Złowrogim Bibliotekarzom przez lata udawało się trzymać tę książkę w ukryciu… Jeśli masz ją w ręce, należysz do nielicznych szczęściarzy!
Alcatraz zdołał pokonać armię Bibliotekarzy i uratować królestwo Mokii. Szkoda, że przy okazji udało mu się zepsuć talenty Smedrych. Co gorsza, jego ojciec próbuje wprowadzić w życie sekretny plan, który może doprowadzić do zagłady świata, a Bastylia leży pogrążona w śpiączce. Aby się ocknęła, Alcatraz musi dokonać infiltracji Wielkoteki – zwanej przez Ciszlandczyków Biblioteką Kongresu – źródła groźnej bibliotekarskiej mocy. Czy pozbawiony możliwości korzystania ze swego talentu Alcatraz znajdzie sposób, by ocalić Bastylię i na dobre pokonać Bibliotekarzy?
„Mroczny talent” to długo oczekiwana, zabawna i pełna akcji piąta część serii „Alcatraz kontra Bibliotekarze” wreszcie na księgarskich półkach!
Niektórzy z was latami czekali, by to przeczytać – ostatni tom mojej autobiografii. Pisaliście do mnie i pytaliście, czy Bibliotekarze w jakiś sposób powstrzymali wydanie książki. Szkoda, że tak się nie stało. Chciałbym móc wam powiedzieć, że jakaś zewnętrzna siła nie pozwoliła dokończyć tej historii.
Ale tak nie było.
Ostatni tom powstawał tak długo, bo jestem tchórzem. Naprawdę nie chciałem go pisać. Finał opowieści obejmuje najboleśniejszy okres mojego młodzieńczego życia, w tym sytuacje, w których najbardziej zawiodłem – zarówno swoją rodzinę, jak i cały świat.
Tutaj historia przestaje być śmieszna.
Zostaliście ostrzeżeni.
Alcatraz Smedry vel Brandon Sanderson
Wydawnictwo: iuvi
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 280
Chirurg, zmuszony do porzucenia swej sztuki i zostania żołnierzem w najbardziej brutalnej wojnie od niepamiętnuch czasów. Skrytobójca, morderca...
Elantris - gigantyczne, piękne, dosłownie promienne miasto, zamieszkane przez istoty wykorzystujące swoje potężne zdolności magiczne, by pomagać ludowi...
Przeczytane:2019-03-10,
Alcatraz popsuł talenty wszystkich Smerdych. Jednak to nie koniec jego problemów, ranni podczas ataku na Mokkię, nadal są w śpiączce, a jedyne miejsce, w którym można znaleźć antidotum to największa baza Bibliotekarzy. Alcatraz musi wyruszyć na bardzo niebezpieczną misję, a nawet samobójczą. Czy da radę? Czy ocali rannych? Kto zginie? Czas na wielki finał tej historii!
Wielki finał... Nadal nie wierzę, że poznałam tę historię od początku do końca, zwłaszcza, że po pierwszym tomie chciałam zrezygnować z kontynuowania tego. Ten tom miał podsumować wszystkie sprawy, wyjaśnić wszelkie tajemnice.
Przy tym tomie spędziłam kilka dobrych godzin i mam wielki niedosyt! Rozwój akcji mnie powalił i kurde tu się nadal nic nie wyjaśniło! Nie bawię się tak! Chociaż końcówka daje małą nadzieję, to i tak nie podoba mi się taki obrót spraw. Bohaterowie podróżują, odwiedzają najbardziej strzeżoną twierdzę, poznają nowych sojuszników, ale też niestety wrogów. Jednak kto tu jest tym prawdziwym wrogiem? Żałuję, że skończyłam czytać tą książkę i nie mam pod ręką kontynuacji...
O bohaterach nie będę się wiele wypowiadać, ale Alcatraz znowu zyskał moją sympatię. O pozostałych postaciach raczej zdania nie zmieniłam, a jeśli tak, to nie powiem kto, bo to za dużo może zdradzić. Jednak wiele osób zaskakiwało w tym tomie.
Książkę pochłonęłam bardzo szybko. Pan Sanderson zaczął korzystać z przypisów i ich, pojawiało się naprawdę wiele, bo nadrabiał zaległości. Poza tym, wtrącenia były naprawdę świetne i rozbawiały mnie co chwila.
Naprawdę żałuję, że ta historia się skończyła. Chociaż znalazłam informację, że ma być jeszcze jedna książka z tego świata i z pewnością będę chciała się z nią zapoznać. Dlatego jeżeli macie ochotę na lekką, zabawną i wciągającą historię, to Alcatraz będzie dobrym wyborem. Jest ona skierowana raczej do młodszych czytelników, ale Ci starsi też znajdą coś dla siebie :)