Anioł, prostytutka i inne przebłyski Nieba

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Nie jest tak, że po jednej stronie znajdują się dobrzy, a po drugiej źli, życie nie jest westernem. Są grzesznicy, którzy próbują się poprawiać, a wszyscy chcemy czuć się kochani, zbawieni, drodzy, rozpoznani. Wszyscy potrzebujemy zmiany naszego sposobu postępowania, myślenia, budowania swojej świętości, czy nie na tym polega nawrócenie?

Informacje dodatkowe o Anioł, prostytutka i inne przebłyski Nieba:

Wydawnictwo: W drodze
Data wydania: 2010-09-14
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN: 978-83-7033-752-0
Liczba stron: 245

więcej

Kup książkę Anioł, prostytutka i inne przebłyski Nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Anioł, prostytutka i inne przebłyski Nieba - opinie o książce

Avatar użytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2015-09-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
wspaniałe historie, bardzo budujące, takie zwyczajnie cudowne
Link do opinii
Avatar użytkownika - LifeOnMars
LifeOnMars
Przeczytane:2018-07-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018, Książki XXI wieku,

____________________________________________________________

Czasami tak trudno jest nam spojrzeć na siebie z dystansem, 
tak bardzo możemy być na swoim punkcie przeczuleni! 
Dlaczego nie nauczyliśmy się bawić? Cieszyć? 
Dlaczego patrzymy na życie od jego najtrudniejszej strony, 
podczas gdy jest ono tak piękne, tak radosne? 
Tak pięknie jest śmiać się, jest to tryskające źródło.

____________________________________________________________

 

Nie wiem jak Wy, ale ja często tak mam. Mam wiele kompleksów, wiele niepewności, które nie pozwalają mi cieszyć się tym, co jest tu i teraz, nawet jeśli jest to coś świetnego. Bo w mojej głowie wciąż pracują trybiki i wymyślają najczarniejsze scenariusze do spraw, które prawdopodobnie nigdy mi się nie przydarzą.
A po co? Czy nie lepiej, przyjemniej (a na pewno zdrowiej) byłoby cieszyć się z drobnostek: z zobaczenia konika polnego albo motyla, z uśmiechu przypadkowego przechodnia, z możliwości wyjścia na spacer...? O tym właśnie jest ta książka.

 

____________________________________________________________
Zdałam sobie nagle sprawę z tego, jak bardzo brakuje mi nadziei! 
Nadziei przez wielkie N! Ona najlepiej otwiera wszystkie drzwi.
____________________________________________________________


Siostra Marie de la Visitation (siostra Maria od Nawiedzenia) w czterdziestu krótkich rozdziałach przytacza czterdzieści historyjek ze swojego życia. A później w komentarzu objaśnia sens tego, co jej się przydarzyło. Zakonnica wspomina osoby, z którymi zetknęła się podczas swojej drogi; opowiada o spotkaniu z kanadyjskim leśnikiem, z amerykańskim kierowcą kabrioletu, z  bezdomnymi, z muzułmanami, z wieloma nieszczęśliwymi osobami z paryskiego metra, czy z tytułową prostytutką.
Bardzo łatwo okazuje się, że każdy, pozornie błahy szczegół naszego życia jest ważny. Każde przypadkowe spotkanie może stać się początkiem rozważań nad miłością, przyjaźnią, przeznaczeniem, modlitwą czy relacją z Bogiem.
Oczywiście, w tej książce nie brakuje Boga. Ale nie jest to Bóg nachalny, a wręcz przeciwnie – dyskretny. Siostra Maria "nie pcha się" wszędzie, gdzie się da. W przytaczanych opowiadaniach to ona jest częściej stroną bierną, to ją zagadują ludzie i oni wypytują o Boga, chrześcijaństwo, powołanie i zbawienie. Ona pozwala zrozumieć napotkanym osobom trudne "kościelne" sprawy.
____________________________________________________________
Zachwycam się, widząc, jak bardzo Pan kieruje tym wszystkim, 
czego my nie potrafimy zrozumieć i przyjąć.
 ____________________________________________________________

 

 

Jestem osobą wierzącą, jednak gdy czytałam tę książkę, jakoś nie za bardzo chciało mi się wierzyć w to, że obcy ludzie tak o, po prostu, zaczepiają siostrę na ulicy, proszą o modlitwę czy o radę. Być może podchodziłam do tego tak sceptycznie, bo ja sama tak nie robię. Ale nie o tym. Zdziwiło mnie to, że wszyscy odbierają tę siostrę tak pozytywnie. Nie wiem, czy to możliwe? Tylko w jednym rozdziale, już pod koniec książki, jest opisany jeden mężczyzna, który zaczął ją obrażać w miejscu publicznym i nie chciał dać jej spokoju.


Wydaje mi się, że przeczytałam tę książkę w zły sposób. Przeczytałam ją jak powieść, a chyba powinno się ją czytać stopniowo, każdego dnia po jednej historii. Żeby dać sobie szansę na przemyślenie poruszanych w niej kwestii. Myślę, że czytana prawidłowo, z większą uwagą, może przynieść naprawdę wiele korzyści.

 

 

 


Za prezent w postaci książki "Anioł, prostytutka i inne przebłyski nieba" dziękuję Nicoli :)

Link do opinii
Inne książki autora
100 sposobów aby powiedzieć dziękuję
siostra Marie de la Visitation0
Okładka ksiązki - 100 sposobów aby powiedzieć dziękuję

DZIĘKUJĘ – oto początek szacunku wobec drugiego, początek relacji, przyjaźni, miłości. Ta książeczka jest pomyślana jako propozycja podziękowań...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy