkę gawędy, łamaną angielszczyznę, co dodaje smaczku i humoru. Autor także nie zapomniał opisać barwnym językiem: ulic, domów, dworów, parków, czy nawet urzędów. Momentami książka może znużyć czytelnika, ale trzeba pamiętać, że może to być nowe doświadczenie literackie. Mimo, iż bardzo lubię gatunek kryminałów, nawet tych retro, to nie do końca potrafiłam się tutaj odnaleźć. Zrzucam to na karb, iż na co dzień nie czytam, aż głębokich kryminałów retro, a także na brak doświadczenie detektywa. 

"Azazel" z pewnością zadowoli fanów retro kryminałów, jednak nie powali na kolana. Barwne i plastyczne opisy z kolei idealnie odzwierciadlają tamte czasy, dlatego pod tym względem polecam tym wszystkim, którzy pragną przenieść się do wieku XIX. „Pierwsze koty za płoty”, zatem chętnie sięgnę po następne tomy, z detektywem w roli głównej.

http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/03/azazel-boris-akunin.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_owca
zaczytana_owca
Przeczytane:2016-03-24, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016, z biblioteki,
W książce dużo się dzieje, to prawda. Główny bohater wzbudza sympatię - autor dobrze oddał jego młodzieńczy zapał, momentami naiwność, prawość... Mimo to momentami miałam odczucie, że książka była pisana na skróty. Sądzę, że dobrze by jej zrobiło, gdyby autor ją rozbudował. Samo zakończenie odstaje od reszty - jest bardziej mroczne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - lady_foe
lady_foe
Przeczytane:2014-04-11, Ocena: 3, Przeczytałam,
Lekko napisany kryminał retro, moje pierwsze spotkanie z Akuninem. Perypetie naszego detektywa Fandorina są nudno przewidywalne. Jego ciągłe wychodzenie z opresji i wywijanie się śmierci jest coraz bardziej irytujące, bo ile razy można... Niestety książka mnie nie porwała, z trudem przebrnęłam przez nią.
Link do opinii
Avatar użytkownika - nureczka
nureczka
Przeczytane:2014-08-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
To moje pierwsze spotkanie nie tylko z Fandorinem, ale i z twórczością Akunina w ogóle. Muszę przyznać, że uczucia mam lekko mieszane. Zacznijmy od plusów. Książkę czyta się dobrze: akcja jest wartka, postaci ciekawe, fabuła zajmująca. Bardzo przypadł mi do gustu także styl autora - zwięzły, bez zbędnych wtrąceń i barkowych ozdobników, będących (oczywiście, w mojej opinii - inni czytelnicy mogą mieć odmienne zdanie) grzechem głównym współczesnej powieści kryminalnej. Na korzyść książki przemawiają także bardzo dobrze oddane realia epoki. Co prawda tu i ówdzie autor podkolorował rzeczywistość, ale w sumie w akceptowalny sposób. W końcu mamy do czynienia z literaturą rozrywkową, a nie z podręcznikiem historii. Co jest w takim razie nie tak? Napiszę ogólnie, żeby nie ,,spojlerować" (nie lubię tego słowa-chwastu, ale w tym wypadku pasuje ono jak ulał). Zakończenie. Mocno wydumane i całkowicie oderwane od rzeczywistości. Po prostu nie da się w nie uwierzyć - nawet przy bardzo dużej dozie dobrej woli. Być może, w innej powieści tak by nie zgrzytnęło, ale do realistycznego tekstu pasuje jak pięść do nosa. A że zakończenie jest tym fragmentem książki, który pamiętamy najdłużej, nie ma się co dziwić, że moje odczucia po lekturze ,,Azazela" są takie, jakie są, czyli mieszane.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anatola
anatola
Przeczytane:2014-05-12, Przeczytałam,

Od tej książki wszystko się zaczęło. To właśnie w Azazelu narodził się rosyjski odpowiednik Sherlocka Holmsa czy Herkulesa Poirota – Erast Fandorin. Ten przenikliwy śledczy w 1876 r. dopiero rozpoczyna swoją detektywistyczną karierę. Jak każdy musiał zaczynać od najniższych szczebli i zadowalać się bardzo skromną wypłatą. Mimo to instynkt prawdziwego policjanta daje o sobie znać gdy przypadkiem słyszy o tajemniczym samobójstwie bardzo bogatego młodzieńca. Sprawa jest o tyle dziwna, że do zdarzenia dochodzi w miejskim parku gdzie ofiara tuż przed śmiercią zachowywała się bardzo teatralnie i nienaturalnie. Co ciekawe cały majątek tuż przed tragedią zapisuje Angielce lady Astair, która prowadzi sieć sierocińców dla chłopców.

Erast postanawia zaufać swoim przeczuciom i rusza śladami młodzieńców, którzy w dziwnych okolicznościach przykładali sobie do głowy rewolwer i strzelali. Szybko okazuje się, że cała sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wszystkim wydawało, a do prowadzenia śledztwa zostaje sprowadzony wysoko postawiony policjant z samego Petersburga. To co na początku wydawało się dziwną zabawą moskiewskiej, bardzo bogatej i rozpuszczonej młodzieży z czasem przeradza się w aferę o zasięgu międzynarodowym. Erast podążając za podejrzanymi przemierza Europę, nie zdając sobie sprawy z jak potężnymi ludźmi przyszło mu się zmierzyć. Cena jaką będzie musiał zapłacić za swoje odchodzenie będzie bardzo wysoka.

Przyznam, że od dawna chciałam przeczytać tę książkę. Postać Erasta jest mi dobrze znana, jednak z późniejszych historii, gdzie był już uznanym i doświadczonym detektywem. Tutaj możemy przekonać się jak wyglądały jego początki pracy w policji, z jakimi problemami musiał się zmierzać. Poznajemy jego przeszłość, która miała ogromny wpływ na jego późniejszą postawę i zachowanie. Choć nie przepadam szczególnie za książkami, które mają elementy międzynarodowych spisków, akurat w tej pozycji nie przeszkadzało mi to w ogóle. Całą historię czyta się bardzo szybko, choć momentami irytowała mnie zbyt duża ilość osób, które zwodziły naszego bohatera w dość prosty sposób. Pewnie można jednak zrzucić to na karb jego młodości i braku doświadczenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliszeba
Eliszeba
Przeczytane:2014-03-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Audiobooki 2014,
Jestem zachwycona stylem Borisa Akunina. Tyle razy widziałam książki okraszone jego nazwiskiem na półkach bibliotecznych, a nigdy nie sięgnęłam po nie powodowana jakąś irracjonalną niechęcią. Nie miałam bladego pojęcia jaki czar kryje się za tymi minimalistycznymi okładkami. Azazel to kryminał malowany wprawną ręką poety-detektywa. Na każdej stronie znajdujemy tajemnicze zagadki, sekrety i zdrady, a jednocześnie oglądamy piękne zaułki rosyjskich parków, domów, apartamentów, urzędów. Dostajemy malownicze opisy postaci i zdarzeń, które jednak wraz z rozwojem fabuły stają się coraz mroczniejsze. Niestety pierwsza książka z serii ma swoje prawa. Bohater, którego spotykamy na początku nie jest tym, który rozstaje się z nami na ostatniej stronie. Zdarzenia pozostawiają tragiczny ślad w duszy i na ciele bohatera, a nam pozostaje sięgnąć po następną z serii książkę pt. "Gambit turecki".
Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaMc
MagdaMc
Przeczytane:2019-02-14, Ocena: 4, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - wsercuksiazki
wsercuksiazki
Przeczytane:2016-11-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 2016,
Avatar użytkownika - nikolsosna
nikolsosna
Przeczytane:2015-08-09, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - elfijka
elfijka
Przeczytane:2015-03-20, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2014-10-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Inne książki autora
Walet pikowy
Boris Akunin0
Okładka ksiązki - Walet pikowy

Piąta część przygód Erasta Fandorina. Rok 1886. W Rosji grasuje sprytny oszust, mistrz kamuflażu, zwany Waletem Pikowym. Żądny nie tylko bogactw, ale i...

Po prostu Masa
Boris Akunin0
Okładka ksiązki - Po prostu Masa

"Po prostu Masa" - to Masahiro Sibata sam, bez Fandorina. Osierocony pomocnik wielkiego detektywa wraca do ojczystej Japonii, która bardzo zmieniła się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy