Andumênia

Ocena: 5 (1 głosów)
Legenda Andumênii głosi, że Generałowie powstaną, gdy ojczyzna będzie w potrzebie… Kraj jest na skraju kolejnej wojny i bankructwa. Władczyni Andumênii decyduje się wybudzić po 120 latach skrzydlatych generałów armii, uśpionych po wielkiej bitwie z Zineanem mocą niezwykłego zaklęcia. Dwór wrze od plotek, wewnętrznych zdrad oraz walk o władzę. May Verteri, najpotężniejsza z przebudzonych i ulubienica poprzedniej przywódczyni, oskarżana jest o śmierć zwierzchniczki. Piękna i charyzmatyczna „Krwawa” generał nie pamięta wydarzeń z ostatniej wojny. May knuje własną intrygę, potajemnie gromadząc księgi ze starożytną magią i rozwijając moc. Losy Andumênii spoczywają w niepewnych rękach, a zagrożenie może przyjść z najmniej spodziewanej strony… Powieść laureatki I edycji konkursu „Czwarta Strona Fantastyki” została doceniona przez jury za rewelacyjną kompozycję, świetnie przemyślane intrygi i język godny światowych bestsellerów.

Informacje dodatkowe o Andumênia:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788379765164
Liczba stron: 705
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Andumênia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Andumênia - opinie o książce

Avatar użytkownika - EratoCzyta
EratoCzyta
Przeczytane:2016-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Moja półka, Przeczytane, Przeczytane 2016,
Na samym początku warto wspomnieć, że jest to powieść nagrodzona w I edycji konkursu ,,Czwarta Strona Fantastyki", a jej autorką jest już niejednokrotnie doceniana za swoje opowiadania kryminalne i fantasy- Monika Glibowska. O czym opowiada Andumenia? Wyobraźcie sobie kraj, w którym lada chwila może wybuchnąć wojna, gdzie panuje coraz większa bieda i nawet sytuacja na dworze jest niepewna. Wyobraźcie sobie, że po 120 latach aktualna władczyni Andumenii wybudza generałów by Ci pomogli jej w opanowaniu sytuacji. Zamknijcie oczy. Pomyślcie, że generałowie są skrzydlatymi istotami ludzkimi, które posiadają niewyobrażalne moce i zdolności, a wśród nich jest kobieta- May Verterin. Najmłodsza, najpiękniejsza a zarazem najniebezpieczniejsza ze wszystkich. Potrafi władać jako jedna z nielicznych starożytną magią, jest uparta i pewna siebie jak nikt inny. Teraz zastanówcie się co taka kobieta może osiągnąć jeśli tylko tego chce. Co może zrobić dla władzy, dla potęgi i co jest wstanie poświęcić dla postawionego sobie celu. Zdecydowanie godna uwagi jest postać głównej bohaterki- May. Przyznam, że jest to chyba jedyna kobieta jeśli chodzi o bohaterów fikcyjnych, która wywołała ciarki na mojej skórze- nie chciałabym zostać zamknięta z nią w jednym pokoju. May była bardzo miłym urozmaiceniem i pozytywnym zaskoczeniem w tej książce, niestety nieczęsto spotyka się kobiece postacie, które są tak pewne siebie, odważne i bezkompromisowe jak ona. Myślę, że dziewczyna może wzbudzać w czytelniku skrajne emocje- albo ktoś ją pokocha, albo znienawidzi. Jeśli chodzi o inne postacie występujące w ,,Andumenii" (a jest ich dość skoro), są one nieszablonowe i każda z nich jest inna oraz wyjątkowa. Miałam wrażenie, że czytam powieść z majestatycznymi bohaterami w roli głównej, a ich zachowanie i sam fakt posiadania skrzydeł dodawało im szlachetności. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy gdy trzymamy książkę w ręce jest jej (jak dla mnie) piękna okładka oraz grubość. Praktycznie całe 700 stron opiera się głównie na intrygach oraz potyczkach na szczeblu politycznym. Nie znajdziemy w niej zapierających dech w piersi przygód czy zwrotów akcji- książka toczy się swoim powolnym tempem, ale co najważniejsze historia nie nudzi i nie dłuży się, a wręcz wciąga i intryguje czytelnika. Na sam koniec dostajemy trochę więcej akcji, a cała fabuła staje się trochę żywsza w dodatku prawie do ostatnich stron nie jesteśmy pewni jaki będzie finał. Bardzo cieszy mnie, że autorka dostarczyła mi w tej książce coś zupełnie innego, coś niestandardowego, w dodatku wykreowany przez nią świat i postacie zostaną w mojej głowie na bardzo długo. W życiu bym nie powiedziała, że ,,Andumenię" napisała debiutantka. Śmiem pokusić się o stwierdzenie, że książka jest napisana na światowym poziomie i zadowoli fanów fantastyki.
Link do opinii
Inne książki autora
Andumenia: Przebudzenie
Monika Glibowska0
Okładka ksiązki - Andumenia: Przebudzenie

Legenda Andumenii głosi, że generałowie powstaną, gdy ojczyzna będzie w potrzebie... Kraj jest na skraju kolejnej wojny i bankructwa. Władczyni Andumenii...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy