Tajemnicza i namiętna kontynuacja ,,Tronu królowej Słońca".
,,NIE BYŁAM JEGO PODBOJEM. NIE BYŁAM JEGO WŁASNOŚCIĄ. SAMA SOBIE JESTEM TWIERDZĄ".
Gdy Lor została uwolniona ze złotych szponów króla Słońca, znalazła się w rękach Nadira, księcia Zorzy. Nadal nie wie, jaki los czeka ją na wrogim dworze. Czego chce od niej mroczny fae? Ich relacja staje się coraz bardziej burzliwa i ognista, ale Lor wcale nie jest pewna, czy może zaufać Nadirowi. Postanawia jednak sprzymierzyć się z nim, by uratować swoje rodzeństwo i stanąć przeciwko wrogowi numer jeden -złowrogiemu królowi Zorzy. By osiągnąć pełnię swej mocy, Lor musi odnaleźć zaginiony wieki temu Artefakt, kryjący w sobie klucz do jej przeszłości i przyszłości.
JESZCZE WIĘCEJ STARANNIE SKRYWANYCH SEKRETÓW, NAMIĘTNEGO ROMANSU I OLŚNIEWAJĄCYCH DWORÓW FAE W DRUGIM TOMIE Z SERII ARTEFAKTY URANOSA
Mroczny romans fae fantasy. Opowiada historię uwięzionej kobiety, pragnącej uciec ze swojej klatki Książka ma wszystko! Szybka akcja, w której toczy się gra o najwyższą stawkę, bogate uniwersum, powoli rozpalający się romans i śmiertelne niebezpieczeństwa.
LAINA, AMAZON
OMG, jakie to dobre! Uwielbiam przekomarzanie się. Uwielbiam to napięcie. Uwielbiam pikanterię. Tak właśnie powinien wyglądać wątek enemies to lovers. Ta książka była lepsza od pierwszej z serii i nie mogę się doczekać kolejnej!
LAUREN GENZ, GOODREADS
Śmiałam się. Płakałam. Krzyczałam. Potrzebuję więcej. Kontynuacja Tronu królowej Słońca jest BARDZO dobra, jeśli nie lepsza od części pierwszej!
ANNA PAGE, AMAZON
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Rule of the Aurora King
Tłumaczenie: Marta Ziegler
"Dwór Króla Zorzy" to kontynuacja "Tronu Królowej Słońca" i szczerze mówiąc zdecydowanie trzyma poziom pierwszego tomu lub nawet minimalnie go przewyższa.
Lor chce nie tylko uwolnić swoje rodzeństwo z Nostrazy, ale również odzyskać swoje dziedzictwo. Niestety aby to osiągnąć musi współpracować z synem Króla Zorzy. Choć książę nie wydaje się być taki jak ojciec to Lor po incydencie z Atlasem nie chce już zaufać nikomu kto ma władzę. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ już od pierwszego spotkania coś przyciąga dziewczynę do mrocznego księcia.
Po pewnym czasie i kilku wydarzeniach Nadir zaskarbia sobie odrobinę zaufania Lor. Łączy ich wspólny cel, a kiedy łączą siły być może będą niepokonani...
Po "Dwór Króla Zorzy" sięgnęłam od razu po skończeniu czytania pierwszego tomu. Bardzo się cieszę, że zwlekałam z poznaniem tej historii, bo zakończenie "Tronu Królowej Słońca" pozostawiło ogromny niedosyt. Niestety w przypadku drugiego tomu było tak samo i nie wiem jak wytrzymam do trzeciego.
Wracając jednak do "Dworu Króla Zorzy" to zdecydowanie więcej dowiadujemy się o świecie i jego historii. Mamy dwie linie czasowe: współczesną i 286 lat wcześniej. Choć rozdziały ukazujące historię są zdecydowanie krótsze to i tak są sporym zastrzykiem wiedzy na temat świata wykreowanego przez autorkę.
Podczas czytania z trudem odrywałam się od lektury. Relacja Lor i Nadira, do tego walka o odzyskanie swojego dziedzictwa to wciągało mnie najbardziej.
Myślę, że fani pierwszego tomu zdecydowanie będą zadowoleni podczas czytania "Dworu Króla Zorzy". Ja się nie zawiodłam.
Dziesięć kobiet. Śmiertelne współzawodnictwo. Tylko jedna zdobędzie rękę Króla Słońca. Młoda kobieta od dzieciństwa przebywa w niewoli, gdzie jej codziennością...
Przeczytane:2024-11-21, Ocena: 6, Przeczytałem,
,,Oto i ona, w całej swojej gnijącej chwale.
Opowieść o smutku i stracie. (...). Cień dziedzictwa, które nawiedzało mnie każdego dnia mojego życia.
Królestwo serca"
Tuż po wydarzeniach z pierwszego tomu i jego niesamowitym zakończeniu ponownie wkraczamy do pełnego magii , napięcia i żądzy władzy świata fae.
Tym razem akcja toczy się na dworze króla zorzy, choć początek bierze w tajnej bazie Księcia Nadira.
Lor nadal nie ma pojęcia czy jej uwięzione w mrocznej Nostrazie rodzeństwo żyje i ta właśnie kwestia spędza jej sen z powiek.
Szybko okazuje się również, że magia którą dziewczyna przez dłuższy czas ukrywała teraz jest uwięziona wewnątrz niej..
Lor zrobi wszystko by ją odzyskać, ponieważ moc potrzebna jest jej nie tylko do ocalenia bliskich , lecz również do odnalezienia Korony Serca - tajemniczego artefaktu, który może zmienić układ sił na politycznej mapie Uranosa..
By osiągnąć swoje cele księżniczka musi jednak współpracować z Nadirem, co delikatnie mówiąc nie budzi jej entuzjazmu.
Przyszły król pragnie bowiem obalić swego ojca , a przy tym jest przekonany, iż kobieta, którą uprowadził nie jest zwyczajną śmiertelniczką jak sama twierdzi..
By osiągnąć swoje cele para decyduje się udawać związek, co nie jest wcale łatwe biorąc pod uwagę fakt ,że przedstawiciele fae nie stronią od publicznego okazywania sobie uczuć.
Równolegle do tych wydarzeń, poznajemy historię Coeur, babki głównej bohaterki, która niemal trzysta lat wcześniej miała zostać żoną Atlasa - wówczas Księcia dworu słońca , a efektem tego sojuszu miała być potężna magia i objęcie tronu..
Jednak serce nie sługa i.. przeznaczenie nie zawsze idzie w parze z zamiarami , bowiem uczucia Coeur ożywają już po pierwszym spotkaniu z królem Arborii , Wolfem.
Co z tego wyniknie i jak wpłynie na przyszłość zarówno młodej dziedziczki jak i jej rodziny , a nawet przyszłych pokoleń?
Uwielbiam dobre fantasy z pięknymi uczuciami, emocjami przepełniającymi każdą stronę oraz dynamiczną akcją.
Dokładnie to oferuje Nisha J. Tuli w swojej serii.
Atmosfera pomiędzy postaciami, wzajemna nienawiść a nawet pogarda zrodzone z wymuszonej bliskości mieszają się z fascynacją i palącym pragnieniem..
Miłośniczki pikantnych scen przepadną bez reszty, również poszukiwania Korony i walka o dominację trzymają w napięciu, a kolejne tajemnice budują niezwykły klimat. Coś wspaniałego i zapierającego dech.
Kocham całym sercem ??