Zawsze jest jakieś wyjaśnienie!
Amelia, Kuba, Mi i Albert obserwują dziwne poczynania nowego sąsiada - rzeźbiarza. Z gęstej mgły, która zawisła nad ich podwórkiem, wyłoni się zupełnie nieoczekiwane rozwiązanie zagadki.
Jak każda z serii książek Rafała Kosika Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia łączy w sobie doskonałe (także dla rodziców!) poczucie humoru, fascynujące przygody młodych bohaterów i mądre przesłanie. Autor pokazuje, jak w epoce błyskawicznie rozpowszechniających się plotek i nieprawdziwych informacji radzić sobie z tym, co niezrozumiałe. Warto uczyć małych czytelników, aby krytycznie podchodzili do sensacyjnych hipotez i poszukiwali zawsze racjonalnych wyjaśnień.
Ponad 150 tys. sprzedanych egzemplarzy! Każdą książkę z serii można czytać niezależnie od wszystkich pozostałych!
Wydawnictwo: powergraph
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 136
Nowi sąsiedzi zawsze wzbudzają wiele zainteresowania, szczególnie wtedy, kiedy są dość tajemniczymi osobami, które cenią swoją prywatność i nie chcą integrować się z innymi mieszkańcami.
Nad nowym osiedlem pojawiła się mgła, przez którą nic nie widać, tajemniczym przypadkiem zaczynają ginąć ludzie i zwierzęta, a grupka przyjaciół podejrzewa, że wpływ na to miał nowy sąsiad. Dzieciaki postanawiają przeprowadzić śledztwo i sprawdzić, co kryje mieszkanie Pana Dłubacza.
Mgła to zjawisko, które sprawia, że dużo ludzi ma gęsią skórkę, tak jak wtedy, kiedy panuje ciemność, często coś wyłania się z niej powoli i przybiera dziwne kształty, które nie raz potrafią nas przerazić. Pomimo tego, że jesteśmy pewni, że potwory nie istnieją, stojąc samemu w gęstej mgle i widząc coś dziwnego, potrafimy zmienić zdanie. Dzieci, szczególnie te z bujną wyobraźnią, mogą naprawdę wymyślić ciekawe historie, co taka mgła może skrywać i potem w to wszystko uwierzyć.
Bohaterowie tej książki robili wszystko, żeby odwlec moment nauki na sprawdzian z języka angielskiego i pomyśleli, że to ich obowiązek sprawdzić, dlaczego akurat teraz giną ludzie, kiedy pojawił się nowy sąsiad, mają też swoją teorię, że próbuje on ulepić żywego olbrzyma z gliny. Brzmi to bardzo ciekawie i zabawnie, ale kiedy dzieciaki zostały same, jedno we mgle, a drugie w ciemności to im na pewno do śmiechu nie było.
Książka pokazuje, jak mylne możemy mieć o kimś zdanie na podstawie tylko kilku szczątkowych informacji, ważne jest to, żeby kogoś dobrze poznać i dopiero można wyrobić sobie opinie o tej osobie. Plotki bardzo łatwo idą w świat, gorzej potem fałszywą informację sprostować, więc czasami warto zamknąć buzię i nic nie mówić, bo potem ciężko to odkręcić, a fałszywymi oskarżeniami łatwo komuś narobić kłopotów.
Mam nadzieję, że to nie koniec i Amelia oraz Kuba jeszcze powrócą do nas ze swoimi fantastycznymi przygodami, ponieważ na pewno będę za nimi tęsknić, te dzieciaki potrafią rozbawić do łez.
Wzruszająca i zabawna historia o dziewczynce, która marzy o psie, ale alergia nie pozwala jej na posiadanie futrzastego zwierzęcia. Kiedy sześciolatka...
20 lat najlepszej polskiej serii dla nastolatków! Dwie dekady fantastycznych przygód, osiemnaście tomów, ponad milion osiemset tysięcy sprzedanych egzemplarzy...
Przeczytane:2024-08-29, Ocena: 5, Przeczytałam,
Do posiadłości zwanej Zamkiem wprowadza się nowy sąsiad. Zwraca na siebie uwagę dzieci oryginalnym wyglądem, dużym samochodem, a także workami z podejrzaną zawartością i nietypowymi narzędziami, które wnosi do mieszkania. Amelia, Kuba oraz ich rodzeństwo – dzieci zamieszkujące Zamek - mają różne teorie na temat sąsiada, a każda z nich jest bardziej makabryczna. Czy mają rację? Czy Pana Dłubacza – jak go nazwali – należy się obawiać?
„Mgliste podejrzenia” to książka o tym, jak nasza wyobraźnia potrafi nas zwieść. Wprowadzeniu Pana Dłubacza, towarzyszy niepokojąca aura, która przekłada się na wizerunek sąsiada. Niedawno przeczytany horror, wszechobecna mgła, a także nuda doprowadzają do tego, że ze zwykłych rzeczy, z (pozornie) łatwych do wyjaśnienia wydarzeń tworzy się niesamowita, mrożąca krew w żyłach historia. Myślę, że nie tylko dzieci ponosi wyobraźnia, ale dorośli również potrafią „dopisać” do strzępków informacji zakończenie, które nie musi być zgodne z prawdą. Krótko mówiąc, dajemy się zwieść pozorom.
Rafał Kosik w taki sposób prowadzi fabułę książki, aby pokazać, że wszystko ma racjonalne wyjaśnienie. Bohaterowie, co prawda ulegają panice, ale dzielnie dążą do rozwiązania zagadki, bo gdzieś w głowie słyszą, że to co wymyślili brzmi absurdalnie. Nie wszyscy z nich twardo stąpają po ziemi, a nawet ci, którym się wydaje, że tacy są mają chwilę zwątpienia. Jednak wspólnie podejmują działa mające dać im odpowiedzi.
Książka „Mgliste podejrzenia” ma całkiem fajny klimat właśnie przez wszechobecną mgłę. Świat otoczony mętną, białą zasłoną wygląda niesamowicie, ale też nieco groźnie i właśnie to udzieliło się bohaterom powieści.
Na koniec należy napisać, dla kogo jest ta książka. Wydawca sugeruje, że cała seria „Amelia i Kuba” kierowana jest do dzieci w wieku 6-12 lat. Jeżeli pamiętacie moją recenzje pierwszej części „Godzina duchów” wiecie, że nieco zawyżyłabym ten wiek z racji – nazwijmy to – miłosnych perypetii. Jeżeli chodzi o „Mgliste podejrzenia” to 6 lat wydaje się okej. Zaznaczyć natomiast muszę, że w powieści mamy nawiązania do horroru. Wspomniałam już o mglistej aurze, ale w tezach dzieci na temat nowego sąsiada pojawia się trup oraz tworzenie i ożywianie mitycznego potwora. Na końcu wszystko zostaje wyjaśnione, a i w całej opowieści nie brak humoru, ale zawsze warto wziąć pod uwagę wrażliwość i dojrzałość dziecka.
Rafał Kosik w powieści „Mgliste podejrzenia” mówi o tym, aby nie kierować się pozorami. Tu coś, co wydawało się niebezpieczne okazało się niegroźne, a wręcz całkiem sympatyczne. To co wydawało się niezwykłe, miało racjonalne wyjaśnienie. Warto się pytać, warto zbadać sprawę, a nie ulegać niesprawdzonym osądom i panice.