Autorka

Ocena: 4.87 (15 głosów)

A gdy się zejdą, raz i drugi, kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością, powstaje wspólna powieść, nie obyczajowa, charakterystyczna dla Marii Ulatowskiej, i nie czysta sensacja, typowa dla Jacka Skowrońskiego. Powieść, która łączy oba gatunki.

Nagle ludzie z otoczenia autorki poczytnych powieści zaczynają ginąć w dziwnych okolicznościach. Jej mozolna, chwilami monotonna praca pisarki zostaje zaburzona informacjami o następnych tragicznych wydarzeniach, a ona sama staje się celem wyrachowanego prześladowcy. Policyjna profilerka i prowadzący niekonwencjonalne śledztwo nadkomisarz usiłują przerwać łańcuch niewytłumaczalnych na pozór zbrodni. Tymczasem giną kolejne osoby.

Relacje osobiste między bohaterami komplikują się coraz bardziej, zegar tyka, różne tropy wiodą na manowce, a rozwiązania zagadki nie widać... 

Maria Ulatowska - autorka bestsellerowych powieści obyczajowych (,,Sosnowe dziedzictwo", ,,Pensjonat Sosnówka", ,,Domek nad morzem", ,,Przypadki pani Eustaszyny", ,,Kamienica przy Kruczej", ,,Całkiem nowe życie", ,,Prawie siostry"). Miłośniczka przyrody, zwierząt, książek i dobrej muzyki. Jest warszawianką z urodzenia i z wyboru, choć chciałaby żyć w kilku miejscach jednocześnie. 

Jacek Skowroński - współzałożyciel i zastępca redaktora naczelnego magazynu fantastyczno-kryminalnego Qfant, laureat Grand Prix Ogólnopolskiego Konkursu na Opowiadanie Kryminalne. Autor powieści sensacyjno-kryminalnych (,,Mucha", ,,Był sobie złodziej", ,,Zabić, zniknąć, zapomnieć"). Potrafi skakać ze spadochronem, prowadzić lokomotywy i strzelać z karabinu maszynowego.

Informacje dodatkowe o Autorka:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-08-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379610068
Liczba stron: 424

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Autorka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Autorka - opinie o książce

Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-01-02, Ocena: 4, Przeczytałam,
Książka mroczna. Pełna tajemnic. Świetny wątek miłosny, choć samym zakończeniem się zawiodłam, bo było przewidywalne :/ Jednak miło spędziłam z nią nowy rok :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2015-04-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Ulatowska i Skowroński popełnili debiut, który zaliczam na piątkę, świetny kryminał trzymający w napięciu. Cała akcja sprowadza się do tytułowej autorki Justyny, bowiem to w jej otoczeniu giną tajemniczo czytelniczki, wszystkie kobiety posiadały w swoich zbiorach książkę z osobistą dedykacją pisarki. Początkowo nic nie łączy tych morderstw oprócz małych papierowych łódeczek pozostawianych przez tajemniczego mężczyznę na spotkaniach autorskich i tej samej broni palnej. Szybko okazuje się, że historia ma swe stare korzenie, które sięgają daleko w przeszłości autorki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2015-08-18, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 ksiązki 2015,
Mnie nie zachwyciła, momentami dłużyły mi się rozmyślania bohaterów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ene123
Ene123
Przeczytane:2014-09-02, Ocena: 6, Przeczytałam,
Bardzo dobre połączenie książki obyczajowej i kryminału. Maria Ulatowska i Jacek Skowroński stworzyli świetny duet. Oby więcej książek wyszło z tej komitywy. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mysza_99
Mysza_99
Przeczytane:2015-03-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
"Autorka" to książka napisana przez dwóch pisarzy - Marię Ulatowską i Jacka Skowrońskiego. Dwa różne światy, dwa różne style pisania, a jednak stworzyli wspólną, całkiem dobrą pozycję łączącą kryminał z powieścią obyczajową. Nie sięgam po książki, które mają większą liczbę autorów, więc był to dla mnie pewien rodzaj eksperymentu. I cieszę się, że się na niego zdecydowałam. Nie lubię, kiedy wątki obyczajowe górują nad kryminalnymi, a w "Autorce" są zachowane właściwe proporcje. Najpierw wątki kryminalne, morderstwa, praca nad sprawą, a dopiero na dalszym planie miłość, przyjaźń, szukanie swojego miejsca na ziemi. To jest zdecydowanie na plus. W książce splata się kilka wątków, które się zazębiają. Mamy pisarkę Justynę Sobolewską, która wydaje kolejną książkę, bierze udział w swoich spotkaniach autorskich i świetnie sobie radzi w życiu zawodowym - przy okazji kompletnie nie radząc sobie w życiu prywatnym. Mamy policjanta Piotra Zawadę, który jest świetny w swojej pracy, ale też sypie mu się życie rodzinne i zawodowe. Mamy profilerkę Ewelinę Zaczeską, która wspiera policjantów w rozgryzieniu seryjnego zabójcy, a jednocześnie próbuje ułożyć sobie życie uczuciowe. Mamy przyjaciółkę Justyny, Słodziaka, która poznaje mężczyznę swojego życia. I mamy policjantkę Katiuszę, która nie potrafi się odnaleźć w swoim życiu, a na dodatek zawodowo gra nieczysto. Pojawiają się też mniej znaczące postaci, które można było spokojnie pominąć. Ot chociażby Krzysztof. Po co został stworzony? Nie mam pojęcia. Za to całkiem zgrabnie został przedstawiony malarz, którego historia (i pewien obraz!) misternie wpleciona dodaje smaczku i tajemniczości powieści. Podobnie jest z akcją. Morderstwa, cała ich otoczka, rozwiązywanie spraw - to jest w porządku. Wszystko kręci się dookoła pisarki, obok zwłok kobiet policjanci znajdują łódki z papieru, złożone ze stron jej książek. Giną kobiety, które biorą udział w jej spotkaniach autorskich. Dodatkowo w akcję wplecione są wspomnienia tajemniczego chłopca, które są największym (a zarazem najbardziej przerażającym) atutem książki. Podobnie jak postać Maksa Barona, który nawiązuje wirtualną znajomość z naszą autorką. Jednak pojawia się też wątek z wyjazdem Zawady do Gdańska, który do całości pasuje, jak pięść do oka. Po przeczytaniu książki mam mieszane uczucie. Przyznaję, że końcówka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Już dawno nie czułam takiego dreszczyku przy czytaniu i nie przewracałam tak nerwowo stron, żeby dowiedzieć się kto za tym stoi. A zarazem przez całą akcję czułam pewnego rodzaju zagubienie, za dużo wątków, za dużo osób, za dużo zbędnych elementów. Momentami przytłaczająco. Sam zamysł naprawdę dobry, realizacja tegoż zamysłu też przyzwoita, czyta się szybko i przyjemnie, ale gdzieś coś nie zagrało. Za duży bałagan, najprawdopodobniej wynikający z tego, że jednak pisały dwie osoby i się kilka razy pogubiłam. Jednak książkę polecam. To jedna z tych pozycji, które trzeba samemu przeczytać i ocenić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2015-01-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Sięgnęłam po tę pozycję ze względu na autorkę, a że kryminały też lubię (choć nie czytałam nic Jacka Skowrońskiego) to miałam podwójną radość. Książkę czytało mi się bardzo dobrze, zwroty akcji pełne były niespodzianek. Nic innego tylko polecać.
Link do opinii
Przez wzgląd na poprzednie, cudowne książki pani Ulatowskiej nie będę wyrażać swojej opinii na temat tej powieści.
Link do opinii
Avatar użytkownika - katiewa92
katiewa92
Przeczytane:2014-09-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
Kupiłam książkę, choć miałam pewne obawy, że może mogłam wybrać coś lepszego, jednak po przeczytaniu kilku stron moje obawy rozwiały się, za to nadeszły chmury zagadki, zawiłych wątków i emocji, co uwielbiam w książkach. A najbardziej lubię, kiedy już wiem jaki będzie koniec, kto jest tym złym charakterem, a w ostatnich akapitach okazuje się, że mój umysł śledczego zawiódł po raz kolejny... Super połaczenie kryminału z odrobiną humoru i kpiny z czytającego. Miło i szybko się czyta. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - StregaBianca
StregaBianca
Przeczytane:2014-09-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
Ciekawa byłam jaki będzie efekt współpracy znanej autorki powieści obyczajowych z autorem kryminałów. Nie zawiodłam się! Książka jest napisana w lekkim, przyjemnym stylu, czyta się ją bardzo szybko, wciąga właściwie od pierwszych stron. Jeśli chodzi o samą zagadkę kryminalną, to byłam lekko rozczarowana tym, że już mniej więcej od połowy odgadłam rozwiązanie pewnych wątków. Pod koniec okazało się co prawda, że autorzy zagrali mi na nosie, i odwrócili kota ogonem;-), ale uczucie leciutkiego rozczarowania tym, że przejrzałam mordercę zostało. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę czyta się naprawdę przyjemnie. Mocna czwórka z plusem;-)!
Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaP
AnnaP
Przeczytane:2014-09-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Muszę przyznać, że do duetów autorskich podchodzę bardzo ostrożnie; nie przepadam za nimi. Zawsze się obawiam, bo może mi się nie spodoba; może wykonanie będzie średnie albo historia taka sobie.. Nie wiem skąd mi się to bierze - powinnam raczej wierzyć, że połączenie sił dwójki pisarzy zaowocuje podwójnie dobrą powieścią. A co z takimi mieszankami wybuchowymi, jak ta? Maria Ulatowska pisze powieści obyczajowe, Jacek Skowroński - kryminały. Cenię obydwa gatunki, choć wcześniej nie miałam przyjemności czytać książek tych autorów. A może to ta zdwojona moc pomysłów tak na mnie zadziałała? Bardzo prawdopodobne. "Autorka", której opis nietrudno znaleźć w internecie (dlatego daruję sobie wszelkie streszczenia), to książka pełna niespodzianek. Jej twórcy tak skutecznie manewrowali wydarzeniami, że co chwilę zmieniałam zdanie i walcząc z samą sobą prawie podbiłam sobie oko, chcąc dowieść, że moja racja jest najmojsza. Tylko która? Zakończenie również zostało mocno zakręcone - do ostatniego zdania targały mną wątpliwości. Protagonistką jest tytułowa autorka, Justyna Sobolewska, jednak ostatecznie, choć wszystko obracało się w około jej osoby - wcale nie była najważniejsza. Wątki pozostałych bohaterów nie dawały ani na chwilę się przyćmić, ale też ciągle pozwalały myśleć o pisarce jako o tej centralnej postaci. Dawno już nie miałam w ręce książki, która wyglądała tak niepozornie, a jednocześnie tak bardzo mnie zaintrygowała. W przypadku "Autorki", ciągle pojawiające się nowe informacje - oraz zaskakujące, ale nie naciągane zwroty akcji - pozwoliły utrzymać do samego końca wysoki poziom. Czyta się jednym tchem. Po prostu siedziałam z książką na kolanach, przewracając kolejne strony. Język jest bardzo naturalny, a styl równie niewymuszony. Tym bardziej podziwiam to dzieło dwóch pisarzy - za to, że wydaje się być tworem jednego genialnego umysłu. Czasem, podczas lektury polskich powieści, odnoszę wrażenie, że autor wysila się zbytnio, próbując dorównać zagranicznym twórcom. Wszystko wydaje się sztuczne, przesadzone i nie na miejscu, jakby pisarz zasłonił swoją twarz papierową maską, wmawiając wszystkim, że jest kimś innym. W tym przypadku, jak już wspomniałam, było zupełnie na odwrót - książka od razu przypadła mi do gustu. Wszystko było jak najbardziej na swoim miejscu. Styl i treść to takie dwa idealnie pasujące do siebie kawałki większej i bardziej złożonej układanki, jaką jest "Autorka". Gdybym mogła porównać tą książkę do mebla - byłoby to najwygodniejsze miejsce do czytania. Zatopiłam się w tej historii zanim skończyłam czytać pierwszy rozdział. Wygląda na to, że powiedzenie "Co dwie głowy, to nie jedna" pasuje tutaj idealnie. Naprawdę polecam. Ta opowieść zaskoczy Was nie jeden raz. Później, jeszcze długo będziecie o niej myśleć. A ona nie da Wam o sobie tak łatwo zapomnieć. Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com
Link do opinii
Ile jesteście w stanie zrobić dla miłości? Sporo, prawda? Jednak czy dla ukochanej osoby jesteś w stanie zabić? Nie?, Tak? Historia, o której chcę Wam dzisiaj nieco opowiedzieć, jest właśnie o tym - o miłości często przyprószonej szaleństwem, która popycha do wielu czynów krzywdzących innych i nie raz do zabójstwa. A to ze względu na to, że jej bohaterowie bardzo często interpretują miłość w dość niekonwencjonalny sposób, który nie jednemu z nas nigdy nie przyszedłby do głowy. Jednakże zacznijmy od początku. Wszystko zaczyna się od pewnego rozwodu, który sprawia, że nasza tytułowa autorka z powieści M. Ulatowskiej i J. Skowrońskiego postanawia zrobić coś dla siebie i pisze książkę, która szybko okazuje się sukcesem. Głównie dlatego powstają kolejne powieści, dzięki czemu Justyna Sobolewska staje się bardzo popularną pisarką. W pewnym momencie ludzie z otoczenia kobiety zaczynają ginąć, a praca autorki zostaje zaburzona kolejnymi wiadomościami o tragicznych wydarzeniach. Z resztą kobieta sama staje się celem wyrachowanego prześladowcy. Policyjna profilerka oraz prowadzący śledztwo policjant usiłują przerwać łańcuch zbrodni. W trakcie rozwoju całej historii relacje osobiste między bohaterami komplikują się coraz bardziej, a zegar tyka, różne tropy wiodą na manowce, a rozwiązania wciąż nie widać... Autorka - Jacek Skowroński źródło: lubimyczytac.pl ,,Autorka" to powieść, która łączy w sobie wątek kryminalny/sensacyjny z wątkami obyczajowymi, co sprawiało, że bałam się tej powieści i długo kazałam jej na siebie czekać. Pamiętałam bowiem, że mając w rękach inną tego typu powieść jej lektura nie była dla mnie przyjemna. Jednak tym razem niepotrzebnie się obawiałam. Ta historia jest zarazem lekka i wciągająca, ponieważ mimo to, że wiele rzeczy wydaje się być dość oczywistych to i tak zaskakuje zakończeniem oraz lekkim stylem. W ogóle się przy niej nie męczyłam, tak jak chociażby przy "Zasłudze nocy". Tłem dla tych wszystkich morderstw i śledztwa jest miłość - nie tylko ta partnerska, ale także rodzicielska. Jednakże to co zaskoczyło mnie najbardziej to motywy morderstw, które po szybkim przemyśleniu stają się jasne i zrozumiałe oraz prowadzą prosto do mordercy... Wiele odcieni miłości, które są ukazane przez autorów popycha do refleksji, a przynajmniej mnie do niej zmusiło. Otóż w książce zamieszczone jest bardzo życiowe zdanie: ,,Mężczyznom wydaje się, że raz rozpalony płomień płonąć będzie wiecznie, a w każdym razie wybuchać na sam jego widok." To nie tylko obrazuje postawę wielu mężczyzn z ,,Autorki", ale wydaje mi się, że odnośnie wielu panów z reala też jest bardzo trafne (chociaż w przypadku niektórych kobiet można napisać to samo). Moje wnioski na ten temat to coś na odrębny post, więc nie ma sensu się o tym rozpisywać i zbaczać z tematu;). Jednakże wróćmy do wspomnianych wcześniej męskich bohaterów powyższej książki. Przytoczone przeze mnie zdanie jest według mnie w 100% trafne, gdyż często zapominają o potrzebach i pragnieniach kobiety, którą rzekomo kochają, a skupiają się na sobie i tym co im sprawia przyjemność. Wiem, że w znacznej mierze skupiłam się na wątku obyczajowym, ale to chyba własnie on przemówił do mnie bardziej i to on w moim odczuciu odgrywa bardziej istotną rolę w tejże powieści. Poza tym nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele z wątku kryminalnego, bo mogłoby Wam zepsuć lekturę ;p. Chociaż jakbym napisała nieco więcej o "Autorce" w ogóle też mogłabym ją Wam zepsuć. Na koniec zdradzę Wam jeszcze, że słowa: "Miłość nie prosi o pozwolenie, by wkroczyć do twojego życia. Zbrodnia również..." są bardzo adekwatne do tego co znajdziecie w środku - sama nawet nie spodziewałam się jak bardzo... Moim zdaniem ,,Autorka" jest jedną z najlepszych rodzimych powieści, które ostatnio miałam w rękach, a które nie są klasyką sprzed wielu lat. A jak sami wiecie z tą naszą polską literaturą naprawdę różnie bywa, dlatego też sięgnięcie po coś autorstwa naszego rodaka często jest całkiem sporym ryzykiem. Zatem skoro trafia się coś dobrego to grzechem jest po to nie sięgnąć, a w tym przypadku tak jest! Zatem jeżeli gdzieś spotkacie tą pozycję, nie wahajcie się, tylko bierzcie;). Tymczasem jeżeli ten duet jeszcze cokolwiek wyda, to ja jak tylko będę mogła na pewno sięgnę po ich kolejną propozycję.
Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2016-01-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane w 2016,
Avatar użytkownika - lusiast
lusiast
Przeczytane:2015-07-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 2015, 52 książki - 2015, Sensacja/Kryminał,
Avatar użytkownika - Bas1992
Bas1992
Przeczytane:2014-11-02, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Eve1993
Eve1993
Przeczytane:2014-09-04, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Pokój dla artysty
Jacek Skowroński, Maria Ulatowska0
Okładka ksiązki - Pokój dla artysty

Historia o pasji, miłości i... duchach przeszłości, które raz obudzone, nie pozwalają o sobie zapomnieć. Tajemniczy Dom, w którym może się...

Historia spisana atramentem
Jacek Skowroński, Maria Ulatowska0
Okładka ksiązki - Historia spisana atramentem

Miłość potrafi spaść z siłą żywiołu. Nie ma przed nią ucieczki nawet dla… księdza. Bez względu na przeciwności, bez względu na cenę, jaką przyjdzie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy