Alpinistka na autostopie Tom 1. Przez Karpaty na Ararat

Ocena: 5 (1 głosów)
Źródłem szczęścia jest odkrywanie − wiedziona tą myślą Anna Borecka stworzyła model nisko kosztowych Wypraw Autostopowych i ruszyła w pojedynkę zdobywać Góry oraz poznawać ludzi i świat wokół nich. Przemierzyła autostopem 40 tysięcy kilometrów, a plonem tych wypraw i podróży jest seria książek „Alpinistka na autostopie", którą inauguruje tom I pt. „Przez Karpaty na Ararat". Zafascynowani górami i podróżami znajdą w niej pasjonujący opis wyprawy z Wrocławia do zmilitaryzowanej części tureckiego Kurdystanu, związanej z wejściem na Howerlę (Ukraina), Moldoveanu (Rumunia), Musałę (Bułgaria) i Wielki Ararat (Turcja), oraz poznają Ludzi z Planety Argon. I czekać będą na następne tomy „Alpinistki na autostopie" − to pewne.

Informacje dodatkowe o Alpinistka na autostopie Tom 1. Przez Karpaty na Ararat:

Wydawnictwo: Bernardinum
Data wydania: 2015-03-30
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 978-83-7823-544-6
Liczba stron: 256

więcej

Kup książkę Alpinistka na autostopie Tom 1. Przez Karpaty na Ararat

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Alpinistka na autostopie Tom 1. Przez Karpaty na Ararat - opinie o książce

Avatar użytkownika - Psotka88
Psotka88
Przeczytane:2016-09-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Już jako dziecko kochałam programy przyrodnicze i podróżnicze. Dawały mi okno na nowy nieznany wcześniej świat. Gdy zaczęłam czytać filmy pozostały, ale książki wzięły górę i tak zostało do dziś. Może dlatego, że sama nie bardzo mam jak ruszyć w niektóre cudowne zakątki świata, a gdy robi się to palcem po mapie to nie wiele da się zobaczyć. Więc dlaczego nie albumy ze zdjęciami i opisami? Czemu nie pozycje z przeżyciami tak dobrymi jak i gorszymi tych, którzy mogli i zobaczyli co chcieli? Jeśli chodzi zaś o zdobywanie szczytów i alpinizm to jest to moja pierwsza z nimi przygoda. Anna Borecka jest wdową - swoją największą miłość czyli męża straciła właśnie w górach. Nie minęło jednak wiele czasu jak pokonując swój strach i pewnego rodzaju gniew na naturę, że zabrała to co w jej życiu było najważniejsze zaczęła próbować sił we wspinaczkach. Gdy to najważniejsze "szkolenie" ma za sobą postanawia coś zmienić i tym razem w podróż rusza nie z grupą, a sama. W dodatku by zaoszczędzić porywa się na podróż autostopami tam gdzie jest jej to pisane. Książką jest czymś na kształt relacji na żywo, gdyż autorka postanawia pisać ją w czasie teraźniejszym. Zdobyła takie szczyty jak: Ukraina - Howerla, w Rumunia- Moldoveanu, w Bułgaria - Musala oraz Turcja - Wielki Ararat To co nam przy tym funduje po przez opisy jest na prawdę ciekawe choć nie jestem pewna czy wszystko chciała bym przeżyć. Z tych mniej ciekawych to otrzymanie kilkukrotnej propozycji małżeństwa czy przeżycie ataku małolatów rządnych pieniędzy. Z tych o których mogła bym pomarzyć to zobaczenie Widma Brockenu czy miejsca w drodze na Ararat gdzie dzięki śniegowi można zobaczyć gwizdy nie tylko na niebie, ale i na ziemi! "- Patrz! Wskazuje mi ręką czarną, rozległą wyżynę. Staję obok i z wrażenia otwieram usta. - Gwiazdy na ziemi! - wołam. - Patrz! strzela palcem w niebo. - I gwiazdy na niebie! Mm... Jak cudnie! (...) - Patrz! spada gwiazda! - woła Przewodnik. Ararat! Wypowiadam w myśli życzenie. To najpiękniejszy górski dom, w jakim kiedykolwiek byłam. Hotel Wielogwiazdkowy!"* Książka sama w sobie nie zawiera elementów od których ścierpnie nam skóra czy zjeży się włos na głowie. Na szczęście aż takich przygód Anna nie doświadczyła. Ale całość jest jak najbardziej ciekawa. Tyle tylko, że są rzeczy, które niestety bardzo mnie rozczarowały i złościły podczas czytania. Są to niektóre rozmyślania oraz wpisy zawierające nucenia autorki. Niestety, ale są to rzeczy dla mnie zbędne i wręcz irytujące. Bardzo wybijają mnie z rytmu czytania i niszczą te pozytywne wrażenia jakich można doświadczyć pod czas czytania "Alpinistki...". Komu polecam pozycję? Miłośnikom górskich wspinaczek, fanom felietonów do których momentami bardzo blisko książce oraz fanom literatury podróżniczej. * - Cytat z "Alpinistka na autostopie. Tom 1. Przez Karpaty na Ararat" Anna Borecka - str. 172
Link do opinii
Inne książki autora
Alpinistka na autostopie. Tom 2 . Z Polski do Chin
Anna Borecka0
Okładka ksiązki - Alpinistka na autostopie. Tom 2 . Z Polski do Chin

„Spotykam tylko dobrych ludzi” – z takim postanowieniem Anna Borecka zorganizowała drugą samotną wyprawę do Azji. Tym razem podróżowała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy