Większość motyli dziennych możemy bez problemów rozpoznać nawet na podstawie zdjęcia. Znacznie trudniej jest rozpoznać i sklasyfikować liczniejszą grupę motyli nocnych, a jeszcze liczniejsze motyle mniejsze to dla laika po prostu ?mole?. W tym przewodniku zamieściliśmy informacje o wszystkich najbardziej znanych motylach dziennych i nocnych zamieszkujących Europę. Poznajemy ten świat dzięki opisom ujętym w nowoczesny sposób, kolorowym zdjęciom i barwnym ilustracjom. Dowiadujemy się również, jaki
Informacje dodatkowe o Atlas motyli:
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN:
9788372436917
Liczba stron: 176
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2024-04-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, konkurs, 52 książki 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu 2024, Wyzwanie - wybrana przez ciebie liczba książek w 2024,
Motyle są fascynujące, ich kolorowe skrzydła, delikatność, wdzięk, kruchość i piękno oraz lekkość poruszania się, wzbudzają w ludziach zachwyt. Pozytywne emocje wzbudzają nawet u ludzi, którzy zwykle z odrazą patrzą na owady. Niewiele jest innych zwierząt, które pasjonują tak wielu. Lecz czy wszystkie motyle są takie urzekające? Z pewnością nie (na przykład wielkie ćmy...), ale gdyby im się przyjrzeć bliżej, nie będą wzbudzały naszej odrazy i jakichkolwiek obaw. Chociaż ja bardzo lubię motyle, to jednak ich gąsienice nie zawsze wzbudzają mój zachwyt, zwłaszcza w ogrodzie na roślinach uprawnych... Moja córka dlatego nie zachwyca się motylami, twierdząc, że to fruwająca gąsienica. Jednak już wnuczka nie ma takich skojarzeń i nawet bez ociągania i z wielką ochotą pomaga zdejmować szkodniki z kapusty.
Odmian motyli jest bardzo dużo, w naszym kraju również. A znamy tylko te najbardziej pospolite jak bielinek kapustnik, paź królowej, różne modraszki czy też rusałki, a przecież jest ich znacznie więcej. Warto więc je poznać, tym bardziej, że na przyciągających oko barwnych fotografiach motyli, możemy dostrzec wszystkie ich walory i szczegóły budowy ich ciała. W naturze raczej nie mamy takiej możliwości, gdyż są bardzo płochliwe. Na łące czasem da się zaobserwować niektóre gatunki, są one bardzo wdzięcznym obiektem badań i obserwacji, chociaż sama zauważyłam, że populacja motyli ciągle się zmniejsza. Pewnie wpływ na to ma wiele czynników, ale postęp cywilizacyjny i stosowanie różnego rodzaju środków ochrony roślin nie sprzyja motylom...
"W przeciwieństwie do innych owadów, które na ogół uważamy za dokuczliwe i szkodliwe, motyle są powszechnie lubiane.
Tę dobrą opinię zawdzięczają najprawdopodobniej wspaniałemu ubarwieniu oraz prowadzonemu przez gatunki aktywne w ciągu dnia trybowi życia, który nie jest dokuczliwy dla człowieka."
Autor podzielił książkę na kilka rozdziałów, w których omówił poszczególne rodzaje motyli, czyli: Motyle mniejsze, Miernikowcowate, Sówkowate, Zwisakowate, Prządki i Motyle dzienne. W opisie każdego gatunku autor pogrupował informacje o każdym motylu podając jego nazwę łacińską i polską oraz jego cechy i występowanie a także ciekawostki, o których warto wiedzieć. Część znanych nam motyli dziennych jesteśmy w stanie dość łatwo rozpoznać, gorzej z tymi mniej znanymi oraz nocnymi.
Zdjęcia gąsienic, kokonów i poczwarek zniechęciły całkowicie moją córkę do oglądania tej książki, ale moja wnuczka z zapałem zaczęła rysować nie tylko motyle, lecz również kolorowe gąsienice...
Jak każdy dobry atlas, tak i ten znajdzie swoje miejsce na moje półce i z pewnością będę do niego wracała, zwłaszcza latem, gdy do mojego ogrodu zawitają motyle.
Zakończę cytatem z wiersza jednego z moich ulubionych poetów, zachęcając Was jednocześnie do lektury:
"Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością."
Konstanty Ildefons Gałczyński
1930
W tej książce wszystko jest piękne (nawet gąsienice i poczwarki), ale najpiękniejsze są fotografie kolorowych motyli. Zachwycający i pouczający album. Polecam aby nie tylko nacieszyć oko, ale także przy okazji dowiedzieć się czegoś więcej. Dzieciom również się podoba.
Pani Edycie z Wydawnictwa RM pięknie dziękuję za egzemplarz recenzencki.