"Air Force One zaginął" powstał na podstawie drugiej noweli filmowej z cyklu, który napisałem w 1977 roku. Pierwszą nowelę przeniesioną na ekran, "Wieżę zakładników", spisał John Denis, co bardzo mi odpowiadało, ponieważ kończyłem właśnie "Athabaskę" i nie mogłem wywiązać się z terminu narzuconego przez wydawcę. Widząc, jak znakomicie sobie poradził, uznałem, że powienien spisać również "Air Force One zaginął". Nie zmienia się przecież zwycięskiej ekipy...
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1990 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 282
Tytuł oryginału: Air Force One is Down
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jacek Manicki
Smith nie jest zwykłym przestępcą. Jemu nie zależy na pieniądzach. Jego napady i skoki muszą być efektowne i bezbłędnie wykonane. Do następnego skoku zatrudnia...
Przeczytane:2018-09-27, Ocena: 3, Przeczytałam,
Swego czasu zaczytywałam się książkami MacLeana, więc teraz sięgnęłam po „Air Force One zaginął” z sentymentu. Zresztą zawsze lubiłam szybką akcję.
Z więzienia ucieka przestępca o dość znanej renomie. W planach ma uprowadzenie prezydenckiego samolotu z ważnymi osobistościami na pokładzie. Akcja umieszczona jest w czasach Zimnej Wojny, więc w całą historię zamieszane jest KGB. W powieści pojawiają się przystojni agenci, piękna agentka, wyrachowani bandyci i arabscy szejkowie i diamenty.
Chciałam wartkiej akcji i miałam ją. Ale po wszystkim miałam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony książkę czyta się bardzo dobrze. Jednak miałam wrażenie, że cała historia została poprowadzona po łebkach. Bohaterowie zostali ledwo naszkicowani, tak naprawdę nie wiemy o nich nic. Wszystko rozegrało się trochę jakby bez ładu i składu. Byle tylko doprowadzić do happy endu. I jeszcze to dziwne zakończenie.
Zdecydowanie jest to powieść sensacyjna. Dedykowana dla osób, które lubią powieści o zmaganiach w czasach Zimnej Wojny. Nie zmusza do myślenia. Idealna do zabicia czasu w podróży.